FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 13 września 2025, 15:19 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22 lipca 2013, 20:52 - pn 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Witam
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii co do dalszego postępowania z moimi dwoma ulami.

Pszczoła buckfast kupiona w formie zsypańca. Do ula trafiły 24 dni temu i wygryza się od 2 dni pierwsze nowe pokolenie. Pszczoły karmiłem syropem cukrowym.

Do końca tygodnia będą miały odbudowany cały korpus 12 ramkowy wielkopolski w ulu styropianowym. I tu się pojawia moje wahanie. Będzie początek sierpnia w Irlandii a one skończą budować gniazdo. Wielu pszczelarzy właśnie teraz robi główne miodobranie.

Co powinienem zrobić za tydzień? Dać im kolejny korpus węzy nad gniazdo?
Jeśli tak to co zrobić z tym co wybudują jak przyjdzie do przygotowywania ich do zimy?

Dawac krate odgrodową? Miodu bankowo nie bedę miał bo to dopiero rozwijająca się rodzinka. nie dam kraty to matula poczerwi mi to co koleżanki wyciągną?

Martwie sie tym co będę robił za miesiąc półtora jak przyjdzie je zakarmiać na zime.

podpowiedzcie cos prosze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 21:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Nie wiem jak z pożytkami o tej porze roku w Irlandi, ale jak jest z nim słabo to zerknij do gniazda jak nie mają zbyt wiele nakropu to zostaw tak jak jest i pobudzaj matulę do dalszego czerwienia, aby zimować silną rodzinkę. Pobudzaj dając syrop po 200 ml każdego dnia w stos. 1:1
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 21:31 - pn 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Jak tak patrze na ramki to pszczoły wcale nie ma tak wiele. Na pewno nie obsiadają "na czarno".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 22:34 - pn 

Rejestracja: 26 lipca 2011, 09:53 - wt
Posty: 203
Ule na jakich gospodaruję: Dadant/WP
Jeśli zaczynają Ci się wygryzać pierwsze pokolenia to ja bym poczekał aż ich będzie jeszcze troszkę bo starych pszczółek niedługo ubędzie. Nie wiem jakie masz pogody i jeszcze pożytki w okolicy (podejrzewam, że do zimy troszkę dalej niż u nas). Może masz jakiś znajomych pszczelarzy w okolicy to spróbuj podpatrzeć jak u nich wygląda sprawa z odkładami.
pozdrawiam

_________________
Album


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 22:46 - pn 
maciek ciszewski pisze:
Jak tak patrze na ramki to pszczoły wcale nie ma tak wiele. Na pewno nie obsiadają "na czarno"


odbudowały ci cały korpus 12 ramek i niema ich na tych ramkach coś tu nie pasuje , chyba je zajechałeś :haha: :haha: czytałeś jakąś książkę o tematyce pszczelarskiej


Na górę
  
 
Post: 22 lipca 2013, 22:48 - pn 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Tutaj pszczelarze to kompletna amatorka taka jak i ja. Trzymają jakieś dziwne czarne pszczoły i narzekają że mało miodu noszą a każdego kto ma inne pszczoły zaszczuwają.

Lipy wlaśnie przekwitły, koniczyna też. Jeżyna jeszcze trochę kwitnie. Teraz jest przerwa w pożytku. Nie padało 3 tygodnie! Deszcze spodziewane za 2 dni. Od września ma się zacząć bluszcz co jest tu głównym jesiennym pożytkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 22:54 - pn 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
odbudowały ci cały korpus 12 ramek i niema ich na tych ramkach coś tu nie pasuje , chyba je zajechałeś :haha: :haha: czytałeś jakąś książkę o tematyce pszczelarskiej[/quote]

Na czarno to ja rozumiem że nie widać ramki pod pszczołami. To aż tyle ich nie ma. Są na każdej ramce tylko nie w takim zagęszczeniu. Przyszły rodzinki 1.5 kilo pszczół. Teraz zbudowały 10 ramek a nie 12- Nie czytasz ze zrozumieniem.
Co to znaczy zajechałem? jak widziałem że mają duzo pokarmu to zabierałem podkarmiaczkę. Zreszta jedna rodzinka pobierała a druga prawie nic nie brała a wyszła silniejsza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 00:50 - wt 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
maciek ciszewski pisze:
Co to znaczy zajechałem?


Stara pszczoła skonczyła żywot , matki przez pewien okres nie czerwiły nawet jak dawałes cukier bo było zimno,za duzo poszerzone gniazdo ,wyjadły pszczoły troche czerwiu ,nic sie nie martw teraz nadrobią .
Daj im korpus na górę z suszem i pokarmem z dołu i jak nie ma pozytku karm rozwojowo ,moze trzeba bedzie przenieść czerw zamknięty na wygryzieniu nad czerw otwarty ,ogólnie układ czerwiu ma być teraz o tej porze w zwarciu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 08:40 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
PASIG moje opcje z dostawianiem to polkorpus weza albo duzy korpus z weza. Nie mam jeszcze suszu.

Jak kupowalem rodzinki to mi kazano dac 10 kilo cukru by sie zbudowaly. Dalem polowe tego bo albo nie pobieraly albo nie chcialem by braklo matce miejsca na czerwienie.

Skompletowalem juz 3 porady. 1 nic nie dawac. 2 dac polnadstawke z weza.3 Dac caly korpus wezy i ramki z miodem z rodni dac na gore.
Bramka nr to pewnie zonk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 08:46 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
maciek ciszewski, Możesz jeszcze czesc gniazda zabeleczkowac i powiekrzac tylko ramkami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 09:12 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Jak narazie to: nic nie dokladac. Dac im sie zagescic i dobudowac wszystkie ramki do dolnej beleczki. Tak ze 3 tygodnie im zejdzie na to.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 09:41 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
maciek ciszewski pisze:
PASIG moje opcje z dostawianiem to polkorpus weza albo duzy korpus z weza. Nie mam jeszcze suszu.

Jak kupowalem rodzinki to mi kazano dac 10 kilo cukru by sie zbudowaly. Dalem polowe tego bo albo nie pobieraly albo nie chcialem by braklo matce miejsca na czerwienie.

Skompletowalem juz 3 porady. 1 nic nie dawac. 2 dac polnadstawke z weza.3 Dac caly korpus wezy i ramki z miodem z rodni dac na gore.
Bramka nr to pewnie zonk

Dając dużo cukru na raz zajeżdżasz pszczoły, biorąc cukier tracą właściwość wydzielania mleczka, zalewają ramki i tym sposobem wychowują mniej czerwiu. Na rozczerwienie daje się małe dawki. Jak jest pożytek nie dajesz wcale. Tu na forum jest naprawdę dużo informacji. Odnoszę wrażenie że nie czytałeś za wiele, a to bardziej by Ci pomogło zrozumieć co dzieje się w twoich ulach.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 10:42 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
trzciny,

Nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Wymyslasz sobie sytuacje i je komentujesz.
Gdzie pisalem o karmieniu na rozczerwienie? Karmilem rodzinke ktora siedziala w transporcie 4-5 dni. Potem zostaly wezucone na weze i dostawaly pokarm na budowe i zrobienie 2 ramek zapasow. Pierwsze pszczoly wygryzly sie po 21 dniach od wrzucenia na weze co moim zdaniem jest super osiagnieciem. Teraz rodzinki maja po 4 ramki z miodem i pylkiem i 5 do 6 ramek z jajeczkami/ kryty czerw to po 25 dniach. Zly wynik?
Kolega pleszek jednym zdaniem pomogl bardziej niz Ty krytykowaniem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 10:44 - wt 
Maćku jak jesteś mądrzejszy to nie zadaj pytań jak wiesz lepiej

maciek ciszewski pisze:
Do końca tygodnia będą miały odbudowany cały korpus 12 ramkowy wielkopolski


jak co to pisz ze zrozumieniem, napisz że mają dopiero 7 może 9 ramek odbudowanych a do końca tyg. będą miały 12. Przeczytaj jakąś książkę może dwie o tematyce pszczelarskiej a sam sobie odpowiesz na większość pytań


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2013, 11:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
maciek ciszewski, ile mają czerwiu? Ile jest pszczół? Budują jeszcze? Porób fotki, będzie wiadomo o czym piszemy.
Jeśli pszczół jest dużo, matka czerwi intensywnie, już wygryza się następne pokolenie, to nie ma obaw "zajechania" pszczół. Pyłek jak piszesz będą miały.
Ja w takim wypadku dałbym im budować, czyli krata na gniazdo i na to półnadstawka z węzą, albo przeniósłbym do góry 2-3 ramki z wygryzającym się czerwiem i dodał węzę. Nadmiar pokarmu z ramek można odwirować i dać im ponownie po rozcieńczeniu lekko wodą.
Jeśli tylko budują, to daj im taką możliwość, bo dla początkującego susz jest na wagę złota. Przekonasz się o tym wiosną.
Ja rozumiem, że są koledzy przyzwyczajeni do tego, ze sezon kończy się w połowie lipca a później to już przygotowanie do zimy i stąd te ostrożne rady, jednak nie wszędzie tak jest, np u mnie sezon kończy się we wrześniu.
Zapewniam, że pszczoły nie są z tego powodu poszkodowane.
Pozdrawiam.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 12:22 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
juljan, to zamknij to forum jak pytan nie wolno zadawac. Ksiazki mam i czytalem. Teraz czytam jeszcze raz.
Czemu zawsze znajda sie na forum trole.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 13:34 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
maciek ciszewski pisze:
juljan, to zamknij to forum jak pytan nie wolno zadawac. Ksiazki mam i czytalem. Teraz czytam jeszcze raz.
Czemu zawsze znajda sie na forum trole.


Czy ktoś prosil Ciebie zebys z trolami z forum pisal znajdz sobie inne forum jak nie chcesz tu pisać a nie wyzywaj ludzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 14:22 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Pleszek a czy ja ich zaprasz do niekonstruktywnych wypowiedzi?
Wazne zeby swierzakowi kite przyciac co?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 20:37 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
maciek ciszewski pisze:
Pleszek a czy ja ich zaprasz do niekonstruktywnych wypowiedzi?
Wazne zeby swierzakowi kite przyciac co?


Bez komentarza.Wiesz z szeroka d...... wszejdzie się wejdzie ale z duza buzia ciężko.
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 21:12 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
pleszek może reaguje zbyt emocjonalnie ale juz w 3 poście ktoś się wyśmiewa i tak jest w większości watków na forach - wędkarstwo, samochody, pszczelarstwo. Gdzie sie nie wejdzie to pyskówki. jak zareagowałem zbyt alergicznie to wielkie sorry.
Widzę że się odezwało kilku kolegów i chcą pomóc i chwała im za to bo to dzięki nim istnieją fora. Nie wszystko jest w książkach. dzieki wam za to


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 23:22 - wt 
maciek ciszewski pisze:
juljan, to zamknij to forum jak pytan nie wolno zadawac. Ksiazki mam i czytalem. Teraz czytam jeszcze raz.
Czemu zawsze znajda sie na forum trole.


Słuchaj chłopie jak popracujesz z pszczołami kilka lat to będziesz mógł mówić do kogoś "TRUTNIU" bo trol to jest z ciebie.

Po drugie , zadajesz pytanie żle sprecyzowane i masz pretensje że ci ktoś coś sugeruje lub żle podpowiada

Po trzecie jakbyś czytał ze zrozumieniem tekstu to byś nie czytał drugi raz tego samego i nie zadawał tak prostych pytań

Po czwarte jakbyś okazał trochę pokory to byś na wszystkich forach mógł pogadać ze wszystkimi o wszystkim , a że masz m... nie wyparzoną to masz jak masz , czyli zastanów sie nad sobą bo chyba z tobą jest coś nie tak

Po piąte jakbym mógł zamknąć to forum to ty już byś miał zablokowane konto


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2013, 23:27 - wt 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
maciek ciszewski,

Maćku nie denerwuj się są ludzie i ludziska :D dobrze że więcej jest ludzi ,a czubków pokroju marekpodlaskie omijaj szerokim łukiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 23:35 - wt 
PASIG pisze:
nie denerwuj się są ludzie i ludziska :D dobrze że więcej jest ludzi


Pasig gdzieś to już czytałem nie wiesz czasem w jakim temacie


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2013, 23:42 - wt 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
Maćku juliana tez omijaj z daleka ,moze czubkiem nie jest ,ale małe odchyły juz widać .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2013, 00:23 - śr 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Dobra wracając do sedna sprawy :
Zrobiłem tak jak napisał minikron
Cytuj:
Porób fotki, będzie wiadomo o czym piszemy.


Zrobiłem filmik rodzinki i już nieprecyzyjne opisy nam odpadają
http://youtu.be/BckE4LOqYiA


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2013, 00:55 - śr 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
Te korki pozamykaj .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2013, 06:43 - śr 
maciek ciszewski, obejrzałem ten flm i moje uwagi co do gospodarowania, oczywiście brać pod uwagę ich nie musisz, wybór twój.

- zabudowę odwróciłbym na zimną jeśli jest tylko taka możliwość.
- ramka z węzą powinna być dana pomiędzy najmłodszy czerw i jaja do odbudowywania a nie na skraju gniazda.
- trzy z tych korków styropianowych zostawiłbym tylko otwarte, jeden na środku i dwa bokami a na powałce położyłbym cieniutki kawałek materiału bawełnianego by nie było przewiewu (komina) od wylotu do pajączków a by jednocześnie powietrze mogło swobodnie cyrkulować w gnieździe.
- siła rodziny jaką widać nie pozwala w tym roku na dodanie kolejnego nawet półkorpusu. Podsycałbym rozwojowo małymi dawkami 200 ml. syropu cukrowego 1:1 dając co drugi/trzeci dzień taką porcję, by rodzina mogła się rozwijać w siłę ale jednocześnie nie zalała gniazda odbierając tym samym matce miejsce do czerwienia. Przez miesiąc w taki sposób matka przeczerwi ci jeszcze co najmniej raz te świeże ramki byś miał wogóle z czego ułożyć gniazdo bo takie dziewicze ramki są "za zimne" do zimowli. :wink:


Na górę
  
 
Post: 24 lipca 2013, 06:59 - śr 
PASIG pisze:
Maćku juliana tez omijaj z daleka ,moze czubkiem nie jest ,ale małe odchyły juz widać .


Dziękuje ci pszczelarzu za słowa uznania :thank: :thank: :thank: :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 24 lipca 2013, 09:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ta rodzina jest słaba i aż dziwne, ze tyle ramek odbudowały. Dałeś im za dużo cukru, część pszczoły się spracowała, dlatego jej ubyło. Tak naprawdę to one zajmują 5-6 ramek, reszta jest nieobsiadana.
Teraz czekaj, aż wygryzie się większa ilość młodej pszczoły. Jeśli Ci się chce, to możesz biegać ze szklanką syropu co drugi dzień, możesz też po prostu poczekać aż trochę zjedzą i dawać rzadziej ale ok litra na raz.
Wg mnie ta ilość pszczół będzie miała problem z dogrzaniem czerwiu, dlatego radziłbym zamknięcie górnej wentylacji całkowicie a nawet zawężenie wylotka. Węzę radziłbym przynajmniej na razie zabrać i wstawić zatwór za ostatnią ramką z jajkami. Można coś zmieniać za ok tydzień, jak wygryzie się więcej pszczoły, wtedy też pokaż co się dzieje.
Takie moje zdanie, może ktoś będzie miał inne.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 00:00 - czw 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
dzięki za opinie
Problem jest taki ze do jednego ula mam 15 kilometrów i nie mogę być tam co 2 dzień. minikron robie tak jak piszesz 1 słoiczek i kilka dni przerwy.
Ta rodzinka z filmu jest słabsza od drugiego ula. Mocniejszej zostala 1 ramka nieodbudowana. Teraz pada przelotnie ale nadal jest ciepło. Zamknę 3 może 4 pajączki w powałce korkami i dam matę słomianą w rodzince z filmiku zamiast 2 ostatnich ramek.
A tu filmik instruktażowy jaki dostalem od niemców <sprzedawców pszczół>
Zobaczcie ze wrzucają pakiet pełny ul ramek bez żadnego zmniejszania zatworem.


pozdrawiam M


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 00:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie goń ich tak z tą węzą i przeróbka cukru,daj pszczołom i sobie troszke "luzu" inaczej spracujesz rodzine i nie będzie miało co iść do zimowli ,już teraz jest za mało pszczół w stosunku do objętości gniazda zmienić zabudowy sie nie da ,wycofaj węze załuż ścieśniacz ogranicz gniazdo tak na 8max.9 ramek niech przybędzie młodej pszczoły,korek 1-2 zostaw otwarty jak masz problem które , to te nad powierzchnią gdzie nie ma ramek.Na zime też zostaw otwarte korki inaczej rodzina będzie pływać ,korki w daszku również 2 otwarte ruch powietrza konieczny.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 00:22 - czw 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
maciek ciszewski pisze:
Zamknę 3 może 4 pajączki w powałce korkami i dam matę słomianą w rodzince z filmiku zamiast 2 ostatnich ramek.


Nie jestem specjalistą ,ale ja bym zamknął wszystkie pajączki w tym odkładzie ,ul styropianowy jest zimny latem ,robisz tylko pszczołom cug ,wieje w tym ulu i jak tak dalej pójdzie to nie zazimujesz w miarę sredniej rodziny nawet.

maciek ciszewski pisze:
A tu filmik instruktażowy jaki dostalem od niemców <sprzedawców pszczół>
Zobaczcie ze wrzucają pakiet pełny ul ramek bez żadnego zmniejszania zatworem.


Wiele wody w rzece upłynie zanim ci z filmiku poznają chociaz podstawy pszczelarstwa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 22:09 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Ja mam w styropianach korki szczelnie zamknięte, nic nie otwieram bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli siatka jest na dennicy to nic nie będzie mokre, żadnej wilgoci nie będzie. Po co robić przeciąg? jeśli pszczoły będą chciały to zaciągną chłodniejsze powietrze przez siatkę i po kłopocie.

Nie ma takich upałów żeby pszczołom przelot robić.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 22:39 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Zrobisz tak jak bedziesz uwazal ale napewno maja za duze gniazdo ujmi wezy tak jak pisza koledzy i podkarmiaj rozwojowa a skoro nie mozesz jezdzic czesto to daj dwa sloiki ale mniej dziurek beda wolniej pobierwc i powinno byc ok i oczywiscie zlikwiduj przeciag trzymaj sie i niebadz taki nerwozy


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 23:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cezary256 pisze:
Ja mam w styropianach korki szczelnie zamknięte, nic nie otwieram bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli siatka jest na dennicy to nic nie będzie mokre, żadnej wilgoci nie będzie. Po co robić przeciąg? jeśli pszczoły będą chciały to zaciągną chłodniejsze powietrze przez siatkę i po kłopocie.

Nie ma takich upałów żeby pszczołom przelot robić.


Zgoda jak siatka jest,a jak dno jest "tradycyjne" ?
Teraz wilgoci nie będzie obojętnie co zrobimy z korkami i kopytkami ale co zimą jak wszystko ocieplimy,zasłonimy ?

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 09:18 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
trzciny pisze:
maciek ciszewski pisze:
............Jak kupowalem rodzinki to mi kazano dac 10 kilo cukru by sie zbudowaly. Dalem polowe tego bo albo nie pobieraly albo nie chcialem by braklo matce miejsca na czerwienie. .............

Dając dużo cukru na raz zajeżdżasz pszczoły, biorąc cukier tracą właściwość wydzielania mleczka, zalewają ramki i tym sposobem wychowują mniej czerwiu. Na rozczerwienie daje się małe dawki. Jak jest pożytek nie dajesz wcale. Tu na forum jest naprawdę dużo informacji. Odnoszę wrażenie że nie czytałeś za wiele, a to bardziej by Ci pomogło zrozumieć co dzieje się w twoich ulach.


maciek ciszewski pisze:
trzciny,

Nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Wymyslasz sobie sytuacje i je komentujesz.
Gdzie pisalem o karmieniu na rozczerwienie? Karmilem rodzinke ktora siedziala w transporcie 4-5 dni. Potem zostaly wezucone na weze i dostawaly pokarm na budowe i zrobienie 2 ramek zapasow. Pierwsze pszczoly wygryzly sie po 21 dniach od wrzucenia na weze co moim zdaniem jest super osiagnieciem. Teraz rodzinki maja po 4 ramki z miodem i pylkiem i 5 do 6 ramek z jajeczkami/ kryty czerw to po 25 dniach. Zly wynik?
Kolega pleszek jednym zdaniem pomogl bardziej niz Ty krytykowaniem


No i dostałem po łbie, bo chciałem pomóc, a w dodatku okazuje się że nie umiem czytać i jestem trolem :mrgreen: .
Kolego Maćku, sam napisałeś że dałeś na początek 5 kilo cukru, to stanowczo za dużo w tym okresie przed jesiennym zakarmianiem.
Inna sprawa że poradzono Ci dać 10, więc albo ten co Ci doradzał
widocznie zapomniał dodać że to jesienią, albo Ty tak go słuchałeś.
Co do rozczerwiania, wyobraź sobie że pszczoły nie czytają w myślach pszczelarza i naprawdę nie wiedzą po jaką cholerę On im daje cukier,
po prostu go używają przy produkcji wosku, czerwiu i zapasów, na to co jest IM potrzebne. W każdym razie przyjęło się mówić że małe dawki podaje się na rozczerwienie i tyle. A daje się małe by nie spracować starej pszczoły bo jest ona potrzebna aż do czasu gdy młoda będzie mogła wylecieć w pole.
Skąd inąd są dwie szkoły i druga mówi żeby jak jest pogoda i latają, nie dawać nic, a jak się chcesz dowiedzieć więcej dlaczego to możesz, albo poczytać, albo spytać, ale na pewno nie warto innych obrażać, bo w ten sposób mogłeś już stracić kilka pomocnych Ci wypowiedzi.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 09:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
trzciny pisze:
W każdym razie przyjęło się mówić że małe dawki podaje się na rozczerwienie i tyle. A daje się małe by nie spracować starej pszczoły bo jest ona potrzebna aż do czasu gdy młoda będzie mogła wylecieć w pole.

i nie zalać gniazda pokarmem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 10:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Może chodziło o żelazny zapas.. jeśli po miodobraniu było sucho w gnieździe - wtedy podanie takiej dawki ma sens

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 09:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2914
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
minikron pisze:
Ja rozumiem, że są koledzy przyzwyczajeni do tego, ze sezon kończy się w połowie lipca a później to już przygotowanie do zimy i stąd te ostrożne rady, jednak nie wszędzie tak jest, np u mnie sezon kończy się we wrześniu.

Czy wswzystkie twoje rodziny kończą we wrzesniu-bo pisałeś ,że na wrzos możesz wywieźć tylko 20.Pozostałe oporządzasz wczesniej czy wszysto w jednym czasie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
emka24, 20 wywożę na wrzos, około 30 stoi na plantacji jesiennej maliny. Co prawda miodu z niej dużo nie ma, ale karmić nie muszę i coś tam zawsze wezmę. W jednej pasiece mam masę nieciepka. W zeszłym roku pojechałem tam w drugiej połowie sierpnia z cukrem do karmienia... i wróciłem z cukrem, zaczęły nawet budować dziczyznę, tyle miodu miały, żałuję, że zdjąłem im nadstawki. W pasiece koło domu zostaje ok 20 rodzin, ale im też miodnie zdejmuję pod koniec sierpnia, zawsze coś doniosą. Jest troszkę nawłoci i placyki wrzosu, czasem trochę spadzi, czasem poplony.
Odnoszę wrażenie, że to zasługa pszczół, że nie potrzebują hektarów rzepaku, żeby z ula wylecieć. Cenię sobie moje kundelki :)
Mam z głowy karmienie na rozwój (nie potrzebuję zresztą supersilnych rodzin na zimę), nie muszę się martwić o motylicę. Karmie i leczę w zasadzie wszystkie w tej samej porze, we wrześniu.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2914
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
minikron,
A odkłady?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ale co odkłady?
Nie powiększam pasieki, odkłady robię albo do wyrównania strat, albo do wymiany rodzin (matek). Już teraz jest w zasadzie stała ilość ok 120 rodzin. W zasadzie, bo coś tam jeszcze będę mieszał :)
Więcej nie obrobię sam :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2914
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
minikron,
Dzięki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 16:21 - ndz 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Witam
Zatwór wstawiłem zamiast 2 ramek z węzą.Pozamykałem 4 otworki wentylacyjne. Pada przelotnie codziennie wiec dałem pół litra syropu.
Wiało trochę i pszczoły miały problem z wleceniem do ula. było ich tyle przed wylotkiem że już podejrzewaliśmy z żoną rabunek. Po zamknieciu wylotka okazało sie ze to jednak nie rabujące pszczoły . Noszą teraz straszne ilości pyłku. Świetnie to wygląda.

trzciny sorry. oberwało Ci sie przypadkiem. misclick w telefonie I Twoj nick tam sie pojawił.

W 2 mocniejszej rodzince została 1 ramka do odbudowania. Pszczół wyraźnie przybyło. Pogody nie ma by zrobić przegląd dokładny.

Co myślicie o postawieniu deski opartej poniżej wylotka? Taka deska do lądowania na wietrzne dni. Kolega mi podpowiadał że to dobre rozwiązanie a inny marudził ze to rampa dla mysz i szczurów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 16:34 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
maciek ciszewski,
Ja bym postawil tylko cos takiego żeby wiatr nie wywracal a myszy i szczury do ula nie wejda bo ich pszczoly teraz nie wpuszcza na zime zabierzesz i będzie ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 21:32 - ndz 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Żeby nie tworzyć nowego tematu na forum pociągnę tu dalej:

Mam miejsce pod pasiekę gdzie wolno mi ustawić nawet 15 -20 uli.
Zalesiony akr, obok płynie rowem melioracyjnym strumyk.
Wokoło lasku na 300-400 metrów pole a na nim raz zboże raz ziemniaki .

Z punktu widzenia pszczoły to to pole jest jak pustynia i musi przelecieć nad nim żeby dotrzeć do jakiegoś papu.
Moje pytanie
1 czy rolnik zabije mi pszczoły opryskami na zboża i ziemniaki ?
2 czy takie okrążone monokulturą miejsce udzie pod pasiekę.

tu fotka z lotu ptaka tego zagajnika
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 21:40 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
maciek ciszewski pisze:
Żeby nie tworzyć nowego tematu na forum pociągnę tu dalej:

Mam miejsce pod pasiekę gdzie wolno mi ustawić nawet 15 -20 uli.
Zalesiony akr, obok płynie rowem melioracyjnym strumyk.
Wokoło lasku na 300-400 metrów pole a na nim raz zboże raz ziemniaki .

Z punktu widzenia pszczoły to to pole jest jak pustynia i musi przelecieć nad nim żeby dotrzeć do jakiegoś papu.
Moje pytanie
1 czy rolnik zabije mi pszczoły opryskami na zboża i ziemniaki ?
2 czy takie okrążone monokulturą miejsce udzie pod pasiekę.

Trudno jest powiedzieć czy wytruje ja będzie pryskal na kwitnący w ziemniakach jakiś kwiat oblatywany przez pszczoly to na pewno.Co do drugiego pytania to pszczoly dadza rade .

tu fotka z lotu ptaka tego zagajnika
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2013, 00:59 - śr 

Rejestracja: 29 maja 2013, 22:11 - śr
Posty: 95
Lokalizacja: Dublin
Ule na jakich gospodaruję: national/wielkopolski
Wstawiłem tam odkład godzinke temu. troche straszno po krzakach po ciemku łazić :D
Jutro rano je wypuszczę. Diabły straszne przy przekładaniu ramek :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2013, 22:48 - śr 
maciek ciszewski pisze:
Jutro rano je wypuszczę.


Ja bym nie wypuszczał :D

maciek ciszewski pisze:
Diabły straszne przy przekładaniu ramek :)


Przytrzymasz kilka dni to zmiękną :haha:


Na górę
  
 
Post: 01 sierpnia 2013, 09:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
maciek ciszewski, a kto mądry łazi z odkładem po ciemnku i po ciemku przekłada ramki>? wypuść natychmiast bo się ugotują

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji