FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 sierpnia 2025, 08:07 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 marca 2008, 14:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
Wielu pszczelarzy zwłaszcza na początku, staje przed problemem "kiedy zrobić pierwszy przegląd". W książkach napisane jest ze wymagana jest 15*C, ale praktyka nakazuje zrobić to jak najszybciej...
proszę o wypowiedz fachowców, jak to jest i ile w dół można "naciągnąć" to 15*C


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 marca 2008, 15:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Przegląd można robić już przy 12*C ale jeżeli widzisz że są niepokojące objawy to możesz to uczynić nawet przy niższej temperaturze.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: przegląd
Post: 30 marca 2008, 19:57 - ndz 

Rejestracja: 05 sierpnia 2007, 08:26 - ndz
Posty: 177
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D i wlkp.
Witam. Paweł, jeśli jesteś z Krakowa, to w czym masz problem? Ja dokonałem przeglądu w piątek 28,03 a dziś było jeszcze cieplej. Pozdrawiam serdecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 marca 2008, 20:27 - ndz 
Dzisiaj pierwszy raz w tym sezonie dokonałem całkowitego wglądu do kilku uli tep w cieniu 15 stC w słońcu 27 stC
Wykonałem kilka prac m innymi przełożenie kilku rodzin do nowych uli ,połączenie odkładów z macierzakami –celem wymiany matek i przejścia na inny typ ula wymiany maki
Tym pracą przyglądał się kolega Kazoo7 , dziś pszczółki zaczęły przynosić pierwszy miodek z Wierzby ale tej Zielonej nawet spory nakrop jak strząsnęło się ramką jutro dalszy etep pracy myslę ze niebawem trza powiększać gniazda bo czerwiu jest ogrom
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2008, 07:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
SKapiko pisze:
Przegląd można robić już przy 12*C ale jeżeli widzisz że są niepokojące objawy to możesz to uczynić nawet przy niższej temperaturze.



nie ukrywam że zdziwiło mnie to ze zaledwie 12*C. Wiele książek przeczytałem i wszędzie wartość progowa to 15

i do kolejne pytanie w imieniu wszystkich co dręczy ten temat: :mrgreen:
przy tych 12* mówimy o przeglądzie, czy szybkim wglądzie do ule, żeby sie tylko zorientować co u nich słychać ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: przegląd
Post: 31 marca 2008, 07:37 - pn 

Rejestracja: 05 sierpnia 2007, 08:26 - ndz
Posty: 177
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D i wlkp.
Witam. Bardziej zwracam uwagę na temperaturę odczuwalną i kierunek wiatru oraz czy w najbliższych godzinach nie nastąpi zmiana pogody. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2008, 09:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Od kilku dni zastanawiałem sie kiedy by tu do ula zajrzeć żeby nie pokiełbasić rodzin. Czekałem na temp. odpowiednia i teraz w Kielcach jest 8* C. Przypuszczam ze jeszcze wzrośnie bo niebo bezchmurne. :) A co do książkowej temp. to myślę ze jest podana zawyżona coby pszczelarze początkujący nie przeglądali wcześniej (tez czekałem na taka temp.) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscolek

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: przegląd
Post: 31 marca 2008, 12:17 - pn 

Rejestracja: 05 sierpnia 2007, 08:26 - ndz
Posty: 177
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D i wlkp.
Witam. Jestem po przeglądzie, na moje oko powinienem połączyć dwie rodziny(są na trzech ramkach 1/2 dadant w dwóch korpusach) pytanie: połączyć, czy zasilić z mocnych rodzin? Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2008, 16:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Bez zastanawiania połącz, bo nic z tego nie będzie i tak już mogłeś to zrobić dużo wcześniej co być wiele zyskał taką szybszą decyzją.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2008, 09:24 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Kol.Paweł T.pyta czy dopiero przy temp.15 stopni na plusie można zaglądac do gniazd ?.Mślę że najpierw trzeba się zastanowic poco chcemy zaglądac czy poto żeby zobaczyc matkę czy sprawdzic czy czerwi,szukanie matki jest bezcelowe bo żeczywiście potrzeba ciepłej pogody by przejżec całe gniazdo ,a jeżeli chodzi o sprawdzenie czy czerwi i jak, temperatura może byc niższa wystarczy żeby pszczoły latały a często jest to 8-10 stopni,odsuwa się boczne ocieplenie i z reguły na drugiej rance jest czerw żeby to zobaczyc nietrzeba tej ramki wyjmowac chyba że chce się zobaczyc jaka jest jego jakośc to wystarczy chwila jezeli są jakieś wątpliwości dopiero wtedy można ingerowac głbębiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2008, 18:53 - czw 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 17:12 - śr
Posty: 113
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
zgadzam sie z kolega>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2008, 22:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ja w pasiece bylem w poniedziałek. Gdyby nie wiało to zajrzałbym do rodzin ale ze wiało to tylko ręka powałki posprawdzałem. W jednej z rodzin powałka wręcz gorąca w pozostałych jest wszystko w normie tak jak powinno być. :) Pyłek noszą tak ze nie wyrabiaja na wylotek :D ogólnie rzecz biorąc pod uwagę to stwierdzam ze wylazły z zimy o niebo lepiej niż rok temu :D .

Pozdrawiam Psepscolek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2008, 13:27 - ndz 
Pomagałem w przeglądzie i było to tak Wuj dochodził do czerwiu od sklepiał trochę poszytego pokarmu i przysuwał do czerwiu robił to szybko i sprawnie przy pogodzie nie naj ciekawszej 12 stopniach pszczoły wychodziły w ula po wodę wiec mogę stwierdzić że nic się złego nie stało u siebie też tak zrobiłem i na miejscu od sklepionego pokarmu wcześniej wczoraj był widoczny ładny czerw

Irek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2008, 22:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
byłem w pasiece, przyszykowany na obracanie korpusów. Otwieram szukam czerwiu na górnym 1,2 ramka nic. znalazła sie może jedna co była prawie pełna a tak wszędzie tak nakitrane czerwiu to tu to tam....
schodzę korpus niżej niewiele lepiej...
co mam zrobić, proszę o pomoc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2008, 22:26 - ndz 
Pawle i tu tkwi cała procedura matka zaczyna czerwić w górnym korpusie bo jest nai cieplej
Piszesz że miałeś czerw w górnym i dolnym ale w górnym oprócz czerwiu były tylko zapasu więc matka zeszła na dół i zaczerwiła półkola pod tymi samymi ramkami co u góry miałeś czerw trza było korpusy przestawić od sklepiając wpierw w górnym pokarm zaraz obok czerwiu po czym zamienić korpusu bo w dolnym na środku gniazda jest wolne miejsce a od sklepiony pokarm przenoszony do górnego powoduje odżywianie się pszczół i wytwarzanie mleczka
W dolnym korpusie jest pokarm tylko na 1-2 skrajnych ramkach a środek jest wyjedzony lub nawet pusty matka nie chętnie na wiosnę czerwi na dolnym ale z braku laku jak rodzina jest silna zejdzie ale tego czerwiu nigdy nie ma tam za wiele o tej porze
Albo trza było od sklepić ramko i wstawić pomiedzu czerw

tak że radze jednak jak naj szybciej od sklepić i przestawić te pół korpusy
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2008, 08:34 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Bogdanie nie dokońca się z tobą zgadzam czerwienie matki w dolnym korpusie niejest niczym niekożystnym sam mam rodziny które przy pierwszym przegladzie były jeszcze na dole i są do tej pory myślę że jak zrobi się naprawdę ciepło i ruszy rozwój to przejdą do góry ,Pweł T pisze że podczs przeglądu zauważył czerw i w górnym i w dolnym korpusie,muszę powiedziec że otej porze nie zdażyło mi się by matka czerwiąc w górnym korpusie zeszła na dół bo tak jak pisze Bogdan w górnym korpusie są najlepsze warunki do rozwoju chyba że coś jest z matką nie tak lub górny korpus jest zbyt obszerny .Pawle nie piszesz w ilu rodzinach jest taka sytacja 1-2 czy więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2008, 09:48 - pn 
Zenek Ja nie mówię że jest nie korzystnym przykładem ale to jest ul ½ dadanta i matka na dolny korpus schodzi wiosną tylko jak jej brakuje miejsca u góry owszem zawsze można to pozostawić naturze ale hamuje się w dużej mierze rozwój


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2008, 10:27 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Kolega Paweł nie napisał w jakich ulach gospodaruje chyba że nie docztyałem,jeżeli jest tak jak piszesz to poprostu jest za mało miejsca i wtedy matka żeczywiście schodzi na dół,ja gospodaruję na ramce wlkp.normalnej i umnie się to nie zdaża.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2008, 13:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 09:36 - pn
Posty: 30
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Obrazek

Mam tylko nadzieje że więcej pszczół przezimowało u mnie, bo z tą jedną to mniodu nie będzie :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwietnia 2008, 07:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
zenm pisze:
Kolega Paweł nie napisał w jakich ulach gospodaruje chyba że nie docztyałem,jeżeli jest tak jak piszesz to poprostu jest za mało miejsca i wtedy matka żeczywiście schodzi na dół,ja gospodaruję na ramce wlkp.normalnej i umnie się to nie zdaża.



racja zapomniałem napisać- jest to 1/2D.
Co do ciasnoty w ulu, w górnym korpusie widziałem puste ramka, no chyba ze coś przeoczyłem w nich


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 marca 2009, 22:44 - pt 
Witam. Chciałem się zapytać o czynności wykonywane przy pierwszym przeglądzie oraz o wiosenne leczenie pszczół. Z dnia na dzień robi się coraz cieplej i muszę coś przygotować do leczenia. Mam składniki na ambrozol tylko nie wiem czy na wiosenne leczenie by się nadał. Zostało mi jeszcze 15 tabletek z tamtego roku [jeszcze ważne]. Poradźcie mi jak zadbać o rodziny z początkiem nowego sezonu.
Pozdrawia


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 marca 2009, 23:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
Misio pisze:
Witam. Chciałem się zapytać o czynności wykonywane przy pierwszym przeglądzie oraz o wiosenne leczenie pszczół. Z dnia na dzień robi się coraz cieplej i muszę coś przygotować do leczenia. Mam składniki na ambrozol tylko nie wiem czy na wiosenne leczenie by się nadał. Zostało mi jeszcze 15 tabletek z tamtego roku [jeszcze ważne]. Poradźcie mi jak zadbać o rodziny z początkiem nowego sezonu.
Pozdrawia


-podkarmić
-napoić
-zapewnić ciepło i spokój


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 marca 2009, 02:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ja się tam dziś (tak dziś od kilkudziesięciu minut :P ) do pasieki wybieram. Co zazwyczaj u mnie jest celem takowego przeglądu?? Szybka repeta w celu sprawdzenia ogólnej kondycji rodziny. Szybka nie znaczy: każda ramka oglądana poza/nad ulem przez X minut.
Wpadam na pasieczysko otwieram ul i podobnie jak koledzy po czerwiu poznaje czy matka git czy do odstrzału. Przy tej okazji sprawdzam zapasy. Jak gicior wszytko to następny wgląd jest jednoznaczny z dodaniem ramki suszu/węzy.

W tym sezonie tak jak mówiłem mam rodzinę która myślałem zimą wykorkuje/wykorkowała a tu figa. Żyje. Zobaczę jakie rokuje "nadzieje". Jak żadnych to rozniosę ją po rodzinach a jak coś sobą reprezentuje to i tak kasacja tyle że będzie mi w miarę potrzeby zasilała pozostałe aby ją w sierpniu/wrześniu całkiem skasować (względnie nie mogę wykluczyć jakiejś rójki mojej bądź wujka której bym doń nie "dosypał").

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 marca 2009, 21:21 - sob 
Misio pisze:
Witam. Chciałem się zapytać o czynności wykonywane przy pierwszym przeglądzie oraz o wiosenne leczenie pszczół.


Pierwszy przegląd zawsze się robi jak już jest przynajmniej 14 stC w cieniu ( możesz robić przy mniejszej ale nie możesz wyjąć czerwiu )
- oceniasz stan zapasów
- oceniasz wygląd czerwiu powinien być zwarty
- oceniasz ilość czerwiu i pszczół ewentualnie ścieśniasz o 1-2 ramki ale kładziesz ich za deską zatworową
Gdy wszystko jest OK po lewej i prawej stronie ula dochodząc do czerwiu należy od sklepić trochę zapasów i przysunąć do czerwiu złożyć ula i ocieplić

Dość Często zdarza się tak że po oblocie pszczoły przeszły na prawą czy lewą stronę i zaraz za deską na drugim ramku jest już czerw kryty wtedy należy te ramki przenieść na środek ula a po bokach ułożyć pokarm od sklepiając jak wyżej napisałem

Tak samo się zdarza że pszczoły usadowią się z tyłu ula i tam matka zaczerwi 1-2 ramki należy te ramki obrócić czerwiem do przodu ( ku wylotowi )
Jeżeli taką sytuacja ma miejsce w bardzo silnym ulu to możemy ramki odwrócić co drugą a kąty w których jest pokarm od sklepić jest to pewna metoda przyśpieszania rozwoju
Gdy jest to ramka niska tak samo obracamy ,,,można obrócić cały korpus
:wink:

Mozna tez przy w przeglądzie polać KS na waroozę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 marca 2009, 01:26 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Ja dziś zrobiłem pierwszy przegląd (pogoda dobra, woj. mazowieckie) i jestem zadowolony. Rodzina której wróżyłem że nie przetrw zimy dała sobie radę i jest w dobrej kondycji...

A panowie kiedy robili pierwszy przegląd lub kiedy zamierzają??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 marca 2009, 16:08 - ndz 
mam 3 ule 2 styropianowe i jeden drewniany wielkopolskie wczoraj zrobiłem szybki przeglad bo tempetatura lekko nie odpowiednia była 2 dennice były zalane woda (styropian) kilka pszczol było zapleśniałych . czy to nie bedzie miało wpływu na zdrowie pszczół wiem ze wentylacja była nie odpowiednia ale pszczoły sa w b dobrym stanie
Dzisiaj podałem im kwas mrówkowy na waroze mysle ze bedzie dobrze
:lol:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 marca 2009, 16:17 - ndz 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Pobudzenie wiosenne zaczalem; Jak kiedys pisalem w jednym ulu w polowie lutego , ktory to prowadze inaczej od pozostalych /pisalem o tym w innym poscie/ , byla to rodzina sredniej wielkosci. Dzisiaj jak obserwowalem bardzo mocno wystartowala, a na oczku ciasno /mozna byc bardzo zadowolonym/. Pozostale od polowy marca sciesnienie gniazda, odsklepianie plastrow i podanie wody. Pierwsze dni ciepla i az milo patrzec. Jeden pozostawilem bez ingerencji do wczoraj /rodzina mocna zazimowana 8+8 wp.dwa korpusy./ Szybki przeglad i juz myslalem ze nie ma matki. Pszczol duzo , zajmowaly klebem gorna czesc ramek dolnego korpusu i do polowy ramek gornego korpusu , ale brak jajeczek. Po dokladniejszym wejzeniu w gniazdo znalazlem matke , byla na ramce przygotowanej do zaczerwienia , ale brak jajeczek tylko ostatnie wygryzajace sie pszczoly /na jednej ramce/. Gniazdo sciesnilem na max. Zmiescilem ich na 8 ramkach jednego korpusu , zabralem jeden korpus i wymienilem dennice. Odsklepilem po obu stronach gniazda , dalem jedna ramke z piezga i podalem wode. Dzisiaj ogladalem jak pracuja - pojedyncze pszczoly z pylkiem i maly ruch na oczku. Pozostale jak pisalem az sie cisna na oczku i nosza i nosza obnuza -zolte, pomaranczowe i mleczne. Ten ul zostal mi przypadkowo /jak robilem przy innych to nie zdazylem/ , a pozniej popsula sie pogoda a ja jakos odpuscilem. Dzisiaj widze ze jest ogromna roznica. Sa mocne sadze ze dadza rade /jak matka zacznie czerwic/. Sprawdze za tydzien czy matula ruszyla. Jest to matka mloda /Nieska/ i na jesieni ladnie czerwila - zobaczymy. Poza tym wszystkie ladnie pracuja i jest OK.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 marca 2009, 20:52 - ndz 
Wczoraj było plus 12 ale wiał zimny wiatr. Zrobiłem szybki wgląd do każdej rodziny. Odsklepiłem plastry. Rodziny wszytkie przezimowały ale w jednym ulu nie ma matki co ciekawe były dwa wygryzione mateczniki- dziwne. Łącze tą rodzinę z inną jak będzie ciepło.

Rodziny w średniej sile z bardzo uszczoplonymi zapsami, w niektórych musiałem wymienić ramki ( puste na z zapasami)

W tym roku miałem dwie tragedie:
- przewrócił mi sie ul ale o dziwo rodzina przeżyła i matka czerwi tyle, że straciłem ze dwie ramki pszczół

- w jednym ulu miałem mysz która mi zjadła woszczyzne na 5 ramkach ( jakieś 3 cm od dolnej belki) i nie to jest najgorsze co fakt, ze ta rodzina jest najsłabsza z całej pasieki, czyli niepokojona w zimowli, miała duży osyp.

Na sobote zapowiadają dobrą pogodę to tedy będę mógł ocenic prawdziwą siłe rodzin i ilośc czerwiu.

Pozdrowienia z Krakowa

Jacek


Na górę
  
 
 Tytuł: Cześć Jacku
Post: 30 marca 2009, 19:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lipca 2007, 22:18 - czw
Posty: 92
Lokalizacja: k/Limanowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witaj Jacku. Kope lat. Fajnie jak znowu będzie mozna wymienic sie doświadczeniami.
U mnie też po oblotach i po wstępnym przegladzie albo raczej wgladzie. Potwierdzam Twoje słowa- mało pokarmu, poprzenosiły go do środka gniazda i zewnetrzne ramka prawie puste choc dałem "normową" ilość pokarmu na zimę.

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2009, 00:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
U mnie już po pierwszym delikatnym wglądzie, biegu na przełaj przez las i kilku strzałach w twarz. :lol: :lol: :lol:
Zajrzałem wczoraj do swoich podopiecznych ale tylko w uliczki gdyż pogoda nie pozwoliła na gruntowny przegląd ramka po ramce. Jedynie co to zajrzałem bardziej dogłębnie do ula którego w zimie nawiedził Wieprz na dwóch nogach. :evil: :evil: :evil: Po zdjęciu ocieplenia ująłem jedną ramkę i stwierdziłem że szkody poczynione są jak dla mnie dość duże. Gniazdo delikatnie zanieczyszczone odchodami a dodatkowo mysz harcowała w ulu (nie wiem czy jej tam nie zaciukały gdzieś pod ramkami bo po ramkach skrajnych w ulu nie widziałem żadnych uszkodzeń) i osyp dość duży pocieszające jest to że rodzina mimo niepokojów żyje. Aktualnie siedzą na 4 ramkach WP obsiadanych na czarno a o ile mnie wzrok nie mylił to czerw jest ładny i zwarty. Pokarmu mają pod dostatkiem. Jednak na weekend wybieram się do pasieki z cukrem i czosnkiem (profilaktycznie) bo zapowiadają ciepło i słoneczko.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2009, 11:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
czyli rozumiem, że te strzały w twarz to tak dla relaksu, muszę przyznać, że jak wcześniej napisałeś od 4 lat już się kręcisz koło tych uli i znosisz takie przyjemności to ja chyba bym wolał to dziaduniowi oddać niech ma, a samemu do chomików wrócić :wink: :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2009, 12:55 - wt 
U nas też jesteśmy po pierwszym pobieżnym przeglądzie. U najsilniejszych rodzin duży deficyt pokarmu i czerw na 4-5 ramkach. Słabsze mają pokarmu dość i czerw na minimum 3-4 ramkach(małe elipsy). Dennice czyściliśmy już na początku lutego i osypy były znikome. Wczoraj dostały czwartą porcje ciasta z pyłkiem tym razem solidniejszą(1kg) z racji tego braku pokarmu w większości rodzin.
pozdrawiamy
Zespół PKM


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2009, 14:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
bzzy pisze:
czyli rozumiem, że te strzały w twarz to tak dla relaksu, muszę przyznać, że jak wcześniej napisałeś od 4 lat już się kręcisz koło tych uli i znosisz takie przyjemności to ja chyba bym wolał to dziaduniowi oddać niech ma, a samemu do chomików wrócić :wink: :wink:


Właśnie dla relaksu i dla zdrowia. Akupunktura teraz w modzie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Na starość nie będę miał reumatyzmu. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Te strzały z jednego ula były. A że pogoda nieciekawa to polazłem bez uzbrojenia niektóre uciekały w głąb ula inne zaciekawione latały i siadały na rękach i ubraniu a niebieskiego wawiaka zostawiłem na koniec. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Podniosłem daszek i nie zdążyłem go jeszcze odstawić bo spod ocieplenia od razu wystartowały :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: I ja tez wystartowałem. W las. :lol: :lol: :lol: Takiej reakcji się nie spodziewałem na powitanie. :P Uli nie oddam bo jak nie było uli a były barcie i była borówka to nikt nie rezygnował tylko dlatego że gryzą. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dziadek ma dwa ule a raczej miód z nich bo reszta moja. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Poza tym jedyny mankament tej rodziny to gorsza złośliwość niż tych które miałem od wujka. Pozostałe cechy miodność rozwój etc. bardzo dobre. 10 maja minie rok jak mnie nabyły. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

P.S. Chomiki też gryzą. :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2009, 22:10 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Dziś podkurzyłem pszczółki Apiwarolem... Jutro planuje drugi przegląd w sezonie. Po czterech dniach z cudowną pogodą licze na to że matki się rozkręciły z czerwieniem :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2009, 22:55 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
No i jeszcze jedno pytanie a nie chce zakładać nowego wątku... Kiedy panowie zaczynacie poszerzać gniazda??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2009, 09:21 - sob 
Jak pszczoły będą obsiadać wszystkie ramki przed zatworem, to zatwór daje za ramki które były za nim [ok 2 z pokarmem] i gdy te obsiądą to dodam kilka ramek.
Nie jestem pewien czy postąpię dobrze, więc proszę starszych o radę.
Pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2009, 10:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Kamil pisze:
No i jeszcze jedno pytanie a nie chce zakładać nowego wątku... Kiedy panowie zaczynacie poszerzać gniazda??


odnośnie poszerzania gniazd to jeszcze trochę czasu upłynie, zapewne czerwiu w ulu masz jeszcze niewiele, a pszczoła zimowa, która teraz intensywnie pracuje szybko wyginie, dopiero po jej wymianie zacznie przybywać w rodzinach pszczelich pszczół, aczkolwiek to jeszcze trochę potrwa, więc bez paniki, ja osobiście mam pytanie, czego kolega szuka w swoich ulach, drugi przegląd w przeciągu 6 dni, hmmm według mnie to wielka przesada?

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2009, 11:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Misio pisze:
Jak pszczoły będą obsiadać wszystkie ramki przed zatworem, to zatwór daje za ramki które były za nim [ok 2 z pokarmem] i gdy te obsiądą to dodam kilka ramek.
Nie jestem pewien czy postąpię dobrze, więc proszę starszych o radę.
Pozdrawiam


no no MIsio poczytał trochę forum i już rad zaczyna udzielać, ok aczkolwiek dopisz, że to są Twoje jedynie przemyślenia i jeszcze nigdy w życiu takiej czynności nie wykonywałeś, następna sprawa jak masz wlkp, czyli korpus 10 ramek to gdzie kolega chce ten zatwór przesuwać, rodziny, które mają nam dać korzyść w tym sezonie powinny obecnie obsiadać około 8 ramek wlkp, już pomijam fakt, że są tacy co operują całymi korpusami i albo jest silna rodzina i przy takim ulu się pracuje, albo nie i się taką likwiduje bo szkoda czasu, to takich czynności jak kolega opisał się nie wykonuje,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2009, 16:44 - sob 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Kol. bzzy - W takim razie bede musial zakladac nadstawki bo juz mi sie nie mieszcza w jednym korpusie. Jeszcze troche poczekam...? Podgladnalem wczoraj jedna rodzine ma 7 ramek czerwiu /3 kryty i 4 jajeczka/ - swietna sprawa. Musialem dolozyc /wymienic / dwie ramki z pokarmem . Na piezge nie bylo miejsca , ale intensywnie nosza pylek jest ladna pogoda i sadze ze to im wystarczy. Pozostale dziewiec jak robilem przeglad 28- marca to obsiadywaly 8 ramek /wielk./ z czego czerwiem bylo zajete 3-4 ramki. Od tamtej pory pogoda byla wzgledna i ciagle intensywnie donosily pylku , takze do nich zagladne przed swietami /Bzzy ,czy odczekac i po swietach ?/ Do tego jednego to przed swietami musze cos nadlozyc , bo jest bardzo duzo mlodej pszczoly. Tak nawiasem mowiac to ten ktorego prowadzilem inaczej - duzo pracy ale efekt znakomity. Warszawskie zw. maja sie dobrze dodalem im po jednej ramce z odsklepionym pokarmem i sa teraz na 8 . Dokladnie leczylem na jesien i wczoraj odymilem kontrolnie wszystkie rodziny i jak narazie warrozy niema. Aby byla ladna pogoda rodziny silne i do boju.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2009, 09:35 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Cytuj:
ja osobiście mam pytanie, czego kolega szuka w swoich ulach, drugi przegląd w przeciągu 6 dni, hmmm według mnie to wielka przesada?


Mam zamiar zajrzeć tylko do dwóch rodzin które się za świetnie nie mają i nie wiem jak stoją z pokarmem... No i chce u nich sprawdzić stan czerwiu bo ostatnio było cienko...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2009, 13:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
rysiekm pisze:
Kol. bzzy - W takim razie bede musial zakladac nadstawki bo juz mi sie nie mieszcza w jednym korpusie. Jeszcze troche poczekam...? Podgladnalem wczoraj jedna rodzine ma 7 ramek czerwiu /3 kryty i 4 jajeczka/ - swietna sprawa. Musialem dolozyc /wymienic / dwie ramki z pokarmem . Na piezge nie bylo miejsca , ale intensywnie nosza pylek jest ladna pogoda i sadze ze to im wystarczy. Pozostale dziewiec jak robilem przeglad 28- marca to obsiadywaly 8 ramek /wielk./ z czego czerwiem bylo zajete 3-4 ramki. Od tamtej pory pogoda byla wzgledna i ciagle intensywnie donosily pylku , takze do nich zagladne przed swietami /Bzzy ,czy odczekac i po swietach ?/ Do tego jednego to przed swietami musze cos nadlozyc , bo jest bardzo duzo mlodej pszczoly. Tak nawiasem mowiac to ten ktorego prowadzilem inaczej - duzo pracy ale efekt znakomity. Warszawskie zw. maja sie dobrze dodalem im po jednej ramce z odsklepionym pokarmem i sa teraz na 8 . Dokladnie leczylem na jesien i wczoraj odymilem kontrolnie wszystkie rodziny i jak narazie warrozy niema. Aby byla ladna pogoda rodziny silne i do boju.
Pozdrawiam


to tylko pogratulować koledze, aczkolwiek jak zaznaczyłem, wszystko zalezy gdzie nasze pszczoły są zlokalizowane, co innego gdzieś okolice Wrocławia gdzie temperatura jest dużo wyższa, a co innego okolice Suwałk, więc cóż pozostaje jedynie życzyć wszystkim aby niezależnie od terenu odpowiednio poprowadzili swoje rodziny i wykorzystali pożytki, tak aby po sezonie każdy był zadowolony

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2009, 22:50 - ndz 
Jestem również po pierwszym przegladzie. Siła rodzin zróżnicowana ale średnio siedzą na 7-10 ramek wielkopolskich ( moze 2 są na 6 ramkach-juz zaznaczone matki do wymiany). Wszedzie jest czerw od 3-6 ramek. Jedna rodzine ( bezmatek) połaczyłem. Jedna rodzina zdecydowanie agresywna. Przy takiej pogodzie matki beda pięknie czewić ,byle tylko sie nie skończyło ochłodzeniem bo bedziemy mieli problemy z zaziebianiem czerwiu.


Za tydzień tylko wgląd i kolejne trzecie odsklepianko.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2009, 23:20 - ndz 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Dzisiaj prawie caly dzien przesiedzialem w pasiece i obserwowalem - piekny widok , pracowaly prawie do 19-tej. Na oczku prawie sie nie miescily . Bardzo duzo nosza pylku /zona powiedziala ze laduja jak bombowce/ Nosily cos jeszcze , bo jak nasluchiwalem o godz. 21 to intensywnie wentylowaly. Kol. Krak zapowiadaja ladna pogode wiec sadze ze bedzie OK. Jednak bede ostrozny co do powiekszania gniazda , a ocieplenie caly czas.
Pozdrawiam wszystkich i zycze sukcesow.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2009, 15:43 - pn 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Mam panowie do was pytanie: Tydzień temu (14 IV) wstawiłem do niektórych rodzin susz bo matka nie miała już gdzie czerwić. Wczoraj zrobiłem krótki i szybki wgląd aby w razie potrzeby jeszcze im coś dołożyć. I w niektórych ulach matki pięknie zaczerwiły od góry do dołu. I z tym wiąże się moje pytanie. Przez ostatnie dwie noce temperatura spadała do 0*C a pszczół w ulu jeszcze mało. Czy to się odbije na czerwiu?? A jeśli tak to jakie będą tego skutki??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2009, 18:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
ale jeśli matka nie miała gdzie czerwić to jak może być mało pszczół ?

jeśli już dojdzie do zaziębienia czerwiu, to one go wyrzucą z ula


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2009, 21:26 - pn 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
No najwidoczniej może :mrgreen: Matka czerwiła na trzech ramkach a później po obu stronach było po kilka ramek z pierzgą i nakropem. Więc wstawiłem jedną ramkę za ostatnią ramkę z czerwiem i zaczerwiła całą. Gospodaruje w warszawskich zwykłych gdzie ramki są dość długie i pszczoły czasami nie obsiadają ich do samego dołu. Paweł skoro mówisz że wyrzucą z ula to będę w najbliższym czasie obserwował co się dzieje przed wylotkiem.

Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2009, 21:44 - pn 
Kamil pisze:
Paweł skoro mówisz że wyrzucą z ula to będę w najbliższym czasie obserwował co się dzieje przed wylotkiem.



Pszczoły czerwiu nigdy nie wyrzuca (o ile nie jest zbyt stary czyli sklepiony i uszkodzony przez np motylice ) , a zwłaszcza jaj one je zjedzą po prostu aby ich nie ogrzewać jeżeli jest zbyt mało pszczół a zbyt obszerne gniazdo
ale i tak będzie czerwić w ramkach gdzie się wygryza młody czerw
ale to są skrajne przypadki
dadzą se rade nie bój żaby


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2009, 22:16 - pn 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
No ja jestem zawsze dobrej myśli :D Mam nadzieję że dadzą sobie radę bo chciałem z tego ula zrobić w tym roku odkłąd :oops: a to mój pierwszy raz :oops: Jeszcze tylko w tą sobotę pojadę do Radzymina na tą "impreze pszczelarską" odebrać ul i co ważniejsze izolatory i ruszamy "nowym sposobem" pałęną parą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2009, 07:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
Kamil pisze:
No ja jestem zawsze dobrej myśli :D Mam nadzieję że dadzą sobie radę bo chciałem z tego ula zrobić w tym roku odkłąd :oops: a to mój pierwszy raz :oops: Jeszcze tylko w tą sobotę pojadę do Radzymina na tą "impreze pszczelarską" odebrać ul i co ważniejsze izolatory i ruszamy "nowym sposobem" pałęną parą


a nie lepiej Ci kratę a nie izolator?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2009, 11:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Pawel_T pisze:
Kamil pisze:
No ja jestem zawsze dobrej myśli :D Mam nadzieję że dadzą sobie radę bo chciałem z tego ula zrobić w tym roku odkłąd :oops: a to mój pierwszy raz :oops: Jeszcze tylko w tą sobotę pojadę do Radzymina na tą "impreze pszczelarską" odebrać ul i co ważniejsze izolatory i ruszamy "nowym sposobem" pałęną parą


a nie lepiej Ci kratę a nie izolator?


Paweł jak Kamil będzie poddawał matki to izolator dobry. A jak będzie chciał podzielić gniazdo-miodnia to krata lepsza. :)

Pozdrawiam Psepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji