FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam

Mam obecnie mały pawilonik z 5 ulami szafkowymi dwupoziomowymi, z których 2 zajęte przez rodziny pszczele.
Pawilonik z ulami zostanie zliwkwidowany.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będę chciał przenieść te rodziny do uli ostrowskiej.
Z przeniesieniem pszczół na ramkach nie będzie problemu, jednak co z pszczołami, które pozostaną na ściankach i dennicy uli szafkowych, co z pszczołami lotnymi, jak zniechęcić pszczoły lotne, by nie wracały do starego ula?
Nowe ule ostrowskiej będą stały ok 4-5 metrów po lewej stronie w tej samej linii, co pawilonik.

Zmieć do rojnicy, odstaw na 3 noce do piwnicy z ciastem cukrowym, a następnie wsyp pszczoły do któregoś z uli. Ul szafkowy zamknij szczelnie.

No nie za bardzo. Nie mogę zostawić ot tak ramek z czerwiem.

Jeśli to migracja wraz z pszczołami, to po włożeniu do nowego ula zatkaj im wylotki trawą, tak żeby wynosząc ją nauczyły się nowego miejsca. Wieczorem tego dnia zrób jak napisałem wyżej z pszczołami, które tam wróciły.

Myślałem nad takim sposobem, że przenoszę wieczorem pszczoły na ramkach do nowego ula ostrowskiej.
Do ula szafkowego, gdzie zostały już tylko pszczoły na dennicy i ściankach wkładam 1 lub 2 puste ramki, czekam aż je obsiądą i przekładam do nowego ula.

zrób tak a wymieciesz pszczoły z ula na wiosnę o tej porze roku to się tylko łączy rodziny nie kombinuj i nie słuchaj głópot

Podzielam, jeszcze matka zgnieciesz przypadkiem, albo odleci jak im taki sajgon zrobisz.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Lezz, ule do których będziesz przenosił postaw przed pawilonem, tak żeby wylotki były w tym samym miejscu (nie muszą być na tej samej wysokości, choć różnica większa niż 1m nie jest wskazana), pszczoły przenieś do tych nowych uli, w starych ulach b. mocno dym, tak żeby reszta pszczół wyszła na ściankę zewnętrzną, zamknij wyloty, dla tych które jednak zostaną daj 1 ramkę z czerwiem żeby się zeszły i go grzały, jak wejdą na nią przenieś do ula, po kilku dniach możesz przestawiać ule po ok 1m w bok (bądź do przodu), chdziennie aż staną na nowych miejscach, ( bądź tego samego dnia co je przeprowadziłeś wywieźć na min 3km, na kilka dni, a po przywiezieniu ustawić na docelowym miejscu), sposoby z trocinami trawami i innymi cudami to męczenie pszczół ew. pocztaj o usypianiu pszczół saletrą.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Wywoził ich nie będę bo nie mam gdzie
Czyli ta odległość 4-5 metrów jest zbyt duża na jednorazowe przesunięcie?
W moim przypadku pszczoła, która wyleci już z ula na nowym miejscu to wróci do wylotka starego ula i ta odległość spowoduje, że nie znajdzie wylotka do nowego ula i zginie?

Jutro wrzucę fotkę jak to u mnie wygląda.

Lezz, ostatnio (2 tyg. temu) właśnie robiłem przeprowadzkę na dwóch ulach na odległość 10m z trawą w wylotku w roli głównej i wszystko ok. Pszczół z dwóch uli łącznie wróciła może garść z powrotem (wiem bo stał tam trzeci ul w tym miejscu i rano następnego dnia pusto w nim było).
Akcja przeprowadzona była nad ranem.

Poniżej widok pawilonika z ulami szafkowymi, po prawej ule korpusowe.
Rodziny chcę przenieść tak jak to jest zaznaczone strzałkami.
Widoczne ule korpusowe zostaną zamienione na całkiem nowe 4 ule korpusowe Sułkowskiego.