FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

posiadam taki problem ponieważ dostałem wirówkę 3-plastrową ale niestety przy kręceniu zauważyłem iż jest ona krzywa bo ociera o nią kręcąca się cześć no i także występują silne drgania. Co zrobić ? Jak ją wyprostować, aby nie uszkodzić ?

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

a zobacz czy poprawnie masz osadzona tą czesc co sie kreci, na dole powinna byc osadzina na takim czepieniu albo kulce metalowej u mnie kiedys wyleciała taka kulka metalowa i tez miała bicie

wsadziłem łożysko bo nie było ale mimo wszystko , najgorsze są te drgania.

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Wychodzi z posta że krzywa obudowa - wyklepać. blacha się nie rozleci.

No i tak zrobię bo innego wyjścia nie ma

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Dawno temu na starcie miałem taką wirówkę która tańczyła po pracowni podczas wirowania , była oczywiście ręczna jak na owe czasy , w nogach miała otwory do mocowania do podłoża , mogłem i tak zamontować ale tego nie zrobiłem , dopasowałem do niej odpowiednio długą drewnianą kantówkę która łączyła przekładnię korby ( obudowę ) z sufitem dociskając ja do podłogi pracowni , na suficie też był kawałek deski poziomo żeby go nie uszkodzić , musiało to pasować na tzw. wcisk , i problem w ten sposób został rozwiązany .

vigor,
Jakby Ci ta kantówka odbiła w szczękę to by cię żona w łóżku nie poznała.
Hej

Też mam taką wirówkę, do wirowania miałem kilkanaście ramek ale aż się spociłem, tak mi się wyrywała Nie ma tej kulki na dole może jak zamontuję to coś się poprawi, już mam taką z piasty rowerowej ale nie wiem czy nie będzie za mała.


Są takie wirówki na stronie łysonia (nie mogę wejść do sklepu, później wkleję linka), ekonomiczne po 1200 zł czy one są coś warte, nie będzie problemu? Czy ktoś takiej używał? Trzeba coś by zakupić żeby praca była przyjemniejsza i miodek zdrowszy ale do pasieki 5 rodzin to wirówka za 3tys to lekka przesada.

milix, w sklepie z łożyskami kupisz kulki na sztuki. Kosztuje grosze

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

W Warszawie to same centra handlowe z badziewiem, może jakiś sklep z łożyskami wytropię jak ta nie spełni swojej roli, może jutro rozkręce sprzęt.

http://lyson.com.pl/index.php?id_catego ... r=category

czy ktoś testował? Nie rozleci się szybko taka miodarka, nie będzie z nią kłopotów?

zmierz otwór w który wchodzi kulka i zajdź do warsztatu samochodowego , dadzą Ci garść kulek odpowiedniej średnicy (5mm ?) z rozbitego młotkiem łożyska i będziesz miał na lata . Stan łożyska jest nieistotny, stare łatwiej rozmontować , kulka zawsze będzie OK. Nową zawsze zdążysz kupić , a tu zainwestujesz 10 zł na piwko.

milix, nawet w Warszawie czasami opłaca się coś naprawić, sklep z łożyskami musi być. Wpisz łożyska warszawa w gugla i dostaniesz sporo wyników. Sprawdziłem

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Też posiadam miodarkę trzy ramkową i miałem z nią ten sam problem szczególnie gdy różnica w wadze poszczególnych ramek była znaczna.Siła odśrodkowa nie rozkładała się równomiernie i miodarka tańcowała po pracowni.Aby temu zapobiec rozszerzyłem punkty podparcia miodarki z podłożem w tym celu u spawałem trójnóg z kątownika i do niego przymocowałem za pomocą śrub nóżki miodarki.