FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 20:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: kwas octowy
Post: 12 listopada 2009, 22:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Panowie a jak mam ramki zarażone motylica (larwy i jajeczka) to teraz pomoze cos kwas octowy?? Jak tak to jle dni trzymac ramiki w tej parze??
Z gory dzieki;p


Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2009, 22:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
byczek, do zamrażarki na 14 dni :) napewno zginie

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2009, 22:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
jak masz ich mało to wsadź do zamrażarnika na -15 sopni na dobę albo i dwie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2009, 19:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
ale jak mam kupiony kwas to wlozyc je na ile i jak to zrobic ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 grudnia 2009, 18:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
A czy ta "pleśń " zniknie?? :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 grudnia 2009, 19:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
byczek pisze:
A czy ta "pleśń " zniknie?? :?:


jeśli przez "pleśń" rozumiesz oprzęd motylicy, to ona nie zniknie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 grudnia 2009, 20:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
A czy pszczoły poradzą sobie z tym oprzędem??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 14:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
żeby nie zakładać nowego tematu, napiszę tutaj :)

Mam zamiar w tym roku potraktować wszystkie swoje ramki oparami kwasu octowego. Chcę to zrobić w korpusach ustawionych w wieżowce i uszczelnionych folią. Mam jednak wątpliwości co do ilości koniecznego kwasu. W literaturze spotkałem się z ilością 200ml na 10 ramek, czyli na 10 półkorpusów by wychodził litr kwasu.
Nie jest to za dużo??
Może macie własne doświadczenia praktyczne??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 19:00 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
CYNIG, ciemne ramki daję do szczelnej beczki i tam leję kwas (200ml na beczkę) a jasne tak jak powiedziałeś zostawiam w korpusach w kolumnach po 1,5 metra i daję też 200ml na górę w pojemniku, jak pamiętam to dolewam ale przez poprzednią zimę wyleciało mi to z głowy i też było dobrze :D
Pamiętaj o niszczeniu przez kwas octowy drutów ocynkowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 21:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
swiwojtek,
OK, dzięki za info

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 21:15 - wt 
swiwojtek, Mam pytanie odnośnie zastosowania kwasu. Ja włożyłem ramki do beczki ,na wierzch liście orzecha włoskiego. Natomiast narazie nie dałem pokrywy ,ale gęstą siatkę przez którą motylica nie wejdzie.I stoją beczki na w jasnym miejscu Teraz chcę dać kwas ,ale czy musi być beczka szczelnie zamknięta ,czy tez nie .Bo oparu kwasu opadają na dół.Jak to zastosować?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:04 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Marek Podlaskie, na logikę: jak beczka będzie zamknięta to kwach nie wywietrzeje do atmosfery tylko będzie truł motylicę aż do otwarcia.
A z tymi oparami to właśnie cięższe czy lżejsze od powietrza ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
CYNIG, zastanów się, czy w tym roku to jest w ogóle potrzebne.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:11 - wt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Marku, kwas paruje i jego pary mimo, że mają większą gęstość od składników powietrza, to również unoszą się do góry i powoli ulotnią się z beczki. Wniosek, należy uszczelnić beczkę. Oczywiście, ze względu na większą gęstość cząsteczek kwasu będzie najwięcej u dołu beczki, ale nie znaczy to, że są one tylko na dole. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
minikron,
nie rozumiem.
Chcę to potraktować jako profilaktykę antynosemową i do walki z barciakami a te są aktywne.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miałeś kiedyś nosemozę, ze chcesz jej zapobiegać?
O barciaka ja już się nie martwię, zimne noce i zimny magazyn zrobią swoje :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 03 września 2013, 22:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
minikron,
nosemy nie miałem jeszcze, natomiast magazyn na ramki mam ciepły (pomieszczenie z piecem gazowym), więc muszę wytłuc barciaka żeby nie tracić ramek suszu (w zeszłym roku miałem przypadki pojedynczego żerowania na białych plastrach z miodni).
U mnie wychodzi ta ujemna cecha dennic z siatką - wsunięte wkładki pod siatką są odgrodzone od pszczół a w zgryzionych kawałkach wosku gąsienice mają piękne warunki do rozwoju.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 04 września 2013, 22:44 - śr 
roman2 pisze:
Marku, kwas paruje i jego pary mimo, że mają większą gęstość od składników powietrza, to również unoszą się do góry i powoli ulotnią się z beczki. Wniosek, należy uszczelnić beczkę. Oczywiście, ze względu na większą gęstość cząsteczek kwasu będzie najwięcej u dołu beczki, ale nie znaczy to, że są one tylko na dole. Pozdrawiam.

To teraz inne pytanie.Zrobiłem z kilku korpusów komin.Od dołu narazie na wysokość cegły ustawione są korpusy z ramkami .Od dołu drobna siatka ,żeby nie dostała się motylica, i metalowa przed myszami.Na górze daszek.Mam zamiar podać kubeczek z kwasem.Ale jak nie jest to szczelne ,jak w przypadku beczki,to chyba jednak mija się z celem.W środku liść orzecha włoskiego i pod spodem wrotycz.Czy jest więc sens dawać kwas :?: :?:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 05 września 2013, 08:04 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Cynig dennica niema wady tylko trzeba wkladki sprawdzac co jakis czas ja sprawdzam co kilka dni w celu sprawdzenia warrozy i zawsze czyszcze i niemam problemu jest problem gdzy wyjezdzam na wakacje wtedy zdaza sie ze jakis stworek tam jest


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 05 września 2013, 08:14 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jak szybko, pary kwasu octowego niszczą drut ocynkowany ?
Chodzi mi o to jak długo można bezpiecznie trzymać kwas razem z ramkami (tydzień, miesiąc, cała zima)?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 05 września 2013, 09:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
henry650, dla mnie jest to element generujący zbędne czynności. Czyszczenie co parę dni wkładki przy większej ilości rodzin jest jednak uciążliwe. Ja jednak wolę wytłuc motylicę maksymalnie jak się da (wkładki każdej zimy dodatkowo traktuję rapicidem) i pogodzić się z tym że stworzyłem jej niszę rozwojową.

asan, literatura zaleca trzymanie przez około 7 dni, ja o druty się nie martwię. Nawet jak "znikną" to plaster jest już wystarczająco mocno osadzony w ramce.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 06 września 2013, 22:57 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Cynig mi niechodzi o samo czyszczenie tylko mam kontrole warrozy czy spada stara czy nie bo w zeszlym roku spadalo po kilka szt tygodniowo a w tym nic i niewiem czy sie cieszyc czy martwic ?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 18:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
No i udało się zrealizować "doprawianie octem" plastrów.
Tutaj http://cynig.blogspot.com/2013/09/barci ... ctowy.html mała relacja z tego procesu. za jakieś dwa tygodnie opiszę w jakim stanie są druty i gwoździki :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 19:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
CYNIG, jakich pojemników używasz do odparowywania kwasu?
Czy sprawdziła by się metoda z plastikowymi pojemnikami po kremie do rąk (odpowiednio wcześnie przygotowanymi) z nawierconymi np. 20 otworami w wieczku, wewnątrz natomiast wycięta gąbka do nasączenia? Co o tym myślisz?

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 19:17 - śr 
CYNIG pisze:
za jakieś dwa tygodnie opiszę w jakim stanie są druty i gwoździki

Będą w opłakanym. Nie za dwa tygodnie tylko na wiosnę. K.O. to nie bomba atomowa, tak szybko nie działa. Robi robotę krecią,powoli a skutecznie.
Dużo lepsze i skuteczniejsze a bezpieczne dla metalu jest mrożenie ramek przez kilka godzin a potem hermetyczna izolacja.
Problem w dużych pasiekach - wydajna zamrażarka.
Ale nabudowano ostatnio sporo chłodni i za przysłowiowy słoiczek miodu (rozcieńczony w czymś tam) idzie się dogadać - od dziś do wiosny.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 19:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
sangbleu, ja użyłem zwykłe pojemniki do żywności (zarąbałem żonie z kuchni) :)

kolopik pisze:
Dużo lepsze i skuteczniejsze a bezpieczne dla metalu jest mrożenie ramek przez kilka godzin a potem hermetyczna izolacja


Dostępu do chłodni nie mam a jak będę czekał do mrozów to straty plastrów będą ponad akceptowalny dla mnie poziom.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 19:57 - śr 
Ale jak śledzisz forum to pojawiło się kilku chętnych na zakup "zaczerwionych" motylicą ramek. :haha: :haha: :haha:
I qźwa, nie żle za nich płacą. :haha: :haha: :haha:
Może to byłby lepszy interes jak miód ?
Dobra. Jajca, jajkami. Siarka jest i bezpiesczniejsza i skuteczniejsza.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 20:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
kolopik pisze:
Siarka jest i bezpieczniejsza i skuteczniejsza.


Tłucze też spory nosemy??
Bo tego nie sprawdziłem

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 21:31 - śr 
CYNIG,
No, tuś mi przy...lił. Nie mam pojęcia. Ale i nosemy też.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 11 września 2013, 21:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
siarka nie tłucze spor nosemy. Tylko kwas octowy i mróz do nosemy;). Ja w każdym razie siarkuję, a jak zaczyna się mróz to korpusy z plastrami zabezpieczone idą przed dom i tak do wiosny.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 13 września 2019, 16:11 - pt 

Rejestracja: 29 lipca 2016, 18:30 - pt
Posty: 90
Lokalizacja: Stare Pole,pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stare Pole
A ja mam pytanko a czy moge uzyc kwasu octowego do ramek z pokarmem? Gdyż po wycofaniu ramek na zime zostało mi troche zalanych pokarmem i niechcem aby je motylica zniszczyła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 08:00 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 996
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Gdy ramki są zalane i zasklepione, wówczs motylica wchodzi niechetnie, niektorzy zostawiaja ramki nie osuszone po miodobraniu, by wlaśnie ustrzec się motylicy. A najlepiej, gdy takie ramki wisza w chlodnym i przewiewnym miejscu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 10:59 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
zento pisze:
Gdy ramki są zalane i zasklepione, wówczs motylica wchodzi niechetnie, niektorzy zostawiaja ramki nie osuszone po miodobraniu, by wlaśnie ustrzec się motylicy. A najlepiej, gdy takie ramki wisza w chlodnym i przewiewnym miejscu.


Zamiast kwasu daje kulki na mole i ramki wiszą także nie dotykają do siebie i jest ok mogą tak wisieć nawet dwa sezony i nic sie nie dzieje


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 12:00 - sob 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Henry ile kulek dajesz na korpus ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 12:16 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tadeusz 1 pisze:
Henry ile kulek dajesz na korpus ?


W zasadzie nie liczę stawiam korpusy tak wysoko jak sięgnę kulki wrzucam na dole i spokój


Henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 12:30 - sob 
Po co Kwasy , Siarki nigdy nie osuszałem ramek wystarczy jak ktoś ma małą ilość przemrozić 24 godziny w zamrażarce przy dużych ilościach ramki luzem w korpus po 9 i przełożyć Lawendą lub liśćmi z Orzecha Włoskiego


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 14 września 2019, 21:04 - sob 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
W ubiegłym roku robiłem tak jak pisze Bociank. Susz oddzielony liśćmi orzecha i wrotycza, było ok. W tym roku postawiłem wieżę z korpusów (komin), od spodu i od góry dennica osiatkowana. Ramki 4 cm od siebie, zaglądałem od czasu do czasu z góry (latarka), było ładnie, nie było pajęczyn ale patrzę od spodu, a tam leży prósze. Rozbieram komin, a na ramkach :szok: było sporo ramek po miodobraniu i tak weszły. Miałem trochę B401 i to co zostało potraktowałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: kwas octowy
Post: 15 września 2019, 05:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 czerwca 2019, 17:27 - ndz
Posty: 433
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Bajeczki z ramkami po miodobraniu , ze motylica nie wejdzie.
Gdzieś juz pisałem i Bogdan napisał zamrażarka ,beczułka i śpię spokojnie.

_________________
"Jeśli chcesz coś, czego nie miałeś wcześniej, musisz zrobić to, czego nigdy nie robiłeś."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji