FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Koledzy takie pytanie do kiedy najpóźniej mozna przewozić ule z miejsca na miejsce. Czy na odległośc ok 2-3km wieczorem przy temp. ok 5 stopni nie zaszkodzi naszym podopiecznym???

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."

Jak na odległosć 2 do 3km to po ustaniu lotów można teraz przewozić. Ale na bliszą odległosć to dopiero na wiosne. W czsie podruży ul bendzie się troche trząsł i pszczoły bendą wiencej wytwarzać ciepłato bendzie dobże. Poustawieniu na nowym miejscu trzeba odrazu podtykać wylotki. Pozdrawiam miły_marian

miły_marian., A czy to że są już podkarmione nie przeszkadza w przewożeniu na dalszą odległość ?Pierwszy raz mam potrzebę przemieszczenia kilku uli na większą odległość .Nie wiem czy o tej porze wiąże się to z jakimś ,większym ryzykiem.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Jest potrzeba to i zakarmione się wiezie. Grunt aby ramki się nie porozjeżdżały w środku, jak korpus nie jest pełny, mile widziana temperatura na plusie i tyle.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja kilka lat temu przemieściłem dwa ule o 1 km w dniu 5 grudnia, tyle że było na plusie. Wiozłem je na podeście zawieszonym na cięglach ciągnika 30-stki trochę je wytrzęsło bo jechałem polna dróżką ale nic im się nie stało ładnie przezimowały i nie było nawet dużego osypu. W tym roku mam do przewiezienia na ta odległość 6 sztuk i czekam niech się jeszcze bardziej ochłodzi aby już całkowicie zakończyły loty to żadna mi nie wróci na stare miejsce.

_________________
waldek6530

Czyli ramki pełne pokarmu, nie powinny się oberwać, pod wpływem ciężaru?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

olemiodek, Jak nie będziesz nimi rzucał w dół, o posadzkę betonową, z kilku metrów , to się ramki nie poobrywają. No chyba, że droga będzie horrorem U mnie rodzinki też zakarmione. Na dniach jadą w podróż z jednego miejsca na inne. Takie życie.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos, Jak coś to będzie na ciebie kolego.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

olemiodek, Albo na umiejętności tragarzy i "woźnicy"

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Czyli spokojnie można działać Dziękuje wszystkim za odp.

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."

Przewieź ule, ale ich od razu nie otwieraj.
Potrzymaj zamknięte 2-3 dni i jak masz możliwość to delikatnie podkarm.
Zapewnij im dostęp powietrza. Jeśli masz możliwość to postaw je w zamkniętym ciemnym pomieszczeniu obojętne czy przed przewozem czy po.
Po trzech dniach wypość wieczorem pszczoły z uli. Prawie żadna nie wróci na stare miejsce.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele