FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 19:19 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 02 października 2013, 08:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nosze się z zamiarem zwiezienia pasieki do domu. Przy obecnej pogodzie już sobie nie nanoszą pyłku z jeszcze kwitnącej nawłoci.

Czy lepiej jest zwieźć je wieczorem, otworzyć wlotki po godzinie, czy też otworzyć dopiero rano??

Czy można pojechać np teraz (temperatura - marne 5 stopni) i otworzyć wlotki dzisiaj..

Czy trzecia opcja, jechać np. jutro z samego rana..

Co będzie według Was najlepsze?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2013, 08:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
adamjaku,

Jeśli masz dennice osiatkowane, to przewieź wieczorem a wylotki możesz otworzyć gdzieś po godzinie jak się uspokoją po ustawieniu uli lub rano.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2013, 09:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ostatnio tak właśnie robiłem.. i mimo, ze wiezione w bagażniku były na siatce, to później wyszły na ścianki.. niektóre nawet latały - choć powrotu im jakoś szczęśliwego nie wróżę..

Dlatego też zastanawiałem się nad rannym przewiezieniem..

Choć bardziej by mi pasowało jechać o 7-8 rano i wtedy zamknąć i zapakować..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2013, 09:22 - śr 
ADMINISTRATOR

Rejestracja: 24 listopada 2011, 23:28 - czw
Posty: 111
Lokalizacja: Podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: wielkop.korp.
Przewożenie uli w temp. poniżej 10 stopni może być niebezpieczne dla pszczół, mogą nie wejść na ramki.

_________________
Hary


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2013, 09:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
adamjaku pisze:
Ostatnio tak właśnie robiłem.. i mimo, ze wiezione w bagażniku były na siatce, to później wyszły na ścianki.. niektóre nawet latały - choć powrotu im jakoś szczęśliwego nie wróżę..


Trochę dziwne, ja przynajmniej jak przewożę to nawet w samochodzie się uspakajają. Po ustawieniu na nowym miejscu odczekuję jakieś 0,5 do 1 godziny i po otwarciu wylotków wogóle nie wylatują. Jeżeli wieczorem wylatywały to zostaw do rana zamknięte i nic im nie będzie.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2013, 10:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Właśnie skłaniam się ku temu rozwiązaniu..

No chyba, ze dzisiaj pogoda dopisze, zrobi się 15 stopni.. wtedy pojadę sprawdzić efekty dokarmiania, ewentualnie zabrać po rameczce z korpusu.. w sumie rodzina na 5-7 ramkach 36x36 to chyba wystarczająca siła. Choć przyznam, ze tam gdzie jest 2x5 ramek mam ochotę połączyć..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2013, 00:24 - czw 
adamjaku pisze:
w sumie rodzina na 5-7 ramkach 36x36 to chyba wystarczająca siła


Co innego marnie obsiadane 5 ramek (przezimują ale miód od nich możesz zobaczyć dopiero z akacji (jak wcześniej nie wymienią matki bo z jakiegoś powodu jest tylko te 5 ramek (chyba że jest to późny odkład z młodą mamusią i nie zdążył się bardziej rozwinąć i te 5 ramek jest dość dobrze obsiadane to może jeszcze z takiej rodziny coś być do rzepaku), a co innego dobrze obsiadane 7 ramek co jest całkiem przyzwoitą siłą na ramce o takich wymiarach.


Na górę
  
 
Post: 03 października 2013, 08:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Gdybym ja miał taki problem przy obecnie tak chłodnych nocach nie odważył bym się przewozić wieczorem.Uważam ze znacznie bezpieczniej było by przewieść rano i to nie za wcześnie.U mnie w zachodniopomorskim noce są chłodne około 2 stopni, w dzień pomimo chłodnego arktycznego powietrza słoneczko ogrzewa do ok 15 stopni.W takich warunkach jeśli na dennicy będą oziębione pszczoły ogrzeją się w południe i wrócą na ramki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2013, 22:36 - czw 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 570
Lokalizacja: Poznań
ja woziłem wczoraj rano i od razu po ustawieniu otwierałem wylotki i niewiele pszczół wyszło (wiozłem je jakieś 20 km na przyczepie). Najwygodniej pszczoły wozi się moim zdaniem własnie jak jest jasno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji