FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 czerwca 2025, 22:01 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 20 czerwca 2013, 05:34 - czw 

Rejestracja: 16 czerwca 2013, 22:08 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Wieliczka
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
górski_pszczelarz pisze:
artista pisze:
Cordovan pisze:
A ja mam taką i zimą jak nie ma co robić mogę bawić się w przetapianie wosku.

Obrazek

Poszukuję kabla do takiej topiarki. Przekopałem strych i niestety nic nie pasuje. Może komuś zalega? To ekologicznie przejmę ;-)


Kup sobie wtyczkę ceramiczną na allegro za 3,9 zł i dorób sobie kabel.
http://allegro.pl/wtyczka-bakelitowo-ce ... 03084.html

Tak też pewnie zrobię, pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 13:31 - pt 

Rejestracja: 12 marca 2013, 14:46 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: małopolska - powiat wielicki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Cezary256 pisze:
3. kłopoty z dociążaniem, kładąc kamień na wierzchu możemy się spodziewać, że podczas procesu wytopu "przesmyknie" się na dno powodując wypłynięcie firanki z syfem.


Kamień daj do środka "firanki"

_________________
Los nagradza przygotowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 października 2013, 16:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Myślę, że i to dobre miejsce żeby zaprezentować filmik przedstawiający praktyczną stronę przetapiania plastrów i odsklepów pozostających po miodobraniu z wykorzystaniem parownicy i korpusów uli. Właśnie zamieściłem na Youtube filmik na ten temat :

http://www.youtube.com/watch?v=pnNrwcmr ... e=youtu.be

Mam na stanie parę takich gotowych sitek z lejem ze stali nierdzewnej.

Dla zainteresowanych cennik w ofercie dotacyjnej na mojej stronie internetowej
http://rummelspzoo.wix.com/rummel#!pusta/cksr

albo na skróty
http://media.wix.com/ugd/624cfd_3c5eb4a ... cc65ff.pdf

Można nabyć również sam lej z sitem bez parownicy - wówczas cena niższa o 140 zł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 października 2013, 19:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Fajna muzyczka :D
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 13:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
przetopiłem wosk w garnku i po ostygnięciu wosk był u góry a pod woskiem brudy... oskrzybałem ten krążek z tych brudów i pytanie co dalej z tym woskiem zrobić by był idealnie czysty?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 13:39 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak był idelnie czysty to możesz go sprzedać albo przerobić na wezę o komurce 5,1 bo teraz jest tendencja na mniejszą komurkie. Wracamy do naturalnej komurki co pszczołu budowały przed 100 pare lat. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 16:10 - ndz 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Tomasz2020 pisze:
co dalej z tym woskiem zrobić by był idealnie czysty?


Sklarować jeszcze raz, naczynie owinąć np. starym kocem, by stygł powoli, po dwu dobach spód oskrobać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 19:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Tomasz2020, przetopić raz jeszcze tylko w kąpieli z mniejszą ilością wody (9 porcji wosku na 1 porcję wody) i ostudzić powoli. Brudy zostaną na dole. Po zabiegu oskrobać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 20:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Tomasz2020, ja zawsze podczas przetopu filtruje. Przelewam wosk przez sito (może być siatka na moskitierę, pończocha zony czy cedzak do miodu). Dolne części krążków ścinam i potem te brudniejsze części idą do ponownego klarowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 20:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Sol Bąk pisze:
tylko w kąpieli z mniejszą ilością wody


Czemu mniejszą?? Zasadne byłoby zastosowanie większej ilości wody, która to pochłonie więcej paprochów i zabrudzeń. Testowałem to dzisiaj i jutro zobaczę efekty..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2013, 21:30 - ndz 
adamjaku pisze:
Czemu mniejszą??

Żeby wosk wolniej stygł. Im dłużej stygnie tym jest czyściejszy.
Czas stygnięcia wosku (do początku krzepnięcia) to co najmniej 24 h i dalsze 48 do jego wyjęcia.


Na górę
  
 
Post: 07 października 2013, 07:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Czyli jeśli rozgrzeję 10 kg i 10 litrów wody będzie to miało dłuższy czas stygnięcia niż 10 kg wosku i 1 litr wody?? (Wszystko później stygnie w piekarniku pod kuchenką, więc w jakimś stopniu jest to izolowane.) Większa ilość rozgrzanej cieczy dłużej zachowa temperaturę i dłuższy będzie czas stygnięcia.. mylę się?

Z tego co zauważyłem przetapiając wosk z topiarki słonecznej, najpierw parowo, później klarownie w garze, później w znienawidzonym i siejący postrach szybkowarze.. najlepsze "czyszczenie" daje zastosowanie dużej ilości wody.

Wosk topię w kawałkach około 3kg. Więc taka ilość po 24h jest już ledwo ciepła. Być może tafle 20kg mogłyby utrzymać płynność nawet przez 48h.

Zastanawiam się tylko, czy da się wyklarować wosk do odcienia wosku dziewiczego ,takiego jak np. z odsklepów.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 08:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
adamjaku, Czas ucieczki ciepła to funkcja objętości cieplnej, przewodności cieplnej, powierzchni wymiany ciepła oraz objętości obiektu chłodzonego (i pewnie kilku innych parametrów). Woda oddaje jak i przyjmuje ciepło szybciej (wyższy współczynnik ciepła własnego), dlatego też jest stosowana jako ciecz chłodnicza w wielu przypadkach. Zmniejszając jej ilość zwiększasz średnią izolację termiczną układu (obniżasz przewodność cieplną), przez co czas stygnięcia będzie dłuższy.
Mam nadzieję, że brzmi to zrozumiale ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 08:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Sol Bąk pisze:
Mam nadzieję, że brzmi to zrozumiale ;)


A guzik prawda :D
Izolowany w jakiś sposób garnek to układ częściowo zamknięty, wiec można pominąć różnice w szybkości oddawania ciepła a liczy się tylko całkowita pojemność cieplna. Im więcej wody, tym większa pojemność i tym dłużej stygnie cały układ.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 08:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Mogę się z tym zgodzić. Jednak.. objętość zwiększamy 2x, czyli ilość energii zawartej również jest większa. Zwiększając jej ilość zwiększam przewodność cieczy, ale 2x zwiększam jej objętość. Więc cały układ jaki przedstawiłeś ma sens, ale strata związana ze zwiększeniem przewodności jest mniejsza niż zysk uzyskany z podwojenia ilości cieczy. Trzeba właśnie wstawić liczby do układu.. potrafisz podać dokładny wzór ze współczynnikami?

W mojej praktyce wyszło, ze zwiększając ilość wody proporcjonalnie do ilości wosku, w tym samym piekarniku, z tą samą ilością wosku otrzymuję krążek jednolity. Z ilością wody rzędu 2 szklanek (na 3kg wosku) wosk stygnie znacznie szybciej i powstaje pęknięcie przy brzegu..

Więc .. piękny wzór ucieczki ciepła.. ale musisz go dopracować..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 09:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Zgadza się, trzeba wstawić parametry do wzoru i sprawdzić czy współczynnik dyspersji ciepła jest wyższy niż stosunek objętości... cieplnej układu przed i po zmianie objętości.
Może kiedyś sobie poskrobię na kartce w wolnej chwili, ale aktualnie z czasem krucho... może bliżej grudnia ;).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 10:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Sol Bąk, zamiast marnować papier, zrób sobie próbę praktyczną i będziesz wszystko wiedział i ... na przyszłość lał na maksa wody :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 13:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
CYNIG, :brawo: Dobrze gada tu obliczenia nic nie dadzą lepiej zobaczyć w praktyce co lepiej oczyszcza :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2013, 21:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Jak co najlepiej oczyszcza, woda,woda i raz jeszcze woda, poprostu ilość wody jest zależna ile się mniejwięcej znajduje zanieczyszczeń w przygotowanej partii wosku.Ale w zupełności wystarczy tak jak w przypadku w jakim Ja gotuję pod sklarowanie to ok 2l wody na jakieś 15 kg masy wosku. czyli zagotowuje do wrzenia (żeby woda zebrała zanieczyszczenia z wosku) ,a późnej odstawiam do szczelnego pojemnika i stygnie z wolna 2 dzionki i pikuś krąg, i tak do wyczerpania brudnego wosku.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2013, 13:30 - śr 

Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:47 - sob
Posty: 78
Lokalizacja: Sanok
Witam
Wlasnie zakonczylem zbieranie elementow do topiarki parowej konstrukcji kolegi wojtasikpawel i pytanie cos zmieniac przy skladaniu w całosc ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2013, 18:02 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
gssg pisze:
Witam
Wlasnie zakonczylem zbieranie elementow do topiarki parowej konstrukcji kolegi wojtasikpawel i pytanie cos zmieniac przy skladaniu w całosc ?

a gdzie jest ten projekt?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2013, 19:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
gssg pisze:
Witam
Wlasnie zakonczylem zbieranie elementow do topiarki parowej konstrukcji kolegi wojtasikpawel i pytanie cos zmieniac przy skladaniu w całosc ?


Najtaniej to wyjdzie - stary korpus na ramki by je zawiesić (najczęściej 10 szt) daszek(lub płyta do przykrycia) , dennica z blachy by wosk spływał po skosie ,siatka (jak do dennic)przybita do dna korpusu i wytwornica pary. Wytwornicę podłączyć do korpusu nalać deszczówki i odpalić.Wszystko spadnie na siatkę pod korpusem a ramki zostaną nietknięte z drutami na dodatek ładnie się je skrobie jak są gorące.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2013, 20:05 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie wytapia się wosku z ramek.

Wycina się woszczynę i z niej się wytapia wosk.
Nie można całego badziewia z beleczek i drutu łącznie z propolisem ładować do wosku.
Później to wszystko jest w węzie i pszczoły mają kłopot.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2013, 21:27 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6790
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Oj Panie Leszku ,nie boi się Pan Lobby producenckiego ?

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2013, 21:52 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nic a nic. :D

Można wykorzystać te same urządzenia do wytopu wosku z samej woszczyny.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2013, 11:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
kulka96 pisze:
Najtaniej to wyjdzie - stary korpus na ramki by je zawiesić (najczęściej 10 szt) daszek(lub płyta do przykrycia) , dennica z blachy by wosk spływał po skosie ,siatka (jak do dennic)przybita do dna korpusu i wytwornica pary. Wytwornicę podłączyć do korpusu nalać deszczówki i odpalić.Wszystko spadnie na siatkę pod korpusem a ramki zostaną nietknięte z drutami na dodatek ładnie się je skrobie jak są gorące.


Na podobnej zasadzie działa topiarka którą można obejrzeć na filmiku, który zamiszczałem w tym temacie kilka postów wyżej:

http://www.youtube.com/watch?v=pnNrwcmr ... e=youtu.be


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2013, 11:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Rumel zrobić taką topiarkę można bardzo tanim kosztem. W 2010 r Krzysztof K. w tym temacie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=70&t=732 przedstawił swoją wersję takiej topiarki. Jest podobna do waszej, może na niej opieraliście swój projekt? Można zrobić to jeszcze prościej np. tak jak zrobił to wojtasikpawel albo tak jak ja mam zrobione też pokazane w tym temacie http://llapka.blogspot.com/2013/05/topienie-suszu-szybki-tani-i-atwy-sposob.html. Tylko, że tam wkładam sam susz wycięty z ramek i odsklepiny

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2013, 13:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Pomysł z lejem i sitkiem też pochodzi z Internetu. Kiedyś zobaczyłem filmik pszczelarza z Niemiec i pomyślałem, że też by mi się coś takiego przydało, zwłaszcza, że po wytopieniu wosku druty pozostają w ramkach, a to naprawdę duży plus tej metody.

Pierwsza próba wykonana ręcznie okazała się całkiem do rzeczy choć ręczne cięcie blachy i zaginanie nie było zbyt estetyczne. Próby działania poszły bardzo dobrze. Zaraz też pojawili się znajomi pszczelarze, którzy byli zainteresowani nabyciem takiego ustrojstwa. Stąd też po udoskonaleniu metod wykonania (blacha cięta laserowo + zaginanie na profesjonalnej zaginarce + zgrzewanie zgrzewarką) pojawił się nowy produkt dla pszczelarzy w ofercie mojej firmy Rummel Sp. z o.o. gdzie w ofercie jest też parownica sprzedawana odddzielnie lub w komplecie ze stołem z nożem parowym do odsklepiania plastrów.

Oczywiście każdy może sobie tanio własnym przemysłem coś takiego wykonać podobnie jak wiele innego sprzętu pszczelarskiego, ale wśród pszczelarzy jest też wielu takich, którzy wolą kupić trochę droższe, ale gotowe i wykonane profesjonalnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2013, 13:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Ten sposób wytopu wosku znakomicie sie sprawdza przy odsklepinach i plastrach dziewiczych. Przy czarnych plastrach plastrach z pyłkiem lub miodem czy syropem dużo wosku zostaje w zboinach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 10:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
bonluk, super sprawa, zmontuję sobie taki układ z myjką parową z biedronki :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 11:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
U mnie najlepiej to zdaje rezultat w tym roku przetopiłem ze starych ramek około 20 kg wosku. Niektórzy mówią, że dużo wosku zostaje w zboinach ale moim zdanie to nie prawda bo para wychodzi pod ciśnieniem i dokładnie penetruje susz.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 12:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
bonluk,
Czy ta para ma jakieś ujście z tych wiaderek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 12:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Jako wytwornica pary może posłużyć np coś takiego http://allegro.pl/urzadzenie-parowe-do- ... 10455.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 12:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
emka24 pisze:
bonluk,
Czy ta para ma jakieś ujście z tych wiaderek?

Uchodzi tam gdzie skapuje wosk ale już jako woda

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 13:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
bonluk pisze:
Niektórzy mówią, że dużo wosku zostaje w zboinach ale moim zdanie to nie prawda bo para wychodzi pod ciśnieniem i dokładnie penetruje susz.

Pod jakim ciśnieniem?
Chyba że mówimy o 2 różnych parownicach
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 18:04 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja w tym roku topiłem stare plastry w oryginalnej topiarce parowej Łysonia i mam porównanie ile wyszło wosku, mniej jak włożyłem w węzie.
Np. na 1węze dadant pogrubianą weszło 10dkg. a odzyskałem 8dkg. wosku.

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2013, 21:34 - sob 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1287
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Z wielkopolskiej Ci powinno wyjść ok 10 kg wosku ze 100ramek . Mam taką i topię i tak wychodzi między 9 a 11 kg/ 100ramek suszu.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2013, 09:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
mendalinho pisze:
bonluk pisze:
Niektórzy mówią, że dużo wosku zostaje w zboinach ale moim zdanie to nie prawda bo para wychodzi pod ciśnieniem i dokładnie penetruje susz.

Pod jakim ciśnieniem?
Chyba że mówimy o 2 różnych parownicach
Pozdrawiam


Niektórzy używają parownic do tapet a tam nie ma ciśnienia tylko para idzie. Mam też taką parownicę ale ona nadaje się tylko do odsklepów i dziewiczych plastrów. Natomiast do przetopu starego suszu z resztkami pyłku czy pokarmu używam myjki ciśnieniowej więc plastry nie mogę się jej oprzeć

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2013, 19:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
a te myjkę masz jakomś firmową i ile czasu nią topisz?

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 10:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2012, 17:05 - śr
Posty: 192
Lokalizacja: pomorskie Miastko
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
bonluk pisze:
...
Niektórzy używają parownic do tapet a tam nie ma ciśnienia tylko para idzie. Mam też taką parownicę ale ona nadaje się tylko do odsklepów i dziewiczych plastrów.


Może i tak ale jak widać na prezentowanym przeze mnie wcześniej filmiku
http://rummelspzoo.wix.com/rummel#!topi ... -sed/c17ok
mimo że zastosowaliśmy parownicę do tapet nie wytwarzającą ciśnienia stre plastry też oddały wosk. Efektywnoć wytopu może nie jest powalająca, ale nie odbiega od tej jaką mają inne topiarki parowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 10:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Wiem o tym bo takiej też używam.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 20:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
bonluk pisze:
Natomiast do przetopu starego suszu z resztkami pyłku czy pokarmu używam myjki ciśnieniowej więc plastry nie mogę się jej oprzeć


Jaka to myjka ? możesz podać nazwę lub parametry ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 20:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Czytaj dokładnie w temacie już o tym było pisane... a myjka byle jak nie ma znaczenie ważne żeby para szła pod ciśnieniem

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 20:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
bonluk pisze:
Czytaj dokładnie w temacie już o tym było pisane... a myjka byle jak nie ma znaczenie ważne żeby para szła pod ciśnieniem


Nie możesz podać nazwy ? Ale już przeglądam temat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 20:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
szczerze to nie wiem jaka to była nazwa bo myjkę kupiłem na allegro za jakieś grosze więc nazwa nic tu nie da...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2013, 20:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jakieś parametry ? jak dobrze wytapia to wielu by kupiło podobną moja wytapia ale to zwykła jak do tapet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2013, 02:10 - śr 

Rejestracja: 08 grudnia 2013, 21:58 - ndz
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Gdańsk
bonluk pisze:
szczerze to nie wiem jaka to była nazwa bo myjkę kupiłem na allegro za jakieś grosze więc nazwa nic tu nie da...


Myjka służy Ci tylko do podania pary pod ciśnieniem? jeśli tak to co w takim razie wytwarza parę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2013, 02:21 - śr 

Rejestracja: 08 grudnia 2013, 21:58 - ndz
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Gdańsk
polbart pisze:
Nie wytapia się wosku z ramek.

Wycina się woszczynę i z niej się wytapia wosk.
Nie można całego badziewia z beleczek i drutu łącznie z propolisem ładować do wosku.
Później to wszystko jest w węzie i pszczoły mają kłopot.

Pozdrawiam,
polbart


W takim razie jeśli możesz to podziel się z nami jaką masz metodę wytopu wosku ze starych/starszych plastrów. Jakiego sprzętu używasz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2013, 15:37 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Etap I
Plastry do przetopienia wycinamy z ramek.
Podczas procesu wytopu wosku nie mogą w nim uczestniczyć beleczki ramek ani druty.
Woda miękka, deszczówka (nie z dachu) lub ze świeżego śniegu na każdym etapie wytopu.
Namoczone przez około 24 godziny plastry woszczyny podgrzewamy w wodzie w zbiorniku aluminiowym, obudowanym cegłą ogniotrwałą z paleniskiem podłaczonym do przewodu kominowego.
Roztopioney wosk wraz z oprzędami oczyszczamy wstępnie w elektrycznej aluminiowej prasie, w której znajduje się worek jutowy.
Do niego wlewamy zbierany z aluminiowego zbiornika wosk a kiedy już worek jest pełny wyciskamy z niego ciekły wosk prasą, ile się da. Oprzędy zostają w worku.
Wstępne klarowanie wosku odbywa się w garnkach emaliowanych, które przez 3 doby przebywają w styropianowych pudłach.
W ciagu jednego dnia, dwie osoby wytapiają 20 beczek 200 litrowych, ubitej w nich w średnim stopniu woszczyny.

Etap II
Po sklarowaniu się wosku i jego oczyszczeniu, sterylizujemy go dwukrotnie, raz za razem w autoklawie nierdzewnym w temperaturze 142 stopnie przy ciśnieniu 4,2 Atm odpuszczając jednorazowo ciśnienie na 3,5 Atm.
Ostateczne klarowanie przebiega w identyczny sposób jak wstępne z ta róznicą, że w innych emaliowanych garnkach i pudłach styropianowych przeznaczonych wyłącznie do klarowania wosku wolnego od patogenów.

Obydwa etapy pozyskiwania wosku przeprowadzane są w innych budynkach odległych od siebie o 20 km.

Bardzo ważne.
Garnki nie mogą być obite i muszą być emaliowane.
W czasie wytopu wosku nie może on wchodzić w reakcję z żadną stalą, nawet z drutów z ramek, z propolisem, również z drewnem z ramek, które zawiera Bóg wie co i wszystkim tym czego w naturalnych plastrach nie było.
W autoklawie - związków powstałych pomiędzy woskiem a innymi zanieczyszczeniami podobno się już nie usunie.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 grudnia 2013, 20:53 - śr 

Rejestracja: 08 grudnia 2013, 21:58 - ndz
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Gdańsk
polbart pisze:
"...Etap I
w zbiorniku aluminiowym,....
Roztopioney wosk wraz z oprzędami oczyszczamy wstępnie w elektrycznej aluminiowej prasie, w której znajduje się worek jutowy.
Do niego wlewamy zbierany z aluminiowego zbiornika wosk a kiedy już worek jest pełny wyciskamy z niego ciekły wosk prasą, ile się da. Oprzędy zostają w worku.
Wstępne klarowanie wosku odbywa się w garnkach emaliowanych,

Etap II
Po sklarowaniu się wosku i jego oczyszczeniu, sterylizujemy go dwukrotnie, raz za razem w autoklawie nierdzewnym w temperaturze 142 stopnie przy ciśnieniu 4,2 Atm odpuszczając jednorazowo ciśnienie na 3,5 Atm.

Bardzo ważne.
Garnki nie mogą być obite i muszą być emaliowane.
W czasie wytopu wosku nie może on wchodzić w reakcję z żadną stalą, nawet z drutów z ramek, z propolisem, również z drewnem z ramek, które zawiera Bóg wie co i wszystkim tym czego w naturalnych plastrach nie było.
W autoklawie - związków powstałych pomiędzy woskiem a innymi zanieczyszczeniami podobno się już nie usunie.

Pozdrawiam,
polbart


Kolego Polbrat a czy aluminium nie wchodzi w reakcję z woskiem? Czy garnki do klarowania muszą być koniecznie emaliowane, nie mogą być aluminiowe lub nierdzewne? Możesz pokazać zdjęcia Twojej prasy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji