FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam ,chcialbym sie poradzic czy jest wskazane jeszcze teraz odymianie apiwarolem.
odymialem juz trzykrotnie,po sezonie.dodam ze u mnie wspaniala pogoda 23stopnie,noca 12

Odym jeszcze raz jak będzie pewność, że nie ma już czerwiu.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

teraz nie dym bo będzie czerw bo jest ciepło. Poczekaj do połowy listopada i wtedy odym.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja odymiłem rodzinki już dwa razy. Warrozy było mnóstwo przy pierwszym odymieniu.....przy drugim niewiele....będę jeszcze raz odymiał.
Oto fotka szuflady po odymieniu jednego z uli.

Przerażające,coś chyba przespałeś w tym Twoim pszczelarzeniu.To hodowla warozy a nie pszczół.

Innymi latami bywało więcej.
Ważne, że apiwarol jest skuteczny

Ale pogody Ci zazdroszczę , u mnie 9*C w południe było .
Za to warroza w tym roku śladowa .

Zbychu 230 - innymi latami też dymiłeś o tej porze roku ? Bo zwykle przy takim porażeniu to w październiku już pszczół w ulach nie ma.

Zawsze odymiam o tej porze, gdyż długo miałem czerw. A rodzinki mam bardzo silne i zdrowe.

Mam pytanie któryś z kolegów pszczelarzy pisze,że odymić apiwarolem można nawet w połowie listopada a jeżeli pszczoły nie będą już aktywne i zaczną tworzyć kłąb to czy odymianie czwarte i kolejne ma sens. Ja odymiłem już trzy razy waroza nie sypała sie zbytnio i zastanawiam się czy odymianie o tej porze ma jakie kolwiek znaczenie. Proszę o podpowiedzi,dziękuje i pozdrawiam.

Jak się nie sypała, to nie ma sensu odymiać.
Jak ktoś ma wątpliwości, to może to zrobić w okresie. kiedy jest pewny, że nie ma już czerwiu.
W celu rozluźnienia kłębu można porządnie odymić najpierw podkurzaczem.
Ja podkurzam najpierw dwa razy w odstępie kilkunastu minut i jak widzę pszczoły na wylotku, to wiem, że kłąb się rozluźnił.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Bierzesz się zdecydowanie za warozę a nie masz na uwadze pszczół.
Każde dymienie to stres dla rodziny i jej podtruwanie.
Tak odymianie o tej porze ma sens, ale tylko jedno bo praktycznie nie masz czerwiu więc apivarol truje Ci "całą" populacje warozy.
To "całą" traktuj z przymróżeniem oka bo kilka plag jakoś przeżyje abyś w następnym sezonie się nie nudził.

dzieki za odpowiedzi,ale nie rozumiem co z tym czerwiem,bo przeciez w sierpniu tez byl a odymialismy

andy,
Waroza to nie katar. Trzeba do niej podejść systemowo.
Systemów jest kilka i nie wolno ich ze sobą mieszać.
Musisz wybrać jeden-wtedy jest skuteczność.

No właśnie jak to piszą co poniektórzy należy to oprawić w ramkę i powiesić nad drzwiami w domu:). Warroza wcale nie jest taka straszna. Wystarczy skuteczny system tak jak pisze kolopik i problem przestaje istnieć.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

ja wczoraj dymiłem i w lipcu 3 krotnie to po 3dymieniu w lipcu przed wylotkiem na płutnie bo mam pełne dennice, lezały 2 szt warozy a dzisiaj w 2 ulach po 10 i w 3 3szt, to chyba nie jest zle tyle wrozy

piszac o wielu systemach co macie na mysli,czy moze chodzi o srodki do zwalczania?

O tej porze odymiać to tylko aby wybić waroze, pszczołą pewnie już wiele nie pomożemy, bo chyba na tym forum czytałem, że jak waroza ukuje pszczołę zimowa to ona już wiosny nie doczeka. Wiec walka z waroza powinna odbyć się w takim terminie by jak najmniejszy kontakt z nią miała pszczoła zimowa. Czy to prawda nie wiem. Najlepiej jak warozy przez cały sezon będą tylko znikome ilości w ulu ale to n ie takie łatwe do utrzymania.

_________________
waldek6530

andy, to takie pięknosłowie, żeby się wydawało mądrzejsze.

W sierpniu dymi się kilka razy, bo jest czerw i trzeba wytruć pasożyty, które z niego wychodzą. Późna jesienią wystarczy raz, bo nie ma czerwiu i nie ma warrozy w nim ukrytej
Żeby dymić tylko jesienią, musisz wiedzieć, co jest w ulach, bo duże namnożenie pasożyta latem i późne leczenie może się skończyć klęską.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Nie. System walki z warozą to przemyślany plan ochrony pszczół przed tym pasożytem. Środki to sprawa drugorzędna.

Faktycznie nie takie łatwe ale o to właśnie chodzi.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Jak odpowiednio przeleczysz warrozę rok wcześniej to możesz dymić nawet na początku października i nic rodzinie nie będzie, chyba że masz sąsiada który nie leczy.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

witam !! mam pytanie czy o tej porze można jeszcze raz odymić pszczoły na warozę -temperatura jest 14* i zastanawiam sie czy nie można by było tak profilaktycznie je odymić

rycho
Jeżeli kłąb poluzowały, to można odymić.
Ale powiedz najpierw ile razy dymiłeś na jesieni? (żeby nie przesadzać z tym apiwarolem).

_________________
Pozdrawiam Gabriel

Tak jak w instrukcji zalecane czyli 3 razy

Jak dymiłeś 3x w odstępach 4-5 dniowych to powinno być ok.
Jeżeli przy ostatnim zabiegu nie było dużo czerwiu zamkniętego - to nie ma już potrzeby poprawiać.

Ja dymiłem co 4 dni w sumie 4 razy. Tylko 2 rodziny gdzie przy ostatnim dymieniu było jeszcze sporo czerwiu zamkniętego, to poprawiłem 1 tabletką na początku listopada (dla pewności).

_________________
Pozdrawiam Gabriel

toż to głupota takie gadanie,
rycho65, jeżeli poprzednie odymiania byly wykonane poprawnie w sierpniu, przed wychowaniem pszczoly zimowej, to nie musisz, jeśli we wrześniu dymiłeś i był czerw zasklepiony wtedy w ulach to jednak powinieneś.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jak odymiamy apiwarolem to trzeba 4 razy odymić i co 4 dni. Dlaczego co 4 dni, bo na 5 dzień stara waroza już się chowa przed zasklepieniem czerwiu. A jak odymimy na 4 dzień to ona zginie i bendzie na denicy martwa. Pozdrawiam miły_marian