Marek Podlaskie pisze:
henry650 pisze:
Marku to były tylko przykłady braku jasności przepisów i ich skutki a dla mnie jest jasne że muszę mieć zarejestrowana
henry

Heniu
Dla mnie też jest to jasne ,tu tylko chodzi o regulacje prawne ,których niestety nie ma.I jak napisałeś Ty ,ja i inni.W przypadku ,gdy ktoś będzie miał w swojej pasiece zgnilca ,czy zgłosi to weterynarii.??NIE WIERZĘ.
Nawet ten co ma zarejestrowaną ,będzie po cichu leczył ,bo jak to wyjdzie .to jest spalony na swoim terenie. I już nawet jak odbuduje pasiekę ,może mieć problem ze sprzedażą czegokolwiek.
Dlatego ,moim zdaniem ,każdy powinien mieć OBOWIĄZEK rejestracji nawet jednego ula .Nie chodzi tu o sprzedaż ,dotacje itp. Ale ,żeby tak było należy ustanowić jakieś przepisy ,bo narazie tylko domysły i próby nieudolne uregulowania tego.
HAPPY NEW YEAR Henry 2014
(podkreślenie moje)Wynika z tego, że "nawet ten co ma zarejestrowaną będzie po cichu leczył" i "dlatego..., każdy powinien mieć obowiązek rejestracji nawet jednego ula"...
Regulacje prawne są więc niezbędne, bo czyż bez rejestracji zgłosi zgnilca? Zapewne nie. Ale jak już będzie obowiązkowo zarejestrowany, to będzie leczył po cichu, bo jak to wyjdzie... czyli sytuacja zmieni się diametralnie.
Tak więc wprowadźmy kolejne restrykcyjne przepisy, które jak już z góry wiadomo, będą nagminnie omijane "leczeniem po cichu".
Ale ponieważ takie nieprzestrzeganie prawa jest niedopuszczalne, utworzymy specjalną policję pszczelarską, która non-stop będzie krążyła po zagrodach, polach i lasach aby wytropić każdy, nawet ten pojedynczy ul.
I kolegia orzekające będą miały więcej roboty, a może i sądy.
A jeszcze jakiś nadzór nad tym ustanowić wypadnie.
I ileż to jakże cennych w dobie bezrobocia, nowych, aczkolwiek podobnych wielu innym bezsensownych, bezproduktywnych miejsc pracy przybędzie?.
No i na dodatek natychmiast wszystkie zgnilce i podobne im warrozy znikną jak ręką odjął.
Wszystkim zwolennikom ubezwłasnowolniania wszystkich i wszystkiego "JESZCZE WIĘCEJ PRAWA W NOWYM ROKU" życzę.
A może tak np. przydałby się też ustawowy obowiązek zgłaszania i rejestracji osobników, zbyt hucznie ten nowy rok witających i też jakieś zarazy roznosić mogących?