FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich !!!
Mieszkam w Niemczech i pszczelarze w 7 ulach z ramka DM ( czyli 370x223 ).
W czasie małych pożytków wystarczył jeden korpus na gniazdo.
Jednak na nowym pasieczysku jak na razie mam super pożytki ?!
Jak do tej pory dwa razy wirowałem miód, i na to wychodzi ze za tydzień będzie trzeba znowu wirować. Jak do tej pory z 5 uli mam 110 kilo miodu.
Zauważyłem jednak ze pszczoły są bardziej skłonne do rojki.
Do mojego rodzaju ula są dostępne skrzynki gniazdowe na rozmiar ramki 370x338x 11 ramek.
Co myślicie o takim gnieździe, i wielkości tej ramki- a raczej jej wysokości, mam obawę czy nie będą mi pszczółki zabudowywać dołów ramek komórkami trutowymi.

pozdrawiam,
Zygmunt

a kawałka węzy się nieda doprawic?

Chodzi o powierzchnie ramki, można powiedzieć ze jest wąsko wysoka.
Porównywalna z Dadantem, ten jest jednak niższy i szeroki.
Ktora będzie lepsza dla pszczół ?!!!
Dadant czy ta 370x338

W każdym typie ula przychodzi moment że pszczoły budują komórki trutowe lecz aby temu zapobiec należy przy wstawianiu ramek z węzą dać ramkę pracy lub zwykła pół nadstawkę do gniazda jako 2-3 ramko z boku wtedy zamiast psuć węzę będą budować pod ramkiem nad stawkowym lub w ramku pracy
Oczywiście że lepsze są ramki wysoko wąskie (lepiej pszczoły zimują ) lecz dadant ma wystarczająco dużą powierzchnię plastra aby rozwijać się i zimować idealnie

to tylko zależy czy Tobie będzie lepiej się pracować czy nie bo pszczółką jest to wsio

Wielkie dzięki za konkretna odpowiedz,
przesylam pozdrowionka dla Polskich Pszczelarzy !!!
Zygmunt

Na temat typu ramki i wielkości gniazda wypowiada się na Forum Ambrozji doświadczony pszczelarz,Sabard. Warto się zapoznać z jego przemyśleniami. Zapoznaj się z tematem "Ul Sabarda"- on ma swoją stronę i tam znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.
Według mnie zarówno ramki jak i wielkość gniazda są porównywalne i wystarczające do pełnego czerwienia każdej matki. Z takich uli według Sabarda nie powinno być rójek.Zastanów się czy nie należy zmienić u siebie populację pszczół selekcjonowanych na nie rojliwość. Takich pożytków jakie są u Ciebie , tylko pozazdrościć.
Życzę powodzenia - Janusz.

panowie może by skonczyć z tym stwierdzeniem nierojliwosc pszczół kazda rodzina dąży do rójki i ja zrobi jeśli jej nie przeszkodzimy to jest naturalny sposób rozmnażania sie rodzin pszelich ktory wykształciły przez miliony lat i maja to w genach,kipię pszczoły nierojliwe ale się wyroją i sprzedawca mi powie, bo coś źle zrobiłes , to tak jak z kupnymi matkami są rózne dobre i złe ale czy któryś chodowca podał ze są poprostu do dupy na danym terenie? nie wszyscy chwalą miodne sdzybo dochodzą do siły nie roją się, a to wszystko jest zależne od tak wielu rzeczy że łeb nie strzyma

paraglider,
dzięki za propozycje, już kiedyś czytałem o tym rodzaju ula, a raczej o "ulu Sabarda"
Jest to następny klin wbity w moja "mózgownice" no i co tu robić?!!!
Pszczoły i tak będą się z nas śmiały i robiły swoje.
Ten wymiar ramki który podałem (370x338) a raczej ramki są do kupienia tu w Niemczech, pasują do moich styropianowych uli (po podniesieniu skrzynki gniazdowej o 115 mm).
Wiem ze muszę zadecydować sam, wziąć się do roboty i trochę pokombinować przy tym co mam. Wdzięczny jestem za podjecie tematu i rady od praktyków !!!

A może lepiej nić nie kombinować.Bo skoro masz własne styropiany to wystarczy dorobić do nich odpowiednie ramki i prowadzić gospodarkę korpusową według przyjętych kanonów.W zależności od siły rodziny gniazdo można utrzymywać w jednej lub dwóch kondygnacjach.Przecież w ulu Apipol gniazdo składa się nawet z 3 kondygnacji. Ja na stare lata, żeby nie dżwigać powoli przechodzę na 1/2 wlkp. i też zimuję pszczoły z powodzeniem na 3 półnadstawkach.Latem ograniczam matkę na jednej kondygnacji i wcale nie mam z tego powodu więcej rójek /do tej pory miałem tylko jedną i mam nadzieję więcej nie mieć /.