FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 lipca 2025, 00:23 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 lutego 2014, 00:45 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Marian., ja teraz zyje w Londynie z nie zapominaj ze pochodze z bieszczad tu sie wychowałem wiec cos wiem jak wygladaja lasy panstwowe i wiem jak wygladaja prywatne i wiejskie ostatnio w grudniu mialem okazje podziwiac nasze lasy a w zasadzie to co z nich zostalo pamietam jak wygladaly 30 lat temu a jak dzis ,teraz tlumaczenie ze na nic niema kasy ale dla tych co siedza na stolkach to sa


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 00:57 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
henry650, nie wiem jakie są lasy w Bieszczadach ale wiem jakie są w lubuskim i nie pisz, że lasy państwowe są wycinane i nie nasadzają nowych, bo po wycięciu nie zostanie nawet ara bez nasadzenia na dodatek poczytaj trochę na temat lasów w Polsce to się dowiesz, że nie wycina się więcej lasów jak 40% przyrostu rocznego i nie można sobie ot tak wycinać co się chce tylko jest to planowane na okres 10 letni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 01:03 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Marian. pisze:
Ludzie, nie macie zielonego pojęcia o lesie, a zabieracie głos, gdyby nie lasy państwowe to prywaciarz już by dawno zrobił pustynie, ...

O taaak...
Lasy państwowe, bo państwo to gwarant wszelakiego dobra.
Na podobieństwo państwowej gospodarki przemysłem, kamienicami, zabytkami, dworkami, służbą zdrowia etc.
Wszystko to prywaciarze stworzyli, ciekawe więc kto zrobił pustynię.
Zostały jeszcze tylko lasy, zobaczymy na jak długo.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 01:22 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Marian., nic nie muszę czytac przyjedz zobaczysz a własciwie ci pokażę po prawej stronie drogi lasy wiejskie i jakoś sa nasadzane i kasa na to jest a po lewej stronie drogi lasy panstwowe i jakos od piętnastu lat jezdze do pasieki i sadzonek nie widze dziwna sprawa co w grudniu widzialem ile jest naznaczonych drzew do wycinki z zdluz drogi kopalnianej a dwa kilometry dalej jest droga polna ciagnela sie w zdluż drogi druga droga ale z drewna metrówek poczatek widzialem ale końca nie wiec niepisz ze niewiem co sie dzieje chba ty zaslepiony jestes swoja praca lesnika bo tak wnioskuje z tego skoro tak bronisz lasów ale dobrze niech jeszcze to rozpierdziela wtedy juz nic nie bedzie w tym kraju


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 01:55 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
henry650, i dalej twierdze że nie masz pojęcia o lesie i lasach, nie jestem zaślepiony bo widzę co jest w lasach.,Dobranoc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 02:42 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Marian. pisze:
... nie wycina się więcej lasów jak 40% przyrostu rocznego i nie można sobie ot tak wycinać co się chce tylko jest to planowane na okres 10 letni.

O... wycina nie więcej jak 40% przyrostu rocznego?
To po dziesięciu latach bedziemy mieli już (a może już powinniśmy) mieć 180% stanu wyjściowego, po 20 latach 320%, po 30 latach 575%, a po czterdziestu? - aż strach pomyśleć, 1000% - dziesięć razy więcej!
No... taka gospodarka to się rozumie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 08:13 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
henry650,

Jakby to robił prywatny właściciel to by to było robienie pustyni grabiež.ale w lp to prawidłowa gospodarka zgodna z planem urzadzania lasu, wymyślonym i zatwierdzonym przez lasy panstwowe.
Jednym słowem czepiasz się ;-)

Marian. pisze:
henry650, i dalej twierdze że nie masz pojęcia o lesie i lasach, nie jestem zaślepiony bo widzę co jest w lasach.,Dobranoc.


Jak widzisz jak Henry piszę że w Bieszczadach rabuja, a Ty patrząc na lasy w Lubuskim mówisz że on głupoty opowiada bo widzisz że jest super.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 08:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jak zwykle narzekacze, g...uzik wiedzą a psioczą.
Cytuj:
Według danych z Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej (BULiGL) w okresie
1988 r. do 2008 r. w lasach zarządzanych przez PGL LP przyrost grubizny brutto wyniósł
około 1017mln m3. W tym czasie pozyskano 558 mln m3, co oznacza, że pozostałe
459 mln m3 grubizny brutto, tj. około 45% całkowitego przyrostu, zwiększyło zasoby
drzewne na pniu. Przeciętny przyrost roczny miąższości grubizny brutto, liczony za okres
1988-2008, z różnicy miąższości na końcu i na początku tego okresu, z uwzględnieniem
pozyskania i w przeliczeniu na 1 ha gruntów leśnych zarządzanych przez PGL LP, wynosił
7,3 m3/ha. Natomiast przeciętny roczny przyrost miąższości grubizny brutto, obliczony w ten
sam sposób, za okres ostatnich pięciu lat, wynosi w PGL LP 9,5 m3/ha. Struktura wiekowa
drzewostanów PGL LP, ich rosnąca zasobność oraz produkcyjność wszystkich drzewostanów
stwarzają warunki sprzyjające dalszemu wzrostowi zasobów drzewnych.


Las coraz grubszy, powierzchnia lasów od 1945 do 2008 wzrosła z 13 do 23,2%, ale u narzekaczy pustynia i gospodarka rabunkowa.
Ludzie, opanujcie się!

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 09:19 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
asan, ja na 10 lat mogę wyciąć 3m w swoim lesie chyba ze wialr cos wylamie więc o czym my tu będziemy gadac drża leśnicy o prace więc będą sie bronić


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 09:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
W skrócie przypomniałem sobie ustawę o lasach.
Wynika z niej, że ci, którzy widzą tą gospodarkę rabunkowa, lasy wycinane a nie odnawiane, powinni (a nawet muszą) zgłosić taki fakt do prokuratury, bo karze podlega ten (i prywatny i państwowy), który w okresie 2 lat od wycinki nie posadzi na tym terenie nowego lasu.
Art 13. punkt 2

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 10:13 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
JM, dziwne te Twoje przeliczenia ale co tu dyskutować jeżeli tak uważasz to nikt Ciebie nie przekona .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 10:38 - sob 
henry650 pisze:
wtedy juz nic nie bedzie w tym kraju

Następny Kononowicz.
Nie wierzę że w innych rejonach jest inaczej, u nas niema kawałka po wycięciu lasu państwowego który nie był by na nowo posadzony las. W prywatnych lasach jest całkiem odwrotnie brak cięć pielęgnacyjnych, wycinka tylko najlepszych okazów i brak nasadzeń po całkowitej wycince.


Na górę
  
 
Post: 01 lutego 2014, 11:24 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Marian. pisze:
JM, dziwne te Twoje przeliczenia ale co tu dyskutować jeżeli tak uważasz to nikt Ciebie nie przekona .

Sorry!
Późna była pora i za bardzo mnie poniosło, zrobiłem gruby błąd, przecinek o jedno miejsce.
Zakładając wiek rębności na 70 lat i jak piszesz pozyskiwanie 40% przyrostu, dopiero po 50 latach stan posiadania wyniesie 150% stanu wyjściowego.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 12:25 - sob 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 476
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
:pl: Nie wiem jakie macie lasy i gdzie mieszkacie ale prosze przyjechać na pomorze,północną wielkopolskę i zobaczyć jak wyglądają lasy państwowe.Rok po wycince teren leżakuje, oczywiście po rozdrobnieniu gałęzi ,za rok orka i sadzenie . Jeśli przyjdzie prędzej wiosna przerywają inne prace aby zrobić nasadzenia.Nie będe pisał tego czego nie ma,nie jestem z tych żeby się komuś przypodobać. :tasak:

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 12:26 - sob 

Rejestracja: 27 grudnia 2008, 19:50 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: pszczew
Wszelkie cięcia w lesie muszą się opierać o etat cięć http://pl.wikipedia.org/wiki/Etat_(le%C5%9Bnictwo)
JM - Leśnicy pozyskują drewno w granicach wyznaczonych przez standardy ekologicznej gospodarki, badania naukowe i 10-letnie plany urządzenia lasu, zatwierdzane przez ministra środowiska – średnio do 55–60 proc. drewna, które przyrasta w lesie; cała reszta zwiększa zapas na pniu. Dlatego nasze zasoby drewna rosną z roku na rok i są już dwukrotnie większe niż pół wieku temu. Wynoszą 2,4 mld m sześc., w tym w Lasach Państwowych – blisko 1,9 mld m sześc., co czyni je piątymi co do wielkości w Europie.
Również zasobność drzewostanów w lasach zarządzanych przez PGL LP stale rośnie. W roku 1991 wynosiła 190 m sześc./ha, a 20 lat później, w 2011 r. – już 254 m sześc./ha. Według międzynarodowych statystyk polskie lasy zaliczają się pod tym względem do czołówki europejskiej, charakteryzując się ponaddwukrotnie wyższą przeciętną zasobnością niż pozostałe lasy Starego Kontynentu.
W poszczególnych latach mogą być przesunięcia w cięciach, ale w skali 10 lat etat nie może być przekroczony. Jeżeli uważacie, że gdzieś został, to, jak radzi Minikron, powinniście zgłosić to do prokuratury.
Nie znam sytuacji przez Was opisanych, ale w lasach pogórza, porośniętych samym świerkiem, niekiedy dochodzi do gradacji kornika drukarza. Wtedy trzeba wycinać drzewa zasiedlone, aby przerwać gradację (nikt raczej nie zostawia plastrów ze zgnilcem w pasiece, "bo takie ładne plastry"). Wtedy widzimy setki kubików wyciętego drewna, które jednak schodzą z 10 - letniego etatu cięć, i często w następnych latach, dla równowagi, tnie się minimalnie lub wcale. Tym bardziej, że jak pisze Berber, w miejsce wyciętego lasu sadzone są różne domieszki liściaste i jodła, dla zwiększenia naturalnej odporności.
W lasach gdzie jest to możliwe, stosuje się odnowienie naturalne (nowe pokolenie nie jest sztucznie sadzone, tylko powstaje z samosiewu). Wtedy nie widać wyoranych bruzd, drzewka nie rosną "jak pod sznurek", wydaję się że są to krzaki i leśnicy nic nie posadzili? Najczęściej drzewostany z jodłą, bukiem, świerkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 13:40 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
kochle, wspaniale opisałeś to wszystko dodam jeszcze że dwuletnie przeleżakowanie pozrębowe ma to utrudnić żerowanie szeliniakowi na świeżych igłach po zalesieniu, dzięki za szerokie przedstawienie dla tych niewiedzących.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 13:47 - sob 

Rejestracja: 26 grudnia 2010, 23:31 - ndz
Posty: 114
Lokalizacja: Stalowa Wola
Moim skromnym zdaniem czy lasy będą Państwowe czy prywatne największe znaczenie ma jednak właściwa o nie troska i przestrzeganie prawa (tego rozsądnego :D ). Na dzień dzisiejszy fajnie, że zwiększa się nam ilość terenów zadrzewionych, ale tak na dobrą sprawę to przejeżdżając przez nasz piękny kraj to widzi się głównie nie las ale sadzonkę, bo drzewa w większości sosnowe w wieku 20 - 30 lat to jeszcze nazwałbym sadzonką.
Innym aspektem o którym zapominamy przy rozważaniach prywatny czy państwowy to tysiące osób w skali kraju które czerpią korzyści pośrednie w postaci zbiorów jagód, jeżyn, grzybów itp. i w niektórych rejonach jest to ich jedno z głównych środków dochodu. Jak by to wyglądało w przypadku lasów prywatnych nie wiem, ale widując ładnie odgrodzone i pilnowane lasy u naszych zachodnich sąsiadów to mogło by się to niestety skończyć.
W moim rejonie najbardziej martwi mnie rabunkowa kradzież lasów przez osoby prywatne. Jest to nasilone do tego stopnia, że widuje się nawet jak nie przepuszczą dzikim gruszą i jabłonią. Ci lepiej wyposażeni tną takie 100 letnie i lepiej sztuki, ci mniej tylko takie poręczne do średnicy, gdzie miarę we dwóch są w stanie ręcznie włożyć.
Kolejny problem to to wg mnie chore prawo dotyczące lasów i drzew prywatnych. Jakoś bez problemu widuję wycinanie przydrożnych lip i nie tylko, ale już wycięcie pojedynczego drzewa które jest moją własnością stanowi często problem. Nie jestem zwolennikiem bezsensownego wycinania drzew, ale skoro sadzę drzewa w konkretnym dla siebie celu to ja decyduję które i kiedy wycinam. Co innego jeśli deklaruj się co do zalesienia danego terenu to już inna historia.
W swoim krótkim życiu nasadziłem się już trochę drzew i praktycznie co roku sadzę nowe. Mam nadzieję, że kiedyś zmieni się jeszcze mentalność ludzi co do nasadzeń drzew przy domach, kiedyś były popularne lipy, dęby, klony a dziś tylko tuje i tuje (ale komu by się chciało grabić liście).
Co do pracowników leśnych to jak w każdym zawodzie są to różni ludzi, większość z tych których miałem okazję poznać to pasjonaci którzy pracują w lesie bo lubią przyrodę, niestety zdarzało się również, że byli i tacy którzy by sprzedali własną matkę a co dopiero las.
Rozmawiając czasem z właścicielami tartaków to twierdzą, że o drewno jest coraz trudniej w zakupie, ceny stale rosną, muszą przywozić z coraz dalszych rejonów Polski i często trudno jest znaleźć w dobrym gatunku. Dlatego tutaj obawiałbym się prywatnego zarządzania lasami z prostej przyczyny jak jest wysoka cena to trzeba sprzedawać a wtedy.......

_________________
romrom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 14:05 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Boczniak, nie badz nie dowiarkiem i przyjedz to zobaczysz nie wiem jak jest w innych rejonach Bieszczad czy Polski ale tu gdzie ja mieszkam to obserwuje co sie dzieje i widze ślepy nie jestem w tej czesci lasy sa mieszane a jak spadna liscie to widac daleko czego jescze 20 lat temu nie bylo a jesli chodzi o calkowita wycinke to tego tu nie zrobisz bo niczym nie wjedzisz zebu zaorac więc zejdzcie na ziemie to sa goru a nie stoły gdzie możesz uprawiac ziemię


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 14:06 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Boczniak, a tak wogule to dalej klaszcz tym co siedzą przy korycie to może jakiś ochłap ci spadnie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 14:30 - sob 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
kochle pisze:
W lasach gdzie jest to możliwe, stosuje się odnowienie naturalne (nowe pokolenie nie jest sztucznie sadzone, tylko powstaje z samosiewu). Wtedy nie widać wyoranych bruzd, drzewka nie rosną "jak pod sznurek", wydaję się że są to krzaki i leśnicy nic nie posadzili? Najczęściej drzewostany z jodłą, bukiem, świerkiem.


Widać to w Bieszczadach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 15:41 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
kochle pisze:
W lasach gdzie jest to możliwe, stosuje się odnowienie naturalne

Ok, wiele dobrego dzieje się w lasach. Powraca się także do zachowania lokalnej szaty roślinnej, nie sadzi drzew z Puszczy Bukowej w Gorcach, wszczepia mikoryzę szczególnie na terenach zdegradowanych biologicznie, itd.

A propos skok na kasę Lasów w kwocie 1.6 mld zł. To granda, łatanie budżetu ad hoc, bez przemyślenia skutków takich działań. Być może jest to krok w stronę prywatyzacji, co nie daj Boże!

Lasy są naszym dobrem narodowym, ale też i przedsiębiorstwem, i być może w trudnych czasach LP powinny wspomóc budżet kwotami rzędu 100 mln rocznie. Nie znam struktury dochodów i podatków, jakie LP płacą, zwracam jednak uwagę na 3 aspekty
- leśnicy zarabiają bardzo dobrze w odniesieniu do płac krajowych w innych zawodach,
- LP płacą VAT, ale nie są to pieniądze LP, jedynie 23% tego co płaci kupujący i to on zasila budżet VAT-em (w zasadzie to ten, kto jest ostatni w łańcuszku). LP przekazuje jedynie ten podatek obrotowy na rachunek Skarbu Państwa,
- Polska jest czwartym, po Chinach, Niemczech i Włoszech producentem mebli http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14126599,Polsko_niemiecka_walka_o_drewno.html, ale na DRUGIM miejscu pod względem eksportu drewna! Dajemy się zatem eksploatować, a wiele surowego drewna kupuje zagranica, głównie Niemcy i Austria http://www.penny.pl/porady/eksport-drewna-z-polski/
Mają wyjątkowo blisko, zawsze za blisko... A to drewno m.in. zasila ich energetykę http://ebiomasa.pl/bio/item/161-nasilony-eksport-polskiego-drewna-do-niemieckiej-energetyki.

Powracając jeszcze do wspierania budżetu - obawiam się, że pieniądze z LP nie zostaną dobrze wydane, bo gospodarz jest rozrzutny, nieodpowiedzialny i uwarunkowany układami.

Pozdrawiam wszystkich kochających i szanujących lasy! Las leczy - wie o tym każdy, kto tam spaceruje, biega, jeździ rowerem, biega na nartach, pasie pszczoły :)
Gdybym nie mógł tam swobodnie wejść, kiedy mam czas i ochotę, dostałbym bzika.
Piotr

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 17:40 - sob 

Rejestracja: 27 grudnia 2008, 19:50 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: pszczew
W sprawie prywatyzacji Lasów zwrócę uwagę na pewien problem. Leśnicy jesienią, po pierwszych przymrozkach, pod losowo wybranymi drzewami liczą ile szkodliwych gąsienic zeszło z koron w ściółkę, aby się przepoczwarzyć i czekać do wiosny. Również w lipcu, w pułapki feromonowe łapią samce brudnicy mniszki – w celu policzenia. Na tej podstawie wiosną następnego roku, na wytypowanych zagrożonych powierzchnia dokonuje się dodatkowej kontroli, najczęściej ścina się losowo wybrane drzew na płachty i liczy ilość żerujących gąsienic. Na tej podstawie podejmuje się decyzję o ew. zwalczaniu – wynajmuje się samolot i dokonuje oprysku. Inny przykładem jest ochrona p. poż. lasów – Lasy posiadają system dostrzegalni (maszty z kamerami przemysłowymi i obserwator siedzący przed monitorem) oraz czarterują loty samolotów obserwacyjnych. Pomaga to w szybkim wykryciu pożaru, większość jest gaszona w zarodku.
Odpowiedzcie teraz sobie sami, czy właściciel prywatnego lasu, mający te ledwie 300 – 400 ha lasu, łaził by jesienią po lesie, grzebał w ziemi, szukał robali? Wysyłał je do laboratorium w celu sprawdzenia stopnia porażenia przez pasożyty? W razie zagrożenia wynajmował samolot i robił oprysk? Czy wynajął by pracownika, który przez 12 godz. siedziałby w lesie i pilnował, czy się las nie zapali? Lasy Państwowe wykonują naprawdę wiele takich „pozaprodukcyjnych” prac.
Nikt do końca nie wie, czy wpłata do budżetu 800 mln zł nie wpłynie na zawieszenie lub ograniczenie niektórych zabiegów.
Tak jak pisze piko – Lasy mogą część zysku przekazać do budżetu, rzecz w tym, aby to była kwota (lub może procent przychodu ze sprzedaży) na spokojnie uzgodniona pomiędzy zainteresowanymi stronami, w konsultacji z resztą społeczeństwa. Widząc obecny pośpiech rządu nie przekonuje mnie o trosce rządu o dobro przyrody.
Najgorsze, że może zabraknąć środków na takie inwestycje http://www.lublin.lasy.gov.pl/web/parczew/aktualnosci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 17:50 - sob 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Ja obserwując lasy - przynajmniej w okolicy Poznania - uważam, że ostatnimi laty coraz lepiej się działo. Dużo rozmaitych nasadzeń, tam gdzie były monokultury teraz powstają bardziej mieszane lasy.
Tam gdzie coś wycieli na 2 rok obsadzają.
Leśnicy niech sobie zarabiają i 2x tyle. Nic mi do tego. Ci których poznałem to pożądni ludzie. Im więcej pieniędzy w LP tym lepiej - pewnie, że część rozkradną ale przy nadwyżkach czy chcą czy nie chcą część pójdzie na nowe inwestycje i poprawe gospodarki a i zwiększanie obszaru.
Więcej lasów to i więcej miejsc gdzie pasieke mozna postawić - choćby i cień tylko miały dawać :)
Mimo iż nie był to doskonały system to wysysanie kasy z LP przez państwo odbije się na pewno negatywnie na lasach.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 18:54 - sob 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 476
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
:pl: Brawo Bartkowiak i kochle!!! Prywaciarze jak do tej pory i tych co znam-sami od siebie żadnej ochrony przed szkodnikami i żadnych zabiegów ochronnych przeciwpożarowych.Jedynie podbierają posusz z graniczących z nimi lasów państwowych.Jeśli sprywatyzują to nie myślmy że postawimy pasieki ot tak za friko.Z grzybami może być podobnie. :tasak:

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 19:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
berber pisze:
U znajomego w górach był bumm 15-5 lat temu wykosili co się dało ,każdy zarobił od pilarza po nadleśniczego .Dorobili się majątków ,teraz ścinają 1/500 tego co wtedy i sadzą .Za 40 lat będzie znowu piękny las tym razem mieszany buk ,jodła,świerk,klon . Od tego roku leśnicy muszą sadzić nawet drzewka owocowe w lesie dla ptaków i zwierzyny i prawdopodobnie wierzby nie będą tak wycinać bo jest dobrym smakołykiem dla saren.

Ja mam przez to zamiłowanie do wierzby ciągle kłopoty z sarnami. W lesie nie ma ,to szukają gdzie indziej. Oprócz wierzby wyjadają drzewka owocowe i krzewy leszczynę i inne.
Po prywatyzacji można będzie tylko w tyłek solą dostać a nie grzyby. Akonom przypilnuje. :pala:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 20:32 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
idzia12 pisze:
... Po prywatyzacji można będzie tylko w tyłek solą dostać a nie grzyby. Akonom przypilnuje. :pala:

Pamiętają jeszcze takie czasy nasi dziadkowie, nawet nie wiedzieli co to takiego te grzyby... albo jagody... nie mówiąc już o tym, żeby choć jakiegoś chrustu mogli sobie nazbierać...
Teraz to jest bajka... nie ma Pana... nie ma ekonoma... hulaj dusza, piekła nie ma...

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 21:53 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
JM, nie tak do końca. :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 22:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
A myślicie ,że ktoś po prywatyzacji pomyśli o wierzbie dla pszczół, owocowych dla ptaków o różnorodności nasadzeń ochronie zagrożonych gatunków. Ważna będzie kasa ,drewno przerobowe najdroższe i tyle. Nikt mi nie powie że będzie lepiej ,tylko gorzej pod każdym względem. Przypomnijcie sobie jak w zamierzchłych czasach ,opisanych w ,,Chłopach ,, ,pan na włościach strzelał sam lub za pośrednictwem do plepsu z broni palnej. Ktoś się zapieni ,że to nie te czasy. Nie te są teraz ,a jakie będą?

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 22:26 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Kolej też sprywatyzowali i co? wyszło wielkie g.... .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 22:38 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Marian. pisze:
Kolej też sprywatyzowali

Prywatyzacja PKP Cargo to wielki skandal! Ciąg dalszy nastapi...
Kolej, poczta, jeden telekom, kluczowe firmy wydobywcze, energetyczne, paliwowe i wielka chemia, lasy powinny pozostać własnością państwową, bowiem nie wszystko da się opisać wyłącznie w kategoriach ekonomicznych. Nie zapominajmy o bezpieczeństwie Państwa. A tu choćby poczta ma wielkie znaczenie poprzez zapewnienie sieci niezależnych od firm telekomunikacyjnych połączeń radiowych.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 22:53 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
idzia12 pisze:
A myślicie ,że ktoś po prywatyzacji pomyśli o wierzbie dla pszczół,...

Takie te państwowe lasy od dziesiątków już lat nasadzane wierzba, lipą, akacją... że jak się rozglądam po lasach i czytam to forum to się zastanawiam po co pszczelarze jeszcze sami nic, tylko narzekają i o sadzeniu ciągle prawią.

Marian, kolej jest wg Ciebie sprywatyzowana? tory są prywatne, stacje są prywatne, pociągi są prywatne? tam nic jeszcze nie jest prywatne, tylko rozp... na drobne kawałki, żeby było więcej zarządów, więcej rad nadzorczych, więcej doradców i więcej kolesiów partyjnych miało posadki, i to nie za średnią krajową.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2014, 22:58 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
JM pisze:
tam nic jeszcze nie jest prywatne, tylko rozp... na drobne kawałki

Starra indiańska metoda - wydziela się dobrze prosperujące firmy, a resztę nierentowną doprowadza do upadłości i sprzedaje za bezcen. Podobnie było ze stoczniami, choć scenariusz nieco inny

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 09:06 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A mój dziadek miał las. Raz potrzebował smreka wyciąć bo potrzebował drewna. Ściągnął mojego ojca do pomocy, cały dzień łazili po lesie. Dziadek przymierzał się do wielu drzew. W koncu nic nie scieli bo wszystkie takie ładne, ojciec się wkurzył, a dziadek kupił drewno.
Właściciel dba o swoją własność, czy to będzie las, samochód czy dom. Dlatego nie wierzę w straszenie prywaciarzami co bez nadzorcy z batem kar administracyjnych wytnie las do zera itd.
Co do zbierania grzybów to uważam że powinien być limit, bo teraz inaczej niż rabunkiem tego nie można nazwać.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 12:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
www.lasy.gov.pl/dokumenty/raporty/rapor ... asow-2011/
do poczytania dla dociekliwych

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 13:08 - ndz 

Rejestracja: 23 lutego 2012, 12:42 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: gmina liszki małopolska
Ule na jakich gospodaruję: ln3/4
Zgadzam się z tym co napisał asan
Mój nauczyciel opowiadał jak to Jego ojciec przed wojną budując dom kupował drewno bo swojego lasu było mu żal.
Co do grzybów to nie bardzo rozumie ......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 13:17 - ndz 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
tak robili dziadkowie, teraz jak kto potrzebuje drzewo to zostaje lotnisko dla helikoptera.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 13:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
asan pisze:
Dlatego nie wierzę w straszenie prywaciarzami co bez nadzorcy z batem kar administracyjnych wytnie las do zera itd.
Co do zbierania grzybów to uważam że powinien być limit, bo teraz inaczej niż rabunkiem
Brawo asan dobrze powiedziane mądre słowa. Prywatni byli i są a zbieracze powinni przechodzić egzamin z znajomości grzybów i płacić za to składki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 13:35 - ndz 

Rejestracja: 23 lutego 2012, 12:42 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: gmina liszki małopolska
Ule na jakich gospodaruję: ln3/4
Zbieraczy egzaminuje życie. A te składki to niby dla kogo i na co ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 13:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 maja 2009, 18:55 - ndz
Posty: 283
Lokalizacja: Sułoszowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
robert-a pisze:
zbieracze powinni przechodzić egzamin z znajomości grzybów i płacić za to składki.


:haha: :haha: :haha: Takich głupot to nie czytałem od czasu pamiętnej konferencji Macierewicza :pl:

Idąc Twoim tokiem myślenia: jak twoje pszczoły latają na sąsiada kwiatki czy do państwowego lasu to też powinieneś płacić podatek sąsiadowi lub państwu.

A w ogóle to każda pszczoła powinna posiadać kasę fiskalną, żeby było sprawiedliwie :cwaniaczek:

pozdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 14:08 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Tak kotizaba tylko ten las prywatny przed wojną był w posiadaniu być może przez kilka pokoleń i sadził go jego pradziad.Pielęgnowano go i dbano a myślisz że teraz jak kupi kilkaset hektarów jakiś minister za grosze po znajomości to on będzie tak samo postępował ? Myślę że nie i jestem za tym żeby lasy były jak do tej pory państwowe. A zarobków leśnikom nie zazdroszczę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 14:09 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Rav :brawo: :brawo: :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 15:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
piko pisze:
JM pisze:
tam nic jeszcze nie jest prywatne, tylko rozp... na drobne kawałki

Starra indiańska metoda - wydziela się dobrze prosperujące firmy, a resztę nierentowną doprowadza do upadłości i sprzedaje za bezcen. Podobnie było ze stoczniami, choć scenariusz nieco inny

A jak wszystko było by w jednych prywatnych rękach ,to myślisz że było by lepiej? Monopolista prywatny ,to dopiero mieli byśmy ceny. Nie ma nic gorszego .

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 15:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
No np lasy w Holandii są. No tak sa państwowe czyli wspólne i mamy tam gospodarkę rabunkową no może wszystko zróbmy wspólne i rabunkowo gospodarujmy super pomysł wąsko myślących gratulacje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 15:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
kotizaba pisze:
Zgadzam się z tym co napisał asan
Mój nauczyciel opowiadał jak to Jego ojciec przed wojną budując dom kupował drewno bo swojego lasu było mu żal.
Co do grzybów to nie bardzo rozumie ......

Nikomu się nie zakazuje sadzenia lasu ,można sobie nasadzić i się zastanawiać czy ciąć swoje drzewo ,czy kupić z Lasów Państwowych. Lecz sprzedawania dobra narodowego nie popieram. Tym bardziej ,że rozpocznie się przejmowanie majątku narodowego za bezcen. Polska prywatyzacja zawsze się tak kończy. Potem rozpocznie się wnikanie w nieprawidłowości ale do tego czasu lasu już nie będzie tylko zakrzaczenia.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 16:31 - ndz 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Asan. Ja mogę Ci podać dziesiątki przykładów rabunkowej gospodarki lasami przez właścicieli prywatnych. Dopiero wprowadzenie uzyskania zgody na wycinkę zatrzymało ten proceder. Twój dziadek jest chwalebnym przykładem. Prywatyzacja lasów niesie groźbę wykupienia przez najbogatszych z całej Europy. Czy zagraniczni właściciele będą dbać o odnawianie drzewostanów? Obawiam się, że nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 17:00 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie zabija sie kury znoszącej złote jajka. Zwłaszcza bogaci nie mają pespektywy "do pierwszego". Las jak rośnie to zyskuje na wartości - do świetna inwestycja. Niestety niezbyt popularna wśród ludzi bo dzięki biurokratom nie wolno jej uwolnić gdy się tego potrzebuje.
Dziadek miał swojego fjola. Las i konie. Ale jego kuzyn wyciął swój, ziemie sprzedał, przachulał, zmarł z przepicia podobno. Nowy właściciel posadził las.
Czy ten kuzyn dziadka zrobił coś złego? Lasu mi szkoda, ja bym zrobił inaczej. Ale to był jego las i jego wybór. Mam też znajomego któremu zlicytwali las. Chciał wyciąć, sprzedać drewno i spłacić. Leśnicy nie dopuścili, to co pozwalali nie wystrczylo. chłop stracił ziemię, nie tylko tą. Zapewne mam klaskac bo kilka hektarów lasu nie poszło pod topór?
Nie za łatwo Wam rządzić cudzą własnością? Chcielibyście by Wam oberpszczelarz zabraniał odbierania więcej niż 40% tego co przyniosą pszczoły? Chcielibyście płacić oberpszczelarzowi za zgodę na midobranie i oznaczenie każdej partii miodu?
Czy może podnieslibyscie krzyk że to gwałt?

PS. Prywatyzacja w Polsce nie udała się żadna, dlatego nie chciałbym prywatyzacji LP. Do tego potrzeba dojrzałej demokracji, albo postronkow i szubienic za nieprawidłowości.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 17:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
asan, Bardzo słuszne spostrzenie bo wystarczy spojrzeć jak przebiegła prywatyzacja Zakładów Pracy .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 22:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
robert-a, w Holandi sa tkzw .lasy ,z naszej perspektywy raczej zagajniki ale zerwij grzyba,jagode czy cokolwiek :pala:
zresztą cały "las" jest opisany na tabliczkach ,wiecie co zastanawia holendrów w prywatnych rozmowach -podobno tak kochamy Swój kraj a dlaczego go tak nie szanujemy :oops: .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2014, 23:50 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
idzia12 pisze:
JM pisze:
tam nic jeszcze nie jest prywatne, tylko rozp... na drobne kawałki

A jak wszystko było by w jednych prywatnych rękach ,to myślisz że było by lepiej? Monopolista prywatny ,to dopiero mieli byśmy ceny. Nie ma nic gorszego .

idzia12, zrozumiałaś mnie całkiem opacznie.
Nie chodzi mi o to, aby wszystko było w jednych rękach, ale oto aby było w wielu rękach i to prywatnych rękach.
Bo w wielu rękach ale ciągle państwowych, tak jak to jest w przypadku kolei, to jest jeszcze gorzej niż w jednej ręce państwowej.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2014, 00:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
JM pisze:
idzia12 pisze:
JM pisze:
tam nic jeszcze nie jest prywatne, tylko rozp... na drobne kawałki

A jak wszystko było by w jednych prywatnych rękach ,to myślisz że było by lepiej? Monopolista prywatny ,to dopiero mieli byśmy ceny. Nie ma nic gorszego .

idzia12, zrozumiałaś mnie całkiem opacznie.
Nie chodzi mi o to, aby wszystko było w jednych rękach, ale oto aby było w wielu rękach i to prywatnych rękach.
Bo w wielu rękach ale ciągle państwowych, tak jak to jest w przypadku kolei, to jest jeszcze gorzej niż w jednej ręce państwowej.

Wybacz ale prywatyzacja ani kolei nie wyszła na dobre ,nie wyjdzie też i lasom. To moje zdanie ugruntowane wiedzą. Pozdrawiam.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji