FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 01:08 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 21:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
dzisiaj robiłem odkłady do unasiennia matek i nie wiem czy do dwóch przez przypadek nie dałem matek z rodzin wyjściowych, jutro muszę je przejrzeć jeszcze raz bo teraz to już za późno na takie rzeczy ( wszystko robiłem po południu i zeszło prawie do 21). Zastanawia mnie tylko czy macierzaki przyjmą z powrotem swoje matki. jest jakiś sposób żeby je poddać bez czekania tych 9 dni.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 22:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawełek pisze:
dzisiaj robiłem odkłady do unasiennia matek i nie wiem czy do dwóch przez przypadek nie dałem matek z rodzin wyjściowych, jutro muszę je przejrzeć jeszcze raz bo teraz to już za późno na takie rzeczy ( wszystko robiłem po południu i zeszło prawie do 21). Zastanawia mnie tylko czy macierzaki przyjmą z powrotem swoje matki. jest jakiś sposób żeby je poddać bez czekania tych 9 dni.


czy możesz mnie rozjaśnić, bo najpierw napisałeś coś o odkładach, a potem coś o matkach, które chcesz z powrotem poddać do macierzaków, :?

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 22:28 - czw 
Pawełek pisze:
dzisiaj robiłem odkłady do unasiennia matek i nie wiem czy do dwóch przez przypadek nie dałem matek z rodzin wyjściowych, jutro muszę je przejrzeć jeszcze raz .


Wystarczy jak wyciągniesz ramkę z zrobionego odkładu jeżeli matkę zabrałeś będą spokojne .a jeżeli nie to zaraz podniosą larmo i odwłoki do góry

Zobacz rano na wylot macierzaka powinny być nie spokojne i duuużo mniej latać jak zazwyczaj ,, jest to okres w którym zakładają mateczniki -rat ,których tak nie znajdziesz bo za wczas odczekaj 4 dni i jeżeli zabrałeś matki to wtedy zerwij mateczniki i zamiast do odkładu matki poddaj do macierzaka

lub zamień ule odkład na miejsce macierzaka i uzupełnij ramkami z macierzaka czerwiem krytym A w odstawionym macierzaku pozostanie odkład i tam poddasz matki za parę dni po zerwaniu mat -rat

Ale Być dobrej Myśli Może nie zabrałeś
Idz teraz na pasiekę i posłuchaj powinno być Cichutko w macierzaku a po zastukaniu lekko podniosą głos i zaraz umilkną jak jest matka :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
robiłem małe odkłady które są przeznaczone do unasiennia młodych matek, i do dwóch prawdopodobnie dałem matki z uli z których robiłem te odkłady, nie mam pewności, (matki nie znaczone) przeglądałem potem odkłady i nie znalazłem tam tych matek, po skończeniu pracy obserwowałem wylotki i te dwie rodziny są niespokojne, ale nie widać aby się bardzo rozchodziły w poszukiwaniach matki, więc nic na pewno nie wiem. I dlatego się pytam czy można te matki w razie czego oddać do tych rodzin i ew. jak. mam nadzieję że już jest jaśniej ;)

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 23:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
właśnie wróciłem z pasieki, osłuchałem wszystkie i odkłady i macierzaki, i wiem mniej niż na początku;) macierzaki wyglądają w miarę normalnie, co prawda są głośne ale mają sporo nanoszonego świeżego nakropu i jest ciepło i wilgotno ( w wielu ulach pszczoły są na wylotach i siedzą bądź wentylują) odkłady za to są niespokojne ale nie wszystkie, te w których jestem pewien że nie ma matek są cicho ;) jeden z tych podejrzanych jest cicho a drugi nie. Nie mam wyjścia rano muszę przejrzeć jeszcze raz odkłady, jakie są szanse że jutro przyjmą matki, oczywiście poddane w klateczce.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 23:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider, kurcze troche mało 25 stopni dodaj jeszcze 10 bo matki to sybitaczki wyjdą a nie minesoty :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 09:04 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Sorry!
Szybciutko dodaje + 10 st. - może się jeszcze nie przeziębiły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 09:36 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Do Pawełka.
Jeżeli chcesz mieć 100% pewność że w odkładzie jest lub nie ma matki , wyjmij z odkładu wszystkie ramki z pszczołami do transportówki , śprawdż najpierw pusty ul odkładowy,potem załóż kratę na wylotek, a pszczoły z ramek zmieć na przystawiony uprzednio podest.Zrób to powoli nie spiesząc się żebyś przypadkiem nie zawieruszył ewentualnie znajdującej się tam matki.Zabraną przypadkiem matkę, po zniszczeniu mateczników ratunkowych /bo mogą się wyroić / możesz zawsze zwrócić macierzakowi.
Odkłady zaakceptują poddaną matkę pod warunkiem,że nie ma w odkładzie również jakiegoś odciągniętego matecznika.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 10:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
przejrzałem dzisiaj te podejrzane odkłady, i znalazłem matkę w jednym a w drugim matki nie ma na 99,9 % bo jej nie widziałem i poza tym są b. niespokojne. Tą matkę którą znalazłem oddałem macierzakowi, ale w zamkniętej klateczce z ciastem i dopiero co wylęgniętymi pszczołami. Jutro sprawdzę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 10:30 - pt 
Szczupak pisze:
Apropo jaka jest optymalna temperatura w cieplarce do wychowu matek ?????? :?:
[center]Raczej pilnie potrzebuję odpowiedzi :mrgreen: [/center]


Taka jak w macierzaku czyli 34,7 stC i wilgotność 70-80 %


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 20:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Dziekuję za odpowiedzi - teraz jest eksperymentalna seria
jeśli próby inkubowania matek wypadną pomyślnie to napewno w przyszłym roku konkrtetnie powalcze z matkami minesoty :mrgreen:
jeśli oczywiście beda chętni
a tak wygladaja pszczółki ładne :shock: :?:
ale niewiem czy miodne :roll:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 20:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Oczywiście te ciemne to po moich tubylczych pieknosciach :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 21:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ładne, chyba czas zająć kolejkę na przyszły rok- może sie jeszcze załapię na jedna sztukę.

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 21:14 - pt 
no to juz zasuwam do szczupaka sie zapisac na jedna narazie sztuke


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 10:34 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Rzeczywiście pszczółki są piękne. Jak sam widzisz, w dalszym ciągu chętnych na minesotki nie brakuje. Najwyższy czas pomyśleć już na następny sezon o reproduktorce - to dopiero będzie się działo.Radzę nie dać się wyprzedzić , bo już inni wietrzą złoty interes a Ty masz do tego niekwestionowane pierwszeństwo. Mogą inni , możesz i Ty zostać hodowcą matek pszczelich , a jak zarobisz parę groszy,może Ci starczy na zakup aparatury do inseminacji i obalisz mit , że: "aby zostać milionerem , pierwszy milion trzeba ukraść ".
Uprzedzam Twoją odpowiedz: "....................................................".
[b]"Nigdy nie mów - nigdy"[/b.
Moje wypowiedzi traktuj zawsze " pół żartem, pół serio.".
Życzliwy paraglider.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 19:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja też się zapisuje na rok następny jeżeli będą;)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 22:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Panowie spokojnie, pożyjemy zobaczymy, narazie widzę totalną podnietę na punkcie ubarwienia i zdjęć jakie zostały wrzucone na forum, poczekajmy na opinie Szczupaka co do tych zakupionych matek jak i córek, bo może się okazać, że rewelacji nie ma 8)

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 22:55 - sob 
bzzy pisze:
Panowie spokojnie, pożyjemy zobaczymy, narazie widzę totalną podnietę na punkcie ubarwienia i zdjęć jakie zostały wrzucone na forum, poczekajmy na opinie Szczupaka co do tych zakupionych matek jak i córek, bo może się okazać, że rewelacji nie ma 8)


Włoszka jak i BF to pszczoły Bardzo plenne i miodne ale gospodarka z nimi jest ciukę inna nie nadają się zbyt na leżaki tylko stojaki a przede wszystkim trza im pokazać gdzie mają się rozmnażać a gdzie gromadzić miodek bo inaczej będzie tylko mięska pełny ul a miodu " 0 "
A wtedy jest rozczarowanie i zgrzytanie na zębach :mrgreen:
czasami spotykało się opinie że są leniwe bo miodu nie mają to nie prawda nie miał wiedzy potrzebnej jeden z drugim wydając takie opinie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 23:03 - sob 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 15:58 - ndz
Posty: 191
Lokalizacja: RYCERKA GÓRNA
Cytuj:
mięska pełny ul a miodu " 0
Ale za to ile odkładów :roll:

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 23:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
He He odkładu to sobie nie poliżesz :mrgreen:
a jak sprubójesz to pożałujesz :shock:
podzielam opinie bzzy pożywiom uwidim
tak - ale kolorek to ta pszczółka ma piękny :lol:
I dziśiaj widziałem jak startuje z wylotka na oblot :mrgreen: a moze na bara bara :oops:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 czerwca 2009, 08:47 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Pawel ma rację. Policzył każdy sprzedany odkład po 150zł i doszedł do słusznego wniosku,że za te pieniądze jest w stanie wykupić wszystek miód od Bzzyka i Szczupaka , wtedy będzie miał lizania co najmniej przez 2 sezony.
Jeszcze nie pożywiom , a już widim

_______________
Pozdrawiam - Janusz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 czerwca 2009, 08:49 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Pawel ma rację. Policzył każdy sprzedany odkład po 150zł i doszedł do słusznego wniosku,że za te pieniądze jest w stanie wykupić wszystek miód od Bzzyka i Szczupaka , wtedy będzie miał lizania co najmniej przez 2 sezony.
Jeszcze nie pożywiom , a już widim

_______________
Pozdrawiam - Janusz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 czerwca 2009, 09:31 - ndz 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 15:58 - ndz
Posty: 191
Lokalizacja: RYCERKA GÓRNA
Aby mieć dobre zbiory trzeba mieć silne rodziny na pograniczu stanu rójki,a gdy pogoda się załamie to pszczoły się roją i miodu też nie ma.Robiąc odkłady nie ma rójek a gdy pogoda jest zła to podkarmianie :wink: Ile odkładów z jednej rodziny jest :?: 8)

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2009, 23:53 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2008, 00:07 - pt
Posty: 18
Lokalizacja: Lublin
Mam takie małe pytanko.Czy jak się poddaje matkę nieunasiennioną to można ją poddać po siedmiu dniach od osierocenia czy trzeba po dziewięciu oczywiście po uprzednim zerwaniu mateczników ratunkowych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 00:43 - czw 
po zabraniu starej matki pszczoły po około 3 godz. odczuwają jej brak, wtedy mozna poddac w klateczce matkę jednodniówkę zamykając otwor do pobierania ciasta po dwoch trzech dniach zaglądamy co pszczoły ulowe robia przy klateczce, jezeli kitują otworki to jej nie chca a jezeli odnoszą sie przyjaznie i karmią ją mozna otwór oddetkac niech ją sobie wypuszczą


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 17:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
birkut pisze:
po zabraniu starej matki pszczoły po około 3 godz. odczuwają jej brak, wtedy mozna poddac w klateczce matkę jednodniówkę zamykając otwor do pobierania ciasta po dwoch trzech dniach zaglądamy co pszczoły ulowe robia przy klateczce, jezeli kitują otworki to jej nie chca a jezeli odnoszą sie przyjaznie i karmią ją mozna otwór oddetkac niech ją sobie wypuszczą


kolego nie wprowadzaj ludzi w błąd, po trzech dniach to Twoje odetkanie na niewiele się zda, masz pełno mateczników w ulu i masz po matce, tak więc nie rób ludziom sieczki w głowie, jest wiele osób na forum, które szukają metody gdzie będzie gwarantowała jak największe przyjęcie matek, a Twoja propozycja jest loterią, co więcej jak w odpowiedzi napiszesz mi, że zetniesz mateczniki i już będzie ok, to też jesteś w błędzie, tak więc zapraszam do literatury, szczególnie, że wiele w tym temacie napisano na tym forum

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 19:01 - czw 
kolego poczytaj co napisałem - dokładnie - a potem krytykuj i nie wprowadzaj ludzi w błąd zobacz jak pszczoły zachowują sie wobec matki w klateczce znając ich zycie to tak jak wy z wylotków to i z zachowania wobec matki w klateczce mozna wiele zaobserwowac i wyciągnąc własciwe wnioski nie bede powtarzał co, ja nawet nie stosuję tego, poprostu po kilku godz 2-3 daję matke w klateczce i mam powiedzmy w 98 procentach przyjecia czekac 9 dni i co? zetna matke bo im nie bedzie pasiła a ty zajzysz do ula dopiero za trzy dni , a moze znaczek zgubiła i znowu kilka dni czy bedą jajeczka , ja napisałem jak robie mozna sie stosowac do mojego mozna do twojego ja nikogo do niczego nie zmuszam a tak dokładnie to gdybyś poczytał ale tą starsza literature na temat zycia pszczol to wiele bys sie dowiedział


pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 21:42 - czw 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Przepraszam Panowie ale zadam trochę głupie pytanie bo jestem nie w temacie. Jak rozumiem te minesoty to jakaś nowa rasa. Jeśli mówie źle to proszę o poprawienie. Ale tylko p.Szczupak ją ma?? I z Kąd ją wziął??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 22:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Kamil,
to nie jest nowa rasa choc żadko spotykana w polsce - przez jakies dziwne przepisy :shock:
przyjechały do mnie z belgi dzieki koledze z tego forum Markazborku
który wszystko zorganizował i dopioł na ostatni guzik
pozatym ma ja pare osób z tego forum lub jutro bada je mieli :mrgreen:

pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 22:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
birkut pisze:
kolego poczytaj co napisałem - dokładnie - a potem krytykuj i nie wprowadzaj ludzi w błąd zobacz jak pszczoły zachowują sie wobec matki w klateczce znając ich zycie to tak jak wy z wylotków to i z zachowania wobec matki w klateczce mozna wiele zaobserwowac i wyciągnąc własciwe wnioski nie bede powtarzał co, ja nawet nie stosuję tego, poprostu po kilku godz 2-3 daję matke w klateczce i mam powiedzmy w 98 procentach przyjecia czekac 9 dni i co? zetna matke bo im nie bedzie pasiła a ty zajzysz do ula dopiero za trzy dni , a moze znaczek zgubiła i znowu kilka dni czy bedą jajeczka , ja napisałem jak robie mozna sie stosowac do mojego mozna do twojego ja nikogo do niczego nie zmuszam a tak dokładnie to gdybyś poczytał ale tą starsza literature na temat zycia pszczol to wiele bys sie dowiedział


pozdrawiam


masz rację można zastosować Twoją metodę lub nie ja jej napewno nie zastosuję, ja osobiście nigdy nie poddaje matek nieunasienionych do rodzin produkcyjnych, po drugie nie odpowiedziałeś na pytanie co robisz z matecznikami które są w ulu po trzech dniach jak obserwujesz swoją matkę, bo zapewniam Cię nie jesteś w stanie wszystkich usunąć???

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2009, 23:01 - czw 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Mam jednego kundla (a raczej kundelkę :D ) i też jest bardzo podobnie ubarwiona tylku już odrobinę ciemniejsza. Z chęcią bym nabył te matki.

Dzięki Szczupak za odpowiedź. Niektórzy użytkownicy tgo forum są bardzo życzliwi i to się ceni :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 00:13 - pt 
kolego bzyy odpowiem ci nie przeczytałes dokładnie widzę jak pszczoły obchodzą się z matką w klateczce jezeli ciągną mateczniki to znaczy ze ją nie akceptują jezeli po wylotku stwierdzasz co się dzieje w rodzinie pszczelej to tym bardziekj gdy po tych 3 dniach zajzysz na klateczke poznasz czego chca pszczoły, a metoda po 8-9 dni to wg. mnie jest tak , odbierasz matke pszczoły ci ciągną mateczniki na larwach które sie wykluły z 3 dniowych jaj 8+3=11 ale pszczoły zrobiły ci psikusa i pociągneły matecznik na larwie 3 dniowej, wszystkie larwy do trzeciego dnia życia karmione są mleczkiem 11+3 =14 niby jeszcze zdążysz wejsc i usunąc je ale podpadłes u bozi i bożia zsyła ci 3 dniowy deszcz 14+3 =17 rozwoj matki trwa 16 dni , klapa matka chodzi po ulu ty wreszcie wchodzisz do ula zrywasz mateczniki i dajesz swoją matke która po paru dniach znajdujesz martą przed ulem powiedzmy ze jednak sie kapnołes i wiesz ze w ulu juz jest mamtka grzebiesz w mocnej rodzinie aby ją znajsc a ona ci biega i wcina sie w kat bo jeszcze nie jejst unnasieniona i nie statecznosci matrony,bo nie powiesz mi ze wasze pszczoły czekają te 8 dni az dostaną matke, a u mnie - piszę wyraznie pszczoły po 3 godz. od zabrania starej matki zaczynają odczuwac brak substancji matecznej, wtedy poddaję im nową matkę ja nawet nie zamykam otworu na ciasto niech zaczynają zaraz pracowac , przyjecia mam 98% i nie wyssałem sobie tego z palca tylko wyczytałem to w pismach pszczelarskich i tak stosuje, ale wolnosc tomku w swoim domku


pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 00:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Kamil,
Uzytkownicy tego forum WSZYSCY sa życzliwi
tylko nie zasze to widac na pierwszy żut oka :shock:
Zpamietaj sobie - coś takiego jak Brać pszczelarska musi istnieć
[center]To motto jest bardzo cenione na tym forum [/center]
[scroll]:mrgreen:Chyba :mrgreen:[/scroll]

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 10:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Szczupak pisze:
Kamil,
Uzytkownicy tego forum WSZYSCY sa życzliwi
tylko nie zasze to widac na pierwszy żut oka :shock:
Zpamietaj sobie - coś takiego jak Brać pszczelarska musi istnieć
[center]To motto jest bardzo cenione na tym forum [/center]
[scroll]:mrgreen:Chyba :mrgreen:[/scroll]

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie )


Szczupak tylko, że ja się pod tym nie podpisuje, szczególnie w naszym kraju :!: :!: :!:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 10:59 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Cytuj:
Kamil,
Uzytkownicy tego forum WSZYSCY sa życzliwi
tylko nie zasze to widac na pierwszy żut oka
Zpamietaj sobie - coś takiego jak Brać pszczelarska musi istnieć
To motto jest bardzo cenione na tym forum

Chyba


Pozdrawiam Szczupak ( zielony nie w jednym temacie )


No i jeszcze tylko się spotkać na jakimś pikniku pszczelarskim i pogadać na ławce o sprawce :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 11:10 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
a i jeszcze jedno
bzzy napisał:
Cytuj:
Szczupak tylko, że ja się pod tym nie podpisuje, szczególnie w naszym kraju :!: :!: :!:


No więc jeśli nie w naszym kraju to gdzie?? Chyba że jesteś w jakimś związku pszczelarskim za granicą i tam Ci lepiej. Myślę że Brać pszczelarska w polsce nie jest taka najgorsza. A nawet jak dla mnie to lepszej nie ma :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 11:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Kamil pisze:
a i jeszcze jedno
bzzy napisał:
Cytuj:
Szczupak tylko, że ja się pod tym nie podpisuje, szczególnie w naszym kraju :!: :!: :!:


No więc jeśli nie w naszym kraju to gdzie?? Chyba że jesteś w jakimś związku pszczelarskim za granicą i tam Ci lepiej. Myślę że Brać pszczelarska w polsce nie jest taka najgorsza. A nawet jak dla mnie to lepszej nie ma :D


Bo w naszym kraju tylko myślą jak tu Cię oszukać, jak Ci wcisnąć kiepskie leki które w innych krajach już dawno są wycofane, matki refundowane też Ci wciskają słabej jakości, pomijam fakt, że jak postawisz pasiekę gdzieś pod lasem na pożytek to ciągle się modlisz aby przy następnej wizycie jeszcze stała, a wiadomo jak ule giną to zapewniam, że kradnie je taki co potrzebuje albo ule styropianowe lub same pszczoły, tak więc co mam powiedzieć na koniec, chyba tyle że to kraj porażka, a Ci co się cieszą, że należą do jakiegoś koła i dostaną apivarol opakowanie z refundacji lub ze 2 matki za półdarmo i się cieszą, że ich tanio to wyszło, to naprawde żyją w zakłamaniu i szkoda mi takich ludzi

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 13:06 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
bzzy napisał
Cytuj:
Bo w naszym kraju tylko myślą jak tu Cię oszukać, jak Ci wcisnąć kiepskie leki które w innych krajach już dawno są wycofane, matki refundowane też Ci wciskają słabej jakości, pomijam fakt, że jak postawisz pasiekę gdzieś pod lasem na pożytek to ciągle się modlisz aby przy następnej wizycie jeszcze stała, a wiadomo jak ule giną to zapewniam, że kradnie je taki co potrzebuje albo ule styropianowe lub same pszczoły, tak więc co mam powiedzieć na koniec, chyba tyle że to kraj porażka, a Ci co się cieszą, że należą do jakiegoś koła i dostaną apivarol opakowanie z refundacji lub ze 2 matki za półdarmo i się cieszą, że ich tanio to wyszło, to naprawde żyją w zakłamaniu i szkoda mi takich ludzi


No ale tu właśnie o to chodzi bo tak jak rodziców się nie wybiera tak i ojczyzny. A ktoś musi naprawiać Polskę. I ktoś musi pokazać takim pszczelarzom jak Ty że są ludzie dobrzy. I my musimy starać się zmienić ojczyznę. I teraz np. Sczupak będzie sprzedawał minesoty bardzo dobrej jakości :D żeby pokazać że i w Polsce dzieją się takie rzeczy. Więc zmiane kraju musimy zacząć od zmiany siebie. Bo przecież ktoś musi w końcu przejąć władzę w tych kołach i doprowadzić wszystko do porządku, i sprzedawać dobrej jakości leki. A kto to ma być inny jak nie my :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 15:05 - pt 
to moze własnie dlatego trzeba się zjednoczyc aby coś zmienic,bo faktem jest ze źle sie dzieje częśc związków odeszła cześć została wyrzucona naciskac na tych co za sabatem stoja murem za jego poplecznikami z pseudo kapelanem polskiego pszczelarstw który sam sobie nadał ten tytuł (nikt mu tego nie nadał) wna słasku kapelana pszczelarzy mianował arcybiskup zimoń, najlepiej powiedziej ja nie chcę ale to polska jest nie chcesz być z polskimi pszczelarzami to proste idż do innych ale z pszczołami a nie w polsce sie paśc i na polaków pluc


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 15:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Koła miały jednoczyć...Ale tak naprawdę to w mojej okolicy żaden nie jet w kole ja miałem zamiar ale nie zapiszę się i darmowe leki ,które oferują to są tanie i każdy kupuje a co do jednoczenia to zależy od charakteru są osoby ,które naprawdę zależy im na pomocy między ludzkiej a drudzy to typ przywudcy a ostatni to ci "zazdrośni" i jak takie towarzystwo będzie w kole to nie ma się co dziwić jeden chce lepsze zbiory miec od drugiego i tak jak politycy obiecują złote grusze przed wyborami a po to jakoś cicho :] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
W mojej okolicy są dobrzy zgadani przczelarze i w pomocy pomogą nawet jak kilka rodzin padnie:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 15:42 - pt 
ano tak, kazdy sobie rzepkę skrobie, jęsli jet kilku czy kilkunastu to co szkodzi załozyc nowe koło wystarczy siedem osób,reszta pomału by tez przeszła tylko krzykaczy na starcie usadzic bedziesz pracował na rzecz wszystkich jestes nie to von, a piszecie panowie o tanich lekach ze pszczelarze sie cieszą? tak bardzo duzo jest starszych pszczelarzy którym ta taniocha pomaga w finansach domowych , na jednych stronach forum chodowcy refundowanych są zachwalani a na drugich się pisze ze produkują dziadostwo sprowadzic sobie dobą zarodową i ktos umiejący niech produkuje dla reszty szczupak sie uczy ale chce pomoc takich szczupaków moze byc wiecej tylko trzeba chciec


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 17:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
birkut, TO prawda zwłaszcza z hodowlą matek są dobre pasieki zarodowe ale większ część nie idzie na jakość tylko na ilość a z odkładami refundowanymi jak by nie pisało odkład to bym powiedział ,że to są plastry do odwirowania...
A z lekami to tak jest ja kupuję u weterynarza i co roku inne raz paski,raz apiwarol a w sezonie beeVital drogo to wychodzi fakt ale ja tylko "pracuje" przy pszczołach dla przyjemności. A co do koła to by można tylko u mnie w okolicy to napszczelenie malutkie(ok.17 rodzin} i 5 pszczelarzy.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 18:39 - pt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Myślę że chodowcy matek są (choć zawsze przydadzą się następni :D ) A co do leków nie znam sytuacji bo nie jestem w żadnym kole i nie kupuje przez refundacje ale z chęcią bym się zapisał do jakiegoś (okolice Mińska Mazowieckiego)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 21:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Witam.
Kolego bzzy - zgadzam sie z Twoja wypowiedzią w 100%.
W naszym kochanym kraju panuje niestety wolnoamerykanka. Jesteśmy dobre parę lat do tylu i w przepisach i myśleniu. Utrzymuje kontakt z pszczelarzami z Niemiec i Czech.
Tam każdy musi mieć zarejestrenowana pasiekę i musi być pod stałym nadzorem weterynaryjnym. Na wiosnę osyp z każdego ula jest wysyłany do badania.
Kola są po to by pomagać i szkolić. Na wiosnę bylem u znajomego pszczelarza w Brnie.
Okazało się ze w okolicy panuje zgnilec. Na tym terenie został wydany nakaz zniszczenia pasiek. Odbywało się to pod nadzorem weterynarza. Ludzie płakali paląc swoje pasieki.
Cały teren został zamknięty na dwa lata. Nie wolno tam trzymać ani przywozić pszczół.
A jak jest u nas? Wolnoć Tomku w swoim domku. Możesz wydać fortunę na walkę z chorobami a sąsiad będzie miał chore i twoje tez padną. Znam pszczelarza który trzyma chore pszczoły i na moje uwagi śmieje mi się prosto w nos.
I jeszcze jedna uwaga. Trzymanie pszczół czy to jako hobby, pasja czy źródło dochodu wymaga niestety nakładów finansowych.
Szlag mnie trafia jak widzę obdrapane rozlatujące się ule, każdy z innej parafii, pochylone, pszczoły dogorywające z powodu chorób. A ludzie ci mówią o sobie dumnie - jestem pszczelarzem.
No cóż - co kraj to obyczaj. I nie chce tu nikogo obrażać tylko poddać temat pod rozwagę.

Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 21:39 - pt 
marek, sam sobie zaprzeczasz , kolega bzzy napisal ze nie bedzie w tym kraju nalezał do żadnego koła , ty opisujesz sytuacje czy przepisy jakie obowiązują w czechach i słowacji , i piszesz ze popierasz kolege bzzy w 100% coś mi tutaj nie gra


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 22:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
birkut pisze:
marek, sam sobie zaprzeczasz , kolega bzzy napisal ze nie bedzie w tym kraju nalezał do żadnego koła , ty opisujesz sytuacje czy przepisy jakie obowiązują w czechach i słowacji , i piszesz ze popierasz kolege bzzy w 100% coś mi tutaj nie gra


Marek dobrze robisz obserwuj inne kraje, inna mentalność, w niemczech jest naprawde inna mentalność, tam się dba o wszystko co się posiada u nas jest odwrotnie Ci co mają gówniane pasieki i słabe efekty najwięcej gadają, a Ci co mają rewelacyjne efekty i piękne pasieki już dawno zamknęli furtki do swoich pasiek bo szkoda im nerw aby jakiś anonim go wyśmiewał. Wiem co mówię i co piszę, na każdym kroku jest porażka, idąc do koła widzi się władze co sobie medale przyznają, a tak naprawde nic nie robią, ci co się nazywają pszczelarzami, a tak naprawde pomarańcz wiedzą i na wiedzę są odporni tylko by gadali o cukrze i lekach refundowanych, a jeszcze przecież została ta najgorsza część pseudo pszczelarzy, czyli tych co się chcą bez wiedzy szybko dorobić na pszczołach, ta grupa jest bardzo niebezpieczna dla zwykłego pszczelarza, bo ta grupa jak ma wpadki w trzymaniu pszczół to odrazu się rozgląda gdzie stoi jakaś pasieka aby ją podprowadzić, mój znajomy jak miał pasiekę w lesie i sprzedawał matki, to po paru latach to już dokładał do tego, najpierw znikały matki unasienione z ulików weselnych, a później to już i całe uliki, w tej kwesti sprawa jest jasna ani matek ani ulików weselnych nie kradnie ktoś tylko pseudo pszczelarz a zarazem kolega z koła pszczelarskiego, tak więc ja mimo młodego wieku mam to wszystko gdzieś, moja dewiza jest prosta licz na siebie, a najlepiej na tym wyjdziesz i zero spółek z innymi!!!

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 22:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Kolego Birkucie.
Parę ładnych lat mieszkałem w Niemczech i miałem tam pasiekę. Należałem do kola i wiem jak to tam wygląda. Po powrocie do Polski tez w dobrej wierze zapisałem się do kola pszczelarskiego. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku ze to totalna fikcja wiec się z niego wypisałem. Zbyt wiele osób zeruje na dotacjach unijnych i dba tylko o ciepła posadkę prezesa. Nie twierdze ze tak jest w każdym kole. Kolega Bogdan chwali swoje kolo ale nie mogę zapisać się do kola oddalonego o 200 km. Kolo i prezes powinien być dla pszczelarzy a nie odwrotnie. Puki co stać mnie na zakup leków, matek i nie muszę być na niczyjej lasce. Jak na razie jestem zrażony do mojego kola ale nie twierdze ze to się nie zmieni. Morze wreszcie dojdą do władzy ludzie dla których dobro pszczółek będzie wazniejsze od cieplej posadki i unijnych dotacji.
No i jeszcze ta nasza polska cecha narodowa - każdy wie wszystko najlepiej.
Lubie merytoryczne dyskusje. Moim skromnym zdaniem całej wiedzy o pszczołach nigdy się nie posiądzie. Jak każdy mam swoje doświadczenia w hodowli ale nigdy nie powiem ze to co ja robię jest najlepsze. Lubie czytać to forum i wiele ciekawych rzeczy się tu dowiedziałem. Niektóre metody się sprawdziły, niektóre nie.
Zastanawiam się tylko skąd w nas Polakach tyle agresji. Czasami jak ktoś ma inne zdanie w jakimś temacie naraża się na kpiny i drwiny. Forum jest chyba po to żeby się wymieniać doświadczeniami a nie po to żeby udowadniać ze moje metody są najlepsze.
A wszystko po to żeby naszym podopiecznym żyło się lepiej.

Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 23:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Kolego Bzzy.
Masz w zupełności racje w tym co piszesz ale czy totalna izolacja jest wyjściem z tej sytuacji? Na pewno jest grono fajnych ludzi z którymi warto mieć kontakt. Co prawda w mojej okolicy znam tylko jednego ale to już coś. Niech się znajdzie w Polsce parędziesiąt takich osób. Jaki to problem zorganizować sobie spotkanie i przy piwku i ognisku pogadać o naszych ukochanych. Myślę ze znalazłoby się wiele bratnich duszyczek. Trzeba tylko chcieć.
Od czegoś trzeba zacząć. Głowa do góry i nie poddawaj się. Morze powinniśmy wziąć nasze sprawy w nasze ręce. To tak pod rozwagę. Morze inni maja ciekawsze pomysły.

Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 23:14 - pt 
popieram Marek w 100%


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2009, 23:22 - pt 

Rejestracja: 31 maja 2009, 19:21 - ndz
Posty: 42
Lokalizacja: Pomorze
problemy trzeba leczyć a nie się od nich izolować :)

marek masz w zupełności rację :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji