FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 14:31 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 31  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 19:09 - ndz 
Rany julek toć do mnie taka trafiła matka nie wiadomo z kąd przyleciała z żółtą paćką na plecach czerwi ale pszczoły lotnej jeszcze nie ma pare dni i zaczną się wygryzać ....


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 21:14 - ndz 
a ja mimo ze obiecałem mojej kalekiej matuli dozywotnią emeryturkę, to jej córeczki postanowiły inaczej , już jest miseczka, matka widać sie z tym pogodziła bo osobiscie dogląda jej wnętrza , aby jej nastepczyni była wychowywana w komfortowych warunkach

http://www.dailymotion.pl/user/birkut2/ ... ay_animals


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 23:20 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
To nie córeczki postanowiły inaczej, lecz ty sam mimo danego przyrzeczenia chcesz ją wymienić. Córeczki są wściekłe na ciebie,że nie niszczysz tej miseczki matecznikowej - wyrażnie słychać ich szczekanie z oburzenia / przesłuchaj uważnie jeszcze raz swoje nagranie i przekonasz się że nie zmyślam /.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 23:51 - ndz 
uroczuście obiecuję ze w w dzien będzie usuniety u mnie słowo to rzecz sw.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 23:55 - ndz 
odwołuje, nie usunę poczekam co wychoduja a moze bedzie cud malina?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 12:25 - pn 
Siedzę na pasiece i przyglądam się jak pszczółki pracują a pracują dziś pięknie
Pijąc kawę tak sobie myślę
Jeszcze nie tak dawno dodawałem węzę ,robiłem odkłady ,poddawałem i sprawdzałem matki
:wink: a dziś pozostało wynieść puste skrzyneczki jak będzie odebrać miodek może jeszcze z dwa razy wyjąć po 3 ramki z gniazda i karmić i zaś przeklęta Zima Jak ten czas nie ubłaganie leci :cry:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 12:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
BoCiAnK pisze:
Siedzę na pasiece i przyglądam się jak pszczółki pracują a pracują dziś pięknie
Pijąc kawę tak sobie myślę
Jeszcze nie tak dawno dodawałem węzę ,robiłem odkłady ,poddawałem i sprawdzałem matki
:wink: a dziś pozostało wynieść puste skrzyneczki jak będzie odebrać miodek może jeszcze z dwa razy wyjąć po 3 ramki z gniazda i karmić i zaś przeklęta Zima Jak ten czas nie ubłaganie leci :cry:


Boguś piękna praca pszczół powinna dodawać entuzjazmu Tobie, a nie wręcz przeciwnie i już myśli o zimie, fakt pszczelarstwo ma to do siebie, że dłużej się czeka na sezon niż on sam trwa, tak naprawde to mamy 5 miesięcy pracy przy pszczołach, a fakt faktem za dwa miesiące będzie już po zakarmieniu rodzin, takie to życie :wink:

hehe i znów długie wieczory, aby chat działał :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 14:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cytuj:
BoCiAnK napisał:
Siedzę na pasiece i przyglądam się jak pszczółki pracują a pracują dziś pięknie
Pijąc kawę tak sobie myślę
Jeszcze nie tak dawno dodawałem węzę ,robiłem odkłady ,poddawałem i sprawdzałem matki
a dziś pozostało wynieść puste skrzyneczki jak będzie odebrać miodek może jeszcze z dwa razy wyjąć po 3 ramki z gniazda i karmić i zaś przeklęta Zima Jak ten czas nie ubłaganie leci

TAk ja dziś zaglądałem pokarmu e naniosłu i piżgi maja sporo będę spokojny jak wyjade na "wakacjię" w góry ;)

P.S pszczoły zostana pod opieka więc moge jechac spokojnie:)

Boguś piękna praca pszczół powinna dodawać entuzjazmu Tobie, a nie wręcz przeciwnie i już myśli o zimie, fakt pszczelarstwo ma to do siebie, że dłużej się czeka na sezon niż on sam trwa, tak naprawde to mamy 5 miesięcy pracy przy pszczołach, a fakt faktem za dwa miesiące będzie już po zakarmieniu rodzin, takie to życie

hehe i znów długie wieczory, aby chat działał

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 14:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Tak to jest fakt. :cry: Popatrzcie już lipiec. Za miesiąc już będzie paliło jesiennym słońcem. :cry: Ja tam teraz myślę co wsadzić na nowe pasieczysko żeby dało szybko cień. Zwijam pasiekę z dotychczasowego stanowiska z nastaniem wiosny.

Pozdrawiam Psepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 14:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Psepscółek pisze:
Tak to jest fakt. :cry: Popatrzcie już lipiec. Za miesiąc już będzie paliło jesiennym słońcem. :cry: Ja tam teraz myślę co wsadzić na nowe pasieczysko żeby dało szybko cień. Zwijam pasiekę z dotychczasowego stanowiska z nastaniem wiosny.

Pozdrawiam Psepscółek :)


pochwal się gdzie masz nowe stanowisko i czemu tak przenosisz??

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 17:40 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Jak ten czas nie ubłaganie leci .
Latka lecą Boguś, lecą. Pociesz się jednak że w pewnym momencie naszego życia czas się zatrzymuje i wszystko co ciebie otacza wydaje się nad wyraz piękne - nawet zima wtedy ma swoje uroki. Ja właśnie znalazłem się w takiej strefie bezczasowej i jeżeli już coś robię, to tylko to na co mam ochotę. Właśnie dzisiaj zapragnąłem zaglądnąć do swoich minesotek żeby się przekonać co robią. A one w otoczeniu swojej szarej świty, znosiły bidulki pierwsze jajeczka. Nawet nie wiedzą jaką radochę mi sprawiły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 19:28 - pn 
penie januszku jakby wiedziały ze sie cieszysz a w dodatku potem je jeszcze bedziesz rabował z ich ciężkiej i mozolnej pracy to napewno by zwolniły obroty


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:05 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Nie panuj mi tu birkut - ku, nie panuj. Na tym forum jestem dla wszystkich po prostu Janusz /wel paraglider/. Tak tu jest przyjęte i należy się do tego stosować.
A o swoje pszczółki dbam i jeszcze nigdy nie zabrałem im z gniazda żadnej ramki miodu /prawie go tam nie mają /. Zawsze na gnieżdzie przez cały sezon stoi pełna półnadstawka miodu , którą wymieniam dopiero jesienią na taką z przerobionym syropem cukrowym , przygotowanym przez odkłady - dlatego moje mateczki nigdy nie zwalniają obrotów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider,
Jeśli twoje minesoty bedą czerwic jak oryginał
to dwa rzedy komurek od góry może ci zostanie a może nie i miodu tam niema
Dzisiaj poszerzyłem troche gniazdo minesotom wzęzomi dodałem pół nadstawke druga oczywiscie nie pełna (bo brakuje tam dwóch ramek :mrgreen: )
Rety :shock: ale one się rozwijaja
:roll: jak by jeszcze tak miód nosiły jak ich przybywa -to ratuj się kto moze
miód po złotówce :lol: :lol: bedzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 21:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
A to zdjecie z dzisaj- :shock: tak wyglada odkład z minesotą :wink:
10 ramek gniazdowych i 10 półnadstawkowych
na PMARAŃCZOWO :mrgreen:
Profilaktycznie dodaem pół nadstawke
przewiesiłem tam czerw zasklepiony w jego miejsce wstawiłem weze dwie ramki i przewiesiłem połowe pół nadstawkowych zamykajac to matą
U moich kundelków taki widok oznaczał jedno totalna rujke a tu nawet miseczek niema :?
Hmmmmm........ :roll: dziwna pszczoła :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 22:03 - pn 
no bardzo ładnie szczupaku a nie z gorąca one tak wyległy na zewnątrz bo u mnie w szklanym gdzie kulawa matka podobnie było hihihihh


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2009, 22:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
birkut,
Trudno powiedziec rodziny które maja poteżna siłe były całe w ulach co prawda zajmują dwa i pół korpusu na czarno ale nie wylegały
tylko minesoty :shock: ale zauwarzyłem ze wygryzły sie dwie ramki czerwiu z plastrów bo matka jeden zaczerwiła a drugi zaczeła czerwic i moze troche im zaciasno sie zrobiło :roll:
ale wkładke maja wyciagnieta
przez cała szerokość ula jest otwór wysoki 2 cm w innych rodzinach to wystarcza
tym bardiej ze nie stoja na słonku i było tylko 25 stopni ciepła :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 23:00 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Mam nadzieję że moje minesotki nie będą wiele odbiegać od twego oryginału , ale na takie nieróbstwo to im nigdy nie pozwolę. I tu ci się kłaniają odejmowane, osiatkowane dennice.
Nawet nie wiesz jaki komfort miały by twoje pszczoły i ty również.Zrób sobie przez zimę choć jeden ul z taką dennicą i sam ocenisz jej zalety.U mnie w tej chwili pszczoły są na samej siatce w dodatku mają również pootwierane otwory bezpośrednio do miodni , dzięki temu mają krótszą drogę do składania nektaru i nie blokują wejścia do ula.Odkąd mam osiatkowane dennice, nie słychać głosu "wentylatorów" włączanych przedtem przez pszczoły i skończyło się wyleganie na zewnątrz uli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 23:05 - wt 
janusz teraz wentylator działa w odwrotnym kierunku,

kulawa gada nie strzelaj do balona na pedaly, usuneła miseczke ,zrobiła z drugiej strony a w kłodzie to nie wiem pewnie ją opyle bo sobie tylko roboty arobiłem matka zasuwa jak ruskie z sadzeniem marchewki toż jak tak bedzie to założe sklep z rójkami w przyszłym roku

hajka


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 23:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider, no własnie że wentylatorów nie słychac a nieróbstwo to fakt ale jak zwietrzyły miód rozlany w pracowni to cała broda przeniosła sie tam by dokładnie wszystko posprątać,
ale inne rodziny maja jeszcze wieksza siłę i nie wylegaja tak jak one,
moze przyczyna tkwi gdzie indziej :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 23:17 - wt 
ten sie ma dobrze pszczoły mu sprzartają pewnie niedługo po piwko mu bedą latac , a tak powaznie mam jedna rodzinke dosyc mocna raczej odkładi wyją z głodu ul pszczołą nabity matka zaczerwiła kilka ramek z innych uli ida w pole a te czekaja na gotowe dzisiaj musiałem dac syrop po jutrze dostana jeszcze raz , jak nie bedzie poprawy to likwidacja matki i ew połączenie z inną rodzinka , wystarczy na pasiece jeden len, birkut

co moze byc tego przyczyna?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 08:41 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Leniwe rodziny wyłączam z produkcji i daję im do oporu syrop cukrowy do przeróbki, który gromadzą w półnadstawkach dla innych rodzin na zimę. Część odkładów też angażuję do tej pracy.Gotowe ramki z pokarmem już gromadzę w magazynie a pszczoły przeznaczone do zazimowania są odciążone od przeróbki syropu. Tym sposobem wybijam im z głowy głupie myśli. To się opłaca. Lenistwo jest cechą wrodzoną - wiem coś o tym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 19:40 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Przeleciał mały deszczyk. Pszczółki pochowały się do uli.Skorzystałem z okazji, popędziłem co sił do pasieki i odymiłem minesotki apiwarolem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2009, 20:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
No panowie mam zagadke :shock:
oczym świadczy wyglad tej ramki chodowlanej ???
Jest to dzień zasklepiania mateczników połowa z tego była przyjeta
Seria została poddana z chwila okłebienia swojej matki
Na drugi dzień juz mateczniki w środkowej części były zabudowywane trutowo ale napewno były przyjete :roll:
W sobote rozwiazanie zagadki bo zrobie im remament w poszukiwaniu przyczyny :|
A swoją drogą to rozłłościłem się :evil: na taki stan rzeczy znów niektórzy bedą zawiedzeni
ale tu to już przypadek sprawił że tak wyszło mam podejrzenie :roll:
ale do soboty czekam na wasze wersje wydarzeń :mrgreen:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:( poraz wtóry zielony ze złości)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:16 - śr 
A nie buszuje Ci coś takiego jak ratunkowa po ulu ?? Otworek w mateczniku świadczy że odwiedziła go rywalka

..........
A ja dziś dodałem po rameczku pszczółek wygryzających się moim Minesotkom Aby mamusie dostała nową świtę z młodziutkich karmicielek no nie długo się w ulu zrobi kolorowo :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:17 - śr 
paraglider pisze:
Leniwe rodziny wyłączam z produkcji i daję im do oporu syrop cukrowy do przeróbki, który gromadzą w półnadstawkach dla innych rodzin na zimę. Część odkładów też angażuję do tej pracy.Gotowe ramki z pokarmem już gromadzę w magazynie a pszczoły przeznaczone do zazimowania są odciążone od przeróbki syropu. Tym sposobem wybijam im z głowy głupie myśli. To się opłaca. Lenistwo jest cechą wrodzoną - wiem coś o tym.

no już z głodu nie wyją dostały syropek i pokazały mi wała biora tyle aby przezyc


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
przy tej zabudowie hodowlanej ramki coś mi się wydaje, że je trochę podkarmiałeś, w takich przypadkach dobra sprawa to ramka z węzą, niech nad nią pracują, bo przy ciasnym gnieździe i karmieniu często tak będzie, że przyjęte mateczniki zabudują i powstaje bałagan

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:30 - śr 
bzzy pisze:
przy tej zabudowie hodowlanej ramki coś mi się wydaje, że je trochę podkarmiałeś, w takich przypadkach dobra sprawa to ramka z węzą, niech nad nią pracują, bo przy ciasnym gnieździe i karmieniu często tak będzie, że przyjęte mateczniki zabudują i powstaje bałagan


tak albo jak jest duży pożytek ale wtedy budują normalne komórki i mat - przyjmują
a tam widać sucho jak wór i brak mateczników a larwy pewno wyjedzone


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
bzzy,
Niedostały ani kropelki pokarmu bo mają mnóstwo miodu :shock:
lipa tylko jeszcze troche popusciła i straszny ruch sie zrobił :lol:
Ale dlaczego wypacały wosk i to w takiej ilości :roll: bez matki -
odrazu po poddaniu ramki i ta zabudowa trutowa :?:
skłonny jestem sie przychylic do wskazówki BoCiAnK-a :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK,

Zgadza sie Maestro wszystkie miseczki wylizane ani sladu larwy mleczko pewnie też im bardzo smakowało :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:46 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
W kondygnacji w której rozwijają się mateczniki powinieneś już wcześniej wstawić ramkę pracy na zabudowę trutową. Woszczarki zgromadzone na niej nie powinny wtedy zabudowywać mateczników hodowlanych. Można również wstawić węzę.
Poza tym to okłębienie matki wydaje mi się problematyczne. Według mnie w ulu musi być matka lub coś co ma status matki. Pszczoły nie czując się sierotami , same mogły zlikwidować zbędne dla nich mateczniki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider,
Niewiem na sto procent ale pszczólki matecznika zasklepionego chyba już nie uszkadzają - robi to matka lub coś co ma tatus matki jk napisałeś
A ta pierwsza zabudowa u góry ramki jest na węzie 3 cm tam przykleiłem i zawsze tam sobie budowały pozostawiając mateczniki teraz budowały równocześnie na osobnej ramce wezy i tej chodowlanej w dwóch miejscach.

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 22:12 - śr 
Szczupak pisze:
paraglider,
Niewiem na sto procent ale pszczólki matecznika zasklepionego chyba już nie uszkadzają - robi to matka lub coś co ma tatus matki jk napisałeś


To pszczółki robią dziurkę a jakaś przybłęda (matka ) przychodzi i żądełkiem zyga lub uszkodzi a potem pszczoły resztę wypucują


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 22:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
A teraz to idę robic miseczki woskowe na nowa serie matek
zawziołem się na tą rodzine a do tego chcę wyprubowac cieplarke :wink:
Hyba żeby w ulu była jedna z tych :roll: co dały dyla z
ulika weselnego - Tras :mrgreen:
to wtedy bym im odpuscił :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 23:04 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Miałem podobną sytuację u siebie . Szwagier poprosił mnie żebym mu wyhodował kilka matek od mojej reproduktorki, /stale jest ograniczona dwoma kratami w półnadstawce na dennicy/.Nie mając czasu, na chybcika ramkę hodowlaną wstawiłem do miodni w najwyższej kondygnacji pełnej pszczół ,odgradzając ją na noc szczelną przegrodą. Rano przegrodę usunąłem, na ramce hodowlanej pszczółki odciągnęły tylko 7 mateczników. Pozostawiłem je do zasklepienia, potem miałem przełożyć do odkładów.Z braku czasu nie zrobiłem tego w porę, więc zostawiłem do dalszej inkubacji. Jakież było moje zdziwienie kiedy przy następnym wglądzie wszystkie mateczniki były zgryzione Nie zrobiła tego na pewno matka /była pod kratą / mogły to zrobić tylko pszczoły ulowe które w żadnym wypadku nie chciały się pozbyć swojej ukochanej mamusi.Zniszczyły mateczniki w 12 dniu hodowli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 23:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider,
Czli takie zachowanie pszczół potwierdza i tak obecność matki w ulu :?
No niewiem czy sie cieszyc :P czy płakać :cry: poczekam do soboty :roll:
(z reszta niemam innego wyjścia :shock: )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 07:53 - czw 
cosik mi sie widzi co bedziesz płakał


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 10:32 - czw 
paraglider pisze:
Miałem podobną sytuację u siebie Jakież było moje zdziwienie kiedy przy następnym wglądzie wszystkie mateczniki były zgryzione Nie zrobiła tego na pewno matka /była pod kratą / mogły to zrobić tylko pszczoły ulowe


Bo najlepiej hodować matki w Rodzinie Osieroconej Gdzie nie ma ani kratki Czerwiu otwartego

Rodzina podczas niepogody lub braku pożytku wpada w stan rojowy są mateczniki nawet zasklepione i pojawia się bogaty pożytek mateczniki są ścinane ( no nie zawsze ) - aby się sugerować lecz nie raz taką sytuację miałem i widziałem że pojawienie się pożytku ratuje sytuację rojową

podobnie mi się stało poszła cała seria ale wpadła do ula inna matka


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 10:33 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Zawsze hoduję młode matki w obecności starej . To był mój pierwszy przypadek takiego niepowodzenia. Jeszcze się nad nim poważnie nie zastanawiałem.Wiem na pewno tylko jedno: nic nie dzieje się bez przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 20:02 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Z tymi przysiadami trafiłeś w sedno, nawet można dla relaksu popierdywać. Zamiast znikających postów , lepiej się przed napisaniem "czegokolwiek" ugryżć w język.
Mnie jednak martwi zupełnie co innego, a mianowicie - niepowodzenia Szczupaka w jego syzyfowej pracy nad minesotkami. Wszyscy wiedzą że stawia on pierwsze kroki w nowej dla siebie dziedzinie i mimo obecności na tym forum wielu doświadczonych hodowców ,jakoś nikt się nie kwapi z dobrymi radami dla niego. Czyżbyście się bali konkurencji z jego strony?
Ja co najwyżej mogę mu przypomnieć ogólne zasady obowiązujące w hodowli matek, które są powszechnie znane, natomiast ktoś z doświadczeniem może mu przekazać bardziej szczegółowe informacje.
Tak na wszelki wypadek podaję w kilku punktach zasady i prace jakie trzeba wykonać podczas hodowli matek w ulu dwukorpusowym bez obecności matki. Może coś , nie tylko jemu się przyda.
1/ Ostateczny, przygotowawczy przegląd rodziny wychowującej: na 4-6 godzin przed poddaniem larw hodowlanych /zniszczyć wszystkie mateczniki i miseczki rojowe na ramkach z czerwiem /.
2/ Przygotowanie do wychowu matek korpusu najwyższego / w ulu dwukorpusowym – drugiego / -umieszczamy w nim wszystek czerw otwarty, pozostawiając między nim miejsce na 1 lub 2 ramki hodowlane. Tu ściągną młode pszczoły, które zaraz po wstawieniu larw hodowlanych roztoczą nad nimi opiekę..Po bokach ustawia się czerw nieco starszy i ramki osłonowe z pierzgą i zapasami. Koniecznie podać 1-2 ramek z węzą aby zatrudnić nadmiar woszczarek, co zapobiegnie zabudowie mateczników na ramce hodowlanej.
3/ Przygotowanie korpusu niższego , czyli pierwszego: umieścić tylko czerw kryty i zapasy.
4/Uwagi: przed rozpoczęciem układania ramek w korpusach rodziny wychowującej należy schwytać matkę do klateczki z kratą odgrodową i pozostawić w ulu aż do zakończenia pracy z przestawianiem odpowiednich ramek do poszczególnych kondygnacji. Na samym końcu wycofujemy klateczkę z matką i od tej pory uważamy rodzinę za bezmateczną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 20:30 - czw 
paraglider pisze:
Mnie jednak martwi zupełnie co innego, a mianowicie - niepowodzenia Szczupaka w jego syzyfowej pracy nad minesotkami. Wszyscy wiedzą że stawia on pierwsze kroki w nowej dla siebie dziedzinie


Mam już 3 pięknie czerwiące Matki od Szczupaka jak na amatora który czyni to po raz pierwszy raz ( w co się mi za bardzo wierzyć nie chce ) ale niech mu będzie to Matki te które otrzymałem a widziałem już ogrom są Bardo ładne i dorodne i mogę szczerze napisać że widziałem już dużo mniejsze wyhodowane przez Hodowców -przynajmniej takie mieli mniemanie o sobie
A żeby mu pomóc to może coś skorzysta z tego tematu
Amatorski wychów matek pszczelich
Ta sama procedura przygotowania rodziny obowiązuje przy przekładaniu larw czy ramce Jentera :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 21:04 - czw 
no bociank,u ja też doradziłem szczupakowi jak ma unikac pułapek aby sie nie dał złapac , a tak poważnie otrzymał odemnie poradnik chodowli matek postudiuje, jeszcze tego roku zarzuci was matkami ze będziecie prosic aby juz nie dosyłal


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 22:22 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
Ja mam taką nadzieje :D :) :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 17:21 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
No , wreszcie się coś ruszyło,a myślałem że to znieczulica.Szczupak chyba oniemiał i głowa go rozbolała od nadmiaru naszych porad. Dla poprawienia jego humoru, donoszę : obie minesotki pięknie i zwarcie czerwią , choć minesotka , minesotce nie równa. Jedna z nich jest tak gruba jakby kopulowała z 50 trutniami. Takich "bioder" nie oglądałem jeszcze nigdy,choć wiele już w życiu widziałem. Czekam teraz na pokolenie które się po nich wylęgnie. Ciekaw jestem jak wypadnie kolorystycznie.Trutnie na pewno będą podobne do matek, a od tej grubej też pewno będą dupiaste.

_______________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 20:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
birkut,
Czyżbys mi ja podesłał :shock: co prawda opalitka niema ale coś ja zdradza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bo to jest właśnie przyczyna niepowodzenia i
[center] rozwiazanie zagadki zarazem [/center]
Niewytrzymałem do soboty :lol:

Pozdarwiam Szczupak :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 20:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
A tak całkiem dla relaksu przejrzałem owoce swojej pracy i :roll:
nawet mi sie podobają :lol: pieknie zwarczie zaczerwione ramki w ilosci 4do5 naprawdę jestem pod wrażeniem :shock:
A żeby były jeszcze piekniejsze 8) zrobiem im makijaż
włacznie zoryginałem bo flamaster juz znikał
jeśli chcecie zobaczyć moje karaluszki to prosze :mrgreen: :mrgreen:


A żeby nie było że sie chwale to niepokazałem jeszcze czterech :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 20:54 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Bardzo fajne, chciałbym takie mieć u siebie. :)
O ile dobrze rozpoznaję to są minesotki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 20:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Bardzo dziekuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi to miłe z waszej[center] strony .[/center]
[center]Częśc rad wykorzystałem, część jest lekcja pogladową i wskazówkami na przyszły sezon :mrgreen:[/center]
[center] Fajnie ze można na was liczyc :P [/center]

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie w jednym temacie )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 21:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
I jeszcze dzisiaj w pasiece
po zlokalizowaniu dywersantki
poddałem rameczke z miseczkami
- :roll: myśle że ostatnia w tym sezonie
połowa z tego mieści w sobie właśnie takie jak wyrzej :mrgreen:
zaczątki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 23:11 - pt 

Rejestracja: 28 stycznia 2009, 21:50 - śr
Posty: 35
Lokalizacja: ŻMIGRÓD
Zachęcony wypowiedziami na tym forum w tym roku wprowadziłem do swojej pasieki matki włoszki i buckwasty .Jak na razie super, rodzinki rosną w siłę bo matki pięknie czerwia , niektóre wielkością przypominają Szczupakowe Minesotki które w pszyszłym roku będę próbował zdobyć :D .Porównuje je z refundowaną reproduktorką którą otrzymałem ze związku i tylko się utwierdzam że nie warto kupowac matek z tych masowych i dotowanych 'fabryk'. Wspomniana reproduktorka trochę większa od robotnicy :( zaczerwiła 4 ramki wielkopolskie postanowiłem że odchowam od niej kilka matek i gdy przegłądałeł ramkę na krórej matka aktualnie czerwiła ona nagle zerwała się do lotu i poszła w siną [w zasadzie zieloną ] dal .Nakryłem ją kapeluszem tuż przed ogrodzeniem jakies 10 metrów od ula .I teraz mam pytanie czy to już teraz tak będzie zawsze ??? z podwyższonym ciśnieniem zagłądam do tego ula ale mam tylko nadzieją że jej córki będą lepsze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 31  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: romek57oo i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji