FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 lipca 2025, 12:48 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 05 kwietnia 2014, 09:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Kiedy rozpoczynałem hodowlę pszczół nie wiedziałem co to są miody wczesnowiosenne.Przy obecnej gospodarce pasiecznej i odpowiedniemu materiałowi genetycznemu staje się normalnością pozyskiwanie miodu wczesnowiosennego z wierzby ,klonu ,ałyczy i innych wcześnie rozkwitających roślin.
W związku z powyższym nurtuje mnie problem jak zapobiec mieszaniu w nadstawce miodu wczesno-wiosennego z zapasami zimowymi.
Zwracam się z pytaniem do doświadczonych pszczelarzy jak rozwiązujecie ten problem i czy w ogóle takowy problem występuje
Osobiście mam obawy czy po dodaniu nadstawki przy obecności zimowych zapasów w gnieździe pszczoły oprócz przerobionego nakropu nie przenoszą do niej jednocześnie zimowych zapasów cukru z gniazda


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 10:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Pszczoły znoszonym nakropem najpierw uzupełniają zapasy w gnieździe a dopiero potem resztę znoszą do nadstawki a zimowe zapasy zużyją na bieżąco do wykarmienia czerwiu... więc nie ma obawy o wymieszanie pokarmu zimowego ze świeżym nektarem...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 11:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 marca 2011, 09:51 - sob
Posty: 125
Lokalizacja: Śląskie J-no
Ule na jakich gospodaruję: 9 x WKLP
Czyli, jezeli do jednokorpusowej rodzinki zapodamy polnadstawke to zaleja ja tylko i wylacznie miodem? Rozumiem, ze fajnie byloby dac krate miedzy korpusy? - bo nam moze matka zaczerwic?

_________________
DussMaPasieke;P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 11:04 - sob 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 21:34 - czw
Posty: 77
Ule na jakich gospodaruję: WL
Miejscowość z jakiej piszesz: Dzierżoniów
A nie będzie tak, że kiedy matka nie będzie miała gdzie czerwić to pszczoły odsklepią zapasy zimowe i część przeniosą do nadstawki ? Robiąc miejsce na jajka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 11:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
remik123 pisze:
A nie będzie tak, że kiedy matka nie będzie miała gdzie czerwić to pszczoły odsklepią zapasy zimowe i część przeniosą do nadstawki ? Robiąc miejsce na jajka .


Nie. pszczoły nie wynoszą z gniazda tylko przynoszą do gniazda.
Taka sytuacja nazywa się ograniczeniem matki w czerwieniu

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 11:46 - sob 
balwro pisze:
W związku z powyższym nurtuje mnie problem jak zapobiec mieszaniu w nadstawce miodu wczesno-wiosennego z zapasami zimowymi.

To bardzo proste dodajesz pół nadstawkę na korpus gniazdowy
balwro pisze:
staje się normalnością pozyskiwanie miodu wczesnowiosennego z wierzby ,klonu ,ałyczy i innych wcześnie rozkwitających roślin.

Przyjacielu pozyskasz tylko jeden miód Miód Wielokwiatowy i to jeszcze przy bardzo dobrych układach gdyż wierzba kwitnie zazwyczaj w marcu Klon w kwietniu
większość tego miodu idzie na rozwój pszczoły zużywają w danym miesiącu
- Marzec = 3 -4 kg
- Kwiecień = 8- 10 kg
- Maj = 15- 18 kg
w zależności od siły rodziny
Wiec niech cię nie nurtuje gdyż pszczoły nie przenoszą zapasów zimowych do nadstawki dodanej wręcz w pierwszej kolejności uzupełnią żelazny zapas w gnieździe cześć przynoszonego nektaru idzie na bieżąco na rozwój rodziny a dopiero nad stan wędruje do miodni dla pszczelarza
Bardzo dziwi mnie zabieranie przez pszczelarzy zimowego pokarmu z gniazda zastępując go suszem tłumaczą to udostępnianiem matce miejsca do czerwienia wierutna bzdura jeżeli chce się udostępnić miejsce i zwiekszyć czerwienie matki należy poszyty pokarm odsklepić wstawić między czerw
zabranie zapasów hamuje rozwój gdyż pszczoły nie mając żelaznego zapasu ograniczają same matkę w czerwieniu


Na górę
  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 16:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
BoCiAnK pisze:
Wiec niech cię nie nurtuje gdyż pszczoły nie przenoszą zapasów zimowych do nadstawki dodanej wręcz w pierwszej kolejności uzupełnią żelazny zapas w gnieździe cześć przynoszonego nektaru idzie na bieżąco na rozwój rodziny a dopiero nad stan wędruje do miodni dla pszczelarza
Bardzo dziwi mnie zabieranie przez pszczelarzy zimowego pokarmu z gniazda zastępując go suszem tłumaczą to udostępnianiem matce miejsca do czerwienia wierutna bzdura jeżeli chce się udostępnić miejsce i zwiekszyć czerwienie matki należy poszyty pokarm odsklepić wstawić między czerw
zabranie zapasów hamuje rozwój gdyż pszczoły nie mając żelaznego zapasu ograniczają same matkę w czerwieniu

Każdy sobie powinien to wbić do główki i pamiętać o tym, zwłaszcza młodzi adepci...:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Wiedza wiadomo potrzebna - ale kto takie obserwacje wykonał i jak ? ( te że nie przenoszą zapasów zimowych do nadstawki )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:30 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nawet jak je przeniosą to je przerobią (wezmą do wola i potem wyrzygają) a to już jest miodem, wg definici EU.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
BoCiAnK pisze:
eżeli chce się udostępnić miejsce i zwiekszyć czerwienie matki należy poszyty pokarm odsklepić wstawić między czerw

Bogus u Ciebie jest na pewno cieplej jak u mnie ale czy o tej porze mogę juz wstawić odsklepiony zimowy pokarm pomiędzy czerw. Ja do tej pory to stawiałem go obok czerwiu. Może źle robiłem.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 21:43 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
waldek6530,
masz wiela możliwości w silnej rodzienie:
- możesz obrócić skrajną ramkę z czerwiem;
- możesz za skrajną(lub przed) ramką z czerwiem dać susz;
- możesz w środek gniazda wstawić ramkę z małą ilością odsklepionego pokarmu zimowego
- wg uznania.......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 22:25 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak się da odsklepiony pokarm w srodek gniazda o tej poże 6 kwietnia a jest teperatura do 10*c to rozdzelimy ogrzewanie czerwiu i pszczoły jak jest rodzina silna to poradzi ale jak słabsza to moze przejsc na drugo połowe i ten nie ogrzewany czerw sie zaziebji i potem mamy problem. Dlatego odsklepiony pokarm dajemy zawsze obok czerwiu otwartego zeby pszczoły miały małą drogie do jego skarmiania. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 22:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Tomasz2020 pisze:
BoCiAnK pisze:
Wiec niech cię nie nurtuje gdyż pszczoły nie przenoszą zapasów zimowych do nadstawki dodanej wręcz w pierwszej kolejności uzupełnią żelazny zapas w gnieździe cześć przynoszonego nektaru idzie na bieżąco na rozwój rodziny a dopiero nad stan wędruje do miodni dla pszczelarza
Bardzo dziwi mnie zabieranie przez pszczelarzy zimowego pokarmu z gniazda zastępując go suszem tłumaczą to udostępnianiem matce miejsca do czerwienia wierutna bzdura jeżeli chce się udostępnić miejsce i zwiekszyć czerwienie matki należy poszyty pokarm odsklepić wstawić między czerw
zabranie zapasów hamuje rozwój gdyż pszczoły nie mając żelaznego zapasu ograniczają same matkę w czerwieniu

Każdy sobie powinien to wbić do główki i pamiętać o tym, zwłaszcza młodzi adepci...:)


bujda na resorach i tyle,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 23:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
jino2 pisze:
nawet jak je przeniosą to je przerobią (wezmą do wola i potem wyrzygają) a to już jest miodem, wg definici EU.


zapasy już miały w wolu ........pszczelarz w ramki nie wkłada


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2014, 23:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Żeby nie martwić się o zmieszanie zimowych zapasów z miodem, wystarczy jesienią pozostawić w gnieździe odpowiednią ilość miodu, uzupełniając tylko zapasy cukrem czy inwertem. Cukier zostanie zjedzony zimą, więc wiosną nie ma obawy o przeniesienie do miodni, bo jak przeniosą, to... miód.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 09:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
stasik pisze:
Dzisiaj nawet sprzawdzałem jak pszczoły odsklepiaja pokarm zimowy i przenoszą a jak jest gniazdo zalane pokarmem zimowym to po nalozeniu nadstawki 3 ramki nakropu w nadstawce na drugi dzien

Ciekawie jak? Nagrywałeś je czy GPSy im pozakładałeś?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 09:42 - ndz 
Tomasz2020 pisze:
stasik pisze:
Dzisiaj nawet sprzawdzałem jak pszczoły odsklepiaja pokarm zimowy i przenoszą a jak jest gniazdo zalane pokarmem zimowym to po nalozeniu nadstawki 3 ramki nakropu w nadstawce na drugi dzien

Ciekawie jak? Nagrywałeś je czy GPSy im pozakładałeś?

Pomagał im :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 09:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
To łatwo sprawdzić, wystarczy nie przymykać oczu tak, żeby nam pasowało. Jest dokładnie tak, jak pisze stasik, - jeśli w gnieździe silnej rodziny nie ma miejsca na czerwienie to po założeniu nadstawki nawet przez noc wyniosą pół zapasów z rodni do miodni.
Nieprzenoszenie zapasów to bujda.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 09:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
minikron pisze:
To łatwo sprawdzić, wystarczy nie przymykać oczu tak, żeby nam pasowało. Jest dokładnie tak, jak pisze stasik, - jeśli w gnieździe silnej rodziny nie ma miejsca na czerwienie to po założeniu nadstawki nawet przez noc wyniosą pół zapasów z rodni do miodni.
Nieprzenoszenie zapasów to bujda.


To w takim razie po co oszukujecie klientów i sprzedajecie im miód z cukrem... :haha:

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 09:58 - ndz 
minikron,
Powiedź mi a kto zakłada nadstawkę nie mając odpowiedniej siły rodziny
silna zdrowa rodzina w momencie zakładania nadstawki powinna mieć ok 8-9 ramek czerwiu w tym większość krytego na taką rodzinę (gniazdo ) powinno się dodać korpus (miodnię ) wcześniejsze dodawanie mija się z celem chyba że ktoś lubi jak mu się pszczoły bawią w chowanego :haha:
W rodzinie takiej już dawno nie ma zapasów zimowych bo dostały spożyte na rozwój a skrajne ramki o ile nie są małą ilością czerwiu pokryte to jest w nich pierzga lub świeży miód


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 10:51 - ndz 
BoCiAnK pisze:
Bardzo dziwi mnie zabieranie przez pszczelarzy zimowego pokarmu z gniazda zastępując go suszem tłumaczą to udostępnianiem matce miejsca do czerwienia wierutna bzdura jeżeli chce się udostępnić miejsce i zwiekszyć czerwienie matki należy poszyty pokarm odsklepić wstawić między czerw


można dzielic czerw wczesna wiosna ? ja odsklepiam ramke a zimowym pokarmem i dosuwam bliżej czerwiu,hm z tego co wyczytałem nie powinno się dzielic czerwiu :roll: :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 10:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
BoCiAnK pisze:
W rodzinie takiej już dawno nie ma zapasów zimowych bo dostały spożyte na rozwój a skrajne ramki o ile nie są małą ilością czerwiu pokryte to jest w nich pierzga lub świeży miód

Czyli rodzina 8-9 ramek czerwiu, reszta to pierzga i śladowe ilości miodu.
Jak to pogodzić z wcześniejszą wypowiedzią, ze pszczoły mają mieć w gnieździe żelazny zapas?
Jeśli rodzina tak wygląda, jak to opisałeś, to głoduje i ogranicza matkę w czerwieniu. To przykład tworzenia teorii pod potrzeby uargumentowania swoich poglądów.

Tak na zdrowy rozsądek - dlaczego pszczoły nie miałyby przenieść zapasów do miodni, jeśli matka nie ma gdzie czerwic?
Dlaczego kiedy nie ma pożytku na poidle jest masa pszczół, które znikają, kiedy pojawia się pożytek? Czy logiczne jest, że w tym samym czasie jedne pszczoły noszą wodę do rozcieńczania miodu a inne odparowują wodę z nakropu? Dlaczego miałyby to robić? Żeby zadowolić pszczelarza, który sobie umyślił, że maja najpierw zjeść cukier (nawet jeśli do tego potrzeba wody) a świeży miód odłożyć dla właściciela?
W zeszłym roku z powodu wymiany matek, część rodzin zalała dokumentnie rodnie akacją, nie było dosłownie nic miejsca. Kiedy matki zaczęły czerwic, w dwa dni rodnia była pusta a dostawiona dodatkowa miodnia pełna.
Temat robi się oderwany od rzeczywistości, więc moja konkluzja - niech każdy wierzy w co chce, a najlepiej zamiast wyśmiewać niech sam sprawdzi.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:11 - ndz 
minikron pisze:
Jak to pogodzić z wcześniejszą wypowiedzią, ze pszczoły mają mieć w gnieździe żelazny zapas?
Jeśli rodzina tak wygląda, jak to opisałeś, to głoduje i ogranicza matkę w czerwieniu. To przykład tworzenia teorii pod potrzeby uargumentowania swoich poglądów.

Po to jesteś na pasiece by myśleć by pszczoły nie głodowały
żelazny zapas to ok 4-5 kg jedna ramka pokarmu waży 2 kg czyli tylko dwie skrajne to dają , policz że masz 10 plastrów i każdy od górnej beleczki ma 1-2 cm pokarmu ile Ci to da ???
minikron pisze:
Tak na zdrowy rozsądek - dlaczego pszczoły nie miałyby przenieść zapasów do miodni, jeśli matka nie ma gdzie czerwic?

Prostym sposobem policz ile matka znosi jaj na dobę i ile jest jej potrzeba plastrów i nie pisz mi że w marcu /kwietniu wali Ci 3000 jaj na dobę bo to w idelanych warunkach znosi pod koniec maja i to Bakfast a nie Krainka
Pozatym sam pisałeś
minikron pisze:
wystarczy jesienią pozostawić w gnieździe odpowiednią ilość miodu, uzupełniając tylko zapasy cukrem czy inwertem. Cukier zostanie zjedzony zimą, więc wiosną nie ma obawy o przeniesienie do miodni,

:wink:
A jak byś nie popatrzył ten miodek jest skrystalizowany


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Pokarm zimowy do nadstawki mogą przenieść pszczoły ale może go przenieść też pszczelarz,który przenosi ramki z czerwiem do nadstawek.

W uzupełnieniu dodam tylko,że jak przy odsklepianiu miodu "wiosennego"
za widelcem ciagną się jakby nitki -to na bank jest to pokarm zimowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
minikron pisze:
Żeby nie martwić się o zmieszanie zimowych zapasów z miodem, wystarczy jesienią pozostawić w gnieździe odpowiednią ilość miodu, uzupełniając tylko zapasy cukrem czy inwertem. Cukier zostanie zjedzony zimą, więc wiosną nie ma obawy o przeniesienie do miodni, bo jak przeniosą, to... miód.

A jak nie zjedzą tego cukru zimą i zostanie na wiosnę to według twojej teorii co się stanie???
emka24 pisze:
Pokarm zimowy do nadstawki mogą przenieść pszczoły ale może go przenieść też pszczelarz,który przenosi ramki z czerwiem do nadstawek.

A po co przenosić czerw do nadstawek??? Chyba po to żeby zamiast na 9 czy 10 ramkach mieć go na 15...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Tomasz2020 pisze:
A po co przenosić czerw do nadstawek??? Chyba po to żeby zamiast na 9 czy 10 ramkach mieć go na 15...

Ja tak zrobić nie mogę,bo mam nadstawki 1/2 ramki gniazdowej,ale uwierz mi, przenoszenie ramek z czerwiem do nadstawek w celu szybszego zagospodarowania ich jest dość powszechne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
emka24 pisze:
przenoszenie ramek z czerwiem do nadstawek w celu szybszego zagospodarowania ich jest dość powszechne

Silna rodzina nie ma problemu z przejściem do nadstawki no chyba że rodzina jest słaba to przenoszą czerw ale po co takiej rodzinie nadstawka...a co z pozostałościami leków w plastrach przenoszonych z rodni do miodni???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 11:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Tomasz2020,
emka24 pisze:
Ja tak zrobić nie mogę,bo mam nadstawki 1/2 ramki gniazdowej,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 12:36 - ndz 
emka24 pisze:
przenoszenie ramek z czerwiem do nadstawek w celu szybszego zagospodarowania ich jest dość powszechne .

Silna rodzinia nie potrzebuje takich zabiegów , a dziad nawet gdyby im nie wiem co przenieść tak nie przyniesie miodu
Owszem jest to metoda jak ktoś nie posiada ramek wtedy się przenosi czerw pomiędzy ramki z węzą i szybciej odbudowują ale na takie zabiegi trzeba mieć silną rodzinę duży dopływ nektaru gdyż inaczej zahamuje się rozwój dodanie całego korpusu (dużego ) na tyle schłodzi gniazdowy że ..... efekt może okazać się odwrotny do zamierzonego a czekanie że jakoś dadzą sobie rady to tylko męczenie pszczół


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
BoCiAnK pisze:
minikron,
Powiedź mi a kto zakłada nadstawkę nie mając odpowiedniej siły rodziny
silna zdrowa rodzina w momencie zakładania nadstawki powinna mieć ok 8-9 ramek czerwiu w tym większość krytego na taką rodzinę (gniazdo ) powinno się dodać korpus (miodnię ) wcześniejsze dodawanie mija się z celem chyba że ktoś lubi jak mu się pszczoły bawią w chowanego :haha:
W rodzinie takiej już dawno nie ma zapasów zimowych bo dostały spożyte na rozwój a skrajne ramki o ile nie są małą ilością czerwiu pokryte to jest w nich pierzga lub świeży miód
BoCiAnK pisze:

tu jest żę w skrajnych jest czerw pierzga i świeży miód,
minikron pisze:
Jak to pogodzić z wcześniejszą wypowiedzią, ze pszczoły mają mieć w gnieździe żelazny zapas?
Jeśli rodzina tak wygląda, jak to opisałeś, to głoduje i ogranicza matkę w czerwieniu. To przykład tworzenia teorii pod potrzeby uargumentowania swoich poglądów.

Po to jesteś na pasiece by myśleć by pszczoły nie głodowały
żelazny zapas to ok 4-5 kg jedna ramka pokarmu waży 2 kg czyli tylko dwie skrajne to dają , policz że masz 10 plastrów i każdy od górnej beleczki ma 1-2 cm pokarmu ile Ci to da ???
minikron pisze:
Tak na zdrowy rozsądek - dlaczego pszczoły nie miałyby przenieść zapasów do miodni, jeśli matka nie ma gdzie czerwic?

Prostym sposobem policz ile matka znosi jaj na dobę i ile jest jej potrzeba plastrów i nie pisz mi że w marcu /kwietniu wali Ci 3000 jaj na dobę bo to w idelanych warunkach znosi pod koniec maja i to Bakfast a nie Krainka
Pozatym sam pisałeś
minikron pisze:
wystarczy jesienią pozostawić w gnieździe odpowiednią ilość miodu, uzupełniając tylko zapasy cukrem czy inwertem. Cukier zostanie zjedzony zimą, więc wiosną nie ma obawy o przeniesienie do miodni,

:wink:
A jak byś nie popatrzył ten miodek jest skrystalizowany
tu już całe ramki z zimowymi zapasami, a gdzie ta pierzga i czerw ? wyparował? Bogdan rodnia robi Ci się za mała na te teorie...

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Wystarczy na jesieni oznakowac wszystkie ramki jaki zostawiamy w gniezdzie pinezkami.Na wiosne podczas przegladu wyjmujemy pinezki z pustych ramek a zostawiamy w tych w ktorych jest jeszcze nie zjedzony pokarm.Podczas kolejnych przegladów nalezy zwracac baczna uwage na te ramki gdzie zostały pinezki i je usuwac w miarę jak pszczoły zjadaja z nich pokarm zimowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
atomek0 pisze:
Wystarczy na jesieni oznakowac wszystkie ramki jaki zostawiamy w gniezdzie pinezkami.Na wiosne podczas przegladu wyjmujemy pinezki z pustych ramek a zostawiamy w tych w ktorych jest jeszcze nie zjedzony pokarm.Podczas kolejnych przegladów nalezy zwracac baczna uwage na te ramki gdzie zostały pinezki i je usuwac w miarę jak pszczoły zjadaja z nich pokarm zimowy.
taa a przy setce uli by pinezek w okolicznych sklepach brakło i czasu na ich wciskanie w ramki.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pawełek. pisze:
atomek0 pisze:
Wystarczy na jesieni oznakowac wszystkie ramki jaki zostawiamy w gniezdzie pinezkami.Na wiosne podczas przegladu wyjmujemy pinezki z pustych ramek a zostawiamy w tych w ktorych jest jeszcze nie zjedzony pokarm.Podczas kolejnych przegladów nalezy zwracac baczna uwage na te ramki gdzie zostały pinezki i je usuwac w miarę jak pszczoły zjadaja z nich pokarm zimowy.
taa a przy setce uli by pinezek w okolicznych sklepach brakło i czasu na ich wciskanie w ramki.


Haha ,noo masz racje ale ktos kto ma setke uli nie zadaje takich pytan :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:39 - ndz 
Pawełek. pisze:
tu już całe ramki z zimowymi zapasami, a gdzie ta pierzga i czerw ? wyparował? Bogdan rodnia robi Ci się za mała na te teorie...

Czytaj uważnie to zrozumiesz :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:47 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Mariuszczs pisze:
jino2 pisze:
nawet jak je przeniosą to je przerobią (wezmą do wola i potem wyrzygają) a to już jest miodem, wg definici EU.


zapasy już miały w wolu ........pszczelarz w ramki nie wkłada

producenci ziołomiodów dają syrop nonstop i rumienców na twarzy nie mają sprzedając miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 19:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
jino2 pisze:
producenci ziołomiodów dają syrop nonstop i rumienców na twarzy nie mają sprzedając miód.

Z tego co pamiętam to ziołomiody produkuje się po lipie i produkcja ta była zalecana tam gdzie nie występują późne pożytki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 20:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
To jest proste jak budowa cepa i trzeba się bardzo postarać, żeby tego nie zrozumieć.
Po pierwsze nieprzenoszenie zapasów z rodni do miodni to bajka. Pszczoły przenoszą tam, gdzie im pasuje. Zarówno pomiędzy ramkami w rodni jak i pomiędzy miodnią a rodnią, w te i we wte, zależnie od potrzeb.

Po drugie gniazdo na 10 ramkach wlkp to pomyłka, co wynika z prostej matematyki. Rodzina potrzebuje co najmniej 2 ramki pierzgi w rodni. Z pozostałych 8 trzeba odjąć ok 10% na komórki trutowe, źle odbudowane itp. Zostaje 7,2 ramki, czyli 48240 komórek. Nawet słaba matka da radę znieść 2000 jajek dziennie w szczycie. Pomnóżmy to razy 23 (dwa dni na ponowne przygotowanie opuszczonych komórek przed zaczerwieniem), co daje 46000 komórek na sam czerw. Zostaje 2000 komórek na zapas, czyli tyle co NIC.
A co wtedy, kiedy mamy płodna matkę??
Zabranie 2 ramek do odkładu niewiele zmieni, bo przepełnienie gniazda przesunie tylko o 3-4 dni.

Trzymając gniazdo na 10 wlkp ograniczacie matkę w czerwieniu i nigdy nie będziecie mieli silnej rodziny.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 20:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tomasz2020 pisze:
minikron pisze:
Zostaje 2000 komórek na zapas

A nadstawka od czego jest jak nie od zapasów??? Tylko robiąc miodobranie nie można pszczołą zabrać wszystkiego...


W nadstawce jest jak w pysk strzelił ok 6 kg miodu. Który jeśli ma być żelaznym zapasem, nigdy nie może być zabrany. Jeśli nie może być zabrany, to nadstawka traci swój sens jako miodnia.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 21:09 - ndz 
minikron pisze:
W nadstawce jest jak w pysk strzelił ok 6 kg miodu

:haha: :haha: :haha: Kolego w ramce 1/2 W mieści się 1 kg miodu a masz ich 10 wiec ile ????
stasik pisze:
W ubiegłym roku wchodzę do słabszego ula bo miałem zakładac nadstawkę ,tydzień wczesniej pszczoły miały 7 ramek czerwiu 1 z pokarmem i 2 suszu ,

To co dokładając susz nie widziałeś że mają głóg :?:
stasik pisze:
tak ogólnie to trzymanie pszczół na 1 korpusie wielkopolskim po oblocie i wiosną to nieporozumienie

szkoda że Cię pszczoły nie słyszą bo by popękały ze :haha:
minikron pisze:
Trzymając gniazdo na 10 wlkp ograniczacie matkę w czerwieniu i nigdy nie będziecie mieli silnej rodziny.

To Twoje zdanie :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 21:48 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
minikron pisze:
To jest proste jak budowa cepa i trzeba się bardzo postarać, żeby tego nie zrozumieć.
Po pierwsze nieprzenoszenie zapasów z rodni do miodni to bajka. Pszczoły przenoszą tam, gdzie im pasuje. Zarówno pomiędzy ramkami w rodni jak i pomiędzy miodnią a rodnią, w te i we wte, zależnie od potrzeb.

Po drugie gniazdo na 10 ramkach wlkp to pomyłka, co wynika z prostej matematyki. Rodzina potrzebuje co najmniej 2 ramki pierzgi w rodni. Z pozostałych 8 trzeba odjąć ok 10% na komórki trutowe, źle odbudowane itp. Zostaje 7,2 ramki, czyli 48240 komórek. Nawet słaba matka da radę znieść 2000 jajek dziennie w szczycie. Pomnóżmy to razy 23 (dwa dni na ponowne przygotowanie opuszczonych komórek przed zaczerwieniem), co daje 46000 komórek na sam czerw. Zostaje 2000 komórek na zapas, czyli tyle co NIC.
A co wtedy, kiedy mamy płodna matkę??
Zabranie 2 ramek do odkładu niewiele zmieni, bo przepełnienie gniazda przesunie tylko o 3-4 dni.

Trzymając gniazdo na 10 wlkp ograniczacie matkę w czerwieniu i nigdy nie będziecie mieli silnej rodziny.


W 100% się zgadzam, dodam tylko od siebie, że w zeszlym roku pszczoły miały tak silny pożytek w czerwcu, że mając wlkp nadstawkę i tak nakrop waliły do gniazda, uwijały się tak jakby się zaraz miało skończyć. Zmartwiło mnie to jak przegląd robiłem i pomyślałem, że mało miejsca muszą mieć, ograniczając przy tym matkę w czerwieniu. Za 2 dni przyjeżdżam z 3 korpusem a one cały nakrop do nadstawki upakowały a gniazdo nagle zawalone jajkami. Wynika z tego fakt, że za dnia migiem znosiły i ładowały byle gdzie, a w nocy przenosiły do góry i sklepiły.
W chwili obecnej moje najsilniejsze rodziny dostają jutro nadstawkę 18-stkową jako 3 korpus, z prostego względu - nie mieszczą się na 2 korpusach, nie ma miejsca na czerw już i na zapasy, bo wszystko zawalone. Rzepak się zaczął i trzeba pamiętać, że wystarczy 1-2 godziny pogody z temp powyżej 15 stopni i pszczoły mogą znieść nawet 2-3 kg miodu. Wiem, że niejednego to sfrustruje, bo uważają co niektórzy po myśli W.Ostrowskiej i pszczelarzy z poprzedniej epoki aby poszerzać gniazda po zakwitnięciu agrestu itd, ale co zrobić jak masa młodej pszczoły już wygryzła się w ulach a spora część znosi już nektar.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 21:54 - ndz 
adidar pisze:
Za 2 dni przyjeżdżam z 3 korpusem a one cały nakrop do nadstawki upakowały a gniazdo nagle zawalone jajkami.

Adam i jaki był końcowy efekt ile miodu rzepakowego wiozłeś na raz z jednego ula tak pytam z ciekawości


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 21:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
BoCiAnK pisze:
adidar pisze:
Za 2 dni przyjeżdżam z 3 korpusem a one cały nakrop do nadstawki upakowały a gniazdo nagle zawalone jajkami.

Adam i jaki był końcowy efekt ile miodu rzepakowego wiozłeś na raz z jednego ula tak pytam z ciekawości

to nie był rzepak - malina leśna i gryka. Większość rodzin po 1 korpusie wlkp - 25 kg
a niektóre po 2 korpusy - 50 kg.
Sam byłem zdziwiony i poległy tu wszelkie teorie książkowe jakie znałem :D
nawet te co do wydajności miodowej maliny leśnej z 1 ha

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 22:13 - ndz 
adidar pisze:
Sam byłem zdziwiony i poległy tu wszelkie teorie książkowe jakie znałem :D

No widzisz Adam
adidar pisze:
W chwili obecnej moje najsilniejsze rodziny dostają jutro nadstawkę 18-stkową jako 3 korpus, z prostego względu - nie mieszczą się na 2 korpusach, nie ma miejsca na czerw

A Ja gniazda mam na jednym korpusie gdzie mieści się 11 ramek ale do czerwca jedna ramka to ramka pracy (zwykła pół nadstawka ) dana z samego kraja
Nie potrzebuję 2 dużych korpusów na czerw bo wiem że aby przyniosły 3 -4 pół korpusy miodu wystarczy jedno gniazdo
zeszły rok był dość dobrym rokiem
tak jak i Ty
adidar pisze:
BoCiAnK pisze:
adidar pisze:
Za 2 dni przyjeżdżam z 3 korpusem a one cały nakrop do nadstawki upakowały a gniazdo nagle zawalone jajkami.

Adam i jaki był końcowy efekt ile miodu rzepakowego wiozłeś na raz z jednego ula tak pytam z ciekawości

to nie był rzepak - malina leśna i gryka. Większość rodzin po 1 korpusie wlkp - 25 kg
a niektóre po 2 korpusy - 50 kg.
Sam byłem zdziwiony i poległy tu wszelkie teorie książkowe jakie znałem :D

A u mnie przy jednym gnieździe wyszło ok 30 kg z 3 pół nadstawek i 40 kg z 4 pół nadstawek na jedno miodobranie na wielkopolskim
ze względu że nie miałem już co dodawać robiłem częściej miodobrania


Na górę
  
 
Post: 06 kwietnia 2014, 22:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
adidar pisze:
Sam byłem zdziwiony i poległy tu wszelkie teorie książkowe jakie znałem :D

No widzisz Adam
adidar pisze:
W chwili obecnej moje najsilniejsze rodziny dostają jutro nadstawkę 18-stkową jako 3 korpus, z prostego względu - nie mieszczą się na 2 korpusach, nie ma miejsca na czerw

A Ja gniazda mam na jednym korpusie gdzie mieści się 11 ramek ale do czerwca jedna ramka to ramka pracy (zwykła pół nadstawka ) dana z samego kraja
Nie potrzebuję 2 dużych korpusów na czerw bo wiem że aby przyniosły 3 -4 pół korpusy miodu wystarczy jedno gniazdo
zeszły rok był dość dobrym rokiem
tak jak i Ty
adidar pisze:
BoCiAnK pisze:
adidar pisze:
Za 2 dni przyjeżdżam z 3 korpusem a one cały nakrop do nadstawki upakowały a gniazdo nagle zawalone jajkami.

Adam i jaki był końcowy efekt ile miodu rzepakowego wiozłeś na raz z jednego ula tak pytam z ciekawości

to nie był rzepak - malina leśna i gryka. Większość rodzin po 1 korpusie wlkp - 25 kg
a niektóre po 2 korpusy - 50 kg.
Sam byłem zdziwiony i poległy tu wszelkie teorie książkowe jakie znałem :D

A u mnie przy jednym gnieździe wyszło ok 30 kg z 3 pół nadstawek i 40 kg z 4 pół nadstawek na jedno miodobranie na wielkopolskim
ze względu że nie miałem już co dodawać robiłem częściej miodobrania


Zeszły rok był wybity od momentu zakwitnięcia lip. Lipy lały strasznie, później było masę spadzi. Też miałem sytuację w kilku wybitnych ulach, że pozalewały całe gniazda, a do tego po 2 korpusy wielkopolskie. Natomiast po odparowaniu nakropu zapełniły miodnie na fula przenosząc zapasy z gniazda, a w zalanych wcześniej gniazdach matki zaczęły czerwić na całego.
ps. też mi suszu brakło w zeszłym roku. To najgorsze co może się stać przy bardzo obfitym pożytku :). Nie można na spokojnie przygotowywać się do miodobrania, tylko trzeba "między miodobrania" robić hehe.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 11:10 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Siła rodzin pszczelich , powinna zawsze być dostosowana do warunków pożytkowych danego terenu . U mnie muszą być one bardzo silne , na wczesne pożytki , dlatego jesienią je łączę . Przy plennych matkach / Buckfast / , gniazdo na jednej kondygnacji Wlkp jest zdecydowanie za ciasne , co w efekcie może być przyczyną powstania nastroju rojowego .
Aby zapobiec takiej sytuacji , w odpowiednim terminie , wstawiam na gniazdo pod kratę , pół nadstawkę z samą węzą , do zaczerewienia . Postawiona potem na miodnię , posłuży mi ona jako odkład w którym unasiennię młodą matkę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 17:17 - pn 
paraglider pisze:
gniazdo na jednej kondygnacji Wlkp jest zdecydowanie za ciasne , co w efekcie może być przyczyną powstania nastroju rojowego

hahaha Januszyu
od mniszka

Po spadź
Jeżeli było by za ciadne nie było by tych elektów Życzę je kadmu z całego serca :wink:

reszta dyskusji mnie nie interesuje
każdemu mogę doradzić jak do tego dojść


Na górę
  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 17:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
BoCiAnK, :brawo: :brawo: :pl: Nic dodać nic ująć:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 18:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Gdyby nie było za ciasne, byłoby jeszcze lepiej.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 18:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
minikron pisze:
Gdyby nie było za ciasne, byłoby jeszcze lepiej.

Na tym niby "ciasnym" korpusie gniazdowym idzie osiągnąć ok 80-90 tyś pszczół co moim zdaniem w zupełności wystarcza na każdy pożytek... duży, mały, minimalny.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 19:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
minikron, nawet przy dużych pożytkach musiał byś karmić tyle pszczół że niemiał byś większej ilości miodu.
A przy słabych to byś miał straty, wiele ludzi Ci to mówi. U Ciebie jest inaczej jak u wszystkich?

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji