FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem nowy i to mój pierwszy post na forum. Postanowiłem zimą rozpocząć przygodę z pszczelarzeniem i postanowiłem założyć pasiekę - całą zimę czytałem branżową literaturę i wpisy na forach ale niestety proaktyka mnie przerasta. Z racji tego iż nie mogłem doczekać się odkładów to kupiłem 3 rodziny pszczele i postanowiłem je przeprowadzić do nowych uli (styropianowe wlkp od Łysonia). Rodziny zimowane były na jednym korpusie - po przeprowadzce podkarmiłem je trochę ciastem, rodziny są bardzo silne i nie mieszczą się już na 10 ramkach i trzeba dołożyć im korpus. Postanowiłem dołożyć im zwykły korpus ( nie nadstawke) bo rzepak zaczyna lekko już rozkwitać. Problem jest taki iż nie mam suszu - tylko węza. Czy mam dołożyć nowy korpus i np. 5 ramek z czego 2 czerwiu z dołu przenieść i ściaśnić zatworem?
Czy powałkę dać pomiędzy korpusy czy pod daszek?

Z góry dziękuje wszystkim za podpowiedzi

odpowiedz sobie na pytanie po co jest powalka i gdzie ma byc już wiesz, i lepiej dać nadstawkę w twojej sytuacji bo pogoda jeszcze nie jest ustabilizowana, a i połóweczki szybciej odbudują.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

No właśnie pszczelarz od którego odkupiłem pszczoły powałek wogóle nie stosował- a z mojej wiedzy powałkę stosujemy zamiast beleczekmaby zamknąć uliczki, czyż nie tak?
A jak dam im nadstawki to czy zapakować im od razu 10ramek węzy czy 5 i zatwór aby nie wychłodzić gniazda?

malin84, i skoro powałki masz po to żeby zamknąc ul od góry, to gdzie je dasz? jak dasz nadstawkę to całą.

poza tym jak stosujesz powałki to zatwory są moim zdaniem zbędne bo ciepłe powietrze i tak zwieje szczeliną między zatworem a powalką.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Też wczoraj nie mogłam czekać z 5 ulami 10 tkami. Dałam pół nadstawki albo 18 cm ramkę całe. (zależnie od siły)Aby ograniczyć uciekanie powietrza, wsadziłam między korpusy folię spożywczą, zostawiając tylko przejście na 1 uliczkę. Nie przenoś czerwiu do nadstawki bo ma być jeszcze na minusie, do góry daj 1 ramkę z pokarmem odsklepioną i węzę a na dole jedną węzę lub susz z boku czerwiu. To wystarczy na taką pogodę jak jest, zatwór daj i ociepl ten bok, jeśli zdecydujesz się na duży korpus. Na górę powałkę. Ociepl.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Możesz też zabeleczkować wszystkie ramki i zostawić tyko po bokach po uliczce otwartej. Czerw w gnieździe nie ucierpi a przestrzeń do ekspansji będzie w razie czego. Powodzenia

Albo... dać cały korpus na dół, ja tydzień temu dodałem cały korpus węzy na dół i pod czerwiem już odbudowane prawie (były by całe, ale ta pogoda )

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Czy to jest dobry pomysł-dać cały korpus tylko z węzą na dół ?