FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 11 lipca 2025, 23:41 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2736 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 55  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 kwietnia 2014, 11:44 - pn 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Moje gruzinki w chwili obecnej zaczynaja przeganiac cala reszte tj. Bf .nieski primy.Niewiem czy zrobilem dobrze za namowa Pana Leszka rezygnujac z gruzinek zmieniajac je na bf i elgony.Zobaczymy po porzytkach wczesnowiosennych.Gruzinka jako pierwszym zalozylem polnadstawki.Cala reszta dostala je tydzien pozniej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 12:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 marca 2011, 11:40 - czw
Posty: 76
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 360x300
Zamierzam kolejnej zimy zimować najlepsze matki od Leszka na izolatorach, a po ich wypuszczeniu zastosować podgrzewanie dennicowe.
Czy ma ktoś doświadczenia w tym zakresie ?

_________________
[img]polgrab[/img]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2014, 13:32 - pn 

Rejestracja: 14 września 2012, 07:25 - pt
Posty: 80
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: WP, LN 3/4
wojciechmoro pisze:
chodzi o małą komórkę

Może i tak zaczekam jednak na informację od Leszka - w jednej z wypowiedzi stwierdził, że zbyt wcześnie wycofał się z prowadzenia Gruzinek na małej komórce.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2014, 02:43 - wt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Każdy może mieć wątpliwości, szczególnie jak pierwszy wytycza drogę.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2014, 08:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
to jest takie dobre z tymi matkami jak kolorowe pismaki dla nastolatek ja jednak wole szara gazete


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2014, 23:00 - śr 

Rejestracja: 20 lipca 2012, 21:26 - pt
Posty: 119
Lokalizacja: kłobuck
Ule na jakich gospodaruję: wikp wz
no i znowu zaczęło się obsrywanie ,przecież polbart nikogo nie zmusza do kupna matek z jego hodowli .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 10:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
Tu Gruzinka reklama jak w morde, poźniej za rok juz jej nie ma w ofercie tu mała komorka tu pszczoła juz super miod ze sztachet nosi z Afryki, Iraku. Nie mam tych pszczół i miec nie bede i nikt mnie tez nie zmusi/przekona. JAk ja mam trzymac pszczołe ktora dziabie w nos(albo twarz) to juz leze i kwicze a karetka jedzie na sygnale. MIałem pszczelarza w sasiedztwie tez sporadycznie wymianiał ciagnał matki po najlepszych rodzinach miodu miał moze kapinke wiecej a wyjsc na ogrod nie mogłem wiec nick kosztem zdrowia i bezpieczenstwa w sasiedztwie.
Taka pszczole to na bezludzie do lasu niech ganiaja za dzikami. A nie koło domu. Ta wybujałosc mieszancow nie zawsze przynosi oczekiwany efekt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 11:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jak ja kocham ludzi, którzy nie mieli, nie hodowali, nie widzieli a najwięcej mają do powiedzenia.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 11:17 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
hehe, a ja sobie zamówiłem gruzinki. Lubię haczapuri i separavi, więc może i gruzinskie pszczoły mi spasują :mrgreen:

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 12:26 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Zapytam tylko raz czy kogoś rybak swędzi ?ze usuwa posty? henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 12:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 635
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
U mnie w poprzednich sezonach gruzinki się sprawdziły i na ten sezon też zamówiłem 10 szt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 13:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
henry650 pisze:
Zapytam tylko raz czy kogoś rybak swędzi ?ze usuwa posty? henry

To nasza Joasia sprząta :haha:
Bo jej się zielone i czerwone pisanie szczupaka nie podoba :mrgreen:
Kobieta za dużo ma na głowie.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 13:04 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
mendalinho, A w głowie? Henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 13:15 - czw 

Rejestracja: 14 września 2012, 07:25 - pt
Posty: 80
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: WP, LN 3/4
Mnie nikt na Gruzinki nie namawiał, sam się prosiłem.
Zamówiłem UN i takie dostałem, terminowo, w dobrej kondycji.
Na ten rok znów zamówiłem - bo:
pszczoła spokojna
przezimowała bardzo dobrze

dopytuje o plany chodowi Gruzinek bo chciałbym jeszcze popracować z tą pszczołą.
Posiadam jeszcze
Macedonkę
Elgon x Primorska
B3
żadna nie wykazuje agresywności, B3 jest wręcz łagodna

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 19:23 - czw 
tomaros1 pisze:
to jest takie dobre z tymi matkami jak kolorowe pismaki dla nastolatek ja jednak wole szara gazete


Jeden lubi blondynki inny szatynki ,brunetki itp
tomaros1 pisze:
Tu Gruzinka reklama jak w morde, poźniej za rok juz jej nie ma w ofercie tu mała komorka tu pszczoła juz super miod ze sztachet nosi z Afryki, Iraku. Nie mam tych pszczół i miec nie bede i nikt mnie tez nie zmusi/przekona.

A Czy tu ktoś kogoś do czego zmusza :?: Nie miałeś pszczół od Leszka a
tomaros1 pisze:
JAk ja mam trzymac pszczołe ktora dziabie w nos(albo twarz) to juz leze i kwicze a karetka jedzie na sygnale.

Nie ocenia się nie widząc lub nie mając z nimi styczności
O Bakfaście też krążą legendy jakie to rabusie i złośliwce
Tylko że te legendy tworzą pszczelarze którzy nie mieli nigdy prawdziwego Bf


Na górę
  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 19:35 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
BoCiAnK, Bogus masz racje najwieksze legendy tworza przczelarze o pszczołach których nie mieli wszystko jest be tylko to co oni maja to jest super a ze maja f16 to sobie chwala bo lubia albo szkoda im kasy i tak swiruja a legedy rosna na potęge :haha:



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 19:42 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 590
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
miałem mam jestem zadowolony


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 21:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
BoCiAnK pisze:
tomaros1 pisze:
to jest takie dobre z tymi matkami jak kolorowe pismaki dla nastolatek ja jednak wole szara gazete


Jeden lubi blondynki inny szatynki ,brunetki itp
tomaros1 pisze:
Tu Gruzinka reklama jak w morde, poźniej za rok juz jej nie ma w ofercie tu mała komorka tu pszczoła juz super miod ze sztachet nosi z Afryki, Iraku. Nie mam tych pszczół i miec nie bede i nikt mnie tez nie zmusi/przekona.

A Czy tu ktoś kogoś do czego zmusza :?: Nie miałeś pszczół od Leszka a
tomaros1 pisze:
JAk ja mam trzymac pszczołe ktora dziabie w nos(albo twarz) to juz leze i kwicze a karetka jedzie na sygnale.

Nie ocenia się nie widząc lub nie mając z nimi styczności
O Bakfaście też krążą legendy jakie to rabusie i złośliwce
Tylko że te legendy tworzą pszczelarze którzy nie mieli nigdy prawdziwego Bf




Stwierdzam po wypowiedzi Polbarta o łagodnosci ale takiej z cudzysłowie i nie mam tu na mysli bf, jesli ktos ma super matki to chyba dobrego materiału sie nie reklamuje czyz nie a, pszczelarze zweryfikuja. Gdzie bym nie tknał gazetki tam ogłoszenie o tych matkach a jesli jest to super hodowca gdzie był 10lat tamu? Dlaczego nie słyszałem o nim wczesniej. A miec 10 roznych ras/lini to czy wszytkie zabiegi wykona sie jednakowo raczej nie krainki wolniej bf szybciej, jakies kolorowe jeszcze inaczej i jak pszczelarz ma 30rodzin ma rozwalone wszystko bo zabiegi robi o roznych porach i w gruncie rzeczy w ulu grzebie codziennie chciał nie chciał.
Chyba ze ma ktos poroztawiane i kazda pasieke ma inna linia zeby cos ogarnac w miare.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 21:14 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Mam różne w kazdej pasiece i nie mam problemu tylko trzeba sobie wszystko zorganizowac mam matki od leszka od szczupaka i moje wynalazki i jest ok


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 22:03 - czw 
stasik pisze:
Backfasty to bardzo marne pszczoły albo żądlą albo chorują albo słaby rozwój na wiosnę nie dopatrzyłem się pozytywnych cech u tych pszczół

I to jest właśnie to o czym napisałem
BoCiAnK pisze:
O Bakfaście też krążą legendy jakie to rabusie i złośliwce
Tylko że te legendy tworzą pszczelarze którzy nie mieli nigdy prawdziwego Bf


Na górę
  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 22:09 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Ja też mam i jestem zadowolony. Na ten rok również zamówiłem, gdyż warte są swojej ceny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 22:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Napiszę ogólnie Bakfasty marne pszczoły Polbarta liche ,a nikt nie pisze jaki pszczelarz jest czy marny a może taki co wszystko co jego to jest super ,na pewno krytyka jest marna .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 23:04 - czw 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Matki jak matki - ja tam się nadprzyrodzonych cech w nich (ani w hodowcy :) ) nie dopatruje. Co rok mam jakieś nowe matki do popatrzenia sobie, potestowania i poekscytowania się trochę - bo w tym część radości z pszczelarstwa. Co rok są inne warunki, co rok i tak inne matki się sprawdzają. W tym roku, przez to ochłodzenie teraz to może nawet i kaukaskie matki w sile na rzepak będą :D
Dobrze, że jest kilku chodowców co przyzwoite matki sprzedają i że jest co testować.
Z innej beczki - co roku choduję własne matki po najlepszych rodzinkach i 80-90% z tych matek nie odbiega jakością od renomowanych chodowców - nie zdażyło mi się do tej pory spartolić tak żeby te matki jakieś kiepskie były. A jak do tego dodamy trochę wiedzy, metodykę, zadbamy o trutnie (tu i tak to raczej loteria jest) to nie tak trudno myślę mieć świetny materiał we własnym zakresie.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 23:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bartkowiak pisze:
Matki jak matki - ja tam się nadprzyrodzonych cech w nich (ani w chodowcy :) ) nie dopatruje. Co rok mam jakieś nowe matki do popatrzenia sobie, potestowania i poekscytowania się trochę - bo w tym część radości z pszczelarstwa. Co rok są inne warunki, co rok i tak inne matki się sprawdzają. W tym roku, przez to ochłodzenie teraz to może nawet i kaukaskie matki w sile na rzepak będą :D
Dobrze, że jest kilku chodowców co przyzwoite matki sprzedają i że jest co testować.
Z innej beczki - co roku choduję własne matki po najlepszych rodzinkach i 80-90% z tych matek nie odbiega jakością od renomowanych chodowców - nie zdażyło mi się do tej pory spartolić tak żeby te matki jakieś kiepskie były. A jak do tego dodamy trochę wiedzy, metodykę, zadbamy o trutnie to nie tak trudno myślę mieć świetny materiał we własnym zakresie.


Mam takie samo zdanie. Także wszystko się zgadza tylko strasznie ten wyraz "chodowca" drażni.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2014, 23:14 - czw 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Poprawione :oops:

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 06:43 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Bartkowiak, żeby hodowac dobre matki to trzeba miec dobry materiał ,chociasz myślę że ze złośliwców też można wyhodować jakościowo dobre matki ale bedą złośliwe


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 07:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Podstawa ,opinie wydawać po kilku sezonach [ min. 2] a nie na drugi dzień po umieszczeniu klateczki w ulu :oczko: .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 08:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja zamówiłem w tym roku 10 szt .Od Pana Leszka i tak jak kolega uważam że oceniać należy po kilku sezonach .Pozdrawiam wszystkich a szczególnie pana Leszka .Nie podałem jakie zamówiłem celowo :wink:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 16:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
henry650 pisze:
żeby hodowac dobre matki to trzeba miec dobry materiał
no a co zrobić jak w mieście jest kilka pszczelarzy co nie zamierzają zmienić swoich pszczół, wolą osy?

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 17:50 - pt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Linker: kilku pszczelarzy, a kilka pszczelarek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 19:11 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Linker, tez w kolo jednej pasieki mam takiego pszczelarza co matki jak zakupil z 50 lat temu to nie wymienia i wiekszosc tak robi w mojej okolicy ale ja uparcie wymieniam tak od 15 lat nawet kiedys kupowałem reproduktorki i hodowałem matki ale wyjechałem lecz wymiana trwała moze juz nie tak czesto ale trwala i od dawna rezultat taki ze pszczółki mam spokojne i na pewno w szyscy w okolicy na tym skorzystali i teraz zaczynam od nowa hodowle



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 23:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
olemiodek pisze:
Ja zamówiłem w tym roku 10 szt .Od Pana Leszka i tak jak kolega uważam że oceniać należy po kilku sezonach .Pozdrawiam wszystkich a szczególnie pana Leszka .Nie podałem jakie zamówiłem celowo :wink:
I bardzo dobrze zrobiłeś bo Leszka matki są naprawdę bardzo dobre mam je już 5 lat mogę tobie napisać że tego zakupu nie będziesz żałował zresztą sam się przekonasz .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 06:36 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Mam matki od Leszka tez juz kilka lat jak rowniez muj znajomy w moim terenie sprawuja sie dobrze więc nie wiem po co ta wojna może to nie matki kiepskie tylko pszczelarze sa do niczego ,mam jeszcze matki od Szczupaka oraz moje z UK



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 21:00 - sob 
Zgadzam się z przedmówcami żeby nie przesadzać z autoreklamą i to drażniącą niejednokrotnie nie popartą żadną merytoryczną argumentacją i wiedzą.

Każdy pszczelarz jest w stanie wyhodować sobie taką samą matkę jak te tak szumnie reklamowane "rasowe"
Jakie one zresztą rasowe jeśli dwie matki tej samej linii kupione w odstępach dwóch tygodni różnią się od siebie diametralnie... :mrgreen:

najważniejsze to posiadać młode matki i wówczas każda będzie dobra... Jeśli będzie posiadała nieodpowiednie cechy pszczoły same wyeliminują taką matkę.
Polecam wszystkim pszczelarzom własną hodowlę matek co da każdemu niesamowitą satysfakcję i pogłębi wiedzę pszczelarską...


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 21:28 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Bolkonski, a czy agresywne pszczoły potrafia wyeliminowac agresje albo mało miodne lub rojliwe czy one potrafia to zrobic mysle ze najwazniejszy jest materiał wyjsciowy wiedza i podejscie pszczelarza bo z wrubla orła nie bedzie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 22:17 - sob 
Henry650
Co to znaczy mało miodne...?
Jeśli jest pożytek, siła rodzin zbliżona to gdy postawisz dwadzieścia rodzin z różnymi matkami W TYM SAMYM WIEKU to ilość miodu w każdej z tej rodziny będzie bardzo zbliżona...
Kolego ...hodowla właśnie polega na wyselekcjonowaniu materiału o cechach nam potrzebnych.. Nie chcesz mnie chyba powiedzieć że szumnie reklamujący się "hodowcy" mają pojęcie o genetyce..(niektórzy i owszem ale to wybitni hodowcy) czytaj też ze zrozumieniem ..Gdy piszę że pszczoła tej samej linii zakupiona u powiedzmy głośnego 'hodowcy" nazwijmy go X zakupiona w tygodniowych odstępach czasu rózni się od poprzedniej DIAMETRALNIE to wiem co piszę a wniosek musisz wysnuć sam. Polecam kolegom pszczelarzom własną hodowlę równie dobrego materiału ....Ty możesz nabijać kabzę pseudohodowcom... Twoja sprawa .
zwróć jeszcze uwagę na ulotki dodawane do matek..na wszystkich pisze to samo... a ras i linii sześćset....
dawno temu kupowałem u prawdziwego hodowcy włoszki i wiesz co zauważyłem.... ZAWSZE ale to ZAWSZE matki te były IDENTYCZNE przez kilka ładnych lat. teraz na różnych imprezach pszczelarskich "hodowcy" oferują pod jedną nazwą diametralnie się różniące matki ....


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 22:34 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Bolkonski, czytam uwaznie nie tylko to co ty piszesz rowniez to co pisza inni ,matki hodowalem juz 15 lat temu moze wiecej i tez kiedys byłem ujednego hodowcy i tak jak piszesz matek mnustwo w szafie ale jak widzialem ta hodowlana pasieke to juz z koniecznosci wziolem matki bo potrzebowałem ale szkoda gadac , pozniej kupilem matke reproduktorke w jednym miejscu niemke i w drugim krainke i tak zaczolem hodowle sam ,ale material wyjsciowy byl konkretny a nie a moze ta bedzie ok bo ona jest super ale czy ta matka przekarze cechy porzadane nie wiadomo bo to juz mieszaniec ,a co do malo miodnosci to mialem np norwezke beznadziejna z 10 unasiennilo sie 4 szt i wszystkie super do dupy czyli idealne pod but mialem jeszcze jakies ale nie pamietam juz musialbym pogrzebac gdzies w ksiazkach mam nadzieje ze jeszcze gdzies mam ,w tej chwili opieram sie na z Polski matkach od Leszka i od Zbyszka pozostałe to moje zdobyczne w UK ja jestem zadowolony mimo tego ze to bieszczady klimat jak klimat to nie wyspy ani centralna czy zachodnia Polska


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 22:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Przecież wszyscy ,jak „mantrę” powtarzają że linia jaka się chce prowadzić zależy od gospodarki jaką się prowadzi , regionów i jego pożytków , przez co jaka matka, spada na drugi plan. Pan Józek z Chociul jest również znanym hodowcą drobiu ,a mimo to kurczaka u niego nie kupię , z powodu mniej więcej tego samego jak w pierwszym zdaniu.
Możesz mieć pszczoły co z wiaderkiem latają, lecz moje „dziczki” to samo w kapslu nanoszą –powiedział mi gościu na temat mojej sugestii wymiany matek po zakupie z uwzględnieniem pożytków.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:13 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Bolkonski pisze:
Jeśli jest pożytek, siła rodzin zbliżona to gdy postawisz dwadzieścia rodzin z różnymi matkami W TYM SAMYM WIEKU to ilość miodu w każdej z tej rodziny będzie bardzo zbliżona...


Rzeczywiście, selekcjonowanie matek to robota głupiego i mania prześladowcza tych co powinni się leczyć na nogi.
I pewnie kolega ma teoretycznie rację, gdyż jak z informacji wynika uli nie posiada to chyba terminuje od pewnego czasu w zaciszu u jakiegoś Leśnego Dziadka i jego [Prawdziwego Hodowcy ] mądrości na tym forum lansuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:27 - ndz 
tomaros1 pisze:
Stwierdzam po wypowiedzi Polbarta o łagodnosci ale takiej z cudzysłowie i nie mam tu na mysli bf, jesli ktos ma super matki to chyba dobrego materiału sie nie reklamuje czyz nie a, pszczelarze zweryfikuja. Gdzie bym nie tknał gazetki tam ogłoszenie o tych matkach a jesli jest to super hodowca gdzie był 10lat tamu? Dlaczego nie słyszałem o nim wczesniej.
Bez zbytniego obgadywania bo zaraz wielu zacznie hałasować - O Polbarcie do połowy 2012 roku nie było nic słychać, od połowy 2012 zaczęły się ukazywać reklamy w czasopismach pszczelarskich (we wcześniejszych wydaniach nie znalazłem nawet wzmianki o tym hodowcy) i szumne reklamowanie się na forum oraz na piknikach i biesiadach pszczelarskich. Ma swój sposób na zarobienie pieniędzy i tyle, nikomu nic do tego a reklama jest dźwignią handlu. Potrafił się wypromować i teraz ma pośród Was klientów co nabijają kabzę.

Szkoda tylko że matki jakie sprzedaje testuje na pszczelarzach bo to niewłaściwa droga do sukcesu. Jednym będą odpowiadały inni wpakują pod but. Zachodni hodowcy tak małych hodowców jak Polbart nie biorą pod uwagę jako źródła matek na "zmianę krwi". Czołowe pasieki reprodukcyjne czy zarodowe w Polsce hodują dziesięciokrotną ilość matek co Polbart i 90% ich sprzedaży to zachód a 10% to rynek Polski dlatego tak szumnie się nie reklamują bo Polska to marny rynek do zarobienia na pszczelarzach i ci więksi zostawiają go tym malutkim.

By sprzedawać matki użytkowe najpierw trzeba reproduktorki czy zarodowe mieć u siebie co najmniej pięć lat i materiał po nich samemu ocenić a dopiero potem sprzedawać a u Polbarta jest tak (co dało się wywnioskować po wpisach na jego stronie i tutaj na forum) że mamuśka kupiona od jakiegoś z czołowych hodowców z zachodu trafia do rodziny i jazda po niej matki użytkowe i do klientów, którzy to zweryfikują co to za materiał. Jedni napiszą że ok, inni nie napiszą wcale a jednostki odważą się napisać że nie są nic warte.

By hodować dobrej jakości matki po których pszczoły będą posiadały najistotniejsze cechy (celowo napisane w takiej kolejności)
- miodność
- utrzymywanie cały sezon stałej siły rodzin
- wczesność rozwoju
- skłonność do rójki lub jej ograniczenie
- zachowanie wskazujące na złośliwość lub łagodność
- zimotrwałość
- zachowanie higieniczne
trzeba samemu przez minimum pięć lat selekcjonować pszczoły na powyższe cechy i można to zrobić jak ma się nie więcej jak dwie różne linie/rasy na jednej pasiece a nie mix wszystkiego i niczego, do tego co rok czy dwa zmieniany. Do tego dochodzi również wiedza z zakresu genetyki jaką trzeba posiadać, wykonywanie badań morfologicznych oraz uwzględnienie markerów DNA w hodowli zachowawczej danych linii czy ras. Nakupić matek z zachodu od znanych hodowców to nie problem, wystarczy gruby portfel i trochę wiedzy jak po tych matkach wyhodować samemu własne.

Bolkonski pisze:
Polecam kolegom pszczelarzom własną hodowlę równie dobrego materiału
Ja również bo to najlepsza metoda do wyselekcjonowania sobie pszczoły na własny teren, pożytki i warunki pogodowe danego regionu i co ważne o pożądanych cechach o jakich wcześniej wspomniałem. Uniknie się tym sposobem wielu rozczarowań i zaoszczędzi sporo pieniędzy a mając choć 10 rodzin już opłaci się samemu hodować matki po własnej matce reprodukcyjnej.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:42 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Masło maślane a czasem masmix.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:46 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Mam taka propozycje żeby ci koledzy twierdza ze mozna samemu wychodowac matki reproduktorki opisali jak to robia a nie ukrywali sie bo po co skoro mozna na tym trzepac kasiurke ,dlaczego miałbym pisac ze matki od Leszka sa nic nie warte skoro te co kupiłem u mnie sie sprawdziły a nawet juz poszedłem dalej i no tych matkach matki i dalej sa ok ,napisalem juz ze srodkowo europejskie u mnie sa do niczego i kiedys miałem matki z olecka tez byly do kitu a bardzo dobre byly zdaje sie ze z pasieki w krasnem ale to dawne dzieje dzis mam matki dla siebie i dla znajomych jak ktos chce a chca wiec beda mieli bo oprucz matek od leszka mam inny material i tez jest ok



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:53 - ndz 
henry650 pisze:
dlaczego miałbym pisac ze matki od Leszka sa nic nie warte skoro te co kupiłem u mnie sie sprawdziły a nawet juz poszedłem dalej i no tych matkach matki i dalej sa ok
Ja nie napisałem że są nic nie warte (nie jest to moje stwierdzenie a sugestia wyczytana z wpisów), wczytaj się w to co napisałem.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 09:39 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Adwokat Diabła, nie chodzi mi o ciebie tylko ogulnie o powyzsze wpisy a zdarza sie ze najwiecej robia krzyku ci co nie mieli matek u zrudła a tylko słuszeli ze sa be a dzieje sie tak dlatego ze nie kazda pszczoła nadaje sie na kazdy teren ,a jeszcze jak sie usłyszy ze dana pszczoła od danego hodowcy robi cuda u kogos a u nas nie to dopiero robi sie piekło kiedys tez przywiozłem matki i wysłałem koledze i nie był zachwycony bo kolor mu nie odpowiadał była za ciemna spodziewał sie żółtej bo był fanatykiem żółtych pszczół a wczoraj mi pisze ze chciałby takie matki ale nie unasiennione bo sam sobie unasienni ma sprzet wiec oco chodzi stwierdził ze na jego teren jest super u mnie zreszta tez



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 10:34 - ndz 
Do malkontentów ,atakujących Leszka i jego matki krótkie pytanie :?:
Czy to jedyny hodowca ,sprzedawca ,jak niektórzy uważają matek :?: :?:
Z pewnością nie ,więc nie kupujcie matek od niego ,bo po co Wam problemy.No chyba ,że zazdrość Was zżera ,to już inny problem.
Adwokat Diabła pisze:
Bez zbytniego obgadywania bo zaraz wielu zacznie hałasować - O Polbarcie do połowy 2012 roku nie było nic słychać, od połowy 2012 zaczęły się ukazywać reklamy w czasopismach pszczelarskich (we wcześniejszych wydaniach nie znalazłem nawet wzmianki o tym hodowcy) i szumne reklamowanie się na forum oraz na piknikach i biesiadach pszczelarskich. Ma swój sposób na zarobienie pieniędzy i tyle, nikomu nic do tego a reklama jest dźwignią handlu. Potrafił się wypromować i teraz ma pośród Was klientów co nabijają kabzę.

Nie brałeś i pewnie nie masz zamiaru brać matek Leszka i masz wybór.A tak napisałeś ,jak kiedyś były moderator forum .(czyżby klon :?: :?: :haha: )
Nie chcecie nie kupujcie ,Leszek poradzi sobie w przeciwieństwie ,do innych.
Natomiast hodowla własnych matek ,jak najbardziej.Ale trzeba mieć wiedzę ,umiejętności ,a tego niektórym brakuje.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 12:14 - ndz 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ale sie narobiło adwokatów :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 17:38 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Bolkonski pisze:
Gdy piszę że pszczoła tej samej linii zakupiona u powiedzmy głośnego 'hodowcy" nazwijmy go X zakupiona w tygodniowych odstępach czasu rózni się od poprzedniej DIAMETRALNIE to wiem co piszę a wniosek musisz wysnuć sam.


Rzeczywiście, w tygodniowym odstępie nabytą matkę może ocenić tylko Wielki Pszczelarz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 18:15 - ndz 
jędruś pisze:
Rzeczywiście, w tygodniowym odstępie nabytą matkę może ocenić tylko Wielki Pszczelarz.
Na mój stary rozum to ocenić można po przynajmniej dwóch latach ich czerwienia. Ja to jednak zrozumiałem że jedna poddana do rodziny a tydzień później inna tej samej linii i po każdej inna pszczoła w cechach a kiedy ocenianie to wypadało by aby napisał sam właściciel.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 18:46 - ndz 
Marek Podlaskie pisze:
Nie brałeś i pewnie nie masz zamiaru brać matek Leszka i masz wybór.A tak napisałeś ,jak kiedyś były moderator forum .(czyżby klon :?: :?: :haha: )
Nie brałem i nie oceniam a napisałem tak jak to widzę bo prenumeruję Pszczelarstwo i Pasiekę i czytam forum a czy ktos tak pisał kiedyś to mam to głęboko w poważaniu. Uważam ze wypromował się świetnie w krótkim czasie i ma teraz robotę i zbyt i nijak mu tego nie ujmuję ani nie zazdroszczę bo nie hoduję na sprzedaż a jedynie dla siebie na swoją osiemdziesięciorodzinną pasiekę.
Marek Podlaskie pisze:
Natomiast hodowla własnych matek ,jak najbardziej.Ale trzeba mieć wiedzę ,umiejętności ,a tego niektórym brakuje.
I z tym się zgadzam jak najbardziej ale uczyć się nikomu zabronić nie mozna.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 19:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Po co ten krzyk, jesli nie masz matek to po co podwazasz ich pochodzenie, Leszek czasem wpuszcza tu jakas kaczke, i robi sie krzyk, chyba mu o to chodzi ale material ma ok, ja mam od niego kilka matek ktore dostalem w prezencie, i nie dlatego ze to prezent to ich ocena jest na 9 w skali do 10, a z powodow zdrowotnych od czerwca moja pasieka byla nietknieta, zostal sie w niej caly zapas pokarmu, nie byly w zaden sposob leczone, wogole zapomniane, i co ciekawe najlepiej wyszly na tym primorskie i zoltki szczupakowe juz nie pamietam ktore, pierwszy raz robil bede w kwietniu miodobranie,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2736 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 55  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji