FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

zgadza się czasu nie mierzyłem ale operacja przełożenia ok 80 larw trwała może 15 min a nicota dalej męcze... na noc uwięziłem reproduktorke zobaczymy czy są jajca, na przekładanie jestem skazany bo mam 3 matki reprodukcyjne i 1 nicota więc dupa
przekładam przy świetle słonecznym trzeba sobie wybrać ciemniejszy susz i wszystko widać jak na talerzu

_________________
xyz

No i zrobiłem coś na kształt startboxa. Zobaczymy jak się sprawdzi. Nie wiem, jaką wysokość powinna mieć cześć przeznaczona do odbudowy mateczników..

Wygląda to tak:

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Ładnie Ci wyszedł

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Fajnie fajnie, ale jutro tragiczny dzień do przekładania i wkładania larw. Tak się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby dzisiaj rano wrzucić pszczółki do startera, do wieczora poczują bezużyteczność. Wieczorem o 21 wyjąc Jentera. Jeśli matka podjęła składanie niebawem po włożeniu - powinny już być larwy 1 godzinne. Co o tym myślicie? Nawet jeśli będą jajeczka, to kwestią minut/godzin będzie kiedy mienią się w larwy. Czyli teoretycznie sytuacja fajna. Mam miejsce na 40 larw i 2 ramki hodowlane na 10 przyjętych matek każda. Więc przyjęcia rzędu 50% byłoby wystarczające.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Mi termin przekładania wypadł wczoraj.
Myślisz że 25 godzina po zaczerwieniu to larwa godzinna ?

U mnie larwy zaczęły się wykluwać po 30 godzinie od wyjęcia matki z jentera.

Dzisiaj o 19,20 będzie 72h od momentu zamknięcia.. Nie wiem, jak wyszło Ci 25 od wypuszczenia matki. Od wypuszczenia jest około 50h w tej chwili.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Dodaj po 24 godziny - pomyliłem się o dobę.

Najgorsze, ze jutro ma być 5 stopni przez większość dnia. Więc wyjęcie ramki, to niemal pewne zaziębienie larw. Dlatego dzisiaj przełożę połowę jajeczek po południu. Jeśli nie zostaną przejęte przez noc, pozostaną mi jutro larwy. Jeśli się nie uda, trzeba będzie znowu mateczkę zamknąć i spróbować kolejny raz.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Możesz przygotować termos ze styropianu z ogrzanym wkładem np do 30 stopni i przenieść wszystko do domu i spowrotem też w termosie.

Ja mam zamiar w transportówce 50m do samochodu i tam cały proces prowadzić na włączonym ogrzewaniu. A potem spowrotem do ula. Zobaczymy jak pójdzie.

Ja do domu mam 50 metrów
Idę zsypywać pszczółki do startera..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Zsypane o 14.. z kilku uli. Problem był, aby znaleźć gdzieś ramkę z pokarmem i z pierzgą. 6 uli musiałem otworzyć aby znaleźć ramki bez czerwiu. Za to świetnie mi się strząsało pszczoły do rojnicy. Później skucha. Nie zabrałem górnej części startboxa - wysypałem pszczoły na ramki.. i połowa odleciała, mimo spryskania wodą z miętą. Czyli albo należy pszczoły wrzucić wcześniej a później dostawić ramki, albo zastosować kołnierz, w którym zmieszczą się pszczoły. Lotna odleci do uli, zostanie młoda. Najlepiej dorobić przykrywkę do startboxa na lej i tyle. Zsypać, później strząsnąć, zmoczyć i szybciutko wstawić 4 rameczki z pyłkiem, wodą i miodem..

Zobaczymy przy kolejnej serii.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku,
tobie powinno zależeć na młodej pszczole,a wiec strzasać z plastrów z czerwiem odkrytym lub z miodni-potrzebne ci są karmicielki.

Jak masz dzień nielotny.. to raczej wymieszane wszystko..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

1.Odleciały w dzień nielotny?
2.Jak odleciały w dzień nielotny to trzeba było dosypać pszczół,które nie latają(młodych)
Strząsnięcie z 6 ramek powinno wystarczyć.

Dobra rada, ale tyle to wiem sam. Szkoda, ze nikt nie podpowie nic na nurtujące mnie pytanie...

Idę za chwilkę po Jentera do ula.
Piecyk włączony, zaraz zacznę przekładanie. Jentera przyniosę w rojnicy z termoforem w środku..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Jak włożysz ramki z suszem do transportówki w domu to one spokojnie utrzymają ciepło na czas transportu jak nie będziesz jej wietrzył.

Może nie na temat Jentera, ale dowód że i bez wymyślnych warunków można zrobić wszystko jak trzeba. Na zewnątrz 10C, a ja w samochodzie odpalam pierwszą serię Zobaczymy jak będą wyglądały przyjęcia za 3 dni

na pełnym powiększeniu widać larwy w miseczkach

Wyczekałem do 18. 18,30 przełożone 40 sztuk larw i jajeczek. Chyba trafiłem na niesamowity moment przeobrażania albo wylęgu larw. Niektóre wydawały się pół jajeczkiem, pół larwą. Dolne już podlane mleczkiem, na górze ramki znaczna ilość jajek w jednej komórce. Myślę, że jentera trzeba zastartować około 16 i około 20 wypuścić matkę. Nie sądzę, aby doniosła w późniejszym terminie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

wraz z jenterem dostałeś instrukcję postępowania w języku niemieckim. Wystarczy przetłumaczyć i masz wszystko czarno na białym z dokładnymi godzinami rozpisane co kiedy robić.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Z tego co patrzę, to jest raczej wypisane, co którego dnia się robi.. a nie godziny. Matkę sugerują zamknąć na 2 dni!!

Pszczółki sobie szumią.. zastanawiam się, czy nie wnieść ich do domku.. zimna noc się zapowiada.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

to chyba masz nie taką instrukcję jak trzeba. Bo ja mam zupełnie co innego. Matkę każe zamykać około 18-19 wieczorem i wypuszczać z samego rana na drugi dzień.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Kwestia zamknięcia, odbudowy ramki, składania jaj.. już mam za sobą. Wszystko tym razem zagrało. Pozostaje kwestia wyczyszczenia ramki przed następnym włożeniem i pozbycia się z niej miodu.
Czy jeśli w rodzinie jest pokarm, a dzień dzisiejszy nie jest lotny, to czy powinienem zabrać ze sobą słoik miodu przy wkładaniu ramki hodowlanej?
Co zrobić ze starterem?
Zostawić 2-3 zaczątki mateczników ( o ile będą) i postawić na pasieczysku? Dokładając ramkę z czerwiem będzie całkiem fajny odkład. ??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

No i chyba problem się rozwiązał.. Pszczoły nie zaopiekowały się larwami, wyschły i zamarły jak sądzę. Czyli po kłopocie poddawania w 5 stopniach i padającym deszczu. Myślę, że błędem mogło być zbyt wysokie zamocowanie listew z larwami (7cm nad ramkami). Skrócę tą odległość przy kolejnej próbie. Być może wyjmowanie wczoraj ramki w wietrzny wieczór i niskiej temperaturze przeziębiło larwy. 3 błąd jaki dopuszczam to niewłaściwy skład startera.

Cóż, ramka do ula wraca (chyba pszczoły same powinny wyczyścić zamarłe larwy i jajka) i jak tylko pogoda się poprawi - zamkniemy matkę na kolejne kilka godzin. Teraz wezmę pod uwagę prognozy.

Wychów w takich warunkach na pewno nie dałby wartościowych matek..

Tylko co zrobić ze starterem.. rozpuścić? Wzmocnić najsłabsza rodzinkę?? Za 2 dni mogę przenieść do niego rameczkę z rodziny na rzepaku, gdzie zauważyłem jeden matecznik na cichą wymianą. Powinien być zasklepiony niebawem. 3 dni temu był takie w połowie wielkości..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Ja dzisiaj przenoszę zasklepione mateczniki do cieplarki i tez mam watpliwosci co z tego wyjdzie. Zrobilem ocieplony skrzynke do przenoszenia. Moze sie uda, choc jeszcze w takiej temperaturze tego nie robilem.

Teraz tak mysle, moze lepiej przenoszenie zrobic jutro. Bedzie to szósty dzien od przekładania czyli 9 rozwoju. Ma byc duzo lepsza pogoda.

Znalazłem odpowiedź, dlaczego nie przyjęły jajek i larw.. cóż, jak sie za ciasno trzyma pszczoły, to tak wychodzi. Tym razem w miodniach przygotuję sobie rameczki z pierzgą i pokarmem.. I to przynajmniej tydzień wcześniej. Pszczółki też było sporo, sama młoda. Więc nie był to problem niewystarczającej jej ilości..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

a co mają do rzeczy te miseczki matecznikowe? następnym razem podaj larwy w ramce hodowlanej pomiędzy ramki w starterze ew obniż tą skrzynke do której wstawiasz listwy z koreczkami

_________________
xyz

a no to że na dnie jest mleczko, a w mleczku pewnie larwy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ładnie podlane grube świeżutkie mateczniki.. Tylko nie z tego co powinny..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Mimo zlej pogody przelozylem jednak mateczniki do cieplarki. Wyszlo 16 z 45 poddanych larw wiec średnio. Jutro planuje puścić kolejną serie. Może bedzie lepiej. Oby z tych wygryzlo sie z polowe to bedzie dobrze bo matki potrzebne mi na teraz.

Ja wstrzymuję prace do czasu poprawy pogody. Wszak chodzi o to, aby uzyskać matki wysokiej jakości, a takich nie otrzymam, kiedy pszczoły będą siedziały w ulach. Na początek podam ramkę do wyczyszczenia - powinny usunąć jajka i pozostałe larwy.
Przekładał będę do startera całą ramkę, niech same później podleją larwy i te zostaną podłożone na ramkę hodowlaną.

Niech ktoś mi powie, jaka odległość minimalna musi być pomiędzy beleczkami ramki hodowlanej.. ??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Matki pszczele, które powstały z jaj złożonych do komórek matecznych są lepszej jakości od matek przekładanych z komórek pszczelich. Był o tym artykuł w bodajże grudniowym Pszczelarstwie.

Pozdrawiam
Krzyżak

Krzyżak - a gdzie takie matki można kupić z jaj złożonych do komórek matecznych ?


Na dzień dzisiejszy na Jenterze u mnie wygląda tak :

Chyba się nie zrozumieliśmy. Chodziło o to w tym artykule, że matki z "systemów" takich jak Jenter, Nikot czy Jz-Bz są lepszej jakości od tych przekładanych z komórek pszczelich do miseczek.

Pozdrawiam
Krzyżak

Mateczka wyhodowana z jajeczka przeznaczonego konkretnie na matkę, a mateczka z systemu Jenter to jeszcze co innego.
Masa jaja może wahać się od 0,08 mg do 0,21 mg. Matki cięższe powstają z jaj o większej masie. Zwiększenie masy jaja o 0,01 mg sprawia, że liczba rurek jajnikowych u matki będzie większa o 2,6 sztuki (rureczek jajnikowych powinno być około 300 u dobrej matki). Czyli różnica spowodowana masą jaja może powodować wahania w ilości rureczek jajnikowych o około 30.
Izolacja matki w rameczce Jentera hamuje jej czerwienie, co automatycznie powoduje wzrost masy jaj i matki z takich izolatorów teoretycznie powinny być ciut lepsze niż matki hodowane z przekładania larw bezpośrednio z ramki.
Natomiast nie wiem czy pszczoły zmuszając matkę do zaczerwienia mateczników w jakiś sposób wpływają na masę składanego przez matkę jaja. Choć wydaje się, że powinny przynajmniej przy cichej wymianie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Jenter ma komórkę pszczelą.

nie wiem ile rurek jajnikowych mają matki z Jentera czy NICOTA ale larwy sprawiają wrażenie zadowolonych
Portret z dzisiejszego przekładania:

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, piękna fotka dasz więcej z różnych stadiów? Może są gdzieś na necie równie dobre?

Sol Bąk, szkoda mi rozwalać mateczniki do zdjęcia. Ta była w miseczce nadstanowej.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, to kiedyś przy okazji .
Dokąd są otwarte to będą pozować ;p

[quote="adamjaku"]Niech ktoś mi powie, jaka odległość minimalna musi być pomiędzy beleczkami ramki hodowlanej.. ??

https://www.youtube.com/watch?v=LekRqfwUEjo
Pozdrawiam

Tak sobie przymierz żeby lokówki nie haczyły o niższą listewkę z matecznikami w trakcie jej przekręcania (jeśli masz zamocowane obrotowo)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ale również aby lokówka gdyby się miała obsunąć pod ciężarem pszczół nie odsłoniła matecznika.Pozdrawiam

Dzisiaj matka wpuszczona do klateczki ponownie. Przez 4 godziny klateczka nie była pełna, została więc na 7h. Wypuszczona przed wieczorem. Tym razem rameczkę hodowlaną powieszę pomiędzy ramkami w starterze. Może kiedyś popróbuję jaka wysokość nad ramkami powinna być w przypadku larw nad ramkami. Następnym razem.

Drugie podejście uważam za rozpoczęte.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Powodzenia.pozdrawiam

ja miałem wesoły poranek
poszedłem sobie w szlafroku rano do pszczółek.. patrzę, wisi garść przy daszku, pomyślałem, wrzucę do środka, daszek odkryłem i na twardziela zagarniam ręką.. niestety miłe nie były jako i one zdziwione tak jak ja cofnąłem rękę z wbitymi żądełkami.. no to pomyślałem, skoro już otwarty, to zobaczę, jak przyjęcia larw.. i znowu zdziwienie.. 2 listwy wypadły. No i się zaczęło przekładanie mateczników zastartowanych do ramek hodowlanych. Szybko wróciłem do domku, ubrałem cokolwiek zagotowałem wodę i napełniłem termofor. Wylądował na dnie rojnicy, obok maty ocieplające. Przełożyłem 2 ramki po 10 sztuk i zawiozłem na 2 pasiekę do rodzin wychowujących. Mam jakieś podejrzenia, że w jednej z nich nastrój rojowy może być, bo jakoś nieciekawie odciągają węzę. Chyba trzeba będzie zrobić z niego odkład z matką, zanim zasklepią. 2 ramki wstawione do 2 silnych rodzin, do gniazd, zaizolowane. Zobaczymy. Wychów jak na cichą wymianę - tak to forum określa. Reszta mateczników została w starterze, jest bardzo silny. Około 2-3 kg młodej pszczoły strzepnięte z 4 rodzin - z 8 na czarno obsiadanych ostatnich rameczek.
Teraz pozostaje czekać na efekty
żałuję, że nie wstawiłem dla porównania jednej listwy do miodni jakiejś rodziny.. ale to następnym razem.


Trochę dziwnie wyglądają rozpoczęte mateczniki. W pierwszej chwili myślałem, że przełożyłem matkę i zrobiły mateczniki "na pszczołę" MMS do bardziej doświadczonego pszczelarza uspokoił mnie, że tak na początku matecznik wygląda.

2 zdjęcie - obsiadanie przez pszczoły poddanych miseczek. Nawet po wyjęciu 3 dolnych listew wisiały do samego doły na czarno. Chyba trzeba to do jakiegoś ula przełożyć, bo mi zabudują mateczniki.

Żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia całej ramki.. cudny widok, zawsze na filmach widać trochę pszczół.. a u mnie to była czarna ramka mrowiących się wokół miseczek pszczół.. jedna na drugiej.. 4cm pszczół .. ale bez suszu..

Koniec tych ahów i ehów.. Szczęśliwy będę, jak wyjdą z tego mateczki.. Jak wyjdą, na pewno będą dorodne.

I faktycznie, większa radocha niż ramka zasklepionego miodu wyciągana z ula.

Oczywiście.. napiszę jak to dalej wygląda.

Nie wiem jeszcze czy przekładać po zasklepieniu do cieplarki, czy zostawić w rodzinach a 14 dnia porobić odkłady z matecznikiem.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Dziś zaczęły się wygryzać. Zajrzałem do dwu odkładów do których min wczoraj podałem mateczniki z Jentera i mateczki wygryzione. Odnalazłem z trudem na plastrze gdyż matki o dziwo nie płochliwe a spodziewałem się jak zwykle biegających szybko NU .

Kilka dni temu wybrakowałem dwa mateczniki gdyż pszczoły na nich zaczęły zabudowę robić. W środku były duże czarne larwy.

Ja na swoje czekam spokojnie.. pogoda pod psem.. rodzinkę karmię trochę, aby złudzenie pożytku miały.. Te silniejsze miały po nadstawce miodu, więc wierzę, ze sobie poradzą. Na wadze są przybytki rzędu 30 dkg. Czyli coś na plus.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110