FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak w temacie Jak zmobilizowac pszczoły do zagospodarowania nadstawki gdyż mam dwie rodziny które zalewaja gniazdo a nie chca pracowac w miodni dodam iz sa to mocne rodziny. ul wielkopolski

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."

Przełóż czerw kryty do nadstawki. Na jego miejsce puste ramki. Uważaj żeby nie przenieść matki. Matka dostanie miejsce na czerwienie, zaś miejsce po wygryzionych pszczołach w nadstawce zaleją nektarem. Zakładam, że nie masz nastroju rojowego i silną rodzinę.

Oczywiście krata prawidłowo założona ?

tak krata prawidłowo nie ma nastroju rojowego:) przekładałem ramki zalane miodem czerwiu nie przekladałem spróbujemy zobaczymy moze zadziała

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."

ramki z czerwiem przenosić wraz z obsiadającymi pszczołami czy można je zmieść aby przez przypadek nie przenieść matuli?

O co chodzi z prawidłowym założeniem kraty?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

Przenieś z pszczołami, po co mają przełazić przez kratę. Czerw kryty po to żeby ci mateczników nie pociągnęły. Tylko mówię - uważaj na matkę. Jeśli przeniesiesz z matką to na następnym przeglądzie zastaniesz w nadstawce czerw, na dole mateczniki.

Mi też świeży nakrop leją na dół, odparują i przenoszą do góry

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Właśnie o co chodzi z tym prawidłowym założeniem kraty ?
A drugie to ze może przenieśćz cczerwień krytym ale i myślę ze jak bd trochę nie zasklepionego a będą to takie juz duże larwy to tez je może przeniesiony ? Ba raczej Tego juz nie pociągnął matecznika ?

Ma być tak założona , żeby otwory w kracie były wzdłuż ramek, a nie pod kątem 90 st. do ramek .

Może ktoś dla pewności pokazać to na zdjęciu ? byłby wdzięczny

a to dlaczego?

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Nic się nie dzieje jak przeniesiesz kryty z jeszcze nie zasklepionym. Mam na mysli starszy a nie jajka i kilku dniowy. W końcu rzadko kiedy można spotkać tylko kryty. Poza tym jeśli stosujesz beleczki odstępnikowe, to też może mieć wpływ gdzie mają przejście i ile beleczek wyjąłeś. W końcu jeśli zrobiłeś im przejście przy ramkach skrajnych i do tego małe to nie oczekuj cudu przejścia.
Za duże też źle bo będą grzały czerw zamiast znosić nektar. Ramki z przeniesionym czerwiem krytym powinny znaleźć się nad wyjętymi beleczkami.

Jak założysz pod kątem prostym to tracisz dużo powierzchni przejścia kraty.Otwory zwyczjnie mają kształt spłaszczonej elipsy.

Haha czyli wkońcu jak mam założyć wytlumaczcie mi dokładnie bo mi się myli a jestem świeży

Zwróciłem uwagę na kierunek ułożenia kraty w stosunku do ramek i ułożenie jej tak by otwory były zgodne z uliczkami powoduje że jedna z uliczek jest zawsze zasłonięta przez któryś z prętów w tej kracie. Więc prostopadłe ułożenie wydaje mi się lepsze.

Ul wlkp 10 ram.

Pozdrawiam.

Tak. ale zobacz że jak w sposób odwrotny ułożysz to ile oczek masz przesłonięte całkowicie i częściowo przez ramki.

sinat-ra, powierzchniowo wyjdzie to samo, ale istnieje prawdopodobieństwo że jedna z uliczek będzie całkowicie zamknięta. Sytuacja występuje przy ustawianiu na palucha lub gdy pszczółki nadbudują bardziej plaster i kolejny nie ma standardowej odległości.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Czyli ustawiać tak kratę by jeden rządek otworów kraty był zasłonięty całkowicie przez beleczek górną ramki ?

Jak jest dobry pozytek to pszczoła zalewa komurki co juz pszczoła się wygryzła a jeszcze matka nie zaczerwiła. Bo tam jest ciepło miedzy czerwiem co jeszcze sie nie wygryzł i prendzej nektar się odparowuje. Ale jak damy czerw poza krate to zwiekszamy odparowanie wieksza powierzchnia jest ogrzana zeby nektar odparowywał i jest wieksza szansa czerwienia przez matkie. Dobra matka nakaże zeby robotnice przygotowały komurki do czerwienia i zeby była ciogłosc czerwienia i wygryzania się pszczół. Pozdrawiam miły_marian

Ja daję tak jak tutaj w 30 min

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Z ustawieniem kraty to mam raz tak raz tak i nie widzę różnicy

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Ja jak podobnie miałem ....daje czer kryty 2 ramki wyżej ( gdy maja wonty na 2 korpus) zawsze są chętne do zagospodarowania korpusu za karta, w miejsce zabranych 1 sucz 1 weza...Obecnie robię tak z. 3 nadstawka bo poniżej w 97./. Zalana nakropem i miodem na 3-5cm korpus wlk. tym sposobem staram sie powiększać miejsce aby matula miał gdzie czerwiec w 2 nadstawce...Myślałem ze przeniosą nakrop do nowej miodni ale lipa ..zaczęły zasklepiać miodek a wyżej ni ciu la dlatego teraz zamiast zakrytego czerwu daje raki z miodem wyżej do miodni , natomiast susz do 2 korpusu tam gdzie zabraliśmy ramki z nakropem i miodem... Czyli weza, miodzik,susz,miodzik, weza,miodzik itd. 3 korpus.. 2 korpus susz, miod, susz miód .Na chwile obecna mam 100./. Wiecej przyszłych zbiór miodu choć obawiam sie zmiany pogody po wekendzie majowym. Bf gz od lewandowskiego szokuje.....

A jeśli w górnym korpusie, który dokładamy jest tylko goła węza, a na dodatek jest to korpus mniejszy od gniazdowego i ramki z dołu do niego nie pasują, to jak Waszym zdaniem zmobilizować pszczoły do jego zajęcia?

Jeżeli na gniazdo założyłeś mały korpus z węzą i pszczoły nie chcą do niej przejść to usuń kratę i weź jedną ramkę z rodni może być z czerwiem i zawieś ją w nadstawce tak że będzie wisieć i w gnieździe i w nadstawce... Jak już zaczną odrabiać węzę to tą ramkę gniazdową daj z powrotem do gniazda tylko musisz dziką zabudowę oderwać od dolnej beleczki i na to daj kratę i nadstawkę i gitara...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Piszesz ze są to silne rodziny a pogoda bez przymrozków ja bym postawił korpus czy nadstawkę na gore i nie kombinował, nie zakładał bym kraty matka z braku miejsca do czerwienia w dolnym korpusie przejdzie do górnego i tam będzie czerwic a pszczoly po zalaniu dolnego korpusu nakropem zaczyna składać w górnym korpusie nakrop, po odparowaniu nakropu w dolnym korpusie miód przeniosą do góry robiąc matce miejsce do czerwienia w dolnym korp.Później można dodać następny korpus jako miodnie lub przełożyć ramki z czerwiem do dolnego korp. Jak silą rodziny tak i miejsce do czerwienia oraz do składania miodu w ulu są bardzo ważne i nie może ich zabraknąć

_________________
STANI

A to znam ja ten numer ale dzięki.
Myślałem, że może jakieś inne triki są do tego celu uzywane. Może gdyby wysmarować nowe ramki u góry miodem lub czyms innym pachnącym, co by przyciągnęło pszczoły do góry, to byłby tez skuteczny sposób?

Wystarczy odsklepic ramki z miodem w dolnym korpusie i pszczoly przeniosą miód do nadstawki i cala sztuka

_________________
STANI

A nie zjedzą go na miejscu? Przypominam, że chodzi o sytuację gdzie na górze jest cały korpus gołej węzy, a miejscami nawet i tylko zaczątki węzy (bo tak ostatnio też robię). Zanim odbudują te komórki aby powkładać tam miód, trochę czasu minie.

Gdy na dole masz czerw otwarty i przy tej pogodzie to na pewno go trochę zjedzą, zużyją na potrzeby własne i karmienie czerwiu.Dwie skrajne ramki powinno się dać szusu w takim korpusie z węzą lepiej budują jak masz silna rodzinę to woszczarki już tam powinne siedzieć i odciągać węzę bo w którymś momencie braknie miejsca w dolnym korpusie i muszą przejść do góry, gdy słaba rodzina to dodając korpus ochłodziłeś gniazdo i pszczoly zostały grzać czerw na dole

_________________
STANI

Rezygnacja z kraty i przeniesienie czerwiu na początek to najlepsze rozwiązanie.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.