FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam forumowiczów,
jestem początkującym pszczelarzem dlatego wybaczcie jeżeli pytanie będzie głupie . w sobote złapałem rójkę ( pierwsze pszczoły) osadziłem ja na samej węzie ponieważ nie mam suszu. dziś robiłem przegląd i nie ma jeszcze w całości odbudowanych komórek. czy dobrym pomysłem będzie podkarmić pszczoły ? nie chciałbym żeby padły z głodu ..
dodam że rójka była raczej mała (1,5-2 kg) . pozdrawiam

Raczej nie podkarmiaj, ponieważ pszczoły wychodząc z ula zabrały duży zapas pokarmu.
Pozdrawiam

To fakt że wychodząc z ula zabrały pokarm, ale po podkarmieniu syropem w stosunku 1:1 szybciej i chętniej odbudują węzę.

ja u siebie podkarmiałem i błyskawicznie węzę odbudowywały. Nie żałuj, podkarmiaj

Ted widziałeś Ty kiedy rójkę?

_________________
kobayashi

dobra a w jakiej proporcji i ile syropu proponujecie podać?
pozdrawiam

LonelySoul, przy tej pogodzie jaką mamy lepiej daj im papu, starczy jakiś litr syropu 1;1 woda cukier,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Daj im 1:1 przynajmniej litr bo rójki wychodzą z papu ale z nadzieją że sobie nazbierają a jak będzie jak jest to padną

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Ludzie !!!!!!! tyle co było pisane na temat rójek a wy dalej o to samo pytacie . Nie żałujcie kilograma cukru rójce ,,,,,czytajcie czytajcie. A co taka rójka zrobi jeżeli będzie padać kilka dni jak teraz,,,,na trawkę....zieloną

dzięki za pomoc dałem syrop i znika bardzo szybko, rano chyba będę musiał od nowa przygotować pozdrawiam

LonelySoul,
Nie żałuj , lej im po 2-3 litry syropu i dokładaj węzę , odbudują sporo i matka pięknie zaczerwi . Jeszcze jak byś odymił od warozy , to byś miał super rodzinkę.

Najlepiej daj na noc , zwęź wylotek . Przy braku pożytku inne silne rodziny mogą dopuścić się rabunku

Ideałem byłaby ramka zeszłorocznego lub od innej rodziny miodu pod powałkę/ za zatwór. Przenoszenie miodu z tych miejsc do gniazda nie niszczy pszczół tak jak "przerabianie" syropu, po syropie do wychowu czerwiu już się nie przydadzą. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Nie do końca......tak jest....to przetłumacz kto wychowuje potomstwo .... Skąd się biorą młode pszczoły i rozwuj rójki... Jeżeli pada i pada kilka dni i poddaję syrop .... Może ojciec truteń , on nie przerabia....

Warszawiak, nie można powiedzieć, że wszystkie pszczoły przerabiają cukier, bo każda pszczoła w ulu ma swoje zadanie i część pszczół pobiera i przerabia cukier, a reszta się tym "przetworem" odżywia metodą usta-usta. Taki łańcuszek pokarmowy chroni większość rodziny pszczelej przed zbyt wczesnym zestarzeniem.