FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 16:18 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 31  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 26 lipca 2009, 21:29 - ndz 
A ja dzisiaj się zdziwiłem zrobiłem odkład kilka dni temu (podzieliłem rodzinkę i na jednym wylocie dałem czerw + matka w klateczce a na drugim ramki bez czerwiu z matką już czerwiącą która była w tym ulu) okazało się dzisiaj że w ulu czerwiły dwie matki :-) i jedna była przy poddawanej matce a druga tam gdzie być powinna czyli na ramkach bez czerwiu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 lipca 2009, 09:08 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Dzisiaj wstawiłem podkarmiaczki do rodzin ze starymi matkami a wieczorem rozpoczynam produkcję ramek z syropem cukrowym , przeznaczonych do za zimowania. Przy okazji pobudzę staruchy do intensywnego czerwienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 lipca 2009, 19:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Odkłady dostają po około 07 litra syropu , co drugi dzień węzę odbudowują w pierońskim tępie . Matki młode pięknie zaczerwiają ,każdą komurkę . Z rana dzisiaj pięknie nosiły pyłek żółty i kremowy .... kolor ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 lipca 2009, 20:32 - wt 
dziewanna dziewanna panowie rano jest po kilkanaście sztuk na roslinie pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2009, 18:24 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Jeszcze do tej pory nie widziałem pszczółki na dziewannie , w tej chwili mają ciekawsze pożytki i nie chcą się nią zainteresować.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2009, 19:24 - czw 
paraglider co u ciebie teraz i z czego zbierają te nasze brojlery :?: :?: :?:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2009, 22:37 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Na skoszonych wcześniej łąkach odrasta biała koniczyna i całe łany niebieskich przetaczników , które co roku dają mi miód towarowy. Po nich odrośnie komonica i lnica pospolita. Pomijam różne rodzaje ostów , ostrożeni i chyba najbardziej z miododajnych w dorzeczu Warty , łączeń baldaszkowy. Na ugorach kwitną nostrzyki białe , przegorzany , mikołajki płaskolistne, chabry nadreńskie i jeszcze wiele innych roślin rozsiewanych przeze mnie od wielu lat. Miód z póżnych roślin łąkowych jest ciemny , podobny do spadziowego.
Podczas ostatniego miodobrania , moja pięcioletnia wnuczka stwierdziła że pszczółki przyniosły colę. Sierpień na moim terenie jest jednym z lepszych miesięcy dla mnie i moich pszczółek. To się powtarza od lat.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2009, 23:14 - czw 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Kolego ty chyba masz pasiekę w jakimś pszczelarskim niebie!!!!! :lol: :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2009, 09:57 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Nie zawsze jest tak słodko. Pasieka jest usytuowana za wioską , 100m od rzeki wzdłuż której , jak okiem sięgnąć rozciągają się nadwarciańskie łąki. Z drugiej strony przylega do strumyka płynącego obok lasu. Za rzeką jest koryto Starej Warty, pełno różnych bagienek, stare wiązy i dęby , pełno nieprzebytych chaszczy , od lat niekoszonych łąk, na których zawsze coś kwitnie. Na dodatek po zlikwidowaniu spółdzielni produkcyjnej zrobiło się w okolicy 800 h nieużytków zarastających nawłocią. Dopiero teraz zaczęto się nimi interesować ze względu na dopłaty unijne do hektara. Niektórzy koszą je raz w roku nie sprzątając nawet siana , albo zakładają sady jabłoniowe do których dotacje unijne są wysokie. Właśnie 500m od mojej pasieki powstał na nieużytku 8h sad , z którego /jak oświadczył właściciel/ nigdy nie będą zbierane jabłka , bo to proceder nie opłacalny.
Pozwolił mi w dalszym ciągu rozsiewać na tym terenie rośliny miododajne.
Ten rok jest dla mnie wyjątkowy , ponieważ opadów było w normie ,wszystkie burze na szczęście moją miejscowość omijały a kwitnienie różnych roślin a przede wszystkim lip było bardzo obfite. W zeszłym roku słońce wszystko wypaliło i już nie było tak słodko.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2009, 13:32 - pt 
Alex23p pisze:
Kolego ty chyba masz pasiekę w jakimś pszczelarskim niebie!!!!! :lol: :lol: :lol:


to jeszcze nic ale janusz powiedział pszczółkom , jężeli tak ładnie zbieracie, to sobie to zostawcie na zimę a sam bidula zasuwa do marketu po miodzik dla rodzinki - to jest prawdziwy miłosnik pszczól


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 12:06 - sob 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Widac ze Janusz kocha pszczoly skoro potrafi i chce zabezpieczac tak obfita baze pozytkowa dla swoich pszczolek. Tylko podziwiac i brac przyklad.

Podkarmiam odklady gdzies od tygodnia /na rozwoj / teraz zwieksze dawki i niech sposobia jadlo na zime. Rodziny produkcyjne za tydzien przywoze z gryki /sredni zbior/. Jeszcze nawloc i mam nadzieje ze pogoda dopisze /ten rok na moim terenie dosc trudny/, ostatnie zbiory, koncowe leczenie i mazenia na nastepny rok.
Pozdrawiam.

Kol szczupak mam nadzieje ze ta minesotka dojdzie do mnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 17:49 - sob 
rany julek ...paraglider ja też mieszkam w dolinie nie warty tylko odry ale takich dobrodziejstw to tu nie ma pozazdrościć tylko pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 19:16 - sob 
Dziś z Kol apaczpk oglądaliśmy jak moje pierwsze Minesoty przynoszą pyłek
He karmię je co drugi dzień Matka szybciej czerwi jak noszą pożytek :mrgreen:
pszczółki nie są już tak złociste jak ich mamusia ale kolor miodu nie nosi :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 20:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
A to i ja dorzuce coś o minesocie
noszą inny pyłek jak krainki :roll:
krainki żółty - minesoty kremowy i mniejsze obnuża :shock:
chociaż są w tych samych ulach :lol:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie w jednym temacie )

I pytanie do tych co maja minesoty jak wam pszczółki obsiadaja ramki :?: na czarno :shock: bo mi na inny kolor :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 20:36 - sob 
Szczupak pisze:
A to i ja dorzuce coś o minesocie
noszą inny pyłek jak krainki :roll:
krainki żółty - minesoty kremowy i mniejsze obnuża :shock:
chociaż są w tych samych ulach :lol:


A to ciekawe umnie noszą z Nawłoci ale czy mniejsze przyglądaliśmy się jak pracują ale nie na obnóża tego nie za uwarzyłem
Myślę że kolor to zależy co pyłkuje ,,wielkość czasami i krainki się nie przemęczają w takie upały ledwo czasami widać że coś tam w koszyczku mają :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 21:12 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Koledzy szykuja sie do zimy a u mnie kilka dni temu jodly zaczely spadziowac mam nadzieje ze cos z tego bedzie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 21:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK,
Ja obserwowałem pszczółki i w jednym czasie i z tego samego ula już na początku zaobserwowałem że niebardzo dogaduja sie ze soba jeśli chodzi o porzytek bo oblatywały różne kwiatki na tych co nigdy krainek nie widziałem pojawiły sie minesoty i tam gdzie krainki urzęduja to niewisdać minesot choc teraz juz troche ta rórznica sie zaciera
A moje krainki wcale sie nie lenia wychodzą wczesniej i są aktuwne na równi z minesotami
co prawda umnie nawłoć jeszcze nie kwitnie i nosza niewiem co bo spadzi też niema :mrgreen: zostaje tylko woda z poidła :mrgreen: ale jak lataja to wszystkie 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 21:55 - sob 
henry650 pisze:
Koledzy szykuja sie do zimy a u mnie kilka dni temu jodly zaczely spadziowac mam nadzieje ze cos z tego bedzie



henry

Od przed wczoraj coraz lepiej lecz pożytek jest lokalny oby wreszcie ,,, ale znów zapowiadają Od poniedziałku deszcze i nie wiadomo w co wierzyć


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 22:15 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Długo czekałem na pierwszy oblot minesot i wreszcie dzisiaj zażółciło na wylotku. Wypadły całą bandą i mogłem dokładnie się im przyjrzeć .Są prawie całe żółte , za wyjątkiem 2-ch ostatnich - ciemnych segmentów na dupci. Z drugiego ula jeszcze się nie obleciały, migają tyko pojedyncze sztuki. Wydaje mi się że są inne. Za to buckfasty otrzymane wcześniej , zmieniły już całą populację czarnuchów na swoje. Nie zauważyłem żadnej różnicy między pracą jednych , czy drugich. Wstają do pracy przede mną i uwijają się do ciemnej nocy - zajęć mają w bród , co mnie bardzo cieszy. W odróżnieniu od BoCiAn-ka , zawsze wiem co oblatują i znoszą moje pszółki. Bez tej wiedzy nie mógłbym zasnąć.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 sierpnia 2009, 22:34 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Moje minesoty beda sie wygryzac okolo dwa tygodnie ale mam nadzieje ze do zimy zdaza sie wymienic na wszystkie zolte ,dostalem je od Pawla zobaczymy co to za zwierz hehehe




henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2009, 00:07 - ndz 
tylko zeby wam tych żółtych pszczół przygodni przechodnie nie wybijali jako os


hihihihiiiii


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2009, 23:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
No i jak BoCiAnKu taki sam noszą pyłek krainki i minesoty????

A żeby było w temacie - dzis poddawaem ostatnie ineminowane minesoty :lol:
no może przed ostatnie :mrgreen: bo jeszcze czekam na jedna sztuke :shock:
oczywiście w izolatorach na czerw wygryzajacy sie :wink:
ciekawa i dość skuteczna metoda poddawania matek na których nam szczegółnie zależy :roll:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2009, 23:52 - czw 
no szczupaku z tym na wygryzajacy sie czerw to ty ameryki nie odkryłes ten temat w dawnych książkach pszczelarskich jest poruszany


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2009, 23:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
birkut, zgadzam sie z toba
bo to kolumb juz dawno te amrykie odkrył :mrgreen:
tylko ja praktycznie o skutecznosci tej metody przekonałem sie w tym roku
wcześniej nie miałem potrzeby uciekać sie do takich prawie 100procentowych sposobów poddawania matek :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2009, 11:27 - pt 
Witam.

Z tym poddawaniem matki na czerw wygryzający to faktycznie prawie 100% skuteczności jednak prawie robi dużą różnice.

Jeśli pszczoły przyjmujące matkę są innej rasy niż poddawana matka to.......
te 100% znacznie spada sprawdzone przezemnie. Poprostu niektóre rodziny wolą zginąć niż przyjąć matkę :-( niestety.

Pewnie nie jeden z pszczelarzy już miał takie przypadki wszystko zostało zrobione prawidłowo a jednak......matki nie chcą przyjąć

Pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2009, 13:26 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Właśnie w tym sezonie wymieniłem w 20-topniowej pasiece całą populację pszczół, poddając do kreainek obce rasowo jednodniówki buckfastów i minesot. Wszystkie matki zostały przyjęte tylko dzięki odpowiedniej metodzie poddawania bez żadnych problemów , co mnie niezmiernie uradowało. Poddałem kiedyś cenną matkę na 3 ramki wygryzającego się czerwiu bez pszczół , z osiatkowanym wylotkiem przed rabusiami. Po tygodniu otworzyłem wylotek na jedną pszczołę i zaglądnąłem do ula. W ulu było masę młodych pszczół i czerwiąca matka.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2009, 16:49 - sob 
Będąc i wyciągając kraty skusiłem się do zaglądnięcia do gniazda gdzie w czerwcu poddałem matkę naturalnie unasienioną na własnej pasiece
Przeglądam gniazdo trochę podlane miodem widzę zielony znaczek na matce obróciłem ranko do strony już przeglądniętej części widzę dużo czerwiu i nagle drugą nie znakowaną matkę
zdziwienie moje duże gdyż po poddaniu znakowanej pod koniec czerwca za parę dni pszczoły wypędziły wszystkie żyjące trutnie
Czyżby Cicha Wymiana przeszła mi koło nosa ( nie byłem tam 30 dni wspomnę ul ma dwa wyloty i każda czerwi po przeciwnych stronach a pszczoły miodek noszą do jednej nadstawki
ciekaw jestem kiedy wywalą ?? znakowaną
:mrgreen: bo tak przynajmniej stać się powinno :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2009, 22:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lipca 2007, 22:18 - czw
Posty: 92
Lokalizacja: k/Limanowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja też mam taką sytuację w jeden rodzinie ze dwie mateczki sobie spacerują po ramkach gniazdowych. Z tym ze tą którą chcą wymienić (biała opalitka) to łatwo policzyć ile ma latek :)

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 22:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Spadź zanikła całkowicie po ulewnychdeszczach. Nwłoć ledwo zaczęła kwitnąc i trzy dni znów padało dziś pierwszy dzień pogodny. Czyba za niedługo trzeba bedzie wykręcić to co mają w miodniach i zaczać karmić na zimę. Jeszcze jest malutka szansa że jak się pogoda poprawi donisą coś z nawłoci ale ta szansa jest nikła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 23:11 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6791
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
I u mnie też podobnie Karpatki i reszta po-Vigorowa kręci się delikatnie :) pyłek i troszke nektaru ale jest jedno ale ta rójka co o niej pisałem lata jak najęta za tydzień sześć ramek,ciemnego miodu pełnych, czeka na zasklep skąd one to biorą skoro inne nie kwapią się do latania ?
Na rabusie :lol: za łagodne ,pozostaje lepszy węch :wink:

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 10:48 - sob 
baru0 pisze:
lata jak najęta za tydzień sześć ramek,ciemnego miodu pełnych, czeka na zasklep skąd one to biorą skoro inne nie kwapią się do latania ?
Na rabusie :lol: za łagodne ,pozostaje lepszy węch :wink:


Gdzieś to czytałem a do reszty jest to udowodnione
Pszczoły przebywające na stałym miejscu bardzo często nie zwracają uwagi na bardzo małe pożytki ale przestaw je o 3km dalej to się nim zainteresują i go zbiorą
dlatego też wymyślono tresurę pszczół :mrgreen: lecz nie zawsze zadziała lecz pszczoły się same nakręcają byle pogoda się utrzymała :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 12:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Jeśli pszczoły się nakręcaja :roll: to moje sie rozkreciły :( całkowicie
bo do ósmej rano jest ruch - noszą pyłek a po 8 trzydzieści do wieczora L.B. kompletny zastój czasami przed wieczorem sie ruszą ale to totalne bezrobocie mnie złości :evil:
zaczołem podkarmiac na czerw bo w paru rodzinkach jest marnie cztery ramki czrwiu w różnym stadium i praktycznie nawet żelaznego zapasu nie było troszke mnie w błąd wprowadził ten porranny ładny lot ale miałem dwa dni wolnego i wszystko rozszyfrowałem najlepiej z czerwiem stoja minesoty te maja czerwiu na 9 ramkach a jedna młódka puszczona na żywioł ma 14 :mrgreen: i to od beleczki do beleczki .
Pomimo pieknych kwiatów w okolicy - strasznie sucho umnie jest , może dlatego nic nie nektaruje.
Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie wjednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 13:23 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Ja moich gdybym nie podkarmił to zamiast się rozkęcić toby się przekręciły :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 13:33 - sob 

Rejestracja: 16 maja 2008, 09:38 - pt
Posty: 69
Lokalizacja: Siemianowice
W minioną niedzielę jak zajrzałem to nad gniazdem w 1/2 wlkp było dość dużo zielonego nakropu. Szkoda, że w tym tygodniu deszcz pozmywał spadź. Ale nawłoć zaczyna intensywnie kwitnąć i nie trzeba podkarmiać. Jak będzie pogoda to zdąrzą jeszcze przynieść sporo miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 14:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Nawłoć to umnie pieknie kwitnie i jest jej masa
problem tylko w tym że na niej pszczół nie widać i nic z niej nie noszą
tylko jakieś móchówki to obskakują :(
Więc jedynym porzytkiem umnie :roll: jest syropek z miętą i pokrzywą :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 16:05 - sob 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Przyszedłem właśnie z pasieki ruch niesamowity nawłoć nektaruje pięknie aż miło popatrzeć jak pszczółki się krzątają Po kiepskich początkach sezonu może końcówka będzie o.k.
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 19:33 - sob 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Dwa dni temu przywiozlem z gryki 10 pni. Wczoraj przegladalem /zbior mniej niz sredni/ w tamtym roku bylo zdecydowanie lepiej. Teraz kwitnie nawloc i moje zaskoczenie -dwa dni pobytu na nowym miejscu i dolozyly juz nakropu w dolne czesci ramek nadstawkowych w gniezdzie po przechyleniu ramki doslownie lalo sie... Wzialem to co bylo mozliwe i jak bedzie tak dalej to powinno byc sporo nawloci. Majowe odklady 15 szt. /juz rodziny/ przestawilem na dokarmianie zimowe , aby jak najwiecej przerobily cukru do 10-tego wrzesnia - leczenie -pozniej max. lacze i ida b.silne do zimowli. Piec rodzin zostawilem jeszcze przy lesie jodlowym <jak nie przyniosa spadzi to za kare maja tam zimowac na tym co sobie uzbieraly,a sa tam od polowy lipca. Kol. mial jeszcze kilka matek i kilka dni temu podalem je jeszcze do odkladzikow. Maja sie unasiennic i beda zimowac jako rezerwowe.
Dodam jeszcze ze w polowie tygodnia na pasiece /tam gdzie zimuja/ przeprowadzilem walke ze slimakami , a jest ich ogromna ilosc /nie ma gdzie postawic nogi aby nie nadepnac/ Kilka kg. karmy dla slimaczkow i dosc sporo wapna z chlorem /ale byla zadyma/. Po niedzieli duzy dol - wapno i chlor , lopata do dolu i na nastepny rok moze bedzie ich mniej.
Pozdrawiam /szczegolnie wszystkich walczecych ze slimakami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 20:02 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam.
Do dzisiaj spałem w butach, zaraz zrana poszedłem odbierać świerzo rodzące się pszczółki po Szczupakowej Minesocie.Wszystko odbyło się z moimi wczesniejszymi obliczeniami pszczółki są ładne ale nie są tak ładne jak matula.
A teraz mam pytanie do chodowcy kolegi Szczupaka jak mam wytłumaczyć tej księżnicce żeby w odpowiednim czasie przestała czerwić i że nie musi składać jajeczek w każdej wolnej komórce? Pozdrawiam Tomek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 21:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
stantom20,
:shock: niewiem :arrow:
nie umie po belgijsku , a one po polsku nierozumieją :mrgreen:
jak zaczniesz podkarmiać - to gniazdko zaleją syropem
tylko duże dawki trzeba dac jednorazowo bo jak po trosze to dopiero sie rozczewi :roll:
i jeszcze trzeba gniazdko oziebić - powinno zadziałać przynajmniej taka mam nadzieje :P

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2009, 17:50 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Nawloc pieknie nektaruje od godz okol.10-tej do poznego wieczora praca wre. Na oczku duzy ruch. Musialem wstrzymac dokarmianie rodzin rezerwowych, bo nie chcialy pobierac syropu. Tak wiec dokarmianie zimowe przesunie sie w czasie. Jedne zdecydowaly sie na cicha wymiane /chociaz matka mloda tegoroczna/ Poczekam zobacze ... wrazie czego mam rezerwowa. Oby pogoda dopisala.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2009, 21:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja też miałem cichą wymiane choć matka była młoda ,,, matulka 1-sza klasa i jakość ...ZDlaczego ją mogły wymienić ??

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2009, 21:57 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6791
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
To ja się dopisze karpatki (nowość u mnie)w tym roku --załamka , część powymieniane
a te co zostały to oszczędnie gospodarują jajeczkami.;(
w jednym ulu dopatrzyłem matecznik a matka w sumie na wygląd ok po ramku buja,
też z tych oszczędnych:( jak młoda miała już trzy dni to "starą" buch tam gdzie trutówka i o dziwo przeżyła;)
Bucfast choć kulawa buja się z góry na dół i na razie mateczników nie widać
choć w odkładzie już są jak się uda, to będzie zapas.
Dziś Kortówkę z Olsztyna podrzuciłem ładnie klateczkę czyszczą i wydaje się że karmią
może miętą tak na nich podziałała :mrgreen: :mrgreen:

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2009, 08:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Marcinluter pisze:
Ja też miałem cichą wymiane choć matka była młoda ,,, matulka 1-sza klasa i jakość ...ZDlaczego ją mogły wymienić ??


Albo nie zgodność linii/rasy. Albo coś jej było. Pszczoły wiedzą najlepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2009, 11:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cytuj:
Albo nie zgodność linii/rasy. Albo coś jej było. Pszczoły wiedzą najlepiej


Nie ta sama rasa pardzej jestem przychylny temu że jej coś było :? ale co ??

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2009, 17:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
krzysglo pisze:
Marcinluter pisze:
Ja też miałem cichą wymiane choć matka była młoda ,,, matulka 1-sza klasa i jakość ...ZDlaczego ją mogły wymienić ??


Albo nie zgodność linii/rasy. Albo coś jej było. Pszczoły wiedzą najlepiej.


przestańcie z tymi niezgodnościami rasowymi, ja tyle matek już podłożyłem do carnik np bcf i jakoś cichych wymian nie widziałem, jest kilka powodów dla których pszczoły decydują się na cichą wymianę i niezgodność międzyrasowa plasuje się raczej na końcu tych powodów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 sierpnia 2009, 20:11 - pt 
Marcinluter pisze:
Ja też miałem cichą wymiane choć matka była młoda ,,, matulka 1-sza klasa i jakość ...ZDlaczego ją mogły wymienić ??


Dla czego jest wiele przyczyn , jednym podstawowym to kiepskie unasiennienie inaczej niedounasienniona (zbyt mało nasienia ) pszczoły to czują
co z tego że pierwsza klasa jakości jak mogla tylko raz wyjść na oblot bo jej pogoda nie sprzyjała

mogła mieć wadę fizyczną brak przylgi, czółka, skrzydełka , sztywną nogę, itp
prawie 70% matek poddawanych ma jakieś uszkodzenia większe lub mniejsze i różnie pszczoły na nie reagują
Miałem matkę co nie miała prawie wszystkich skrzydeł dożyła sędziwej starości ,a miałem matkę inseminowaną której zapobiegawczo skróciłem skrzydło i zaraz ją chciały wymienić


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2009, 13:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
No to jestem po przegladzie jesiennym :roll:
Wiem co w ulach piszczy - jeszcze muszę troszke pokarmu dodać w całej pasiece i parę ramek wycofać z kilku rodzin,
tylko poczekam aż czerw sie wygryzie,
odymiłem na waroze :shock: spory osyp pasorzyta :mrgreen:
:roll: jeszcze pare zabiegów i Zima


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 sierpnia 2009, 13:55 - sob 
ożesz Ty, żeby cię wreszcie ktoś chwycił na błysk i na patelnię rzucił ,- bedziesz krakał


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2009, 16:28 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4577
Lokalizacja: stare polichno
Niestety , noce robia się coraz chłodniejsze. Wczoraj założyłem wkładki wylotowe , bo chcę przeciągnąć intensywne czerwienie matek do 15 września. Po tym terminie zdejmę górne ocieplenie , otworzę osiatkowaną dennicę i rozpocznę ostateczną rozprawę z warozą. Będą to 3 odymiania Apiwarolem w odstępach pięciodniowych. W listopadzie zastosuję jeszcze sublimację kwasu szczawiowego i mogę spać spokojnie aż do pierwszego , wiosennego oblotu. Po tych zabiegach inne środki są już nie potrzebne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 sierpnia 2009, 00:05 - wt 
a u mnie tak pracują - chyba na nawłoci bo walizki przy nogach mają kolor z nawłoci


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 31  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Dario, Dariuszdawid08, Wingrul i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji