FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 czerwca 2025, 16:37 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 32  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 czerwca 2014, 07:47 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
U mnie jedna matka też tak czerwiła, nie miała miejsca. W rodzinie zachowuje się bardzo ładnie :)

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 09:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Wczoraj zajechałem na leśną pasiekę. Miałem zrobić pakiety. Podnoszę korpus z miodnią i zdziwienie nie mogę go ruszyć... Co jest mówię, aż tak przykitowany?
Okazało się, że jest zalany miodem i jego waga mnie wyprostowała... haha. Biegnę do lasu zobaczyć czy spadź widać na drzewach ale nic nie widzę, rozejrzałem się do około i zobaczyłem, usłyszałem pszczoły na dzikich malinach i innych ostrężynach więc chyba z tego noszą miód... Jednak wystarczy kilka dni odpowiedniej pogody a silne rodziny się odpłacają

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 15:24 - pt 

Rejestracja: 03 maja 2014, 20:52 - sob
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Lubiewko
Falco pisze:
Ja dziś kręciłem i w trzech rodzinach miałem miód jak galaretka, nie do wykręcenia, 1/3 zostawała w plastrach. I nie był to rzepak, nie krystalizował, i ciemniejszy od rzepaku. Ciekawe co to?


To ja już nie wiem co jest gorsze :( ja nie mogłem odsklepiać ramek bo cały miód ciekł taki rzadki był.

A kiedyś w twoim przypadku pod miodarkę podstawiałem taką przenośną jednopalnikową kuchenkę elektryczną czy jak to się tam nazywa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 15:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
koledzy, z racji tego że to były moje pierwsze uliki weselne ni śmiem się z wami sprzeczać. Powiem jednak tak :).... Pisałem już gdzieś o tym, że mi matki nawiały z ulików, bo faktycznie tak było. Miałem dwie matki, Jedną Ligusticę i Jedną Hybrydę, obie nadprogramowe były... Być może i to były jaja matek, ale i po matce i po większości pszczołach nie było ani śladu. w Ulikach została garsteczka pszczół. Jak zobaczyłem, te jaja i brak matki i pszczół, być może błędnie uznałem, że to są jaja trutówek. Koledzy u siebie w ulach nie mam większego problemu ze znalezieniem matek, to co dopiero mówiąc w dwu ramkowym uliku weselnym :). Pozdrawiam serdecznie a jeśli kogoś wprowadziłem w błąd pisząc, że to jaja trutówek to sorry!!! aha, rameczki jakie włożyłem do ulików miały szerokość 35 mm, może to było przyczyną nawiania mate??????
Bonluk fajnie, że masz super pożytki, u mnie w maju było nieźle a teraz trochę się uspokoiło. pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 22:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
bonluk, zgadza sie, malina leje pieknie w tym roku, w zeszlym tez pieknie. To chyba najpewniejszy pozytek ze wszystkich.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 22:31 - pt 
adidar pisze:
zgadza sie, leje pieknie w tym roku,

Z tym się zgadzam zdecydowanie.Paliło 3 dni ,a teraz 10 stopni ,wiatr i leje. Pożytku brak i zaraz koniec sezonu. :haha:


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2014, 06:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W końcu odparują i zasklepią do końca. Jak ostatnio patrzyłem, ramki posklepione w 95% i nadal się lało. Trzeba wykorzystać i zrobić przed lipą porządek .

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 10:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Marek Podlaskie, pzekreciłeś mój post kolego. Jak Ci źle to ładuj ule i jedź n a pożytki - do końca sezonu można jeszcze wywieźć na nostrzyk-facelię(teraz), grykę w lipcu, nawłoć cały sierpień i wrzos do połowy września.
Tylko narzekać każdy potrafi, a tyłka ruszyć się nie chce i na lipie w połowie czerwca kończyć sezon....
i nie wierzę, żeby w promieniu 100 km od Białegostoku nie było nic z tych upraw. Ja tyle jeżdżę z ulami, w tym roku 40 jest na wyjeździe.
Obrazek

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 12:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Z tym że u mnie gryka zakwitła przed lipą i ule pszczelarze mają już na nią wywiezione.Ja chyba jutro wywożę na grykę, są tam widziałem lipy z pąkami to będzie mieszanka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 14:02 - sob 

Rejestracja: 02 kwietnia 2013, 14:56 - wt
Posty: 82
Lokalizacja: BMN
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie poszerzane
adidar pisze:
Marek Podlaskie, pzekreciłeś mój post kolego. Jak Ci źle to ładuj ule i jedź n a pożytki - do końca sezonu można jeszcze wywieźć na nostrzyk-facelię(teraz), grykę w lipcu, nawłoć cały sierpień i wrzos do połowy września.
Tylko narzekać każdy potrafi, a tyłka ruszyć się nie chce i na lipie w połowie czerwca kończyć sezon....
i nie wierzę, żeby w promieniu 100 km od Białegostoku nie było nic z tych upraw. Ja tyle jeżdżę z ulami, w tym roku 40 jest na wyjeździe.
Obrazek

Na podlasiu ten rok jest wyjątkowo do d. Dzisiaj u mnie 14.5 stopnia, wiatr mży od czasu do czasu wczoraj PIERWSZE w tym roku wirowanie i UWAGA 1,5 l średnia,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 16:39 - sob 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Niepotrzebie odbierałes zelazny zapas kolego snarek :haha: :haha:
Do mnie tez dotarł deszcz i temperatura zeszła na 12 kresek :haha:
To po sezonie prawdopodobnie w tym roku ,spadź zmyje i sie natrzepałem w tym roku miodu ,az mnie ręce bolą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 16:43 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Trzeba było jedną ręką a drugą zostawić w spokoju :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 18:29 - sob 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Jak się w maju rodzinom zabiera 5 ramek czerwiu.. to i nie miał kto przynieść.. pozdrawiam :lol:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 18:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
no to dzisiaj przejrzałem jak wygląda sytuacja w ulach. Na 2 miejsca na spadzi w jednej pasiece przyniosły po korpusie wielkopolskim miodu przez tydzień, w drugiej natomiast prawie pusto. Natomiast w pasiece koło domu przyniosły mniej więcej po pół korpusu. W końcu jakiś miód w tym roku można w ramkach pooglądać :).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 21:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Odnowiciel pisze:
rzeba było jedną ręką a drugą zostawić w spokoju :P

Dwa chwyty i łeb odkryty :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:07 - sob 
adidar pisze:
Tylko narzekać każdy potrafi, a tyłka ruszyć się nie chce i na lipie w połowie czerwca kończyć sezon....
Obrazek

Nie narzekam ,ale opisuję co się dzieje na pasiece.Nie każdy ma możliwość i umiejętności w w wożeniu na pożytki. Ale jak Ty wozisz ,masz gdzie to jesteś dla mnie super gość :piwko: :haha:


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:12 - sob 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Ja bym musiał wozic 500 km ,żeby zmienić klimat i warunki pogodowe ,a na głowe jeszcze nie upadłem . Zachodnio-pomorskie to inna bajka ,jedziesz 100 km i pogoda podobna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:25 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
jano, marudzisz. Różnice w pogodzie są na tyle duże że 100km duuuużo zmienia. Nawet 200m w pionie to wielka różnica.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
ta ta. ?Taki naród narzekać i narzekać. Zebrać dupy i wozić podzwonić, popytać, dogadać się , przekonać. To wszystko kosztuje ale w ogólnym rozrachunku się opłaca. Pszczelarstwo stacjonarne w dzisiejszych czasach to utopia. Jak nie podsieją rzepaku to każdy na lipę liczy a z lipy jak zwykle lipa. A na wiosnę co drugi pisze że w ulach po 15 ramek czerwiu. i po co eh piekna sprawa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
albo co drugi o spadż się modli


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
ale małopolskie w tym roku nic nie uratuje Panowie podkarmiaczki do zimowli czas wyjać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 00:02 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jakbym nie wywiózł na Rzepak to bym nie marudził, mniszka było zatrzęsienie.
Akacje i lipę mam w mieście, do gryki itp mam za daleko żeby wywozić kilka rodzin.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 00:46 - ndz 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
mendalinho pisze:
ale małopolskie w tym roku nic nie uratuje Panowie podkarmiaczki do zimowli czas wyjać


Chyba Ci sie cos pomerdało ,dopiero zaczęliśmy sezon. pozdrawiam Jan


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 08:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
mendalinho pisze:
ale małopolskie w tym roku nic nie uratuje Panowie podkarmiaczki do zimowli czas wyjać

To aż tak źle w małopolsce w tym roku...???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 09:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Tomasz2020 pisze:
To aż tak źle w małopolsce w tym roku...???
Gorzej..Już była nadzieja,a tu znowu 2 dzień termometr pokazuje niewiele więcej niż 10*.Nawet modlitwy o spadź przy takiej pogodzie nie pomogą.Silne rodziny przez tydzień pogody zgromadziły po korpusie i więcej miodu ale pogoda znowu jest jaka jest.Tak jak któryś kolega pisał zrobienie odkładów po mniszku było przy tej pogodzie błędem 2 tygodnie deszczów dały się strasznie pszczołom we znaki. Nie wiem jak jest u innych kolegów, ale u mnie masakra,przez moje błędy no i tę nieciekawą pogodę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 11:58 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1287
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Jak na razie u mnie w pasiece średnia z ula to 3.3l a połowa miodu to z rzepaku, a woziłem też na akację . Nawet wędrówki czasem nie pomogą. Lipa się zapowiada bardzo słabo co druga kwitnie i to słabo, więc jak tak dalej pójdzie to będę chwalił 2010r. gdzie miałem średnią 7l. Z rozmów z pszczelarzami twierdzę, że tak jest w większości małopolski. Po prostu taki rok . Pomijając pożytki nektarowe to brakuje pogody na spadź bo gdyby się ustabilizowała to są szanse na ten pożytek. Nadzieja jeszcze jest, ale z każdym dniem coraz mniejsza.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 12:01 - ndz 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
kkdt pisze:
Tak jak któryś kolega pisał zrobienie odkładów po mniszku było przy tej pogodzie błędem 2 tygodnie deszczów dały się strasznie pszczołom we znaki.


To ja pisałem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 12:12 - ndz 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jano pisze:
kkdt pisze:
Tak jak któryś kolega pisał zrobienie odkładów po mniszku było przy tej pogodzie błędem 2 tygodnie deszczów dały się strasznie pszczołom we znaki.


To ja pisałem .

Ja nie twierdzę ,że odkłady zrobione na początku maja to błąd.
Bo i tak cały maj trzeba było karmić pszczoły to się karmiło wszystkie również odkłady a osłabienie rodzin było potrzebne bo do tej pory nie miałem żadnej rójki.
Miodu i tak by nie było a pasiekę powiększyłem bez żadnych strat.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 13:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Odnowiciel pisze:
jano pisze:
kkdt pisze:
Tak jak któryś kolega pisał zrobienie odkładów po mniszku było przy tej pogodzie błędem 2 tygodnie deszczów dały się strasznie pszczołom we znaki.


To ja pisałem .

Ja nie twierdzę ,że odkłady zrobione na początku maja to błąd.
Bo i tak cały maj trzeba było karmić pszczoły to się karmiło wszystkie również odkłady a osłabienie rodzin było potrzebne bo do tej pory nie miałem żadnej rójki.
Miodu i tak by nie było a pasiekę powiększyłem bez żadnych strat.
Pozdrawiam.


dokładnie ja twierdzę, że zrobienie odkładów po mniszku było idealne. Rodziny na tym nic nie straciły bo i tak nie miały czego stracić. Siłę odbudowały, zero chęci do rójek. A karmić i tak by trzeba było taki rok.
W zasadzie nic nie tracąc poza kilkoma kilogramami cukru można było powiększyć pasiekę.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 13:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Z jednej rodziny nie robiłem odkładu,odebrałem im 1 albo 2 ramki z czerwiem i dziś ma założone 3 nadstawki przynajmniej w 2/3 zapełnione miodem.Pozostała część pasieki,z której robiłem dość silne odkłady po 5 ramek na czarno,ma po 1 nadstawce w której w większości nie ma więcej niż 1-2kilo miodu w miodni.Pomijam fakt że w 1 rodzinie spóźniłem się z karmieniem i mało brakło i by się z głodu osypała.Pogoda była o ile pamiętam 10 dni akacja jeszcze nektarowała i pszczoły w niedzielonej rodzinie wykorzystały swój potencjał.Dodam po przeczytaniu tego co napisałem,że te 5 ramek do odkładów było z czego odebrać obsiadały po 15-20 ramek wlkp. Moim zdaniem patrząc pod kątem miodu było to dużym błędem,cieszę się z odkładów bo powiększam pasiekę i w sumie bardziej mi na tym zależy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 17:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kkdt pisze:
Z jednej rodziny nie robiłem odkładu,odebrałem im 1 albo 2 ramki z czerwiem i dziś ma założone 3 nadstawki przynajmniej w 2/3 zapełnione miodem.Pozostała część pasieki,z której robiłem dość silne odkłady po 5 ramek na czarno,ma po 1 nadstawce w której w większości nie ma więcej niż 1-2kilo miodu w miodni.Pomijam fakt że w 1 rodzinie spóźniłem się z karmieniem i mało brakło i by się z głodu osypała.Pogoda była o ile pamiętam 10 dni akacja jeszcze nektarowała i pszczoły w niedzielonej rodzinie wykorzystały swój potencjał.Dodam po przeczytaniu tego co napisałem,że te 5 ramek do odkładów było z czego odebrać obsiadały po 15-20 ramek wlkp. Moim zdaniem patrząc pod kątem miodu było to dużym błędem,cieszę się z odkładów bo powiększam pasiekę i w sumie bardziej mi na tym zależy.


nie osłabia się rodzin robiąc odkład z 5 ramek z ula. Bierze się max 3 ramki z czerwiem. Chociaż ja najczęściej biorę po 2 z każdego ula i później kompletuje odkłady. Ewentualnie powtarzam czynność w późniejszej części sezonu w rodzinach w których startuje nastrój rojowy.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 18:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
górski_pszczelarz pisze:
Bierze się max 3 ramki z czerwiem
I więcej czerwiu im nie odbierałem.Może przesadziłem,pogoda zrobiła swoje.Tak czy inaczej będę musiał to przemyśleć i odkłady jak Bóg pozwoli robić później i chyba bardziej wybiórczo niż kompleksowo.Może lipiec?Zresztą i tak nie da się pszczół zamknąć w jakichkolwiek schematach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 18:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Święte słowa. Wszystko staramy się planowac, a one i tak zrobią swoje. U siebie zrobiłem może z 15 odkładów. Częsć koło połowy maja, resztę w pierwszym tygodniu czerwca. Nie wydaje mi się, żeby to miało wpływ na miodność. Ale ja też robię słabsze odkłady, np. z 3-4 ramek czerwiu 1/2 D. O tej porze roku poddane matki i tak będą mieć mnóstwo czasu na przygotowanie rodzin do zimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 18:43 - ndz 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
kkdt pisze:
I więcej czerwiu im nie odbierałem.Może przesadziłem,pogoda zrobiła swoje.Tak czy inaczej będę musiał to przemyśleć i odkłady jak Bóg pozwoli robić później i chyba bardziej wybiórczo niż kompleksowo.Może lipiec?Zresztą i tak nie da się pszczół zamknąć w jakichkolwiek schematach.



3 ramki to jest duzo jak na aure jaka panowała po zrobieniu odkładów ,tez odebrałem po 3 ramki najsilniejszym ,ale okazało sie ,ze o 2 za duzo .Teraz odkłady będa silniejsze od macierzaków ,a macierzaki wystopowały tak drastycznie ,że mają mniej czerwiu niż w odkładach nie wiem jak to mozliwe ,ale mozliwe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 19:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jano pisze:
kkdt pisze:
I więcej czerwiu im nie odbierałem.Może przesadziłem,pogoda zrobiła swoje.Tak czy inaczej będę musiał to przemyśleć i odkłady jak Bóg pozwoli robić później i chyba bardziej wybiórczo niż kompleksowo.Może lipiec?Zresztą i tak nie da się pszczół zamknąć w jakichkolwiek schematach.



3 ramki to jest duzo jak na aure jaka panowała po zrobieniu odkładów ,tez odebrałem po 3 ramki najsilniejszym ,ale okazało sie ,ze o 2 za duzo .Teraz odkłady będa silniejsze od macierzaków ,a macierzaki wystopowały tak drastycznie ,że mają mniej czerwiu niż w odkładach nie wiem jak to mozliwe ,ale mozliwe.


macierzak wystopuje jedynie wtedy jak jest sucho w ramkach, albo matka beznadziejna, ewentualnie nastrój rojowy. W innym wypadku odebranie 2-3 ramek czerwiu praktycznie będzie niezauważalne. Chyba że odbiera się ramki ze słabeuszy.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 20:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
ja w tym roku robiłem odkłady z dwóch ramek czerwiu i dwie osłonowe pokarmu, bez większych ingerencji pszczółki ładnie się rozkręciły w tych rodzinkach i już nieco miodu naniosły,
jeśli chodzi o zahamowanie rozwoju w macierzakach to powody mogą być tak jak pisze górski_pszczelarz, albo też mogły zalać gniazda (jeśli był dobry pożytek)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2014, 09:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
baniak pisze:
albo też mogły zalać gniazda (jeśli był dobry pożytek)
Lub zapchać pierzgą .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2014, 18:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
mendalinho pisze:
Pszczelarstwo stacjonarne w dzisiejszych czasach to utopia.
Lenin pisze:
Nawet wędrówki czasem nie pomogą

I tu się z leninem zgodzę. Dopóki nie wymienię swoich 13 na styropiany (2 już mam:), to muszę myśleć, jak pogodzić stacjonarność z rozwojem i przyzwoitym wziątkiem. W tym roku średnia do tej pory to 9 l z ula (wlkp, ciężkie drewniaki 10 szt po 12 ramek na 2 korpusy i 3 szt lżejszej konstrukcji po 10 ramek na 2 korpusy, szału nie ma, ale nie jestem "towarowcem"). Grunt to oczywiście nie podbierać zbyt mocno przed załamaniem pogody (parę stron pogodowych jest dość precyzyjnych) i/lub brakiem pożytków. Tam gdzie popełniłem błąd ( 2 ule, które oceniłem zbyt dobrze) nędza - w podkarmiaczkach odsklepiny z miodem lądują po 2/3 kilo na ul (odliczyłem od średniej:), żeby dupkami nie świeciły i/lub nie żądłiły ponad normę. Odkłady 3 za to teraz z kilerów na sierpniową pszczołę zrobiłem słuszne: 2 ramki czerwiu na wygryzieniu, 2 ramki miód (nie syrop), 2 ramki susz, 1 raz węza, 1 raz nowa matka, staremi wiedźmami postraszyłem żonę i do krainy wiecznych pożytków poszły... W sumie: nie rozpaczam, ale rok na tę chwilę gorszy od poprzednich śmiało o 20%. Pozdrawiam i życzę niespodziewanie obfitych późnych pożytków:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 17:21 - wt 

Rejestracja: 06 kwietnia 2014, 09:58 - ndz
Posty: 94
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
W ulach sucho niczym na pustyni. W pojedynczych komórkach trochę nakropu :cry: Objechałem większość lip w okolicy. Na żadnej ani jednego kwiatu :!: Pszczołom pozostała szałwia omszona, którą oblegają na potęgę.

Jedyna nadzieja w gryce, która zaczyna otwierać kwiaty. Oby tylko pogoda dopisała. :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 17:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
serpico, ja nie mają to je podkarm lepiej.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 19:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
serpico pisze:
W ulach sucho niczym na pustyni. W pojedynczych komórkach trochę nakropu :cry: Objechałem większość lip w okolicy. Na żadnej ani jednego kwiatu :!: Pszczołom pozostała szałwia omszona, którą oblegają na potęgę.

Jedyna nadzieja w gryce, która zaczyna otwierać kwiaty. Oby tylko pogoda dopisała. :roll:

dokładnie tak jest :thank:
w gryce nadzieja jeśli dopisze to w tym sezonie dwa porzytki rzepak i gryka

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 19:59 - wt 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Od poniedziałku trzepie miód nie ma na co czekać już bardzo ciężkie korpusy i miejsce na nową spadź trzeba zwolnić .Od początku lipca ruszy drugi rzut spadzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 20:23 - wt 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
6Cichy pisze:
serpico pisze:
W ulach sucho niczym na pustyni. W pojedynczych komórkach trochę nakropu :cry: Objechałem większość lip w okolicy. Na żadnej ani jednego kwiatu :!: Pszczołom pozostała szałwia omszona, którą oblegają na potęgę.

Jedyna nadzieja w gryce, która zaczyna otwierać kwiaty. Oby tylko pogoda dopisała. :roll:

dokładnie tak jest :thank:
w gryce nadzieja jeśli dopisze to w tym sezonie dwa porzytki rzepak i gryka


u mnie gryka już kwitnie ale pszczół jak na lekarsstwo... niestety pogoda nie jest idealna , zimne noce i chłodne poranki a po południu koniec nektarowania...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 20:26 - wt 
http://pogoda.wp.pl/gid,16685804,kat,35 ... leria.html
Jak się sprawdzi :cold: ,to z miodkiem cieniutko będzie :haha: .Dziś w nocy ma być ok 5-7 stopni


Na górę
  
 
Post: 17 czerwca 2014, 21:16 - wt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Ja już dzisiaj podkarmiaczki wyciagnąłem i sprawdzam szczelność. Kto wie czy za kilka dni nie będe musiał ich powkładać. Straszna mizeria. Na lipie czarno od pszczoły (jakby rój siadał prawie) ale na kwiatkach przysiadają tylko na moment i leca na następny - nie nektaruje prawie wcale. Jak nektaruje dobrze to pszczoły słychać bardziej jak widać bo siedzą i spijają nektar i tak nie latają jak ogłupiałe.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 22:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Bartkowiak jeśli siedzą na lipie to może lipa u ciebie spadziuje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 22:35 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
A u mnie to aż się sam dziwie co się dzieje... dzisiaj jak zjechałem na pasiekę to ruch jak na akacji... noszą COŚ niesamowicie... było trochę spadzi na jodle ale znikła a to co teraz jest to nie wiem... myślałem że targają z facelii bo od każdej pasieki mam oddaloną w odległości ok 2 km, ale jak pojechałem na facelie gdzie mam trochu uli wywiezionych to połowy nie mają tego co te na stacjonarnej przy lesie... na spadź liściastą mi to trochu nie wygląda.... niby wpada w taki lekki brąz ale to nie to... jeżyna dopiero zaczyna kwitnąć... z czego mogą być takie duże przybytki się zastanawiam .... korpusy sklepią na potęgę... fakt że po akacji nie odebrałem za wiele bo nie były do końca posklepione no ale teraz to jest coś pięknego... wszystko co miałem w zapasie jest na ulach i praktycznie zalane i w większości posklepione..

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 22:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
zbycho81 pisze:
Bartkowiak jeśli siedzą na lipie to może lipa u ciebie spadziuje?

Warszawa i okolice - zaczęło się:) pszczoły wracają nawet ok. 21.00, idą powoli ciężkim marszem po pomostach (dostawiam, bo spadają w trawę przed wylotkami). Temp. ok 18 st. Tachają pewnie drobną lipę i jakąś spadź (mszyca w tym roku nawet na śliwce, że o niecierpku nie wspomnę, wszystko się lepi), plus pyłek. W pasiece pod lasem może jeżyna/malina doszły. Jest światełko w tunelu:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2014, 23:59 - wt 

Rejestracja: 06 kwietnia 2014, 09:58 - ndz
Posty: 94
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
Linker pisze:
serpico, ja nie mają to je podkarm lepiej.


Dzięki za sugestię, właśnie to uczyniłem wieczorem, dostały syrop. Pusty susz, jedynie z pierzgą i czerwiem przeraził mnie. Bardzo słabo to wygląda


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2014, 00:49 - śr 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
zbycho81 pisze:
Bartkowiak jeśli siedzą na lipie to może lipa u ciebie spadziuje?

Nie, nie ma spadzi. U mnie nie ma takich luksusów co by spadz się pojawiała. Raz na 20 lat coś poleje. Po prostu to jedyne co kwitnie w okolicy - to gdzie maja siedzieć. Coś tam nazbierają ale tyle co dla siebie.
Ochłodzenie nadciąga i tego się boje. Jak teraz noszą jedynie dla siebie to jak temp. spadnie to zacznie się głód. A prognozują ze to raczej na dłużej się ma pogoda pogroszyć. Na lipe rano musi być ciepło bo rano najwięcej noszą a nie 10st...

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 32  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: kochle i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji