FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 czerwca 2025, 12:40 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2007, 09:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
No wiesz, jak masz zachowane wszystkie odległości pasieki od domostw, drogi, to nie masz o co sie martwić.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2007, 15:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
raczej nie możesz powiedzieć ze pszczoły tam nie latają- może akurat przez jego podwórko latają np. po wodę (zasięg pszczół to nie kilkanaście metrów tylko kilka km- oczywiście im dalsza odległość to lot mniej efektywny)

ale _barti_ ma racje jak masz odpowiednie odległości to niech sobie gada... przejdzie mu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 grudnia 2007, 02:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
powiedz żeby się uspokoił i niech znajdzie przepis na podstawie jakiego cie oskarża przed policjš oczywiœcie pasieke musisz ustawić zgodnie z zasadami i zapewnić wszystkie warunki jaki obowišzujš i nie ma podstawy się do ciebie żucać a jak mu nie przejdzie a wszystko na 100% jest u ciebie ok to jak będzie policja zgłoœ im fakt przeœladowania i znęcania się psychiczengo znajdz haczyk fakt może to niezgodne z zasadami zalecanymi ale jak jest konieczne
A co do pszczół to nawt jak nie ma tam u niego nic to i tak one tam lecš i patrolujš okolice.
Jeœli masz zgode właœciciela to nic ci nie może zrobić dobrzę że ja nie mam takich kłopotów z sšsiadami wszyscy lubiš moje robaczki i majš na nie okoczy im nie krzywda :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2007, 20:47 - pt 
Dzisiaj zakończyłem robienie korpusów Dadanowskich od jutra dennice polecą ech te pszczoły zawsze coś do zrobienia :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 08:51 - sob 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Witam nikomu nie przeszkadzaja te pszczoły we wsi tylko tym jednym ja nie wiem oni aja cos poprostu z głową to znaczy ih ojciec bo oni sie tak go słuchaja jak świnia gżmotu na kazde piarsnie3cie jego skacza kolo niego no bo z resztą on kasa trzęsie u nih bo ten sonsiad ma 4 swinie 4 krowy i on by sie nie utrzymał jak by tylko z gospodarki żyl a jego ojciec ma ponad 2000 emerytury wiec widziecie jaka jest sprawa żeby nie jego ojciec to on tez by był inny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 11:20 - sob 
Hee zastosuj metodę przekupienia weź jak go uwidzisz to daj mu słoik z miodem i powiedz .że to specjalnie dla pana od moich pszczółek za ich niegrzeczne zachowanie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 12:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Tak, tylko Bocianku, Mroz pisze, że to taki wredny sąsiad. To może go to jeszcze wkurzyć.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 16:11 - sob 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Z tym sonsiadem nie da sie polenizowa grzecnie bo on nie umie bo zaraz wyklina człowieka od wszystkih rozmaityh nie bede tu cytowal bo szkoda mojego pisaniana ten temat. Ja poprostu go już udaje że nie widze i koniec. A i jak coś ide robi wogule widzi że cos robie związane z pszczelarstwem to mnie pbserwuje caly czas czuje sie jak by na mnie jakaś kamera byla na mnie zwrócona ale ja sie z tego smieje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 17:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
to taki realityshow masz się z czego cieszyć duże kszaki na granicy dziłki i masz problem z głowy nie ma chyba żadnego paragrafu że nie możesz nic posadzić na granicy swojej działki i my zasłonić i pszczoły nie będą do niego za bardzo latać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 21:17 - sob 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Witam ja jeszcze bede mu krzaki sadzil nieh spada na szczaw jak nie jest niegrzeczny w stosunku do mnie to ja do niego proste do nie go nioe latają pszczoly bo nie maja poco a po wode to maja poidło to on nieh stawia krate nad moja granicą żeby jego gołebie nie przylatywały i siedzialy na mih dahah bo odhody niszczą dah to jest identyczna sytuacja.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 21:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
no to niech pan mu to powie ale niech pan nie mówi że nie latają bo choćby na zwiady polecąna 100% jedyną barierą jest wielka woda o szerokości kilku kilometrów gdzie pszczoły faktycznie nie latają.
A te kszaki jak pan nazywa są i w pana interesie bo to mogą być miododajne a ciekawe jak by zakwitły i by na nich siedziały pszczoły czy by to coś prawnie szkodziło bo zasłona jest ale to nie twoja wina że zakwitła


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 23:00 - sob 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Może i to jest wyjście ale ja z nim skończylem jakie kolwiek negocjacjie wrazie czego cala praktycznie wieś jest za mną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 23:12 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
ja myslalem ze pszczelaze sa bardziej ugodowi ale twoja sprawa .po 13 grudnia opisze co sie stalo z moja sprawa w sadzie z moimi pszczołami


pozdrawiam heniek

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 grudnia 2007, 23:21 - sob 
Po prostu staraj się kolego " mroz33" tak robić aby nie dawać upierdliwemu sąsiadowi powodów do narzekań są oczywiście tacy co nawet powietrze ranne im przeszkadza ale ja byłbym skłonny do tego aby nie dawać mu zadowolenia że Ci przeszkadza jego gderanie po prostu ignoruj go i tyle

Irek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2007, 10:37 - ndz 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Tia właśnie sie nim przestałem przejmowac.

[ Dodano: 2007-12-12, 16:31 ]
A co tam u panów słychać w pasiekach bo u mnie już spokój teraz jade w ten weekend to wezme sie za dokańczanie pracowni zrobie sobie ze dwie świeczki.


Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 grudnia 2007, 02:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
BoCiAnK pisze:
Sypać nie sypie zimno jak jasna cholera to może i dobrze bo jeszcze z 4 dni i poprzenoszę odkłady na zimowe stanowisko dziś posadziłem pare drzewek lipy ; Moltkego , i Japońskiej co roku zakupowanej przez Starostwo u nas dla pszczelarzy

Witam!
Jasne, ze historia, ale dobrze byc zdania, ze: "to co przed nami - jest najlepsze".
Przeciez tego co bylo juz nie zmienimy i nie powrocimy do tego.
A ja chce posadzic takie lipy u siebie na Mazurach - w okolicy Elku. Gdzi moglbym je kupic?
Chcialbym tez kupic Robinie - ze dwie odmiany.
Kto mi najszybciej odpowie? :D
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2007, 15:19 - sob 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Musisz poszperac po internecie wpisz w wyszukiwarce ekolas tam znajdziesz interesujace Cie drzewa co do lip sie zgodze ale robinie podpowiadam samemu mozesz posadzic z sadzonek ktorych w zasadzie wszedzie pelno przynajmniej w mojej okolicy szukam tylko miejsca gdzie rosnie na piachu zeby nie meczyc sie przy kopaniu ma olbrzymie korzenie i jeszcze jedno przy robini trzeba uwazac bo jak zlapie to chwast nie do wytepienia mamy rowniez kolege ktory ma szkolke drzew i krzewow i roslin pszczelarskich nazywa sie Morawski wpisz w wyszukiwarce ogrodnik morawski znajdziesz jego strone super facet porozmawiacie i wszystko ci wyjasni on w tym siedzi i to jest fachowiec. Pozdrawiam

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2007, 21:09 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Witam tak masz racje Wojciech Morwaski ma super sadzonki sam kupowałem jest jego adres na naszym forum na pierwszej stronie



pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2007, 08:34 - wt 

Rejestracja: 29 lipca 2007, 10:08 - ndz
Posty: 211
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: własnych ulach
tu poszukaj , http://www.pozytki.pl/ , masz 10 gatunków lip , prowadzi sprzedasz wysyłkowa ,to jego mejl ,[email protected] , pozdrawiam Józek :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 grudnia 2007, 21:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Dzieki Koledzy za zyczliwe podpowiedzi.
Sprawdzilem i okazuje sie, ze to wcale zaden problem, ale moze i inni jeszcze skorzystaja z tej informacji, bo czasem nie wpadamy na taki pomysl, ze jest u nas z pare takich miejsc, ktore warto obsadzic czyms pozytecznym - tak dla pszczol, jak i dla nas samych - ladne! :)
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 11:03 - czw 
Pierwszy raz tej zimy przynajmniej umnie było naprawdę zimno ,nie dosyć że z wieczora nasypało śniegu to jeszcze na rano przywaliło mrozem - 17 stC :( A miało być ocieplenie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 13:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
hehe u mnie też mówili o temperaturach około zera w dzień do 8 stycznia ale coś się oszukali, też w nocy było zimno ale dobrze że śnieg nie pada, teraz też słońce dobrze świeci więc con może być jeszcze lepsza.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2008, 20:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Witam Koledzy!
Czym sie tak zamartwiacie - przeciez wczesniej napisalem, ze to co przed nami, to jest najlepsze :lol:
... bedzie wiosna.

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 20:48 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
No wiosna wiosna ale tej nocy miałem -15 a teraz jest no oooo tez -15 a co do rana ?/??
ale odczuwalna chyba ze -25 bo tak ciągnie po kościach ze hej

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2008, 19:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Witam!

Brrrrrrrrrrrrr .....!!!! Az strach pomyslec. :roll:
Cale szczescie, ze moge jeszcze sie wygrzewac. Malo ...chodzic na plaze!
Pozdrawiam
Jerzy


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 20:52 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jerzy az pozazdrościc takiej pogody ale pocieszam sie we wtorek wracam do londynu
no moze niejest tak ciepło jak u ciebie ale zawsze cieplej niz w Polsce :mrgreen:

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 21:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Jerzy a wiesz w stolicy też mamy taką palme hehe, aczkolwiek trochę chłodniej, czasem lodem w twarz zawieje.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 21:19 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
bzzy pisze:
Jerzy a wiesz w stolicy też mamy taką palme hehe, aczkolwiek trochę chłodniej, czasem lodem w twarz zawieje.


Widzialem i zawsze smieje sie z tego jak tamtedy przejezdzam (przez to rondo - zapomnialem juz nazwy, ale na skrzyzowaniu z N. Swiat) :lol:

Mimo tego zimna juz chetnie obejrzalbym swoje tereny, aby popatrzec co tam rosnie, co mozna by juz zrobic, itd.
Nie wiem czy akurat to w tym temacie moge to poruszyc, ale ostatnio mysle o takim wozku pasiecznym, ktory pszczelarz moze miec zawsze obok siebie - cos, jakby taki maly podreczny 'warsztacik', na ktorym polozy, powiesi, podwiezie od ula do ula, itd.
Moj ojciec mial taki, ktory mu zrobilem - podwozil zawsze transportowke z ramkami.
Ale ja mysle o czyms bardziej funkcjonalnym, o jakiejs takiej malutkiej platformie/stoliku z rozszerzona funkcja, np. mozna polozyc czasowo dennice, czy korpus, zeby nie klasc na trawe, jak to widze na niejednym filmiku o pszczelarstwie, itd.
W sklepach metalowych czy rolniczych sa dostepne malutkie pompowane kolka na lozyskach, o szerokich oponach - wozek jest wtedy 'miekki', bylby odpowiedniej wysokosci i moze byc wielka pomoca dla pszczelarza, zwlaszcza jak juz dzwiganie staje sie coraz bardziej uciazliwe - a nawet i dlatego, zeby kregoslup oszczedzac.
Co tym myslicie Koledzy? :wink: :lol:
A moze ktos z Was ma juz cos takiego i jest to tylko kwestia podzielenia sie pomyslem?

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 22:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Dziś to nawet nie chce mi się wystawić nosa na dwór a co powiedzieć żeby coś porobić w warsztacie. Dziś u mnie -12 i strasznie wieje. Pogoda akurat do popisania coś nie coś na forum.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2008, 23:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
:wink:
Ale warto pogadac o roznych sprawach, np. o jakims sprzecie, o pomyslach, itd.
Wspomnialem juz w jednej wypowidzi tu na FORUM - moze ktos chcialby podsunac jakis pomysl, co do takiego wozeczka, na ktorym mozna byloby ustawiac rozne przedmioty podczas pracy: korpusy, dennice, inny sprzet, itd.? Po co to nosic w rekach, albo stawiac na trawe, czy tam inaczej, jak to ogladam czasem na roznych filmikach?
A moze ktos z Was ma juz cos takiego?
Mysle o zrobieniu sobie czegos takiego.

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2008, 00:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
tzn ja mam taki drewniany koszyk, zrobiony ze skrzynki, mogę sobie w niego włożyć wszystko, i jak ide do uli to ciągle się nie wracam po coś, wózek mi nie potrzebny bo mam ule blisko pracowni, same ule też ustawiam blisko tak aby jak coś robie to zawsze np nadstawke mogę położyć na ulu obok, nie muszę się schylać. Mój znajomy zawsze tak ma ule ustawione że autem zajeźdza z tyłu, czyli to jakiś uweczek też jest i ma zawsze gdzie usiąść, odpocząć. Możesz mieć taki wózek jak w castoramie mają tylko kółka większe hehe i już.[/center]

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2008, 01:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
bzzy pisze:
tzn ja mam taki drewniany koszyk, zrobiony ze skrzynki, mogę sobie w niego włożyć wszystko, i jak ide do uli to ciągle się nie wracam po coś, wózek mi nie potrzebny bo mam ule blisko pracowni, same ule też ustawiam blisko tak aby jak coś robie to zawsze np nadstawke mogę położyć na ulu obok, nie muszę się schylać. Mój znajomy zawsze tak ma ule ustawione że autem zajeźdza z tyłu, czyli to jakiś uweczek też jest i ma zawsze gdzie usiąść, odpocząć. Możesz mieć taki wózek jak w castoramie mają tylko kółka większe hehe i już.[/center]


:roll:
Mimo wszystko czekam na ciekawe pomysly, bo pszczelarze, to przewaznie 'lebscy' ludzie.
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2008, 20:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Oprócz transportówki nie mam nic takiego i jest mi niepotrzebne rozbierając ula korpusowego kładę daszek na ziemi i obstawiam go nadstawkami tak żebym miał dostęp do każdej dowolnej w razie zmiany ich kolejności ustawienia ich na ulu.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2008, 20:38 - sob 
Przy przeglądach pasieki oprócz małej 3 ramkowej skrzyneczki i postumentu coś w rodzaju stołu o bardzo niskich nogach 10cm dopasowanej do konfiguracji terenu mam nóż pasieczny i w kieszeni mały nożyk scyzoryk i nic więcej
Do skrzyneczki wstawiam trzecie ramko z obojętnie którego boku bym miał miejsce na swobodne wyciąganie i przesuwanie następnych po skończonym przeglądzie wstawiam je jako trzecie po przeciwnej stronie
Co innego jak dodaję ramki to biorę tran sportówkę pełną ramek i jazda od ula do ula


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 11:46 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ja podobnie jak Bogus tylko tyle ze mam jeszcze stojak pod korpusy zeby niekłasc na ziemi
a w drugiej pasiece stary korpus styropianowy robi za stojak pod korpusy no cóz wiecej potrzeba ????????????

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 22:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Nie chcecie 'sie wychylic'. To, o czym piszecie, wlasnie swiadczy o takiej potrzebie, ktora chce 'wyluskac' w tej dyskusji, ale Wy wolicie daszki, stolki, itd.
A dlaczego to "ustrojstwo' nie ma byc na kolkach nawet, np. jakis wozeczek robiacy za ten Wasz stolek?
Troche postepu!
Wcale mi nie chodzi o to, zeby zaraz takim"TIR'em" jechac po pasiece, ale zeby bylo wygodnie i porzadek.

I co Wy na to?

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 22:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Wydaje mi się, że im więcej ustrojstw powoduje uciążliwość i może nawet przeszkadzać w pracy.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 23:08 - ndz 
No wiesz Jurek jak będziesz miał pasiekę na polu równym jak stadion to możesz nawet jeździć takim mini samochodzikiem jak po polu golfowym ale np. w moim przypadku gdy moja pasieka jest na wzniesieniu to nawet zwykły wózek z grę nie wchodzi :wink:

Zobacz TU


Na górę
  
 
Post: 06 stycznia 2008, 23:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
BoCiAnK pisze:
No wiesz Jurek jak będziesz miał pasiekę na polu równym jak stadion to możesz nawet jeździć takim mini samochodzikiem jak po polu golfowym ale np. w moim przypadku gdy moja pasieka jest na wzniesieniu to nawet zwykły wózek z grę nie wchodzi :wink:

Zobacz TU


:lol:

Fajne!
Jeden z moich kolegow, ktory od czasu do czasu zaprasza mnie tutaj na golfa mawia tak: - a jaki to inny sport moze uprawiac taki czlowiek jak, ktory w jednej rece trzyma papierosa, a w drugiej szklanke whisky?
Ale te samochodziki to fajne - elektryczne, ciche i szybkie!

Ale do rzeczy. Koledzy, wiem jak to najczesciej wyglada z tymi "koszykami", bo taki mial tez moj ojciec - doslownie!
Ale jak kiedys pojechalem i zobaczylem sam, ze mozna to zrobic lepiej, czyli znacznie wygodniej, to za dwa tygodnie przywiozlem tam wozek. Fakt, ze glownie do transporterki, ale teraz mysle o rozszerzeniu usprawnien - tak, zeby posluzyl mi takze za ten wlasnie "stolik", o ktorym napisales.
A teren Bogdanie, na ktorym stoja te ule jest przepiekny - czesto sobie patrze na to zdjecie, bo w moim ogrodzie jest podobnie, tzn. tak samo pochylo. Druga dzialka, to tez nie lotnisko - tak, jak na Mazurach, czyli bardzo podobnie jak w Bieszczadach. Ale przeciez mozna pomyslec o jakims hamulcu czy blokadzie.
Poniewaz chce wprowadzic jakies usprawnienie tego wozka, albo calkiem drugi zrobic, to tak Was "szczypie" tutaj za szare komorki, ale ...nic a nic nie chcecie dac mi sie sprowokowac :lol:
Jak wroce, zrobie zdjecie swojego wozka i zamieszcze na Forum [takiego, jaki jest obecnie].

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 23:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jak zrobisz stacjonarną pasieke, a zaczniesz od zaplanowania tego jak będzie ustawiona pasieka, ile uli i że już planów nie zmieniasz a sądze że to jest mało realne to jakiś wózek może być, u Bogusia to z górki może i pojedzie w dół ale pod góre go ciągnąc to problem, wiadomo że zrobisz jak chcesz, najważniejsze aby Tobie było wygodnie z tego korzystać i aby służył ciągle a nie stał z boku używany raz na miesiąc, choć może też dobry jak miód do pracowni ciągać, mój dziadek jak miał przed 80 to miodobranie właśnie tak robił że kładł w transportówkach ramki z miodem i wóżkiem zwoził, pracownia niby w pasiece ale na uboczu a działka 5000 metrów więc do ostatniego ula to prawie na drugą poprzeczną ulice musiał dojść.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2008, 23:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
bzzy pisze:

...może też dobry jak miód do pracowni ciągać, mój dziadek jak miał przed 80 to miodobranie właśnie tak robił że kładł w transportówkach ramki z miodem i wóżkiem zwoził, pracownia niby w pasiece ale na uboczu a działka 5000 metrów więc do ostatniego ula to prawie na drugą poprzeczną ulice musiał dojść.


No i Kolego: trafiles w 10!!!
Ale ja chce jeszcze 'rozszerzyc' jego funkcje do tego dyskutowanego MINI/STOLIKA, wiec nie chodzi mi o to, zeby to byl TIR. Ale wygoda. Gdybys zobaczyl moj wozek, to jest to praktyczna zabawka. Wcale niewielki, ale solidny, lekko sie prowadzi, itd.
Teraz, gdy bede mial ule korpusowe, to mysle, ze warto nad tym poglowkowac, bo 50% procent juz mam.

Ale to nic. Sadze, ze ktorys nie wytrzyma i mi podpowie. :lol:

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2008, 10:05 - pt 
Dzisiaj jest wspaniały czas na ostateczne wtczyszczenie dennic z zimowego osypu
umnie jest temp 10 st C i zaraz biore się za sprzątanie uli na Niedzielę zapowiadają ładną pogodę a poniedziałem jeszcze lepiej będą obloty czas na obserwację pszczół

więc przypominam warto oczyścić wczesniej :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2008, 13:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
MOżna coś podziałać, aczkolwiek w stolicy jest chłodniej i cisza zapewne, jedynie to wiaterek taki cieplejszy pewnie ze stron Bogusia i z jego podkurzacza :D :D :D

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2008, 17:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
No, "bzzy"ku - pogode Ci dobra zapowiadaja, a i widze, ze 'pojazd' juz sobie szykujesz. CIEKAWE JAKI? :lol:
Zawsze to jakies usprawnienie. Po co czlowiek ma nosic jak moze wozic? Ale mowie Ci, ten wozeczek, ktory ja mam na mysli, to jest super!
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2008, 20:53 - śr 
Hee A umnie się dziś śnieg zesypał nieg go ..........
:cry: chwyciłem się za malowanie uli poprzerabianych od Joszko mogą się przydać kto to wie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2008, 21:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
I to jest pracowity pszczelarz, wózek zrobił, robota wykonał, a teraz antyki wyremontował i maluje w śniegu hmmm już się boje co będzie się działo jak cieplej się zrobi :D :D :D

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2008, 20:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przedwczoraj pierwszy raz w tym roku słyszałem skowronka :)
Lecą też gęsi i żurawie. Wiosna!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2008, 21:10 - czw 
bzzy pisze:
I to jest pracowity pszczelarz, wózek zrobił, robota wykonał, a teraz antyki wyremontował i maluje w śniegu hmmm już się boje co będzie się działo jak cieplej się zrobi :D :D :D


Bzzyku Ty się tu nie nabijaj ze mnie bo malowałem całkiem nowiutkie ule :mrgreen: nie zadne starocie a piernik wie jaki będzie sezon i ule bede musiał zasiedlić nie daj Boże jak bedzie kiepski to roi może być dużo :mrgreen: :mrgreen: a wtedy będą jak znalazł


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2008, 23:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Boguś znasz mnie, albo coś konkretnie napiszę albo się zgrywam, przynajmniej jak widzisz powstrzymuje się od ciętego języka i przycinaniu tym co czasem wyskoczą z banalnym pytaniem. A ule maluj, rozmnażaj i działaj, a najlepiej 1/2 dadana bo jest plan zrobienia takiej pasieki u mnie i raczej będę potrzebował jakieś odkłady więc jeśli bliżej nie znajdę to będę musiał do Ciebie zajechać.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2008, 19:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Dzisiaj w północnej Wielkopolsce zakwitł podbiał. Kwitnie też przylaszczka. Pyłek z niej szary.
A co na krokusach w ogródku, zobaczcie sami:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c5 ... c65ca.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e74 ... 6391c.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji