FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Mam pytanie do doświadczonych koleżanek i kolegów. Czy teraz jeszcze można wymienić matkę? Czy czas (koniec lipca) narobi więcej szkód niż pożytku? Mowa oczywiście o matce unasiennionej.
Pozdrawiam

Pszczoły wymieniają do listopada matki to i ty możesz wymieniać.

Witam, podepnę się z moim pytaniem pod ten temat... interesuje mnie czy to normalne zachowanie, że w odkładzie z czerwiącą matką (poddana nieunasienniona 3 tyg. temu teraz ładnie czerwi) i w ulu z roczną, czerwiącą matką pokazało się po parę dużych mateczników? Co to może oznaczać? Nastrój rojowy w końcu lipca? Nie bardzo mi to psuje. Dodam, że obe matki są w rodzinach (widzałem je).

jero nic nie piszesz o tej matce czerwiącej widziałeś ja ale czy dokładnie się jej przyjrzałeś bo może być uszkodzona a pszczoły to dokładnie wiedzą. Bywa że i w sierpniu pszczły sie roją. Gdzie te mateczniki są umieszczone?

teraz to raczej cicha wymiana. Chyba że jest to przewlekły nastrój rojowy który może jeszcze do kończ lipca się ciągnąć. Ale piszesz że mateczniki pojawiły się teraz także raczej cicha wymiana

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Na moje amatorske oko matka wyglądała b. dobrze (od POLBARTA) i ładnie czerwi (2 plastry zasklepione i 2 czerw odkryty). Mateczniki były u dołu ramki (w odkładzie dwa wielkie "sople" obok siebie a w normalnej po 2-3 na 2 ramkach). Dziwi mnie właśnie fakt chęci wymiany matki "nówki cewki"

jero, przy .. nówce .. mogą chciec wymienić do puty będa pszczoły po starej matce jeśli poddałeś inna rase u mnie tak było
do kraiki poddałem ambrozje pieknie czerwiły PRAWIE sie pszczoła wymieniła - to przestałem zaglądać i niestey wymieniły, koło domu upilnowałem bo bogatszy o wiedze z oddalenia przegladałęm do ostatniej ciemnej pszczoły i zrywałem mateczniki teraz w tych rodzinach jest spokuj

_________________
Pozdrawiam Szczupak

czemu nie zetniesz tych mateczników ,jak będą chciały iść na cichą wymianę to pociągną jeszcze raz . jak masz możliwość to zrób odkład z tymi matecznikami ,a na jesieni sobie połączysz będą mocniejsze szły do zimy

Tak zrobiłem, zerwałem mateczniki i tylko żałuję, że nie zrobiłem tego delikatnie, żeby je gdzieś poddać bo takich wielkich jeszcze nie widziałem

Trzeba było z całą ramką zrobić od razu odkład. Takie matki mogą być wyjątkowo cenne, ale zawsze jest element loterii bo nie muszą odziedziczyć wszystkiego co najlepsze po mamusi .

Szczupak..
na jakiej podstawie tak twierdzisz ...? Widziałeś to...? a może prowadziłeś jakieś doświadczenia.. badania... no i ta ciemna ostatnia pszczoła .... znaczy zauważyłeś ją jak umierała....?

Bolkonski, TAK widziałem - nie od dziś wiadomo że konflikt rasowy występuje w rodzinach pszczelich
(jest to bardzo dziwne i ciekawe zjawisko ),
które to niechętnie przyjmują matki ras obcych
, nawet po przyjęciu i rozczerwieniu się matek próbują cichej wymiany
- nie trzeba żadnych badań - starczy ul przeszklony dwustronnie,
jedno lub dwu ramkowy i troche determinacji
oraz ogrom czasu
wówczas na własne oczy mozna zobaczyć które pszczoły inicjują wymianę
choc nie zawsze to robią.
Problematycznie w takiej sytuacji najczęsciej zachowują się krainki i ich mieszańce , włoszki i ich mieszańce o wiele lepiej tolerują matki innych ras. niektóre bakfasty tez opornie przyjmuja mateczki
choc u mnie zawsze chetniej minesotę ambrozję jak każdą krainkę .
Wystrugaj sobie taki ulik oszklij popatrz podyskutujemy , o ostatniej ciemnej pszczole

_________________
Pozdrawiam Szczupak