FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Panowie,
doradźcie czy można wykonać odkład z 5-6 ramek z dwóch rodzin do tego matka nieunasieniona (po trzy ramki z jednej rodziny), z jednej rodziny nie chcę wykonać odkładu bo boję się że to może znacząco osłabić rodzinę przed zimą. Coś słyszałem że można odurzyć pszczoły odrobiną spirytusu ale nie chce ryzykować bo szkoda pszczół i ramek z czerwiem

Oj lenistwo przebija z kolegi posta. Na forum są setki odpowiedzi na to pytanie. Ja w każdym razie o tej porze odkładów z NU nie robię (ze 2 tyg za późno). Jak masz ramki z pierzgą i będziesz regularnie podkarmiał, to jakiegoś "słabiaka" może do wiosny dotrzymasz. Bo na samodzielne "dostawy" z pożytków, to raczej bym nie liczył. Jakbyś miał UN ze sprawdzonym czerwieniem, to luz. Poza tym jakie są te rodziny, które chcesz "osłabić"? Jak siłaczki - próbuj, jak średniaki, możesz nie mieć ani ich ani odkładu. Ale to taki czarny scenariusz:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Moze nie z 2 rodzin a z 4 albo z 5 rodzin zrobić odkład, to tak nie osłabi się rodzin. Dobrze by było miec matkie unasieniono, Bo odkład nim dojdzie do siły z wygryzająncego się czerwiu to już matka musi składać jajeczka na pszczołe zimową, tak od 5 śierpnia w twojej południowej stronie. Pozdrawiam miły_marian

and151, wykonać zawsze można! pytanie co z tego będzie? bo jakoś nie wydaje mi się by ten odkład poszedł silny do zimy.. więc może lepiej mieć 2 silne rodziny niż 3 byle jakie?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

w sumie to mam 4 rodziny (dwie z rodziną na dwóch korpusach) i myślę zabrać od każdej po ramce dodatkowo za tydzień dołożyć jeszcze po dwie ramki na wygryzieniu, to raczej nie powinno osłabić rodziny. Ale doradźcie co robić w takiej sytuacji tym bardziej że mam dostęp tylko do matki nie unasienionej.

Nikt nie chce mieć Twoich rodzinek na sumieniu. UN to teraz z dnia na dzień przysyłają - tą drogą bym poszedł, za 50 zł masz niemal pewny, silny odkład. A tak loteria. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Jak tak chcesz koniecznie zrobic ten odkład sypanieć to pdaj matkie nie unasieniono ale za pare dni jak by były mateczniki to zerwać i za 8 dni juz powiny byc jajeczka. Nim matka się rozczerwi to potrwa z 10 dni i tak od 15 sierpnia matka bendzie czerwiła pełno paro. Jak bendzie pokarm i miejsce na składanie jajeczek. Pozdrawiam miły_marian

Ale się u kombinujesz
Albo z każdej rodziny weź po 3 ramki i zrób ten odkład tylko pamiętaj oprócz tych ramek co weźmiesz musisz do trzepać pszczół przynajmniej z 4 innych po dwie na rodzinę Kumasz
.............
Ja bym zrobił inaczej jeżeli masz dwie rodziny na 2 korpusach zabrał bym drugi korpus na dennicę i wywiózł poddał matkę i karmił
czy ty weźmiesz ramki z czerwiem czy podzielisz tak jak napisałem to i tak osłabisz
odpowiednio dbając zazimujesz wszystko cacy

na spirycie to podobno dobra przepalanka wychodzi

jeśli chcesz robić te odkłady to zrób z 2-3 ramki czerwiu+ dwie osłonowe wyjdze ci z tego odkład ok 5 ramek w zależnosci ile tego czerwiu tam masz
jak matka zacznie czerwić to możesz zasilać co tydzień po ramce z innej rodziny i spokojnie zazimujesz a taka strata to nic dla zwykłego pnia, jeśli matki nie przyjmią albo nie będą czerwić łaczenie bezmatków z matkami lub poddanie matki UN, o karmieniu nie wspominam bo to oczywiste

_________________
xyz

dzisiaj zrobiłem podobnie, 3 ramki czerwiu i jedna pół na pół pierzgi i miodu, cholera teraz jak czytam to zapomniałem o drugiej osłonowej:P Do tego dosypałem pszczoły która siedziała za zatworem na osuszanych ramkach. Wcześniej ul spryskałem kroplami miętowymi żeby wybić im z głowy bitki. Przed chwilą zerknołem do ula i cisza, pszczół troszke ubyło ale jest ok. Matula czeka w uliku unasieniona, za kilka dni poddam na sztuyczny matecznik. Zobaczymy co z tego będzie. Zamierzam podkarmiać ciastem, przynajmniej na początku.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

nic się nie dzieje, jesli nie mam już suszu to daje węze jako osłonowe i też jest ok, wtedy młoda pszczoła z wygryzającego się czerwiu ma zajęcie a ja nowe odbudowane plastry ew dosunąć do jednej ścianki i jest dobrze
ważne żeby miały pokarm i czerw dobrze obsiadały
oczywiscie najlepiej wywiezc na inną pasieke bo nie tracimy lotnej pszczoły ja przy robieniu odkładów niczego nie pryskam nowy ul podróż to dla nich wystarczający stres w trakcie którego można im poddać matke choć ja preferuje po kilku dniach kasowanie mateczników i poddawanie matek w klateczkach zapchanych skrystalizowanym miodem na chwile obecną mam tak 100% przyjęc w tym roku

_________________
xyz

kudlaty, wszystko fajnie, ale teraz nie każda rasa odciąga węzę przez co lepiej dysponować dodatkowym suszem jeśli chce się wszystkie rodzinki dobrze zazimować, bo jeśli odbudują ramkę węzy przy odpowiednim karmieniu to może być max

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

ciekawe a mieć susz fajnie się mówi jak się go ma:roll:

_________________
xyz

no tak jak się powiększa pasiekę to ciężko o susz, tylko co nie jest prawdą w moim poście?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Po 3 ramki to o tej porze najlepiej dodawac ,a nie zabierać jeszcze w nowym targu to co zazimujesz? 3 zdechlaki ? jano

z tym odciąganiem plastrów to troche pojechałeś, nie wiem jak u Ciebie ale moje złotka odciągają nawet we wrześniu niezależnie czy to krainka czy bcf,
ale mniejsza o to nie będe się z nikim licytował trzeba tylko dobrze podkarmiać albo duży pożytek nawłociowy czy spadziowy (o tej porze)

_________________
xyz

1-2 ramki czerwiu z obsiadajacymi je pszczołami to nie jest zbytnia strata biorąc pod uwage że ta pszczoła i tak nie załapie się do zimy, ale temat nie o tym

_________________
xyz

no u mnie pożytek się zakończył i karmić karmię małymi dawkami bo zaraz by chciały zalewać gniazda więc dostają po 250ml, teraz u nas sucho więc tylko pyłku targają więc syrop dostaną i powinien być rozwój a jednak tego nie widać.. może coś robię źle.. uczę się ciągle więc zobaczymy jak to będzie bo już pewien plan mam co zrobić

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Z całym szacunkiem, jedno pytanie. Czy zostałeś z jedną rodzinką z powodów zdrowotnych? Trzeba było, jakiemuś ziomalowi pomóc je uratować, choćby w zamian za odkłady czy miód. Nie rozumiesz jak straszną śmiercią jest śmierć głodowa?... Nie pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

I miłe trutnie:)) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...