FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 19:11 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31 lipca 2014, 18:15 - czw 

Rejestracja: 14 lipca 2013, 11:49 - ndz
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Tydzień temu obsadziłem w nowym ulu rójkę. Dzisiaj chciałem sprawdzić czy jest matka.
Znalazłem ją. Przyszło mi do głowy że ją oznakuje.
Złapałem ją w łapaczkę matek (takie coś jak żabka do firanek tylko większe),
i chciałem wypuścić na dłoń żeby ją przełożyć do tuby.
A ona - frrrrr i poleciała w kierunku pobliskiej brzozy - wysoko.
Jaka jest szansa że wróci do ula ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2014, 18:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Jeśli to była obsadzona rójka to raczej 0%

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2014, 19:16 - czw 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 20:58 - pn
Posty: 54
Lokalizacja: Mielec
Ule na jakich gospodaruję: 3/4 LN
Czerwiła? Może była to nieunasienniona matka?

Ja miałem ciekawy, podobny przypadek ostatnio. Szukałem odpowiedzi ale nigdzie nie znalazłem.
Było tak. Osadzałem jakieś 2 tygodnie temu pakiet. Pszczoły wsypałem do ula matkę w klateczne wbiłem w woszczynę zamknąłem i poszedłem. Po jakichś 2 dniach zauważyłem, że pszczoły dziwnie zachowują się na wylotku. Otwieram, tam matka dalej w klateczce. (zapomniałem odbezpieczyć). Jedna pszczoła towarzysząca martwa przyklejona do ciasta więc uchylam żeby ją wyciągnąć. Szybka w klateczce się otworzyła całkiem a matka UN poleciała sobie. Zamknąłem ul i obserwowałem wylotek ale przez 15 minut, nie przyleciała. Następnego dnia idę zobaczyć co się dzieje. Na wylotku spokojnie w ulu też a mateczka chodzi po plastrze. Dostały dawkę syropu i pojawiły się jajeczka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 lipca 2014, 22:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
matka bardzo szybko zapamiętuje teren, sam to kiedyś przeżyłem uciekła mi z klateczki unasienniona i co? Zapamiętała mnie, że stałem przy otwartym ulu. Stwierdziłem, że już po niej i poszedłem przeglądać sąsiedni. Po ok. 5-10 minutach przyleciała i usiadła na powałce sąsiedniego (tego który przeglądałem). Złapałem ją i podłożyłem z powrotem do właściwego ula.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2014, 09:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Ja w zeszłym roku tyle szczęścia nie miałem. Wieczorem mi zwiała i już nie wróciła. :( Sytuacja również miała miejsce podczas znakowania. :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2014, 22:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Mnie również młoda czerwiąca matka wybrała się na zwiedzanie okolicy. Przeglądałem odkład przywieziony od pszczelarza, a ta bestia oderwała się od plastra i dalej w długą. Jaj jeszcze nie naniosła i pomyślałem, że nie wróci. Popatrzyłem do drugiego odkładu, potem wróciłem sprawdzić czy uciekinierka jest w domu i niestety rozczarowanie-nie ma. Pomyślałem, że padła łupem ptasiej gawiedzi, zamknąłem ul i tyle. Za trzy dni patrzę do tegoż odkładu, a matula grzecznie siedzi na plastrze i sadzi jaja aż miło.Wróciła :D .

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2014, 11:03 - sob 

Rejestracja: 02 lutego 2013, 22:10 - sob
Posty: 143
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w tym roku poddaję matki nieunasiennione wprost na ramki, wszystko idzie sprawnie, w tym z odkładu do którego poddaję matkę, ta staruje i odlatuje w siną dal, wkurzony na siebie idę dalej licząc, że może wróci do odkładu. Otwieram kolejny ul, poddaję matkę i już mam zamykać, kiedy słyszę na ramce taki charakterystyczny "śpiew". Sprawdzam ponownie i okazuje się, że na jednym plastrze, ale po przeciwnych stronach chodzą dwie matki: właśnie poddana i ta która się wybrała na wycieczkę. Chcę złapać wędrowniczkę, a ta znowu nabrała ochoty na loty. Nauczony już poprzednią sytuacją zamykam daszek i zajmuję się swoją pracą. Po półgodzinie z nadzieją zaglądam do ula i znowu widzę dwie matki na jednym plastrze. Swoją drogą to dziwne, że obie matki wybierały tą samą ramkę i nie były wobec siebie agresywne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2014, 16:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Mi też 2 tygodnie temu matka nieunasienniona zwiała z ula..Chciałem sprawdzić czy została przyjęta przez pszczoły,dość długo jej szukałem już zrezygnowany,a ona z ścianki ula wyszła na górę ramek i rozkłada skrzydełka złapałem ją ale uciekła mi i widziałem tylko zielony opalitek znikający w oddali.Ul zostawiłem otwarty tak z półgodziny nie widziałem oznak bezmateczności. 2 dnia sprawdziłem i dumnie chodziła po plastrach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2014, 16:30 - sob 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 20:58 - pn
Posty: 54
Lokalizacja: Mielec
Ule na jakich gospodaruję: 3/4 LN
No i super :) Takiego tematu brakowało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2014, 10:20 - śr 

Rejestracja: 14 lipca 2013, 11:49 - ndz
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zabrałem się za podkładanie matki do rodzinki z której zwiała matka.
Rozsuwam ramki i patrzę ooooo - czerw.
przeszukałem gniazdo i jest - WRÓCIŁA :D
Co było robić - zrobiłem szybko w stary ul mały odkład i nową mateczkę do odkładu.
tamtą na razie zostawiłem zobaczę co jest warta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2014, 21:49 - śr 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Witam serdecznie . Jak już gdzieś wspominałem moja jedna nieunasienniona matka z odkładu , trafiła do odkładu mojego kolegi , który mieszka 2 km dalej - wygadał się o tym przypadkiem . Ale jakoś się dogadamy :pala: -pozdrawiam

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji