Nikt nie doceniał prawdziwego Polskiego Miodu  straszono w skupach jak nie dasz to za to co oferuję to i tak sprowadzę z zagranicy po dolcu za kilo  tak kiedyś usłyszałem z słuchawki  telefonu z jednej pobliskiej mi firmy  nie oddałem sprzedawałem tu i tam cały rok miejsca nie wyleżał jeść mu nie dawałem 
Lecz gdy go brakuje załamują ręce nie tylko oni 
Miód 13.08.09.
Tragiczna sytuacja na rynku miodu.
Z powodu złej pogody zebrano w zależności od regionu o połowę , a często o 2/3-cie mniej surowca niż w ubiegłym roku. Firmy przetwórcze załamują ręce, mimo podwyżek cen miodu nigdzie nie można go kupić.
Niewielkie ilości wystarczą najwyżej na miesiąc produkcji-żalą się przedstawiciele zakładów. Ale, gdyby nawet podwoić stawki, to miodu lipowego i gryczanego pszczelarze nie dostarczą, bo go nie ma.
Najpierw susze, potem ulewy i zimne noce spowodowały, że pszczoły przyniesiony pokarm zużywały na własne potrzeby. Zbierano więc maksymalnie od 3 do 5 kilogramów miodu od 1 rodziny pszczelej.
Jeśli pszczelarze dysponują minimalnymi zapasami, to zostawiają je na własny użytek i dla stałych, indywidualnych klientów, którzy w dodatku płacą znacznie więcej niż punkty skupu. Kupując miód bezpośrednio od producentów trzeba się liczyć z podwyżkami nawet 30-40 procentowymi.
Ceny miodu zł/kg
w gospodarstwach pszczelarskich
wielokwiatowy            25 - 27
akacjowy                 25 - 27
lipowy                   25 - 28
gryczany                 25 - 30
Za kilogram wielokwiatowego, akacjowego, lipowego i gryczanego trzeba zapłacić co najmniej 25 złotych, górne stawki już sięgają 30 złotych.
Tymczasem w punktach skupu najtańszy jest jak zwykle miód wielokwiatowy, za kilogram pszczelarze dostają około 10 złotych, najdroższy jest gryczany, jego cena sięga teraz 15 złotych.
Ceny miodu 
w skupie  zł/kg                                  
wielokwiatowy     9 - 10
lipowy           12
gryczany         12 - 15 
Sporadycznie pojawia się spadź na drzewach, więc, być może w niektórych regionach przynajmniej tego miodu nie zabraknie. Dobre prognozy są też dla wrzosowego i nawłociowego.
Anna Borowska
informacja z 
Agrobiznes