luki1998 pisze:
Witam w internecie czytałem o sposobach hodowli matek pszczelich na własny użytek lecz tego nie rozumiem .Mógłby ktoś mi opisac to po kolei co jest potrzebne i jak to robimy.Mam ule warszawskie czy da sie w nich wychodowac matki
Opiszę jak ja to robię i myślę,że coś sobie dopasujesz.
WYKONYWANIE WCZESNYCH ODKŁADÓW POŁĄCZONE Z WYCHOWEM MATEK NA WŁASNE POTRZEBY
MÓJ ZMODYFIKOWANY SHEMAT
dzień x zrobić odkład zbiorczy,
dzień x+9 wyłamać mateczniki,dodać ramkę hodowlaną,dodać podkarmiaczkę miodem+podkarmiaczka z sytą
dzień x+19 tworzyć rodzinki weselne,1ramka pszczół+ramka z pokarmem
+matecznik na wygryzieniu+ramka węzy
.
Teraz trochę wody:
W połowie maja z każdej rodziny zabieramy ramkę z czerwiem i pszczołami
i umieszczamy w korpusie tworząc tzw. odkład zbiorczy. Do tworzenia takich odkładów można użyć również słabych rodzin,które w znacznym stopniu odbiegają swoją siłą od innych rodzin(uprzednio zabrać z nich matki). W skład takiego odkładu oprócz ramek z czerwiem wchodzi ramka pokarmu. Dobrze jeśli na ramkach z czerwiem też znajduje się pokarm. Trzeba również zostawić miejsce na ramkę hodowlaną. Taki zbiorczy odkład dobrze by było wywieźć na inne pasieczysko lub na jakieś tymczasowe miejsce(zapobiegnie to odlotowi pszczoły lotnej z tworzonych w późniejszym okresie z tego odkładu rodzinek weselnych).Po 8-9 dniach należy wyłamać mateczniki ratunkowe w odkładach zbiorczych. Czynność należy wykonać bardzo starannie,najlepiej omiatając plastry z pszczół,gdyż przeoczenie matecznika zniweczy nasz wysiłek poniesiony przy hodowli matek. Po wyłamaniu mateczników robimy w środku miejsce na ramkę hodowlaną . Jeśli miejsce na to pozwala dobrze jest też wstawić do takiego odkładu zbiorczego przy jednej ze ścian ramkę pracy-pozwoli to zająć woszczarki i zapobiegnie zabudowywaniu mateczników. Miedzy ramki wkładamy ramkę hodowlaną z 20-30-toma larwami. Taka ilość larw przy planowanych ,z takiego odkładu zbiorczego,8-9 odkładach weselnych pozwala na bardzo dużą selekcję mateczników przeznaczonych do dalszej hodowli. Larwy przekładamy lub z Nicota,lub wkładamy ramkę z czerwiem odkrytym z wartościowej rodziny,odkład przykrywamy folią zostawiając kilkucentymetrową przerwę,stawiamy pusty półkorpus ,do którego wkładamy podkarmiaczkę ze skrystalizowanym miodem(ok 1,5 kg.)-trzeba go zabezpieczyć pływakiem przed topieniem się pszczół, oraz drugą podkarmiaczkę z 2-ma litrami syty. Całość przykrywamy daszkiem. Po 2-3 godz. od poddania larw możemy sprawdzić stopień zaakceptowania larw,jeśli jest niezadowalający to możemy larwy uzupełnić.
Na dzień ,dwa przed spodziewanym wygryzaniem się matek ,odkład zbiorczy przywozimy na docelowe pasieczysko i we wcześniej przygotowanych ulach tworzymy rodzinki weselne składające się z ramki pokarmu,ramki czerwiu z pszczołami i ramki węzy ,dobrze też jest wstawić podkarmiaczkę. Jeśli nie chcemy powiększać pasieki to takie rodzinki możemy umieszczać po kilka w jednym korpusie ,oddzielając je od siebie szczelną przegrodą. Matecznik z ramki hodowlanej umieszczamy między ramką z pokarmem i czerwiem. Jeśli mamy więcej mateczników to można wklejać po dwa,z tym że jeden powinien być zabezpieczony lokówką. W lokówkę dobrze dać kroplę miodu(zagłębienie w dnie)i wsadzić kilka młodych pszczół. Jeśli w którymś uliku weselnym jakaś matka się nie wylęgnie lub nie będzie nas zadowalać to można skorzystać z zapasowej. Ponadplanowe matki można rozdać lub sprzedać. Po unasienieniu i podjęciu czerwienia przez młodą matkę rodzinkę należy przeleczyć na warrozę. Aby to miało sens nie należy takiej rodzinki zasilać czerwiem krytym z innej rodziny. O te odkłady należy teraz dbać-karmić i dodawać węzę. Im później robiony odkład to do jego tworzenia trzeba użyć więcej pszczół. Z tak utworzonego odkładu do zimowli powinna pójść rodzina w normalnej sile. Jesienią taki odkład można wykorzystać dowolnie na powiększenie pasieki,odmłodzenie rodzin połączone z wymianą matek,zasilane rodzin powracających z późnych pożytków.
Jeszcze więcej wody:
Początkowo omijałem etap tworzenia odkładów zbiorczych i od razu tworzyłem mini odkład z ramki pokarmu ,ramki czerwiu z pszczołami i ramki węzy. Do tego podawałem dwie larwy szlachetne. Taki odkład miał sobie sam wyhodować matkę i rozwinąć się do jesieni. Jednak w maju pogoda jest kapryśna i przy dłuższym załamaniu pogody w połączeniu z małą ilością pszczół ,potrafił się przeziębić czerw(pszczoły nie zawsze go obsiadały),a kilkakrotnie przeziębiły się mateczniki.
W odkładzie zbiorczym nie ma tego niebezpieczeństwa,gdyż przez 9 dni,zanim poddamy larwy na ramce hodowlanej, wygryzie się sporo pszczoły.
Unasienione matki w takim odkładzie czerwią do jesieni i możemy sprawdzić jak czerwią a nie tylko czy czerwią. Wszystkie słabe matki są likwidowane a odkłady dołączane do innych. Utworzenie dużej ilości takich wczesnych odkładów daje nam komfort nieakceptowania słabych matek.
Tworzenie w tym okresie i w ten sposób odkładów pozwala na bardzo tanie pozyskanie nowych rodzin,rozładowuje nastrój rojowy i jest alternatywą dla propagowanych w gospodarce rotacyjnej pakietów .Zabranie ramki z czerwiem nie osłabia tak rodziny jak odebranie 1,5 kg pszczół.
Robiąc tak odkład połączony z hodowlą matek omijamy np. uliki weselne i cieplarki.
Opisany przeze mnie sposób jest bardzo prosty,raptem 3 kroki. Mam nadzieję,że dołączony dość szczegółowy opis pomoże zrozumieć cały proces ,a nie odwrotnie.
Każdy może go sobie dopasować do swoich warunków i uli.
Nie jest to sposób na robienie odkładów przeznaczonych na sprzedaż(chyba ,że na następny sezon),ale producenci odkładów wiedzą jak to robić.