FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

Ostatnio zauważyłem dziwne zjawisko, przed jednym z uli w odległości około 1 metra zauważyłem, że codziennie leży około 30 pszczół. Wczoraj zebrałem te pszczoły zaniosłem do ciepłego miejscsa, po pewnym czasie 4 pszczoły odżyły. Wygląda to tak jakby pszczoły chciały wylecieć ale z zimna nie mogą wrócić. Rzecz jest o tyle dziwna, Ze to zjawisko ma miejsce tylko w jednym ulu. Może ktoś podpowie co tam może sie dziać?

Trudno powiedzieć, jeśli dzieje się to codziennie może mają lokatora np. myszkę a może nie mają matki i nie stworzyły zwartego kłębu, zużywają więcej zapasów zimowych niż powinny i wybryzgują z ula.

wojciech_grz, tak jak pisze kolega Cordovan nie można jednoznacznie stwierdzić co jest powodem opuszczania ula przez pszczoły, może w ulu jest jeszcze czerw i pszczoły lecą po wodę? wiele domysłów ale odpowiedź uzyskasz chyba tylko wtedy jak zajrzysz do środka (w piątek ma być chyba nieco cieplej)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Na moje oko wygląda mi to że rodzina była wcześniej porażona przez warrozę , nawet jeśli została zlikwidowana przed zazimowaniem wirusy namnożyły się i pozostały.
Pszczoły porażone przez nie w ramach instynktu samo zachowania opuszczają ul a ponieważ jest zimno nie są w stanie daleko odlecieć i padają przed ulem

Jak tu koledzy fahowcy pisza przyczyn moze byc wiele. Jak matka jeszcze czwerwi i pszczoła musi lecić po wode to daj na denice w małym plastyku wode. A jak porazona waroza i jest chora to zaglondniencie szybkie do gniazda i ocena ilosci pszczół i w cieplejsz dzień jak ich było mało to łonczenie. naet teraz. Pozdrawiam miły_marian

Prof. Chorbiński daje wiele odpowiedzi film na stronie Sądeckiego Bartnika

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

balwro, Podzielam Twoją ocenę

Matka o tej porze roku nie czerwi a nawet jak by był czerw to pszczoły go powinny wywalić. Najprawdopodobniej jest to o czym pisze balwro,

U mnie jedna rodzina tak poczyniła... Trzeba być pełnym optymizmu

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Moze głód w ulach ,moze zaperzone (nosema) moze warroza ,moze co innego jedno jest pewne zdrowe i silne rodziny siedza w kłebach ,spadaja pojedyncze pszczoły na dennicę oraz mozna zauwazyć wypryskujące (taka pszczoła odlatuje i ginie prawdopodobnie 500 metrów dalej i to wszystko. Jak sa przed ulami przy tej tempereturze -3 w dzień to juz mozna szykowac zmiotke ,łopatkę i przygotowac miejsce na ognisko.

I pszczoła w mróz da radę przelecieć 500m???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Da radę jak oczywiscie wylotek jest drożny.Nogdy tego nie zauwazyłes? Krąży przed ulem około 10 sec. i wzbija sie w powietrze i odlatuje juz na zawsze.

Nie przesiaduje całe dnie w pasiece przy ulach.
To co zauważyłem to zwiększony osyp w WZ. Pszczoły zajmują w kłębie 8 uliczek.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Jedna z moich 4 rodzinek obserwacyjnych siedzi w zle ulozonym ulu. Wlasciwie lezaku. Zwykle mialem je w stojakach.
Zachowuja sie jak w pytaniu tego posta. W uliku zbiera sie wilgoc ,pszczoly wchodza do wezyka zdezorientowane gina tam. Co dziennie jest dosc duzy ruch w srodku i bieganina zjadly juz 3/4 zapasu a mialy zapas na 6/8 powierzchni rameczek zasklepiony. Obawiam sie ze nie dadza rady dotrwac do wiosny jesli im nie stworze jakies alternatywy oblotu. Najgorsze jest to ze mam tam najlepsza matke. Pszczoly wylatuja oproznic sie po czym kraza przy niskuej temp w poblizu wylotu na parapecie niektore potrafia wrocic ale wiekszosc w pewnym monencie siada na balkonie i juz sie nie wzbija lub odlatuje w nieznane. Pszczoly warrozy nie maja biegunki tez nie - jednak zjadly mnostwo zapasu i czesc ma pelne jelito. W poniedzialek dostana woliere pylek miod akacjowy i niech matka zacznie czerwic. Co zrobic.... Reszta rodzin tkwi prawie bez ruchu zapas ledwo drgnal osypy 0 i w drugim 3 pszczoly w ostatnim uliku 5.
A w kwesti zasiegu pszczol podczas chlodow... Przy temp -5 robia kilka okrazen i spadaja przy 0 st czesc potrafi wrocic do ula. Tyle co widywalem u siebie przez lata.

_________________
http://www.windowbee.com

Pszczoła da radę przelecieć znaczne odległości nawet przy większych mrozach. W czasie lotu pracują jej mięśnia co jest skutkiem wytwarzania temperatury i utrzymania ciepłoty ciała pszczoły.

_________________
STANI