FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wlasnie Sejm uchwalil nowelizacje ustawy o wprowadzaniu organizmow genetycznie zmodyfikowanych do srodowiska . Zrobiono to po cichu i bez konsultacji ze spoleczenstwem,ktore jest przeciwne GMO. Ustawe przeglosowano glosami PO-PSL.
Bedzie mozna produkowac zywnosc i pasze z GMO ,zmniejszono kary za wysiewanie nasion GMO -teraz sprawca jedynie narazi sie na likwidacje uprawy a i to niekoniecznie.
Teraz znalezienie rzepaku ,ktory bedzie oblatywany przez pszczoły za kilka lat bedzie graniczyc z cudem.
Zastanawia mnie czy poslowie z PO i PSL naprawde maja głęboko w dupie to czego chce spoleczenstwo bo wiedza ze nastepne wybory "zrobia " pod siebie czy to taka choroba partii ,ktora długo rządzi?

http://wolnemedia.net/ekologia/sejm-prz ... awy-o-gmo/

Ano PSL (czyli jak to co niektórzy określają zielona zaraza) po raz kolejny udowadnia po cichu jak postrzega całe społeczeństwo o czym mówił głośno minister Sawicki.Obecna koalicja ( czyli PO partia ludzi bardzo bogatych tj.biznesmenów itp. oraz PSL partia ludzi gdzie najważniejsze są układu i kolesiostwo) nie dba o zwykłego KOWALSKIEGO.Może jestem w błędzie ale dla nich liczy się zysk a nie człowiek a wprowadzanie roślin modyfikowanych chyba za tym idzie.Jeżeli kogoś moimi stwierdzeniami obraziłem to
Pozdrawiam

I w tych samorządowych wyborach jeszcze tylu GŁUPICH polaków na nich Po, PSL ) głosowało i pewnie jeszcze w następnym roku tez będą głosować.

_________________
waldek6530

Dureń,to się pisze z dużej,czy tak jak Polak z małej litery?

_________________
godzięba

Witam. Rzecz w tym, że s.......y tak to ustawiły, że nie ma kto strajkować, kiedyś potrafili się skrzyknąć i przyspawać wagony do torów. Ale ja jestem dobrej myśli, jak kilku rolnikom spłoną zasiewy, to sami się wycofają. Pozdrawiam

Sądzę (może się mylę),że nikt nikomu nic nie będzie podpalał dlaczego bo nie ma w nas jedności i zwykłej solidarności ( nie tej z lat 80-tych bo oni to dostali się do koryt i maja wszystkich w poważaniu) żeby się upominać o swoje i nie tylko bo przecież upominając się o swoje to upominamy się o środowisko, zdrowie bliźniego itp. My pszczelarze nie umiemy się konsolidować tylko się oblewamy pomyjami. Nikt o nas nie będzie się bił rolnik potrzebuje więcej produkować i to jest dla nich najważniejsze,dziś mało kto patrzy czy produkuje zdrowo, dla niektórych liczy się tylko kasiorka i to jest przykre a dla nas pszczelarzy w przyszłości może być zgubne.
Pozdrawiam.

Dureń można z dużej ale Durny polak to polak już z małej - bo to polak przez małe "p" a durny przez duże dla podkreślenia. Ot i takie wyjaśnienie.
Ci co z Solidarności z lat 80-tych dostali się do koryt to znaczna większość z nich tylko "kierowała" Solidarnością, wykorzystali masy dla swoich celów oni tylko fikcyjnie należeli do Solidarności a tak w ogóle to h.j wie kim oni byli, dzisiaj już się do Solidarności nie przyznają. A my masy nadal ich wybieramy i pozwalamy sobą manipulować. Myślę, że kiedyś przyjdzie czas na "kosynierów" i zaśpiewamy "Ruszymy z posad bryłę świata ..."

_________________
waldek6530

Co do rzepaku to może nam wyjść na dobre. W Pónocnej Dakocie uprawia się trangeniczne odmiamy rzepaku. Pierwszy wykazuje odporność na herbicydy Roundup (glifosat) produkcji Monsanto, drugi zaś – na herbicydy Liberty (glufosinat) produkowane przez Bayer Crop Science. Okazało się że niektóre z roślin wykazały jednak odporność na oba rodzaje herbicydów, co sugeruje iż dwa rodzaje zmodyfikowanych organizmów zrodziły trzeci, obdarzony cechą nigdzie dotąd niespotykaną. Obecnie dzikie populacje odpornego na herbicydy rzepaku rosną wzdłuż dróg, w pobliżu stacji benzynowych oraz sklepów spożywczych, nierzadko znacznie oddalone od obszarów rolniczych.
Jeśli wprowadzą u nas to rolnikom pozostanie czekać do zimy aż wymarznie lub wypalać ogniem po polach jak sprowadzony do nas barszcz sosnowskiego.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Waldek6530 zgadzam się z Tobą z tą solidarnością lecz co do zrywu to nie do końca z uwagi na to,że rządzący gdy tylko zauważają,że jakaś grupa gdy tylko podnosi przysłowiowy łeb to przewodzący tej grupie zaraz od rządzących coś dostaje po czym diametralnie zmienia swój pogląd na daną sprawę i pozornie dalej "walczy". Przytoczę to choćby sprawę z naszego podwórka czyli pana Sabata,czy on naprawdę nas pszczelarzy reprezentuje np.w ministerstwie rolnictwa,jeżeli by się tak działo to post kolegi atomek0 znalazł by się na stronie PZP ale po co o tym pisać i siać ferment wśród nas pszczelarzy.
Pozdrawiam

komark1, może i masz racj,e ale może kiedyś znajdzie się taki np. Wałęsa (tylko by później nie zdradził ) i poprowadzi naród do zmian na lepsze, albomoże naród sie opamięta i w demokratycznych wyborach dokona zmian. Ale kiedy to bedzie ???

_________________
waldek6530

Kolego waldek6530 właśnie nasze społeczeństwo pokazało co potrafi. Ja osobiście od jakiegoś czasu czuję się oszukany i zniesmaczony całą ta sytuacją naszego kraju. Na ale może tym razem będzie lepiej i jak to mówią starzy Francuzi "pożywiom uwidiom"
Pozdrawiam

Koledzy politykę pozostawmy przed drzwiami. Troszku odbiegamy od tematu.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Kolego Alpejczyk masz słuszną rację nasze dywagacje niczego nie zmienią.
pozdrawiam

To i dobrze, może to zniechęci rolników do wysiewania takich specyfików a nam ocali bazy pożytkowe.

_________________
waldek6530

waldek6530, boje się jednak że nie i zaczną próbować. Przyroda zawsze znajdzie jakąś furtkę jak to mawiał aktor Jeff Goldblum

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

chyba się mylisz, ja w tym roku wiedziałem rzepak rosnący po skoszeniu kukurydzy,
na innym polu po wschodzie pszenicy ozimej wyrosło więcej rzepaku niż pszenicy mimo że to była pszenica po pszenicy.

No ale to co, znaczy, że jak wschodził poi skoszeniu kukurydzy lub pszenicy to musi być genetycznie modyfikowany ? U mnie facelia już trzeci rok wschodzi po tej co ja posiałem to już skosiłem dwie pszenice a facelia teraz w pszenżycie sobie wschodzi i wcale nie była GMO.

_________________
waldek6530

randapodporne - mówi Ci to coś?

No chyba o to Alpejczykowi chodziło. Dlatego piszę, że dobrze jak te GMO będą randapoodporne to rolnicy z nich zrezygnują - o to mi chodziło.
A to, że spotkałeś rzepak po kukurydzy czy po pszenicy to skąd wiesz czy rolnik pole to traktował środkiem randapopodobnym czy randapem w ogóle. Może nie i dlatego rosna samosiewki bo wysypał się w czasie zbiorów lub przed zbiorem. Uprawiałeś kiedykolwiek pole lub widziałeś jak to się robi ?

_________________
waldek6530

A po co pryskać randapem ? Chyba tylko by pchać kasę dla Musato Poplon i płodozmian równie dobrze zwalcza chwasty. Potrzebny pszczelarzowi randap na polu jak ....... . Jesz z własnego pola nie siej GMO nie stosuj oprysków.

Wydaje mi sie jest jeszcze jeden aspekt calej sprawy. Chodzi o wplyw jedzenia roslin GMO na nasze zdrowie. We Francji zrobili badania .Przez cale zycie szczurow (2 lata) karmili je roslinami GMO . Wyniki i zdjecia ponizej

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1462103932

Twórcy neonikotynoidów, zakazanego w europie środka owadobójczego, który zabija pszczoły, nie będą w stanie obalić najnowszego zjawiska. W Ontario w Kanadzie znaleziono miliony martwych pszczół po tym, jak zasadzono kukurydzę GMO. To żadna nowość, ale ta wiadomość powinna dotrzeć do wszystkich.

Opiekun pszczół, Dave Schuit, który produkuje miód, poinformował, że stracił ponad 600 uli – około 37 milionów pszczół.

– Gdy zaczęto sadzić kukurydzę nasze pszczoły zaczęły ginąć milionami – powiedział Schuit.

Wraz ze wzrostem liczby zgonów pszczół i wniosków konsumentów skierowanych do miejsc takich, jak Home Depot i Lowe, które sprzedają neonikotynoidy, Departamentowi Rolnictwa USA nie udało się zakazać sprzedaży neonikotynoidów wytwarzanych głównie przez Bayer Crop Science Inc. i inne firmy biotechnologiczne.

Tym razem podejrzane są dwa najlepiej sprzedające się środki firmy Bayer: Imidaklopryd i Klotianidyna. Są one m.in. znane z tego, iż przenikają do pyłku i nektaru, zabijając pożyteczne owady, takie jak pszczoły. Im powszechniej się je stosuje, tym więcej pszczół umiera.

Raport Schuit nt. martwych pszczół jest również potwierdzony przez innych rolników. Nathan Carey to kolejny lokalny rolnik, który zeszłą wiosnę zauważył zniknięcie pszczół w jego gospodarstwie. Było ich tak mało, że nie mógł na nie liczyć ws. zapylania jego upraw. Rolnik skorelował ich zniknięcie z wykorzystaniem tych toksycznych środków owadobójczych.

Choć wielu naukowców nadal nie jest przekonanych co do tego, że „masowe ginięcie pszczół” (CCD) jest spowodowane przez neonikotynoidy, to w USA od siedmiu lat ma miejsce masowe wymieranie pszczół, które jest bezpośrednio skorelowane z opryskami owadobójczymi.

http://zdrowie.3obieg.pl/37-milionow-ma ... w-kanadzie

Czegoś tu nie rozumiem .Co mają opryski wspólnego z GMO ?
Drugie pytanie , Co pszczoły robiły na kukurydzy?
Pozdrawiam

Poszukaj w internecie pojęcie "Randap Ready".

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

Herbicydy firmy Bayer powoduja autyzm u dzieci.
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1204420744

atomek0,
E ! Tam pisze o myszach.
Nie rób bajek. A u ludzi;
"Naukowcy wskazują, że nie ma zwierząt, u których w naturalny sposób rozwija się autyzm, w związku z czym nie ma możliwości analizowania przyczyn (w oparciu o badania przeprowadzone na zwierzętach laboratoryjnych), które mogą powodować autyzm w rozwijających się ludzkich mózgach.
Prawdopodobnie, u podłoża wszystkich zaburzeń spektrum autyzmu leżą defekty neurologiczne o szczegółowo nieznanej etiologii."

interesuje się czym sąsiad pryska i kiedy, najlepiej widać to po wypłowiałej miedzy czy trawce na drodze itd

Tu macie wiele linków o GMO, wartych uwagi.
viewtopic.php?f=35&t=11958

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

widać że nie masz zielonego pojęcia o tym co piszesz. soje modyfikowaną genetycznie zjadasz codziennie od lat 90. WIĘKSZOŚĆ pasz dla zwierząt jest na soi. kurczaki praktycznie w 100 %.

i z ciekawości zapytam co jest bardziej szkodliwe, miliony konserwantów które zjadamy codziennie czy rośliny którym modyfikuje się 1-2 geny ?

Akurat to ze kurczaki są w 100% na soi to się nie zgodzę.
Kolegi rodzice prowadzą kilka dużych ferm i soja stanowi mały procent diety kurcząt.

to pogadaj z tymi rodzicami i zapytaj jakie źródło białka stosują , z chęcią je wykorzystam u siebie
wg mnie dużo większym zagrożeniem dla przyrody jest powstawanie dużych gospodarstw rolnych, kiedyś był hektar ziemniaków , pszenicy , żyta, gdzieś jakaś grusza itd a teraz 100 h kukurydzy, owady i zwierzęta potrzebują różnych środowisk, żadna pszczoła z samej kukurydzy nie wyżyje .

Na pewno mają co roku 200ha kukurydzy i jakieś 100ha rzepaku (dodawany jako substancja oleista)
Jak spotkam się z kumplem to spytam

Czego kolego nie rozumiesz? Tego ze w Polsce do tej pory nie bylo mozna w tak łatwy sposob zasiewac rosliny GMO ? Czy moze tego ze rzepak GMO nie jest oblatywany przez pszczoły co spowoduje ze na wiosne bedziemy mieli mniej pozytkow? Czy moze tego ze rosliny GMO krzyzuja sie z "normalnymi" roslinami tworzac krzyzowki ? Nigdzie nie napisalem ze importowane pasze nie zawieraja soi GMO. Ale jest roznica pomiedzy tym ze zjadasz kurczaki karmione pasza z dodatkiem GMO i tym ze sam bezposrednio zjadasz rosliny GMO .
Piszesz post ni z gruszki ni z pietruszki po to jedynie zeby "zabłysnac" swoja "wiedza"?

nie można było w ogóle i nie można dalej. i zapewniam Cię że wszelkie uprawy są dość często kontrolowane.

a wywoziłeś pszczoły na taki rzepak ? czy opierasz się na danych przeciwników GMO ?

a jadłeś kiedyś na śniadanie nasiona rzepaku , na obiad nasiona kukurydzy i na kolacje znowu nasiona rzepaku ?

w sumie to moja "wiedza" mogła by zostać dla mnie ale po to jest forum żeby wymieniać poglądy i czasem "zabłysnać "

a jadłeś kiedyś na śniadanie nasiona rzepaku , na obiad nasiona kukurydzy i na kolacje znowu nasiona rzepaku ?
[/quote]
Nasion rzepaku to może mało osób w Polsce je, ale dużo za to używa oleju rzepakowego,margaryn produkowanych na olejach roślinnych itp.

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

akurat pochodne kukurydzy to w kazdym kupnym produkcie niemal są tak więc rzepakiem i w szczegolnosci kukurydza się objadamy na codzien

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

LonelySoul, temat już przerabiany ale nie mogę nie napisać. Ty chyba chopie pobłądziłeś. Rośliny GMO zniszczą nasze rolnictwo i nas . Tylko chory na umyśle uważa że wprowadzenie GMO do Polski będzie czymś dobrym dla Polaków, Polskich rolników czy Nas pszczelarzy. GMO to koniec polskiego rolnictwa , żywności ekologicznej itp. GMO jest tak dobre dla naszego zdrowia jak żarcie i wdychanie azbestu. Jak jeszcze ktokolwiek możne myśleć o GMO w pozytywny sposób widząc i słysząc co firmy nasienne trzymające w łapie patenty na nasiona GMO zrobiły z rolnikami na całym świecie. Na GMO zarabiają tylko firmy nasienne , chemiczne i farmaceutyczne .......i nikt więcej.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Słodzik produkowany z rośliny GMO powodował śmierć muszki owocówki po 7 dniach normalnie ona żyje 60 dni. Rośliny GMO są modyfikowane tak by wytrzymywały wysokie dawki herbicydów np. Rundopu tyle wiedzy powinno nam wystarczyć by nigdy tego nie wziąć do ust.

Zatwierdzenie glifosatu w UE opierało się na plagiatowanym tekście Monsanto, stwierdza raport.Tak lobby niemieckiego potentata pisze prawo,a a"utomaty" zatwierdzają .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.