FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 23:24 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 stycznia 2015, 16:12 - sob 
zagladalem do swoich uli pogoda ladna pszczoly się oblecialy,jak narazie wszystkie moje rodziny zyja i jestem prawie pewny ze doczekają wiosny, słuchajcie we wszystkich ulach cos zjada pszczoly osypane na dennicy tzn wszystkie pszczoly sa pocwiartowane maja po odcinane nogi itd. co o tym myślicie ? ja jestem średnio doświadczony hm...


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2015, 16:18 - sob 

Rejestracja: 02 października 2012, 22:08 - wt
Posty: 478
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
To ryjówki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 17:23 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Albo poprostu myszy lub inne tym podobne gryzonie...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 17:37 - sob 
nie, na pewno nie myszki :wink: wylotki mam zwężone .
wyczytałem na necie ze to mogą być skorki pod Krakowem nazywane szczypawicami.


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2015, 17:53 - sob 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Skorki zimą w ulu? Może to raczej wirus jakiś pszczeli np.ostrego paraliżu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 17:58 - sob 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Wirus nie ćwiartuje pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 18:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Masz dennice teraz na samych siatkach, czy dno pełne ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 18:08 - sob 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
marian pisze:
Wirus nie ćwiartuje pszczół.


Cytuj:
Ostry paraliż pszczół
Patogenem jest wirus sferyczny zawierający RNA, o wielkości 30 nm (rys. 2), rozwijający się optymalnie przy temperaturze 30°C. Wirusa tego stwierdzono także u trzmieli (L. Bailey, 1976). Jest odlegle spokrewniony z kaszmirskim wirusem pszczół – ostatnio pojawił się komunikat o wyodrębnieniu w Izraelu szczepu wirusa pośredniego między wirusem paraliżu ostrego a kaszmirskim wirusem pszczół (C.R. Moses-Koch, Y. Slabzeki and I. Sela, nieopubl.).
Przed pojawieniem się roztocza Varroa praktycznie nie obserwowano choroby pszczół w warunkach naturalnych wywołanej przez wirusa, aczkolwiek mógł on być wyodrębniony z ustroju pozornie zdrowych owadów od kwietnia do listopada, a zainfekowanie osiągało 106 wirionów na osobnika.
Wraz z pojawieniem się roztocza Varroa ostry paraliż stał się jedną z przyczyn zamierania pszczół. Pasożyt łatwo przejmuje go i przekazuje od osobników chorych do zdrowych (J.M. Batujew, 1979). Zawartość wirusa w ciele roztocza osiąga 1010 wirionów. Znaleziono go zarówno w dorosłych samicach roztoczy, jak w ich potomstwie (B.V. Ball, 1988). Stwierdzono bezpośrednią zależność zamierania pszczół od liczebności roztocza: przy słabym porażeniu Varroa zamieranie wywołane wirusem stwierdzono w 3% próbek; przy średnim – w 44% i przy wysokim – w ponad 80% próbek. Do pojawienia się wyraźnych oznak zachorowania pszczół na paraliż ostry w lecie potrzeba 12 300 pasożytów, a na jesieni – około 6800 sztuk na rodzinę (S.J. Martin et al., 2003). Oznaki choroby są nieswoiste, zwykle wzmagają się na zakończenie sezonu pszczelarskiego, w związku ze zwiększeniem liczebności roztoczy Varroa i odpowiednio liczby porażonych owadów. Nasze obserwacje wskazują, że można zauważyć oznaki podczas oblotów młodych pszczół. Niektóre z nich nie mogą wzlecieć, pełzają po ziemi, podskakują, czasem obracają się w miejscu, trzęsą się. Zewnętrznie wyglądają zupełnie normalnie, są dobrze pokryte włoskami, ich skrzydła nie są zniszczone i nie mają wad. Po pewnym czasie po zakończeniu oblotu chorych pszczół już nie widać, gdyż rozpełzają się po terenie pasieki i gubią w trawie.
Podczas silnego porażenia w poszczególnych rodzinach daje się zauważyć także zachorowanie czerwiu. Staje się on rozstrzelony, giną poczwarki w różnych stadiach rozwoju. Jeżeli pszczoły rozpoznają zamarłe poczwarki, robią otwory w wieczkach, po czym wyrzucają je w całości albo najpierw odgryzają głowę i tułów. Pod całymi wieczkami można znaleźć zarówno zdrowe poczwarki żywe, jak i już zamarłe. Stwierdzaliśmy duże ilości wirusa w białych, zewnętrznie zupełnie normalnych poczwarkach z zasklepionych komórek z całymi wieczkami gdzie nie było roztoczy. W silnie porażonych rodzinach giną także poczwarki z objawami podobnymi do objawów choroby woreczkowej, zawierają one jednak tylko dużą ilość wirusa ostrego paraliżu.
W okresie bezwziątkowym, zwykle bliżej jesieni, silnie porażone rodziny słabo się bronią i mogą być ograbione przez pszczoły rabusie. W okresie względnie chłodnym, gdy owady mogą jeszcze czasem wylatywać, pszczoły chore stopniowo porzucają rodzinę i po pewnym czasie pszczelarz może znaleźć zupełnie pusty ul z zapasami pokarmów. Na tym właśnie polega cała tajemnica „jesiennego odlotu pszczół całymi rodzinami”.


a zimą i wiosną może też odgryzają takie chore osobniki :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 18:14 - sob 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
pisiorek,

Zwiększ maksymalnie wentylacje .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 18:20 - sob 
o jezu masakra, dennice ma mam na siatkach jednak mam ule na totalnym wypizdzie i je przymknolem bo mi sie zdaje ze pszczołom jest zimno :wink:

mam 11 rodzin iwe wszystkich jest taki objaw ,zrobie zdiecia ,pszczoly na dennicy sa poćwiartowane w mak, wirus może takie jaja robic???


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2015, 18:25 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 11:06 - wt
Posty: 23
Lokalizacja: zelkow malopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
pisorek morze to byc rozpadnica pszczoly

_________________
krakowiak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 19:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
pisiorek pisze:
cos zjada pszczoly osypane na dennicy tzn wszystkie pszczoly sa pocwiartowane maja po odcinane nogi


Moim zdaniem pierwsza odpowiedź jest poprawna :)
PawelKS3 pisze:
To ryjówki.


xsiek pisze:
Albo poprostu myszy

pisiorek pisze:
nie, na pewno nie myszki wylotki mam zwężone


Mysz raczej nie wejdzie do ula przy wysokości otworu 7mm. Ryjówka nie wejdzie jeśli otwór wylotkowy ma 5mm.

pisiorek pisze:
wyczytałem na necie ze to mogą być skorki pod Krakowem nazywane szczypawicami.

teliper pisze:
Skorki zimą w ulu? Może to raczej wirus jakiś pszczeli np.ostrego paraliżu


Skorki odpadają. A wirus..
marian pisze:
Wirus nie ćwiartuje pszczół


teliper pisze:
Jeżeli pszczoły rozpoznają zamarłe poczwarki, robią otwory w wieczkach, po czym wyrzucają je w całości albo najpierw odgryzają głowę i tułów.
teliper pisze:
a zimą i wiosną może też odgryzają takie chore osobniki

teliper, zacytował ciekawy artykuł o powiązaniu varroa-wirus, ale to co sam pogrubił w tekście dotyczy poczwarek a nie osobników dorosłych.

pisiorek pisze:
pszczoly na dennicy sa poćwiartowane w mak, wirus może takie jaja robic???
nie może.

Ryjówki w ulu nie zabijają pszczół lecz żywią się pszczołami z osypu. Odgryzają głowę, skrzydła, odwłok i nogi bo zjadają tylko tułów.

marcinglowacz76 pisze:
pisorek morze to byc rozpadnica pszczoly

Rozpadnica jest chorobą krwi pszczół, a wywołuje ją pałeczka rozpadnicy, rozwijająca się właśnie we krwi. Do organizmu dostaje się z powietrza przez przetchlinki lub przez przewód pokarmowy. Prawie nigdy nie powoduje dużych strat w pasiece, ale może zmniejszać produkcyjność w stopniu znaczącym. Ciało martwych pszczół wietrzeje, wiązania członów rozluźniających się i następuje rozpad na pojedyncze części. Przed zgonem robotnice tracą owłosienie i przyjmują barwę prawie czarną. Zapobieganie polega na zwiększeniu siły rodzin, osuszeniu i ścieśnieniu gniazda oraz przeniesieniu pni na miejsce nasłonecznione. Występuje najczęściej w okresie letnim to chyba odpada.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 19:19 - sob 
jutro podmienię jedna dennice i zrobie fotke i wam pokaze jak to wygląda.


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2015, 19:58 - sob 
pisiorek pisze:
o jezu masakra, dennice ma mam na siatkach


Objawy o jakich piszesz to na pewno sikorki też mam to samo, ale widziałem sikorki wlatujące pod dennice i specjalnie się tym nie przejmuję.


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2015, 22:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
sikorki z czasu przed zasunięciem dennic


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2015, 13:27 - ndz 
popatrzcie tak to wyglada, na 1-nym zdieciu widać wyraźnie odchody ale chyba nie mysie?
dennice wyciagnolem spod najsłabszej rodziny największy osyp w niej był.
pszczoly które padly na ramkach u góry sa cale,maja wloski nie sa czarne i wygladaja zupełnie normalnie.
nie wiem co myslec ?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 18 stycznia 2015, 13:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przez wylotek dostają sie zwierzątka dużo mniejsze od myszy , nornice a może zębiełki ,gniazdo mają w zeschniętych trawach pod zwalonymi gałęziami lub w norach a ule traktują jak stołówke ,widac to po wyjedzonych częściach pszczół .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2015, 14:12 - ndz 
Przy tak osiatkowanej dennicy pewnie Zdzisław., ma rację, ja mam siatkę na całej dennicy i żadne zwierzątko nie dostanie się do środka, a czasami widzę jak sikorki w fruwają pod dennice.


Na górę
  
 
Post: 19 stycznia 2015, 10:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
pisiorek, tak jak napisałem już wyżej to jest ewidentna robota ryjówki.

http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=14548&view=unread#unread

Sikorki przez siatkę to sobie mogą pomarzyć :haha:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2015, 11:48 - pn 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
pisiorek pisze:
...we wszystkich ulach cos zjada pszczoly osypane na dennicy tzn wszystkie pszczoly sa pocwiartowane maja po odcinane nogi itd. co o tym myślicie ? ja jestem średnio doświadczony hm...


Ja myślę że to osy,miałem plagę os i całą jesień przestałem przy ulach tępiąc je,stawiałem pułapki,jak temp jest 5 °C to osy jeszcze latają.Po zaglądnięciu na dennice miałem taki sam widok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2015, 12:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
ADEK pisze:
Ja myślę że to osy,miałem plagę os i całą jesień przestałem przy ulach tępiąc je,stawiałem pułapki,jak temp jest 5 °C to osy jeszcze latają.Po zaglądnięciu na dennice miałem taki sam widok.


Przy zdrowej i silnej rodzinie przy dodatniej temperaturze jesiennej osa nie ma szans wejść do ula i na dodatek w ulu ćwiartować pszczoły.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2015, 12:27 - pn 
ADEK pisze:
Ja myślę że to osy,miałem plagę os i całą jesień przestałem przy ulach tępiąc je,stawiałem pułapki,jak temp jest 5 °C to osy jeszcze latają.Po zaglądnięciu na dennice miałem taki sam widok.


FAKTYCZNIE u mnie tez były ogromne ilości os ,pszczoly je przeganialy jednak w niskiej temperaturze pszczoly nie sa aktywne a osy tak.

mogą to być ryjówki bo ule stoja przy nie koszonej lace mysz jest mnóstwo, jednak mam zwężone wylotki szczelina nie przektracza 8mm , ryjowki sa male jeśli przecisną glowe to już im wystarczy wleza dalej.

mam w ulach jakies kokony sa w nich dość duże pająki, w rogach dennic lub pod daszkami,nie usowalem tego bo wyczytałem w ksiazce ze takie owady nie szkodzą pszczołom i zyja z nimi w zgodzie :wink:
jest styczeń i nie chce w ulach grzebać ,cos te pszczoly poswiartowalo na wirus bym nie stawial bo pszczoly padnięte i przyklejone na gorze ramek sa cale.


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2015, 16:39 - sob 
już wszystko jasne :wink:
dziś otworzyłem ul i zauwazylem tam mysz :!: to nie była zwykla polna mysz ,to ryjówka he malusienka myszka z długim ryjkiem to one zjadaly mi pszczoly na dennicach.
wylotki mam zwężone maja około 8mm max 10mm i to wystarczylo by weszly.nie zjadły zywych pszczol ,nie zgryzly woszczyny, zywily się spadłymi pszczołami.
pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 24 sierpnia 2015, 19:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Dzisiaj przy przeglądzie zauważyłem że na dennicach (z pełnym dnem , wysoka ) leży spora ilość pszczelich skrzydełek , żadnych innych części ciała tylko skrzydełka nie wiem co o tym myśleć ? osy czy jakieś myszowate ? stawiał bym na myszy bo osy raczej wstępu nie mają z drugiej strony to i myszy o tej porze roku nie mają powodu włazić do ula .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sierpnia 2015, 19:29 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
szerszeń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2015, 12:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
jino2 pisze:
szerszeń

Plagę szerszeni miałem jakieś pięć lat temu , w tym roku widziałem tylko jednego i skończył pod moim butem to nie to . Myślę że mrówki zbierają spadłe w nocy pszczoły . Przy tych upałach i suszy to nawet mrówek w dzień nie widać a w tym roku mam plagę Os .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2015, 14:55 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
wiesiek33 pisze:
jino2 pisze:
szerszeń

Plagę szerszeni miałem jakieś pięć lat temu , w tym roku widziałem tylko jednego i skończył pod moim butem to nie to . Myślę że mrówki zbierają spadłe w nocy pszczoły . Przy tych upałach i suszy to nawet mrówek w dzień nie widać a w tym roku mam plagę Os .

To ja znowu w tym roku nie widziałem ani jednej osy a szerszeni to po kilka dziennie zabijam przy ulach. Chyba z 5 gniazd poszło na tamten świat i to tylko te liczę które ja znalazłem :kapelan:.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2015, 15:22 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Też zaobserwowałem wyjątkowo wzmożony nalot os na rodziny pszczele .
Podejrzewam , że jest to wynikiem suszy . Pokarmu brakuje a dokarmianie naszych podopiecznych zachęca do nalotu na ul.
Nigdy nie zastawiałem pułapek na osy, w tym roku postanowiłem je odciążyć bo mają nadzwyczajnie trudną sytuacje. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2015, 15:45 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
andrzejkowalski100 pisze:
pułapek na osy,
a jakiego typu? i czym napełnione?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2015, 17:23 - sob 
Na mojej wsi są kuny. Czy w jakiś sposób zagrażają pszczołom - ulom?
Oczywiście mam tez myszy. Pozbyłem się ich z domu - 100 pułapek :wink: (plastykowych) i karma wysuszająca. Łatanie podług i mam spokój. Jednak czy mam powody do obawy przed tymi gryzoniami?
Pamiętam, że kiedyś dziadek opowiadał o myszy mieszkającej w ulu. Jednak to przez jego wiedzę. Zapominał zamknąć dachu - ul Warszawski. Ta się przegryzła przez ściankę i miała domek na zimę. Rodzina została mocno osłabiona ale zimę przeżyła.
Co zrobić aby zapobiec takim niespodziankom?


Na górę
  
 
Post: 07 listopada 2015, 20:10 - sob 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 12:41 - pn
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Marcinek pisze:
Pozbyłem się ich z domu - 100 pułapek (plastykowych)
:shock: Licząc koszt jednej 4 zł to masz za to 2 nowe ule. Coś mi tu nie gra :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2015, 22:00 - sob 
Gra, gra, wszystko gra - emikonka :wink: wszystko wyjaśnia. A kto powiedział, że te pułapki są moje? Koło Gospodyń Wiejskich organizuje akcje - "STOP MYSZY". Stąd te 100 pułapek. Ale można i tak: https://www.youtube.com/watch?v=XygX_j34RyE :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 07 listopada 2015, 23:09 - sob 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 12:41 - pn
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Marcinek pisze:
Koło Gospodyń Wiejskich organizuje akcje - "STOP MYSZY"
No jasne :wink: , ale ja bym dał od razu 300, i miał spokój na 3 lata. :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji