FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

http://olx.pl/oferta/deski-swierkowe-i- ... 01b9f24a96

Gdyby był ktoś z tamtych okolic, to warto.. widać śliczne i grube deseczki.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Szału nie ma zwykłe calówki króciaki... cena adekwatna do towaru

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Wyheblowane, bez sęków o odpowiedniej długości i szerokości na ule?? Za 300zł. Pokarz mi proszę podobną ofertę, skoro to według Ciebie norma.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Polbart patrz

Co tam heblowanie i tak je trzeba jeszcze raz przepuścić żeby się farby pozbyć a sęki są tylko się przypatrz...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Proszę, podaj podobną ofertę.. jestem bardzo ciekawy, jak nieco bliżej, to ja wsiadam w autko i jadę. Przeglądam oferty od 2 lat, kilka razy tygodniowo, dlatego tak jestem ciekawy. Skoro już napisałeś że taka przeciętna, to jak z worka powinieneś podać przykłady.. czekam.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Człowieku ja nie kupuję desek na składach tartakach czy olx i allegro... także takie oferty mi latają.Jadę do lasu ścinam drzewo (sosnę) płacę za m3 200zł wiozę na tartak do przetarcia płacę 60zł i potem sztorcuję i układam pod dachem do schnięcia... i mam dechy jak ta lala długie i jakiej grubości sobie życzę...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Chyba już sprzedane.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

No widzisz .. kupujesz, przecierasz, leżakujesz, suszysz, heblujesz.. i to wszystko za darmo, każdy transport, każde przeładowanie, ułożenie.... Tu masz gotowe za mniej, bez czekania kilku lat.

Więc jak już coś piszesz, to miej podstawy, aby swoje zdanie obronić i uzasadnić. Ja liczyć potrafię.. a jak coś piszę, to mam na to pokrycie, a klepać językiem widać można.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Nie znam się ale przez przypadek znalazłem ofertę:
http://www.24opole.pl/1076934,Sprzedam- ... zenie.html

Może komuś się przyda

dołóż transport, paliwo i suszenie i ile Ci wyjdzie, że już o poświęconym czasie nie wspomne... poza tym długie i tak na krótkie pociąć musisz... a tak na marginesie to wielkowymiarowe (tartaczne) kosztuje sporo więcej aniżeli te 200 zł za m3, no chyba że mówimy o metrze przestrzennym... ale z tego do m3 osztorcowanych desek to daleka droga...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Kosztuje więcej ale w państwowym... u nas działa takie coś jak wspólnota leśna i ceny mamy swoje... o tym było w innym wątku a i po przetarciu jest czym palić... suszyć się suszą w przewiewnym miejscu poukładane Każdy robi jak uważa... mnie się opłaca robić tak jak robię... Nie mam zamiaru się wykłócać. Jak dla ciebie atrakcja to bierz bo dla mnie nie...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Rozmawiamy o materiale do budowy uli.
Delikatnie to powiem tak. - Za darmo boli gardło.
Niedelikatnie i bez wchodzenia w szczegóły, zarówno te pierwsze jak i drugie deski - szmelc.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszku, dla zaspokojenia mojej ciekawości - uzasadnij proszę, może w przyszłości człowiek będzie wiedział, czego się wystrzegać. Dla mnie nadal bajka..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

W zwszlym roku kupilem 9 kubików kloców jodłowych w LP wyniosło mnie to z przetarciem i przywiezieniem do domu okolo 5 tys zl kiedys w lesie gromadzkim mozna byłokupic taniej raz na chyba 10 lat i jakieś znizki tez byly jak ktos budował dom ale juz tego nie ma a swieże deski sosnowe 0,7m3 za 300zl


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Jak go znam, to coś mi się wydaje że ma na myśli to, że jako materiał na korpusy jednościenne powinna być użyta wejmutka i nic innego
A tak na marginesie to z czego kiedyś robiło się ule a to z czego robi się w dzisiejszych czasach to wielka różnica... Stare ule, pamiętające jeszcze naszych dziadków i pradziadków, jak również czasy wielkich wojen stoją do dnia dzisiejszego bez specjalnych zabezpieczeń zewnętrznych... Myślicie że te dzisiejsze tyle wytrzymają ? Robi się po kosztach z byle jakiego materiału byle taniej... bo przecież niby drewno to drewno...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Ja mam 4 stare domki letniskowe 30mkw, ściany z boazerii. Odzyskanie ciężkie i kosztowne, ale jakościowo materiał twardy i lekki, bez porównania z dzisiejszymi deseczkami.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Dlaczego na jednościenne tylko wejmutka, podobno nadaje się też topola, lipa i osikowego będą lux :d , ja mam zamiar się wybrać około 30 km obejrzeć deski topolowe sezonowane ale na mój klimat ścianka minimum 3,5 cm może coś z tego będzie

A ja ostatnio kupiłem deski z likwidacji NOMI. Mieli wyprzedaż desek o różnych długościach szerokości ok. 15 cm i grubości 2,5 cm ( z regałów ). Idealne na ramki do zbijania korpusów uli wielkopolskich. cena wychodziła po 600 zł za 1 m sześcienny. Czyli wg mnie tanio tym bardziej, iż deski równiutkie, nić tylko ciąć na listwy po ok. 3 cm.

A na cholerę wnukom będą moje ule ? Na rozpałkę ?
Robimy dla siebie. Za 30 czy 50 lat to pewnie młodzi wymyślą coś nowego np. ramkę centymetr wyższą lub niższą i już nasze ule do niczego im się nie przydadzą

Pozdrawiam
Krzyżak

Nie w tym rzecz czy im będą czy nie będą potrzebne. Chciałem tylko w ten sposób zobrazować co kiedyś przeznaczało się na ule, a co dziś... kiedyś meble były praktycznie tylko drewniane a dziś drewno idzie na wióry do elektrowni, a meble robi się z guzik wartego paździerza

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

A zapłacił byś za mały stolik kawowy z drewna 1000 zł jak z "paździerza" w IKEI masz za 80 zł ? Co z tego, że ten drewniany wytrzyma 30 lat jak za 5 lat żona i tak zarządzi zmianę "wystroju wnętrza" i stolik idzie na rozpałkę ?
Żeby była jasność, ja też wole drewniane porządne meble ale fakty są takie, że ekonomia rządzi. Za różnicę w cenie między tymi stolikami masz miesiąc utrzymania dziecka na studiach. Co wybierasz ? Stolik czy wykształcenie dzieci ?

Pozdrawiam
Krzyżak

Jedno drugiego nie wyklucza.. to raz.. dwa, trzeba mieć dzieci.. to dwa.. trzeba mieć żonę.. to trzy

Tak na poważnie, to zmiana wystroje podyktowana jest sypaniem się stolika

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Dobrze, że żona się nie sypie