FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 19:12 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 11 lutego 2015, 10:13 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Jak zwał tak zwał ważne żeby tworzyć co roku młode rodziny na wiosnę i je prowadzić do zimowli. Zwalczać waroze, poddawać młode matki, zapas pierzgi, świeże ramki takie przygotowanie pozwoli z optymizmem patrzeć na kolejny sezon.!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2015, 01:35 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
STANI pisze:
teliper pisze:
Raczej za mało się skupiłeś w tym roku kolego ,zioła nic do tego nie mają.

Zioła mają bardzo duży wpływ na zdrowotność pszczół, pozwalają wyeliminować wirusy, bakterie, grzyby czy nawet patogeny


Kiedys napisalem ,ze pszczola jest najlepsza zielarka . Calosc pokarmu ,ktory spozywa to najcenniejsze elementy roslin .Kwiaty roslin zostaly stworzone i wypelnione nektarem glownie dla nich. Mysle ,ze ziola zrobione przez czlowieka sluza czlowiekowi, pszczolom moga wywolac zgola odmienne skutki. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2015, 23:43 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
andrzejkowalski100 pisze:
Mysle ,ze ziola zrobione przez czlowieka sluza czlowiekowi, pszczolom moga wywolac zgola odmienne skutki. Pozdrawiam

Tak może myśleć ten co nie ma odczynienia z ziołami i tych że ziół nie stosował . A skutki są nie odmienne a pozytywne.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 18:03 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
Mysle ,ze ziola zrobione przez czlowieka sluza czlowiekowi, pszczolom moga wywolac zgola odmienne skutki.

Tego się nie spodziewałem po koledze Andrzeju ekologu, jeżeli można powiedzieć komu służą zioła to zwierzętom, do których i pszczoła się zalicza.


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2015, 18:51 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
ja-lec pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
Mysle ,ze ziola zrobione przez czlowieka sluza czlowiekowi, pszczolom moga wywolac zgola odmienne skutki.

Tego się nie spodziewałem po koledze Andrzeju ekologu, jeżeli można powiedzieć komu służą zioła to zwierzętom, do których i pszczoła się zalicza.


Zle mnie kolego zrozumiales ,pszczola to sobie sama ziolek nazbiera caly jej jadlospis na ziolkach jest oparty .Napisalem ,ze ziolka zrobione ,przygotowane przez czlowieka maga pszczolom zaszkodzic.
Mialem okazje obserwowac jak byly przygotowywane do sprzedazy mieszanki ziol dla pszczol .Wybrane ziola dozowane na oko ,zerwane z przydroznych rowow ,itd. zgroza. Podpisuje sie pod
ekologia ,czystoscia,natura obiema rekami ale uczyc sie zielarstwa nam od pszczolek nalezy nie odwrotnie.Nie ma zadnej analogii w sprawczym dzialaniu ziol u czlowieka a naszych podopiecznych. Mysle ,ze odczucie samego pszczelarza, ze wykonal,, dobra robote ,, najwieksze ma znaczenie. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 19:00 - pt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
No Andrzeju dobrze prawisz :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 19:07 - pt 
andrzejkowalski100, Od pszczół raczej bym nie polecał nauki zbierania ziół bo to głównie one zbierają z przydrożnych kwiatów lipy czy mniszka rosnącego w rowie i przez to krócej żyją. Ale ja nie o tym chciałem powiedzieć tylko o działaniu ziół. W czym mogę się zgodzić z Tobą że zioła w prawdzie samej pszczole nie są potrzebne do życia, one maja służyć do zwalczania patogenów i głównie na nie oddziaływać ażeby im utrudnić rozwój.


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2015, 22:07 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
ja-lec,Rozumiem stosowanie ziol zewnetrznie,pomocniczo do ewentualnego opryskania ,dezynfekcji ,ograniczania porazenia varroa. Jezeli podajemy do syropow traktujac to jako mieszanke lecznicza to w tym przypadku mam odmienne zdanie.
Odpornosc na choroby u pszczoly to forma zbiorowa nazywana zachowaniem chigienicznym jezeli same nie poradza sobie z problemem, to czlowieka dzialania w postaci podawania mieszanek ziolowych jako leku ma skutek swieconej wody. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 22:25 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Poczytaj troch na temat ziół, właściwości, stosowania. I tak cały czas a może nie zaszkodzi a może skutek święconej wody a może zaszkodzi. Jak do tej pory zioła podawane pszczołom w odpowiedni sposób nie zaszkodziły a wręcz pomagały. Owady to organizmy żywe i pokarm ma wpływ na zdrowotność tych owadów

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 22:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Stosuję zioła do zakarmiania zimowego i jest wszystko .ok..
Zimują bardzo dobrze......
Ale każdy ma swoje zdanie....jak sobie pościeli tak się wyśpi....
Dla niektórych wszystko jest zile i be.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2015, 23:51 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
wtrepiak pisze:
Stosuję zioła do zakarmiania zimowego i jest wszystko .ok..
Zimują bardzo dobrze......

Ja też stosuję zioła i nie ma problemów
wtrepiak pisze:
Dla niektórych wszystko jest zile i be.....

I tu masz rację

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 00:10 - sob 

Rejestracja: 16 marca 2014, 10:25 - ndz
Posty: 41
Lokalizacja: LUBOMIA śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wkp
Miejscowość z jakiej piszesz: lubomia
STANI pisze:
t Owady to organizmy żywe i pokarm ma wpływ na zdrowotność tych owadów

:D :oops: :shock: :D :oops: :D :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 09:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ale przy pszczołach to i ja piję pyszne wywary........do picia dodaję łyżkę miodu ....pycha . One się dzielą zemną .....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 13:33 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
O czym świadczy sytuacja, że pszczoły na dennicy są mokre?
Wygrzebałem patyczkiem przez wlotek kilka pszczół z osypu i są mokre (niektórym może się głupio skojarzyć).
Czy to niepokojące zjawisko?

Zerknąłem też do środka i pierwsza ramka z pokarmem jest kompletnie nietknięta, druga ramka z jednej strony też (dalej nie zaglądałem). Czy pszczoły nie powinny tam czegoś od spodu odbierać? Czy gdy zabraknie im pokarmu na obsiadywanych ramkach poradzą sobie żeby dostać się do tamtych? Między powałką a ramkami nie mam odstępu więc górą nie przejdą.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 22:18 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Jak na dennicy są mokre osypane pszczoły to świadczy o zalaniu dennicy przez deszcz, topniejący śnieg, pod złym kątem jest ustawiona dennica, lub o bardzo słabej wentylacji ula, gdzie para wodna wydzielana w procesie spalania węglowodanów nie jest odprowadzana na zewnątrz ula tylko się skrapla na ściankach ula i spływa na dennicę powodując namakanie osypanych pszczół a następnie pleśnienie tych że pszczół

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2015, 15:01 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
A co z druga częścią mojego pytania?
Jarek pisze:
Zerknąłem też do środka i pierwsza ramka z pokarmem jest kompletnie nietknięta, druga ramka z jednej strony też (dalej nie zaglądałem). Czy pszczoły nie powinny tam czegoś od spodu odbierać? Czy gdy zabraknie im pokarmu na obsiadywanych ramkach poradzą sobie żeby dostać się do tamtych? Między powałką a ramkami nie mam odstępu więc górą nie przejdą.

Moze jak będzie z 10 stopni na plusie to dać tę ramkę w środek lub na powałkę i przykryć folią?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2015, 17:36 - ndz 
Jarek pisze:
A co z druga częścią mojego pytania?
Jarek pisze:
Zerknąłem też do środka i pierwsza ramka z pokarmem jest kompletnie nietknięta, druga ramka z jednej strony też (dalej nie zaglądałem). Czy pszczoły nie powinny tam czegoś od spodu odbierać? Czy gdy zabraknie im pokarmu na obsiadywanych ramkach poradzą sobie żeby dostać się do tamtych? Między powałką a ramkami nie mam odstępu więc górą nie przejdą.

Moze jak będzie z 10 stopni na plusie to dać tę ramkę w środek lub na powałkę i przykryć folią?
Jak będzie 10 na plusie to sobie poradzą i dojdą do tych ramek z zapasami nawet jeśli nie maja jak przejść górą nad beleczkami ramek. Przemieszczą się spokojnie. nie stresuj się i zbędnie nie grzeb a już na pewno nie mieszaj ramkami.


Na górę
  
 
Post: 16 lutego 2015, 00:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
STANI pisze:
wtrepiak pisze:
Stosuję zioła do zakarmiania zimowego i jest wszystko .ok..
Zimują bardzo dobrze......

Ja też stosuję zioła i nie ma problemów
wtrepiak pisze:
Dla niektórych wszystko jest zile i be.....

I tu masz rację

Ja też podaję zioła. :mrgreen:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2015, 00:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ale..i.. moja mamusia domowa się upomina o wywar , jak podaję pszczołom.
Raz dałem spróbować ..... i dla niej muszę w słoiku przywieść do domu ....ale jest łagodniejsza .... :haha: :haha: i wyrozumiała że poświęcam tyle czasu pszczołom...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji