FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

z czego ten pyłek ?? o matko z córkom!!

A to tylko na czas zdjęcia bo mi uciekały do ula za szybko , tak to luka jest na dwie pszczółki .
A skąd noszą pyłek ? chyba się mi dostały do tego co kupiłem na allegro,
bo były przymrozki po 7-8 stopni,szkoda że nie miałem czasu popatrzyć gdzie chodzą.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Gdzieś muszą jeszcze kwitnąć astry te wysokie u mnie też tu jeszcze kiedyś nosiły
Dziś leje i brzydko
Ciekawe też jest bo u mnie na leszczynie są już dość długie kotki (kwiatostany ) jak się ociepli to nie zdziwił bym się niczemu
klimat i pory roku zaczynają szaleć byle tym w ulach nie odbiło

Piękna pogoda, oblot szkoda że nie ma pożytku

Już trzeci dzień latają jak na wiosennych oblotach , a z jednego ula wyleciał w doskonałej formie Gucio. Czyżby zamierzał przezimować w rodzinie?

Gucio o tej porze w ulu to daje dużo do myślenia.
Żeby nie był zwiastunem złej jakości matki.
Miejmy nadzieje że będzie dobrze-1 gucio wcale nie musi być złym zwiastunem.

Pozdrawiam

Mam jedno pytanie >>>>> zwężone wylotki o tej porze roku to czemu mają służyć ...??????????????????????????????????????
Czerwieniu !!!!!!!!!! czy wychłodzeniu gniazda żeby nie czerwiły .....???????????????..
Pozdrawiam.........

Jak masz zwenzene w ylotki to moze matka czerwić bo jest w ulu ciepło. A jak masz na maksa otwarta i zabespieczone przed gryzoniamy to jest chłodniej i matka nie czerwi . Jaja złożone 15 listopada to pszczoła się wygryzie po 6 grudnia i dodać jeszcze 6 dni to ciekawe jaka bendzie w połowie grudnia pogada. Pszczoła jak jest w kłebie i jest jej duzo tak z 4 kg. to jej i 30 stopni minus nie szkodzi tylko wilgoc jej szkodzi. Pozdrawiam miły_marian

Zwężone wylotki w mojej pasiece mają w tej chwili za zadanie ograniczenie rabunków i niepotrzebne przy ich okazji niepokojenie pszczół. Proszę zauważyć że pomimo ciepła na dworze pszczoły nie jednakowo zachowują się, w jednych rodzinach oblatują się jakby był środek lata a są rodziny w których oblotu praktycznie nie ma i własnie te drugie są bardzo łatwym łupem dla pszczół które rabują. Jak w jednym miejscu stoi grubo ponad setka rodzin to bardzo szybko znajdzie się kilka rodzin które dają się rabować, wystarczy 2 dni ciepłej pogody i takie rodziny mają problem z przezimowaniem.

"Gucio o tej porze w ulu to daje dużo do myślenia."
Tymi słowami zaniepokoiłeś mnie i zmusiłeś do działania. Zaglądnąłem dzisiaj do ula , bo pszczoły latały w teren jak po wiosennym oblocie. Zazimowane pszczoły od 2 matek zajmowały wszystkie uliczki obu kondygnacji Wlkp /8 + 8/.Ani myślą o kłębie zimowym - widocznie będzie dłuższe ocieplenie. Pokarmu jest pod dostatkiem, czerwiu nie widać. Drugiego Gucia na ramkach nie spotkałem - będę spał spokojnie.
Pozdrawiam.

Po wyciagnieciu wkładek wylotowych wszystkie pszczóki bardziej pościagały kłęby
[center]nie sa juz oparte o dennice tyklo nieznacznie wiszą pod ramkami .[/center]
czyli chyba uzyskałem cel zamierzony - ochłodzenie gniazda .
Niemam pojecia na ile to starczy, ale teraz jest w porządku
jak jeszcze bedzie cieplej to skorzystam z pomysłu przykrycia ramek pieluchą usówajac beleczki :wink:
moze sie udac - a jak nie - to zawsze będę miał nowe doświadczenie

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

W południe w jednym ulu oblatywały się pojedyńcze pszczoły i w czasie 10 minut zaobserwowałem trzy powracające z żółtym pyłkiem. Obnuża małe ale zawsze to coś. Nie wiem gdzie one to znalazły Bo wookoło szaro i mokro nawet sąsiednie pola zaorane.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Możesz sobie o mnie myśleć co chcesz .

Te pszczoły nie powinny Ci tego wybaczyć , za te zielone głupoty co o nich napisałeś .

U mnie już 3 dni hulają
Kłęby się rozluźniły 9 stC jest teraz i zaczyna wiać Ciepły wiatr może przyniesie zmianę byle nie śnieg i deszcz mogło by przymrozić

9st to u mnie w nocy prawie codziennie jest. Na tą chwilę 11st i się ściemnia.

Szanowni koledzy , nie wiem jak u was ale u mnie jutro ma byc 15 stopni i bezchmurne niebo. Powiedzcie sami, czy to może pozytywnie wpłynąć na pszczoły??

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Może , bo u mnie miało być +12 i słońce , a było 9 silnie wiało i lał deszcz .

Oby mateczka nie zaczeła czerwić.U mnie na szczęście od początku pażdziernika temperatura nie przekracza 8-9 stopni icały czas pochmurnie.pozdrawiam

Zadałem takie pytanie ......bo na fotkach wrzuconych na forum wylotki są zamknięte na ful ......PO CO ...
Było tyle pisane o wentylacji w ulach .
Miły Marian napisał po raz któryś jasno.!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak jak znajonym pszczelarzom tłumaczę włóż sasówkę na wylotek , otwóż na ful .
Ale za jakiś czas zamykają i mówią bo im jest zimno , a na wiosnę mokro i pleśń .
Jakie rabynki o tej porze .
No ale cóż ??????????????????????????

Witam.

wtrepiak- coś źle patrzysz nie są zamknięte na fuul, moje ule mają 2 wyloty i jeden jest zamknięty na ful bo naprzeciwko niego niema nawet ramek. Może masz cztery ule i u ciebie rabunku nie ma nawet w lipcu czy sierpniu ale u mnie jest ich trochę więcej. Od kilku dni temperatura u mnie w dzień sięga 13-15 stopni w słońcu nawet więcej idealne warukni do rabowania słabszych rodzin które praktycznie nie pilnują wejścia do ula. Wylot mam otwarty średnio na około 5-6 cm, z tym że w każdym ulu z jednej ze stron ocieplenie jest podniesione około 1,5 cm od dennicy i w gnieździe jest całkiem dobra wentylacja pomimo tych niewielkich wylotów. Być może robie inaczej niż inni ale wcale nie znaczy to że źle, po zimie średnio mam około 1-3 % rodzin które nie przezimują (w innych pasiekach jest znacznie gorzej pewnie w Twojej również ), pozatym wiosną na pożytek z rzepaku (u mnie często są to pierwsze dni maja) mam rodziny już bardzo silne i potrafią one przynieść całkiem sympatyczną ilość miodu.

Pozdrowienia.

Tutaj mówię ogólnie ,...... ale jak już się tak upierarz to przyjrzyj się tym swoim zdjęciom czy to jest robione w lipcu czy sierpniu , ?????? czy już jesienią .
A z tym osypem to niemarz się czym chwalić , ,,,a może na wiosnę się zwęża wylotki i bardziej ociepla w celu rozwoju rodziny .
Wyobraź sobie że jak na razie odpukać !!! to nie miałem żadnego osypu , choć myślałem że będzie w tym miejscu gożej . Ponieważ około 50m mam do torów kolejowych gdzie jeżdżą podmiejskie . I mam 21uli a nie 4 , bo za mała działka ( rekreakcyjna) na więcej .
Pozdrawiam

Hejka.

Zdjęcia były robione chwilę przed wstawieniem ich na forum czyli 15-11-2009 około godziny 12:00. Osypem się nie chwalę bywały lata że nie osypała się ani jedna rodzina, ale średnio jest to około 1-3% więc uśrednijmy to pada mi 2 rodziny na 100. ty masz rodzin około 20 a więc jak padnie Ci 2 rodziny w czasie 5 lat to osiągniesz moje parametry

Ps. Naprawdę nie ma nic dziwnego w tym że jak stoi 150 rodzin ul od ula oddalony o około 70cm to zdarzają się rabunki Chyba że uważasz że to niemożliwe? A jeśli są rabunki to znasz lepszą metodę ich zwalczania od zwężenia wylotka?

Pozdrawiam.

No dfzisiaj to jak w kwietniu. Cieplutko bezwietrznie. Pszczołu aż sie kotłują przed ulami. Najbardziej mnie cieszy, że są we wszystkich ulach i się intensywnie oblatują. Mam nadzieję, że i u kolegów jak na dziś pełne ule.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

U mnie dzisiaj było 12 stopni i piękne słoneczko. W pasiece szał, pszczoły z wszystkich uli się obleciały. Wylotki otwarte na full tylko mam założone metalowe zasuwki (grzebienie), żeby mi jakaś mysz nie wlazła do ula.

Witam
Jak zwykle musze dac plame i tak ostatnio jak sciesnilem gniazda zostawilem za mata ramko zzapasem zimowym a dzis mam intensywneloty po wode i goraca powalke

Witam

Jak wielu z koleguw czymasz pszczulki za cieplo!!!!!!!!!!!......... co poteguje sie w takich ladnych dzionkach jakie mielismy oszatnio.
Pozdrowienia Krzysztof K

Krzysztof trzymam muchy tak jak Ty na siadce tylko ja mam wysoka 16 cm dennice na ramkach polorzone kawalek wyk. dywanowej to wrzystko

Pozdrawiam Tomek

JA odchyliłem dzis beleczke dosłownie 10 min temu gdyż sa loty słabe ,wczoraj się obleciały dziś noszą nawet pyłek i zaglądam a tam uformowany kłab zimowy troszke rozluźniony ,bo ciepło ale powałki są letnie nie odczuwam zbytnio dużego zimna ani też ciepła możn powiedzieć +15-20*C ok
włoże im termometr i zmierze

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Jest to chyba już ostatnie, tak wyrażne ocieplenie w tym roku. Od piątku prawdopodobnie będzie się powoli oziębiać , a po Mikołajkach spadnie nawet śnieg. Mimo intensywnego oblatywania się pszczół , czerwiu na ramkach nie stwierdziłem . To chwilowe ocieplenie wykorzystałem do ostatniego zabiegu zwalczania warozy , przez odymianie Apiwarolem. Teraz pszczółki pozbawione pasożyta mogą " spać" spokojnie -ja również.
Pozdrawiam.

Ps. Do Marcinka - Nie warto niepotrzebnie termometrem niepokoić pszczółek.Zapewniam cię że jeżeli nie chorują na grypę , to mają podobną temperaturę jak ty - czyli 36,6 stopni C.

Na razie u nas nie widać zbytniego ocieplenia ale widać łebki kotków na wierzbach;p oż żeby szybko nie zaczęły miałczeć bo bd nie dobrze;p;p;p

Ja dzisij tez widziałem dość duże pączki na wierzbach. Mam nadzieję, że przyjdą mrozy i przyhamują.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Miejmy nadzieję.

Dziś się stanowczo odchłodziło, wczoraj było jeszce 14 a dzisiaj 6st. Na połowę grudnia zapowiadają wreszcie aurę zimową. wczoraj zerknąłem pod powałki a tam ruch jak w środku wiosny, jeszcze niektóre sztuki wracały z maleńkimi obnóżami znalazłem w okolicy kilka kwitnących mniszków i nawłoci, co prawda kwiaty mizerne ale pszczółki je znalazły.

Jeszcze w grudniu nie kosiłem trawy
Taki zaszczyt mnie spotkał 1 Grudnia tego roku przy tęp 15 stC w cieniu pszczółki brzęczały i ja kosiarką ale co nie zrobiłem wcześniej bo śnieg przysypał zrobiłem teraz

Bylem i ja. Temp.okolo 10c. Niechetnie ale z niektorych wylatywaly. Sprawdzilem pod poduszkami, wszedzie chlodno - nie czerwia. Na pasiece spokoj. wyglada na to ze wszystko OK.
Teraz w chwilach wolnych zajme sie budowa nastepnych uli. Planuje zrobic jeszcze 10 kapletow.
Pozdrawiam wszystkich pszczelarzy.

Witam

U mnie dzisiaj w nocy -8 w dzien -3 mruz czyma od 5 dni i nawet spadlo troszke sniegu
Pozdrowienia Krzysztof K

Byłem i ja, ale nic ciekawego. Chłodno, szaro. Pszczoły siedzą cichutko. Od poniedziałku trzeba zacząć klepac ule. Wydaje mi się, że w mojej strefie za kilka dni znów się ociepli.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Byłem i ja normalna zima moglo by tak byc do marca a potem sama wiosna
ule juz wyklepałem zostalo pomalować potem wstawie sie pochwalić ale bedzie śmiechu Boguś cos wsominał ze przybywa dnia a u mnie ani niedrgnie

Byłem i ja u mnie tez spokojnie czekają wiosny. Wczoraj założyłem boczne ocieplenia bo mrozek trzyma. Wszędzie powałki chłodne tylko leciutkie ciepło wyczuwałem w dwóch gdzie królują BF chyba jeszcze trochę czerwiły. Myślę, że wszystko będzie dobrze. Tylko czekać jak zaczną pylic wierzby i będzie już na co popatrzeć - nie mogę się doczekać

_________________
waldek6530

jestem początkującym i nie wiem czy dobrze zrobiłem a mianowicie zrzuciłem śnieg z wylotka?? A i jeszcze czy to normalne ze nie słychać pszczół (przez 4 dni mroź utrzymuje się w granicach -15 *C)??

Śniegiem się nie przejmuj. Jak nie słychać to poczekaj do większego ocieplenia. Niecierpliwość i niepokojenie pszczół osłuchiwaniem po kilku dniach mocniejszych mrozów to najgorsze zło jakie można poczynić zimą. Pomyśl. Dawniej zimy były długotrwałe po minus 20-kilka stopni i pszczoły były a teraz raptem kilka dni i miałyby spaść?? Nierealne chyba że źle zazimowałeś ale to tylko ty wiesz. Bezwzględny spokój w okolicy pasieczyska jest podstawą bezproblemowej zimolwli.

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

w zimie to najlepiej nic nie robić przy ulu. Chyba ze zajdzie nieprzewidywana sytuacja- jak zwalenie sie ula czy naruszenie daszka przez gałęzie lub wiatr. Sam snieg nie przeszkadza, poniewaz przepuszcza powietrze, ostatnio Bociank pisal o tym w temacie o wentylacji. Tylko jak jest odwilz i po niej ma nastapic powrot mrozow to snieg z wylotka trzeba usunac bo moze zamarznac i wtedy w wylotku bedzie zalegal lód.

A ze pszczol nie slychac to jak najbardziej prawidlowa sytuacja. One raz albo 2 razy na dobe poruszaja sie i wytwarzaja specyficzny dzwiek jak szelest a potem przez 8 - 10 godzin stygną w bezruchu i w ciszy. Także bądź spokojny. W zimie w przyrodzie panuje absolutna cisza. Trzeba to uszanowac

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Dzieki koledzy a ja juz sie martwilem

Aby Cię nie karciło zmiatanie śniega z wylotów ( wiem coś na ten temat mówią nie zwalaj a ja tak pójdę i zwale ) to na mostek połóż deseczkę większą od mostku wtedy nie zasypie otworu wylotu
Kolego pszczół nie usłyszysz przystawiając ucho do wylotu
chcąc usłyszeć musisz w wylot delikatnie włożyć gumowy wężyk i drugi koniec do ucha wtedy słychać delikatny szum gdy czegoś takiego nie słychać to raz nie mocno ale z czuciem zapukać w środek korpusu powinny się odezwać podnosząc szum i za parę sekund dalsza cisza ja osłuchuje ule używając Stetoskopu tylko ściągam słuchawkę
Słuchawką nożna zlokalizować położenie kłębu delikatnie przykładając słuchawkę na powałkę lub wprost na ramki (nawet przez kocyk )

Kolego ja mam pszczoły ponad 30 lat i pasiekę w trudnych warunkach i radzę Ci dobrze daj przy takiej temperaturze spokój pszczołom nie wchodź na pasieczysko.
Jak tak bę dziesz tam łaził to pszczoły będą się niepokoić spożywać więcej pokarmu i coraz gorzej zimować.

_________________
Wacław Białogłowicz

Dziś zgarniałem śnieg i wiedzę że zle zrobiłem, ale mam pytanie wszędzie cisza a w jednym jak by syrenę włączył. Śpiew na całą pasiekę, snieg na wylotku od strony ula stopniał i pszczoły widziałem. Kurde brak matki i lament??? Brak jedzonka??? Może czerw??? -15 prawie w innych ulach normalnie. Czy rodzina przetrwa???
Stefan

moze mysz wlazla

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Dziś od przeszło tygodnia byłem na pasiece śnieg znikł jest 10stC osłuchałem dwa skromnie za zimowane odkłady Żyyyyją gdy wcześniej przed mrozami patrzyłem pod płótno na ramki kłąb obsiadał zaledwie 3 uliczki

Dzis u mnie pogoda dopisała częśc pszczółek sie obleciałą. Nawet nie wiecie jak sie ucieszyłem gdy zobaczyłem latajace pszczólki.Na dzien dzisiejszy wszystkie rodzinki dobrze zimuja,oby do wiosny.

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810

Dzis odwiedzilem poje pszczółki ale za zimno tylko 8st ale mysle ze wszystko wporzadku ,tylko koło domu mumo takiej temperatury kilka wyskoczylo na zewntrz z jednego lua



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry