FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wczoraj zrobiłem odkład ze starą matką. W starej rodzinie zostawiłem mateczniki czy powinienem jednak zamówić matkę unasiennioną czy zostawić tak jak jest?

Zależy czy chcesz mieć w macierzaku matkę rojową czy hodowlaną jeśli zostawiłeś w macierzaku mateczniki rojowe, jeśli zrobiłeś odkład ze starą matką a w macierzaku są mateczniki ratunkowe to w miejsce jednego z tych mateczników po zerwaniu wszystkich w sztucznym mateczniku z węzy poddał bym matkę hodowlaną. Za mało informacji napisałeś by coś podpowiedzieć.

A jaka jest różnica między rojową a hodowlaną?

Planowałem żeby wymienić obie matki (w odkładzie i mateczniku) w przyszłym roku, na miód z tych rodzin się za bardzo nie nastawiam, chodzi mi aby doprowadzić je silne do zimy abym w przyszłym roku mógł znowu je podzielić. Pszczoły mam od 2 miesięcy, nie chciałbym czegoś schrzanić

Jest różnica, masz pełno informacji o tym na forum, czytaj a póki co zostaw w takim przypadku (skoro za rok i tak zamierzasz obie wymienić) tak jak masz i nic nie kombinuj.

Poczytaj moje posty o odkładzie dla poczotkujocego ja tam dosć dokładnie opisuje co i jak zrobić. Ale jak za rok masz powiekszyc pasiekie to nie kupuj nowej matki chyba ze masz dużo kasy zbytecznej. Pozdrawiam miły_marian

w niedzielę złapałem rujką z drugiej rodziny, co nie było łatwe bo osadziły się wysoko na tui i z gałęziami obcinałem ją dobrą godzinę. Ale nawet w ten deszczowy tydzień odbudowały prawie cały korpus węzy, naniosły nakropu, a matka zaczerwiła parę ramek. Ul z którego się wyroiła też ładnie pracuje i nie ma bezczynnych pszczół na wylotku.

Odkład o którym mówiłem (z drugiej rodziny) zrobiłem ponieważ byłem pewny, że też mi się wyroją i nie będę miał tyle szczęścia być na pasiece. Objawami były bezczynne pszczoły na wylotku, zwisające łańcuszki, nie odbudowana węza. Zabrałem więc trzy ramki z czerwiem krytym, jedną z pokarmem i dałem dwie ramki węzy po bokach, a do tego matkę. W rodzinie z której robiłem odkład zostawiłem matecznik i czerw różnym wieku. Mimo zrobienia odkładu część pszczół nadal bezczynie siedzi na wylotku.

I zostaw tak jak jest, w tej rodzinie z jakiej zrobiłeś odkład jak wygryzie sie z matecznika matka, unasieni się i zacznie kłaść jaja wszystko wróci do normy.

Z tą wymianą matki to sie nieśpiesz,zobaczysz co ci się urodzi.Mi w zeszłym roku wyroiła się jedna rodzina,matki nie znalazłem ale wiedziałem że była bo czerwiła.Matkę zlokalizowałem w tym roku.Ma 2.5cm długości i jest gruba jak szerszeń,czerwi jak szalona,a pszczoły są wyjątkowo łagodne.