FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 11:01 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 maja 2015, 22:41 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 531
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
np. Wyszła mi rójka ale nie chce tworzyć odkładu tylko chciałbym aby z powrotem pracowała w tym samym ulu bo nie mam więcej uli? Jest szansa, że nie zwieje ponownie po osadzeniu? Jeżeli tak to jak postąpić z taką rójką?
Z góry dzięki za rady...

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2015, 23:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
W tym samym ulu to raczej nie ma szans. Możesz połączyć je potem ale jak ją zostawisz w pasiece może zwiać. Chyba ze dasz im ramki z czerwem. Ale na 100 % to nie działa bywało ze i tak zwiewają. Najlepiej wywieść je potem z nimi możesz wrócić zostawiasz 1 matkę i łączysz. Ale w/g minie to poprowadź jako 2 rodziny a połącz później.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2015, 23:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 531
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
No ale nie mam pustego korpusu, ...

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2015, 23:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
szymolas, Nawet 1 nadstawki ? paru ramek z węzą i 2 desek ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2015, 23:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 531
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
no.. wszystko na ulach stoi a rójka wyszła wczoraj i nie miałem co z nią zrobić a szkoda było na pastwę losu zostawić będę coś kombinował na szybcika ale myślałem że jest jakiś sposób zatrzymać ją w macierzaku na trochę dłużej :cry:

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 06:39 - sob 
szymolas pisze:
ale myślałem że jest jakiś sposób zatrzymać ją w macierzaku na trochę dłużej
bo jest tylko trzeba wiedzieć co zrobić. Z racji tego że nie zamierzam wiedzy zabierać jak niektórzy do grobu to podpowiem.

W macierzaku z jakiego wyszła rójka pozrywaj wszelkie mateczniki z plastrów strząsając z ramek pszczoły byś nie przeoczył jakiegoś ukrytego matecznika. Ramki z czerwiem krytym bez pszczół zabierz z gniazda i porozdzielaj po innych rodzinach dając je w miodnie w ich środek, ramki z czerwiem otwartym daj w owym macierzaku do miodni centralnie na środku korpusu, obłóż to ramkami z suszem, oczywiście minimum dwie ramki muszą być z miodem jako pierwsze przy czerwiu, dalej do ścian korpusu susz, do korpusu gniazdowego daj 9 ramek węzy i jedną z najmłodszymi larwami lub larwami i jajami, ramka z larwami na środku ula, obłożona ramkami z węzą. Jak już tak poukładasz wszystko połóż jakiś podest od ziemi do wylotka i wywal na niego rójkę by weszły do ula. Bez powiększania pasieki rój można w taki sposób osadzić w macierzaku. Działaj Szymon.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 08:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
I za dwa tygodnie wyjdzie świeża rójka jak tylko zasklepią świeżo zrobiony matecznik :haha:
Cordowan wszędzie Cię pełno, nie jesteś Alfą i Omegą pszczelarstwa, źle się czyta tematy gdzie tylko geniusz Cordowan kreuje się na eksperta :tasak: , był spokój jakiś czas teraz znowu. Chłopie wyluzuj dobrze Ci radzę.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 08:11 - sob 
zegaj pisze:
I za dwa tygodnie wyjdzie świeża rójka jak tylko zasklepią świeżo zrobiony matecznik
Sprawdzałeś? bo ja owszem w zeszłym roku i żadna rójka nie wyszła po takim działaniu. Na nikogo się nie kreuję a staram się podpowiedzieć to co wiem z własnego doświadczenia. Nikt się z tym zgadzać nie musi a jak komuś się nie podoba niech nie czyta moich postów, jest opcja dodaj do wrogów w profilu i żaden mój post Ci się nie wyświetli.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 08:24 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Ja w takim przypadku pozostawiam w macierzaku 2 mateczniki blisko siebie, na wprost wylotka daje 3-5 ramek węzy i w rojnicy zakładam kawałek kraty odgrodowej i odymiam pszczoły w rojnicy. Wszystka pszczoła wraca do macierzaka, matka zostaje w rojnicy, mam w macierzaku młodą matkę i spokój z rojeniem? Co zrobisz ze starą matką to Twoja sprawa. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 08:31 - sob 
zento, możwe w takim przypadku wyjść Ci drużak, bo nawet jak mateczniki blisko siebie zostawisz a nastrój rojowy nie zostanie rozbity wygryzą się obie matki z obu mateczników, może nie dojść do likwidacji matki w tym mateczniku z jakiego będzie matka się ma wygryźć jako druga.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 10:08 - sob 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Podobną metodę opisuje jak zawsze niezawodna Ostrowska jako sztuczną rójkę.
1. czerw kryty do góry,
2. niekryty na dół
3. dołożyć węzy jak najniżej
4. mateczniki zniszczone
5. pszczoły przed ul
Jest to dobry sposób na rozrojenie zaawansowanego nastroju rojowego, przypuszczam że ze świeżą rójką i macierzakiem też zadziała. Oczywiście jak pisze Cordowan jeśli jest taka potrzeba można czerw ewakuować do innych rodzin.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 10:13 - sob 
trzciny pisze:
Oczywiście jak pisze Cordowan jeśli jest taka potrzeba można czerw ewakuować do innych rodzin.
Powinno się część czerwiu ewakuować by zmniejszyć ilość pszczół w rodzinie a co za tym idzie zwiększyć ilość karmicielek przypadających na jedną larwę, dlaczego chyba każdy wie.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 11:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
PasiekaCordovan pisze:
...a co za tym idzie zwiększyć ilość karmicielek przypadających na jedną larwę...


rozumiem, że to tylko lapsus językowy

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 12:21 - sob 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
CYNIG pisze:
PasiekaCordovan pisze:
...a co za tym idzie zwiększyć ilość karmicielek przypadających na jedną larwę...


rozumiem, że to tylko lapsus językowy

:haha:

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 13:30 - sob 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
zegaj pisze:
I za dwa tygodnie wyjdzie świeża rójka jak tylko zasklepią świeżo zrobiony matecznik :haha:
Cordowan wszędzie Cię pełno, nie jesteś Alfą i Omegą pszczelarstwa, źle się czyta tematy gdzie tylko geniusz Cordowan kreuje się na eksperta :tasak: , był spokój jakiś czas teraz znowu. Chłopie wyluzuj dobrze Ci radzę.

Kolego zegaj w przeciwieństwie do kolegi Cordowana nie w niosłeś nic do tematu, skoro masz sposób na osadzenie rójki w macierzaku to go podaj bo tego dotyczy temat, a nie atakujesz Cordowana.
Ps. Uprzedzę Cię, Nie piszę tego w obronie Cordowna, ale zaczynają mnie denerwować takie bezmyślne, debilne posty nic nie wnoszące do tematu. Cordowan nie jest Alfą i Omegą ale próbuje pomoc dzieli się wiedzą, a Ty tylko zanegowałeś to co on napisał i nie podałeś żadnego innego sposobu.

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 15:09 - sob 
CYNIG pisze:
rozumiem, że to tylko lapsus językowy
wcale nie, to nie przejęzyczenie, taki efekt się właśnie osiągnie tylko na spokojnie się nad tym zastanów dlaczego.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 15:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
czyli chcąc rozładować nastrój rojowy, dążysz do zwiększenia ilości karmicielek na jedną larwę???

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 15:43 - sob 
CYNIG pisze:
czyli chcąc rozładować nastrój rojowy, dążysz do zwiększenia ilości karmicielek na jedną larwę???
nie, nie - nie zrozumiałeś, robiąc tak jak opisałem zagospodarowujesz bezrobotną pszczołę, minimalizujesz przybytek młodej, zostawiasz czerw do karmienia i wykorzystujesz do tego pszczoły jakie są w nastroju rojowym bo wraz z zabranym młodym pokoleniem zmniejszysz ilość karmicielek jakie za tydzień po zabiegu będą w znaczącej przewadze nad ilością czerwiu, czy wtedy nie doszło by do ponownej rójki o czym wspomniał kolega zegaj niestety nie potrafiąc tego wytłumaczyć?


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 15:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
no OK, to jest oczywiste, zmniejszasz docelowo ilość młodej pszczoły czyli karmicielek, mają robotę i nie drzewo im w głowie.
Czyli zmniejszasz ilość karmicielek/larwę a nie zwiększasz jak to napisałeś.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2015, 15:58 - sob 
CYNIG pisze:
Czyli zmniejszasz ilość karmicielek/larwę a nie zwiększasz jak to napisałeś.
Zmniejszam ilość ale tych co wygryzą się z plastrów jednocześnie zwiększając poprzez zatrudnienie pszczół ulowych do tej czynności, może złego słowa użyłem bo powinienem napisać że stabilizuję ilość karmicielek względem ilości larw o to mi chodziło, w połączeniu z zabiegiem jaki opisałem wyżej daje to pozytywnie wymierny efekt osadzenia rójki w macierzaku z jakiego wyszła.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2015, 18:25 - sob 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Dobrze jest ułożyć na wprost wylotu kilka arkuszy węzy,tak aby rój zaczął budować nowe gniazdo do czego się szykował. Wycofanie zakrytego czerwiu osłabi rój który za parę dni powinien być gotowy na akację. Ale to już zależy od oceny sytuacji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 maja 2015, 08:23 - ndz 
jędruś, potwierdziłeś właśnie dokładnie to co opisałem.


Na górę
  
 
Post: 31 maja 2015, 10:14 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
zegaj, krytykujesz kolege Cordovan ale nie widze twojej porady tylno durną jak zawsze i wszedzie krytyke wez wypoc cos doradz a pozniej krytykuj


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 maja 2015, 16:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Rójka wrócona do macierzaka ze starą matką w większości przypadków i tak się wyroi. Mój sprawdzony sposób na osadzenie to zabrać z macierzaka dwie ramki z zakrytym czerwiem i przełożyć do rojnicy czy ulika odkładowego. Wysypać pszczoły na pomost przed macierzak i poszukać starej matki prawie zawsze mi się udawało ją znaleźć. Matkę włożyć do odkładu i dosypać pszczół z pomostu oraz dołożyć jedną ramkę z pokarmem i pierzgą z macierzaka. "Odkładzik" zostawiamy przy macierzaku. Macierzak uzupełniamy węzą zostawiając jeden matecznik bądź podstawiamy w miejsce matecznika rojowego matecznik sztuczny z matką użytkową jeśli mamy najlepiej nieunasienioną (mam takie matki z swojej hodowli ). Po 8 dniach łączymy "odkładzik" kasując starą matkę w odkładzie jak mamy matkę użytkową w macierzaku albo kasujemy matkę rojową w macierzaku i zostawiamy starą z odkładu. Ja kasuję przeważnie tą z odkładu ze względu na swoją hodowlę matek. W tym sposobie rójka drugi raz nie wyjdzie bo matka zawsze wygryza sie z matecznika i jest dla pszczół "świeża". Po 8 - 10 dniach mija nastrój rojowy.
Dla wiadomości Cordowana i innych. Cordowan nie jest moim wrogiem ale gdy wchodzę na forum i widzę tylko Cordowana udzielającego odpowiedzi we wszystkich postach i tematach to jak tu nie pomyśleć że kreuje się na guru pszczelarstwa.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2015, 14:36 - pn 
zegaj pisze:
ale gdy wchodzę na forum i widzę tylko Cordowana udzielającego odpowiedzi we wszystkich postach i tematach to jak tu nie pomyśleć że kreuje się na guru pszczelarstwa.
cóż ja odpisuję w tematach w jakich wiem co napisać, tam gdzie nie mam nic do powiedzenia nie piszę i jak byś raczył zauważyć to wcale we wszystkich tematach na forum nie piszę.


Na górę
  
 
Post: 01 czerwca 2015, 16:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Załącznik:
Schowek01.jpg
Tak tak.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2015, 20:45 - pn 
nie chce zakladac nowego tematu podepnee się tu.
wczoraj wyszla mi rojka akurat byłem w domu widziałem z krorego ula wyszly,i teraz tak .macierzak był bez starej matki miały wygryziona nu mloda matke ,wiec się zdziwilem ze ten ul się wyroil.
roj zebrałem osadzilem dalem im ramko jaj i larw,dzis przeglądam rojke okazuje się ze nie ma matki, pszczoly ciagna mateczniki już sa spore i podlane.przegladam macierzak a tam tez ciagna mateczniki ratunkowe.macierzak był zasilany młodym czerwiem przezemnie przed wyjściem roju nie było matecznikow wiec matka w tym ulu była na 100% .nie bardzo rozumiem co tym pszczołom odbilo? co myślicie?


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji