FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

polbart,
Witam
Widzę, ze Kolega zajmuje się matkami pszczelimi.
Jestem początkującym "pszczelarzem" przygodę zacząłem na 2 ulach WZ (zabytkach) jakieś 2 miesiące temu. W jednym ulu okazało się, że mam bardo agresywną rasę - wczoraj po przeglądzie atakowały mnie i moją rodzinę 50m od pasieki - wszyscy sugerują zmianę matki na rasę nieagresywną. Czy są już do dostania unasiennione matki? Podmianę muszę zrobić w miarę szybko - mam małe dzieci i żonę uczuloną na jad pszczeli.
Pozdrawiam Paweł

polgrab, a kolega ma kilka szt uli że takie notatki prowadzi ?

Wreszcie na początek pięknego sezonu mogę i ja coś powiedzieć o matkach od Polbarta.
Moje piękne i dzielne królowe Primorskie i Elgony, nie tylko dobrze przezimowały wraz z całymi rodzinami w 100%, ale już wydały całe armie potomstwa do najbliższej pracy w polu.
Długowieczne szybko wyczuły potrzebę lotów całymi eskadrami po najwcześniejszy pyłek i nektar wierzbowy. Na dzisiaj mają nawet spore powierzchnie świeżo zasklepionego miodu i świeżego świecącego pyłku, lecz pozostawiam im go, ten pierwszy jest ich, a potem ...owszem, będę im podciągał, niech więc przynajmniej teraz myślą, że wszystko, co naniosą, to jest ich. Jestem przekonany, że mam prawo za opiekę nad nimi sobie też nieźle od nich 'skubnąć'.
Teraz jest rzeczą najważniejszą, że pięknie i wcześnie już się rozwinęły bez żadnych moich dodatkowych zabiegów, bo tak się w tym roku złożyło, że nawet na ich 'święcie I wiosennego oblotu' mnie tam nie było - wiem, że mi to wybaczyły, a dopiero tydzień temu mogłem zabrać się za robienie wiosennych porządków, także przestawiania korpusów i dokładania węzy. A w najbliższą sobotę dostaną już po całym korpusie, czyli tak, jak podczas każdej wiosny i będą zadowolone.
Już zaczęły kwitnąć stare pruskie klony, mirabelki i pewnie coś jeszcze, ale nie mam czasu tam na spacery wywiadowcze, pogoda mazurska, czasem chłodna, ale szum w pasiece, jak na lotnisku w Amsterdamie.
Mój Przyjaciel z za góry i jeziora, manio potwierdza to samo, będzie więc dobrze.
A królowe od Polbrta w nagrodę za piękny i wzorowy pokaz nie tylko wytrwania, ale i solidną wczesną robotę, będą miały ten zaszczyt w tym roku, że zgodnie z sugestią Wielkiego Hodowcy, doczekają się także córek w mojej pasiece - ale będzie się działo!!!

Inni moi koledzy pszczelarze czekają już w kolejce po matki na ten sezon od Kolegi Polbarta i mocno przebierają nogami, bo ich doświadczenia są identyczne z moimi. Mam nadzieję, że nie wypadną z kolejki?

Miodarki już wymyte, odstojniki i inny sprzęt stoi w najwyższej gotowości!

Jednodniówki z 2014r. - ogólnie: źle.
Duży procent strat matek - podczas lotu godowego, czerwienie trutowo (brak sprzyjających warunków do unasienienia),
Pozostało 2szt - E7
Słabe wchodziły do zimowli - ale żyją. Może dojdą do siły na akację.

Gratisowe z imprezy w Murckach - porażka. Straty na poziomie unasieniania w ulikach weselnych (szkoda tylko tych nowości) – nic się nie ostało.

Mam rewelacyjną rodzinę z matką Primorską (3) – F2 (pierwsze dostawy od Leszka).

Witam mam pytanie do pana LESZKA które z pana pszczoły budują komórkę 4,9 z góry dziękuje za odpowiedz .

Kiedy można się spodziewać wstawień primorskich, bo się nie mieszczą w ulach i daszkiem z terlinką podrzucają?

pozdrawiam

W moich pasiekach Buckfast, Elgon i Primorski po materiale od Josefa Kollera (KK) bez problemu.

Pozdrawiam,
polbart

U mnie pierwsze partie matek (6 serii) końcem minionego tygodnia rozpoczęły czerwienie. Czerwi ok. połowy, najlepiej wypada EL84 - 3 czerwiące, 4 w ulu na 4 podane. Ze względu na chłód i znikomą ilość trutni obawiałem się gorszego, wychodzi w miarę przyzwoicie.
Na odkładach w ulach warszawskich poszerzonych 100% przyjęcia i unasiennienia. W wielkopolskich ok. połowa.
Trutnie z rodzin selekcjonowanych są już zdolne do lotu, następna partia matek ma ofertę od dorodnych zalotników.
Pożytek się kończy i w 3 odkładach pojawił się rabunek, zlokalizowałem rabusiów - Alpejka (reproduktorka) i Sklenar Celle.
Nie zaobserwowałem przez 3 lata, aby rodziny z matkami od Polbarta były skłonne do rabunków, a krainka potrafi rabować i robią to najczęściej pszczoły z których robiony jest odkład stojący niedaleko macierzaka.

U mnie Primorski w zeszłym roku pięknie odciągnęły 4,9 mm , jednak nie chciały w niej czerwić. W tym roku wszystko przerobiły na trutowe. Elgony natomiast od razu przeszły na 4,9 i czerwią bez wstrętów.
Czekam na Finki Kolumbijskie , ale puszczę je na 5,1 mm. 4,9 mm na razie odpuszczam.

W poniedziałek następne młódki, córki Buckfasta Izraelskiego unasiennionego czystą Ligusticą polecą do Ciebie.

KNIEJA,
W oczy kole w du..e szczypie
A najbardziej mnie nurtuje
Że ja u Niego kupuje.

4 Primorska x Elgon /NU z 2013/

andrzejkowalski100, taki pszczelarz jak ty kupil az jedna i bez komentarza napisz jakiej rasy ,lini i wtedy to sie wysil a tak to jak bys napisal ze maslo jest maslane


henry

W sezonie 2014 kupiłem od Pobarta matkę unasiennioną po zimowli do piachu. Bez dodatkowego komentarza. Pozdrawiam

Cordowan Kupił czerwiącą czyli miała być OK. Przezimowała i okazała się kiepska więc to napisał. Ocenił tą jedną matkę.

Jak miałby 20 kiepskich i po całym sezonie nie wziął by miodu to wtedy miałby prawo tak napisać?

Dlaczego ubliżasz pszczelarzom nie tylko w tym temacie wyzywając od pszczelarzyków za dwa grosze i oszustów ?