FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy i koleżanki,
posiadam ule wielkopolskie 10 ramkowe. I mam pytanie czy gniazdo może być trzymane na 1 korpusie 9 ramkach + 1 ramka pracy? W sezonie oczywiście dochodzi jeszcze 1 korpus na miód.

Czy 1 korpus na gniazdo to jest zbyt ciasno jeżeli chodzi o pszczołę krainkę czy wystarczająco (teren górski powiat nowotarski)?
Czy powinienem dołożyć jeszcze 1 pełen korpus na gniazdo tak aby matka czerwiła na 2 pełnych korpusach i dopiero później krata odgrodowa i miodnia?

Bardzo proszę o cenne wskazówki, bo ostatnio coś pszczoły bardzo często wchodzą w stan rojowy w mojej pasiece.

Starczy jeden korpus i umiejętna gospodarka (ramka pracy jest moim osobistym zdaniem zbędna, lepiej niech matka ma 10 ramek do czerwienia), jak dasz dwa korpusy rozwlecze Ci czerw po 20 ramkach i będą między czerw lały miód a Ty go sobie nie poliżesz za wiele z miodni jaką nawet dał byś nad te dwa korpusy.

Dzięki Cordvan. Myślę że jednak masz rację. Może lepiej skupić się na częstszym poddawaniu węnzy do odrabiania i dobrej wentylacji ula. I rodzina nie powinna tak szybko wchodzić w nastrój rojowy. Dodatkowo na pewno wymiana matek co 2 lub 3 lata tez pomoże.

Mam pytanie ile ramek węzy do odrobienia wkładacie do ula co sezon??? 2 lub 3 ramki wenzy na wielkopolski ul jest wystarczająco?

jeżeli masz na 10 ramkach gniazdo to powinno się wymienić co najmniej 50% czyli 5. Jeśli masz kilka rodzin np 2 produkcyjne to w okresie rojowym robisz 2 odkłady. Z jednej rodziny bierzesz 3 ramki z czerwiem zamkniętym, a z drugiej 2 ramki z pokarmem, łączysz dając krople miętowe, a za zabrane ramki wstawiasz węzę. Po po około tygodniu powtarzasz w odwrotnej kolejności i już masz 50%. W trakcie sezonu możesz im też co jakiś czas przenieść ciemny plaster do miodni i do rodni wstawić węzę.
Opłaca się to bardzo. Stare plastry są zazwyczaj zaczerwione w 50-70%. Czyszczenie ich pszczołom zajmuje dużo czasu i są siedliskiem patogenów. Nowy plaster przy silnej rodzinie jest zaczerwiony prawie w 100% i pszczoły zdrowsze.

Ted07, ja co roku wymieniam 100% plastrów gniazdowych, higiena to podstawa zdrowej rodziny, nie będę żałował na węzę. Do zimowli idą na już przeczerwionych ładnych plastrach które nie są ani za jasne ani za ciemne a to oznacza że najlepsze do zimowli bo ciepłe.

no i wiadomo warozy mniej. Jeśli weźmiesz z rodziny 3 plastry z czerwiem zasklepionym to możesz zabrać z rodziny produkcyjnej nawet do 50 % roztoczy. Jak w odkładzie czerw się wygryzie a młoda matka zacznie czerwić to raz odymisz odkład i praktycznie rodzina oczyszczona z roztocza, a macierzak o tyle zdrowszy