FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Utworzone odkłady (5 -6 ramkowe) trzymacie na osiatkowanej dennicy, czy ją przymykacie? (gdy temperatury dzienne około 18 stopni i około 10 stopni w nocy).

U mnie na otwartej, zrobione i stoją od początku na tym samym pasieczysku i nic im nie jest, mają już po drugim korpusie dostawione bo do 10 ramek na czarno dawno doszły a robiłem około połowy maja.

glait, ja przyjąłem zasadę, że odkładom ułatwiam rozwój.
Wszystkie są trzymane na dennicach zasuniętych tak w 90%. To znaczy daję malutki wylotek (zaklejam taśmą papierową i pszczoły sobie same wygryzają ile im trzeba) a wentylację zapewniam przez szczelinę w dennicy powstałą przez nie dosuniętą do końca wkładkę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

przy obecnych temp. nie ma różnicy w rozwoju na dennicy osiatkowanej a nieosiatkowanej przynajmniej u mnie.

obecne temperatury to skoki od 30 do 15 stopni z okresowymi 10 stopniami w nocy

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

I jakoś nie widzę by to miało jakikolwiek wpływ na różny rozwój odkładów na dennicach osiatkowanych i nieosiatkowanych ale oczywiście każdy ma własne zdanie i prawo robić jak uważa, ja tam wyrażam tylko swoją opinię w tym temacie.

część chorób czerwiu bierze swój początek w nadmiernym schłodzeniu (przeziębieniu) czerwiu więc po co ryzykować? Zwłaszcza przy odkładach słabszych, świeżo zrobionych.
W takich odkładach, otwarta dennica praktycznie nic nie daję a generuje, zbędne moim zdaniem, ryzyko chorobowe.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Nie neguję tego choć nie miałem takiego przypadku bo nie robię słabych odkładów, nawet świeżo zrobione mają tyle pszczoły że obsiądą czerw jaki dałem do odkładu.

Czy dennica jest otwarta czy nie ma az tak duze znaczenie? Ja nie mam dennic osiatkowanych i wydaje mi się, że pszczoły w nich sobie radzą.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

zastosuj osiatkowaną sobie na testy zobaczysz różnicę zarówno w okresie produkcyjnym jak i w okresie zimowli.

PasiekaCordovan,

po co stosować w odkładach osiatkowane dennice?
W czym ma pomóc tak duża wentylacja w małej rodzinie?

Po to że jak umiejętnie poprowadzisz odkład to po 3-4 tygodniach możesz dostawić mu drugi korpus na górę bo będą obsiadały 10 ramek na czarno. Jak są dennice osiatkowane i ktoś chce przy małym odkładzie poprawić mu warunki w ulu zawsze można wsunąć częściowo wkładkę dennicową i w miarę rozwoju odkładu ją wysuwać do usunięcia całkiem. Ja nie zasuwam wogóle ale robię silniejsze odkłady.

PasiekaCordovan,

żeby było jasne: odkład to dla mnie rodzina od momentu utworzenia z innych rodzin do czasu gdy osiągnie siłę pełnego korpusu.
Wydaje mi się, że trzeba brać pod uwagę fakt, szczególnie gdy poddajemy matkę nieunasienioną, że w odkładach po jakimś czasie zaczyna ubywać pszczół. Przy matce unasienionej jest o wiele lepiej, ale zanim się porządnie rozczerwi też to trochę trwa.
Dennice osiatkowane o tej porze roku mają za zadanie ułatwić wentylację w ulu. Jest to szczególnie ważne przy odparowywaniu nakropu. W odkładach nie widzę takiej potrzeby.Pszczoły więcej energii zużywają na ogrzanie czerwiu w nocy, a w dzień podczas upałów mają problem z utrzymaniem stałej temperatury.