FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Przede wszystkim o Własnym zdrowiu i swojej najbliższej rodziny
potem o
Pszczołach ,aby też były zdrowe ,silne i dały dużo miodu
Masz miód masz problem
Nie masz miodu też problem
Kiedyś Były Minister Łapinski poszedł na skróty przepisując Dyrektywy mleczarstwa pod pszczelarstwo nikt się tym nie przejmował
Ukazała się książeczka ;
Kodeks Dobrej Praktyki Pszczelarskiej
teraz jest najnowsza książka ;
Jak Zgodnie z Przepisami Sprzedać Miód z Własnej Pasieki
Stek przepisów /nakazów /rozporządzeń / a gdzie w tym pszczelarz
bardzo Mi się spodobało te kilka zdań które wyrwałem z
>>> Tego Tekstu <<<<<


Natomiast nikt się nie pyta w jakich warunkach był pozyskiwany miód sprowadzany do Polski z krajów trzeciego świata.

czyżby całe te procedury miały tylko jeden cel Zniszczyć drobnych pszczelarzy
którzy tak zawadzają handlarzom
gdzie tu jest pokazana walka o naszego pszczelarza i jego produkty

Witam

Bogus ladnie to ujoles i napisales, wlasnie dochodza mnie czasami sluch ze mali pszczelarze sa szykanowani wymogami kture zwiazane sa z wielkimi wydatkami i inwestycjami, no wlasnie co jest z miodem z Hin albo z Turcji miud skarzony pestycydami i zgnilcem zlosliwym, ja osobiscie nie mam super warunkuw laboratoryjnych ale nie mam problemuw ze sprzedarza miodu osobom prywatnym, nawet ostatnio ubiegalem sie o plakietke jakosci "JAKOSC KONTROLOWANA Z WITENBERGI" po oczymaniu dokumentacji podpisaniu i wyslaniu otrzymylem naklejki kture przyklejam na karzdy sloik co wzbudza wieksze zaufanie u klijenta i wogule podnosi imicz pasieki.
Dwa tygodnie temu mialem kontrole i na 100 mozliwych punktuw dostalem 98 jedyny mankamen ktury znalazla kontrola to ze nie mialem w pracowni rolki papieru do wycierania rak, ale przeciesz byly swierze biale reczniczki, ale to nie wystarczylo!!!!!......
Przepisy tak wymagaja i nie inaczej, troche bzdurne ale zalorzyle rolke z papierem i za dwa tygodnie bedzie druga kontrola sprawdzajaca ten mankament.
Ale to sa drobne sprawy kture mozna rozwiazac i nie kosztuja durzo.
Co robie zeby pozyskac klijentuw, co roku przes dwa dni mam dni otwartej pasieki i kazdy moze wejsc do pracowni i obejrzec produkcje miodu i cala pasieke i jej obejscie.
Takie akcje przynosza durzo nowych klijentuw i wiarza starych z pasieka.
Oczywiscie sa pewne wymogi ale nie widze problemu zeby je zrealizowac.
Pozdrowienia Krzysztof K

Bogdn i i kolega z Polanki mają rację Chodzi o skasowanie polskiego pszczelarza bo sa tacy co sprowadzają miody z różnych regionów świata kupując je za grosze. Widziaem w internecie filmiki jak wyglądają pasieki przemysłowe w brazylii argentynie i chinach. Jak higieniocznie robione są niektóre czynności, w jakich warunkach odiwrowuje się miód. Przecież to aż obrzydzenie bierze. Jednak to nie przeszkadza naszym ministrom, władzą sanitarnym i innym pihom., bo chodzi o to aby zniszczyć rodzimych producentów., dlatego,że przeszkadzają nabić sobie kabzy. Inaczej nie mogę sobie wytłumaczyć postawy odpowiedzialnych organów.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Witam

Czemu sprowadzaja??????? bo to guwno tanie!!!!!!....... i mozna zrobic ladna kasiorke i jak kolega dobrze zaznaczyl nabic sobie portwele do rospuku, a Pszczelarzy niech licho wezmie!!!
Pozdrawiam Krzyztof K

Może nie tak dosłownie o skasowanie ale zrobienie solidnej wody z mózgu
Nie czytałem tej Książki i nie mam zamiaru wyrzucać paru złotych na półkę
procedury jakie przeszedłem przy uzyskaniu Pozwolenia na handel to nic innego jak powiększony o parę przepisów kodeks Dobrej praktyki
problem tkwi w czym innym i trochę jestem zdziwiony że nie zabiorą tu głosu osoby przechodzące przez te wszystkie etapy by udzielić sprostowania i opisania jak się to ma do rzeczywistości
Prawda jest taka że o takie zezwolenie może starać się każdy ten co ma 2 ule i 80 bo ten co ma 100 i więcej sam dla siebie musi już je mieć by ogarnąć pracę i sprzęt
Nikt mający parę uli nie będzie stawiał pracowni (chyba że chce ) najczęściej są to zaadoptowane pomieszczenia domowe suteryny itp
cały problem to tylko aby to pomieszczenie służyło tylko i wyłącznie do celów pozyskiwania produktów pszczelich było łatwe do czyszczenia /zmywania i dezynfekcji
W Małych pasiekach może to być kuchnia - lecz nie wyobrażam sobie miodobrania w kuchni i sprzątania potem wszystkiego
A niestety jest co sprzątać kawałki wosku z podłogi , lepkiej ściany od powietrza z wirówki itp itd
pomieszczenie ma być zmywalne a czy na ziemi będzie panel czy płytka czy zwykła wykładzina gumowa to tylko zależy co na kogo stać tak samo ze ścianami
Ale jak taki kto chce załatwiać nr - i wpierw się naczyta mądrych lektur to mu ręce i nogi opadają i rezygnuje
a Najciekawsze jest to że jak ktoś ma wędrowną pasiekę to cooooo pracownia na kołach jak cygański wóz Bierze namiot i kolo tyła mu nie latają durne przepisy przywozi miód w beczkach czy innych pojemnikach i rozlewa w pomieszczeniu do tego przeznaczonym a tym pomieszczeniem może być kuchnia pracownia a nawet pokój gościnny
Ma być Czysto i jeszcze raz czysto

Bogus ma znowu racje!!!!!!!.........
Na terenie Niemiec mozna chobbistycznie na czlonka rodziny czymac 25 rodzin pszczelich i nikt sie nie czepia gdzie rozlewasz miud, czy to w lazience czy pokoju godcinnym, czy kuchni.
Nikt nikogo nie kontroluje i nie stawia wymagan!!!!!!...........
Czyli jak masz 4 czlonkuw rodziny to mozez miec wspulnie 100 rodzin, karzda osoba jest czlonkiem Zzwiazku pszczelarskiego i to wystarcza, zwiazek melduje osobe taka w urzedzie weterynaryjnym i po sprawie, pasieka jest automatycznie ubespieczona itd.
Czlonek dostaje czasopismo pszczelarskie, i podczas wybuchu np: zgnilca zlosliwego dostaje pomoc weterynaryjna w leczeniu, albo odszkodowanie za zasierkowane rodziny od pnia 50euro, ule sie wypala i dezynfekuje, a rodziny o mniejszym porazeniu leczy sie i regeneruje.
Pozdrowienia Krzysztof K

Wyobraźcie sobie, ze znajomy ze sklepu mowil, ze sprowadzaja miod z chin za 3 zl / kg i od polskiego pszczelarza chcieli by kupic ,ale duzego zysku nie beda miec, jesli pszczelarz wezmie 15-20 zl za sloik 1,2kg. A ludzie kupuja to dziadostwo, bo jak miod jest lejący sie to mowia ze jest dobry, a ten co krystalizuje jest podrabiany.

Za mala swiadomosc spoleczna na temat miodu.

ALe wczoraj jechalem przez miasto i byl elegancki wielki bilbord miody drahimskie i obok słoiczek. http://www.minrol.gov.pl/DesktopModules ... ionId=1995


Czyli albo konsument zwroci uwage albo sie potruje tym czyms z krajow z poza Uni. Wogole jak to brzmi na takiej plakietce??? Żenada

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Właśnie marzę i tak sobie myślę że może czas albo powiększyć pasiekę albo coś robić w tym celu i doszedłem do wniosku że do tego potrzeba mi większej ilości ulików odkładowych które równomiernie mogą służyć do unasieniania marek pszczelich
Jeszcze tylko ocielić przody i dachy dorobić

a czemu boków nie ocieplasz??

mi większej ilości ulików odkładowych. Można wiedziać ile będzie ramek ? Czy będzie mozna podkarmiać oraz zwalczać szkodniki i choroby ?

Wszystko w nich można robić pod daszkiem jest 6 cm wolnej przestrzeni
W uliku mieści się 6 ramek
Zimowałem już nie raz odkłady w nich
Daniel
bo to zbędne
Oto gotowy z pszczółkami

Witam.Bociank . Pytam o ten ulik odkładowy który zamieściłęś w tym temacie.Na zdjęciu jest i ch 20 i rozumiem ze te zdjęcie tego ula z pszczołami to jest ten sam ul. Chodzi mi o ramkę jaka jest w tym ulu (dadant czy wlk a może inna). Czy długo przetrzymujesz matki w takim ulu po unasiennieniu, bo jeśli poddajesz na jesieni to może wystąpić problem z rójkami w takim ulu w czasie sezonu. Jak wygląda zimowla w takim uliku.Pozdrawiam

Uliki te sa robione pod dwa typy uli Dadanta i Wielkopolski
jak wspomniałem każdy mieści 6 ramek danego typu ula
Odkłady które idą na sprzedaż robione są od razu na 5 ciu ramkach gdy matki poddane zaczną czerwić a pszczoły zakryją czerw odkłady są do sprzedaży - podejrzewam że może by się i mogły wyroić za jakiś czas gdyby ich nie przenieść do normalnego ula i nie poszeżyć węzą i suszem
Dla unasienniania matek nie robię tak dużych i silnych odkładów (bo po co ) robię max 3 ramki wtedy jest możliwość trzymania matek nie ograniczona tak zrobiony odkład z 2 ramek czerwiu i jednej pokarmu w sam raz dojdzie do siły aby go za zimować na 6 ramkach
a gdy za szybko dochodzi do siły zawsze można mu gwizdnąć ramkę krytego czerwiu i dać węzy
Zimowla w tych skrzynkach (ulikach ) przebiega naj normalniej niczym w ulu

Witam. Dzięki za wyjaśnienia.Tak jak wcześniej pisałeś taki ul odkładowy jest ocieplony tylka z dwóch stron?.A pozostała 2 strony to jak jest szerokość ścianki.Tam jest deska czy sklejka. Pozdrawiam