FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 22:39 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
Post: 09 sierpnia 2015, 22:21 - ndz 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Witam
Problem jest następujący, zrobiłem dziś przegląd i w jednej z rodzin stwierdziłem brak czerwiu w jakimkolwiek stadium, rodzina zachowuje się normalnie, pracuje.
Pszczół jest od groma, 14 ramek na czarno.
Wstawiłem z innego ula ramkę z larwami w różnym wieku, za kilka dni sprawdzę czy ciągną mateczniki.
Matki nie znalazłem ale przy przeglądzie słyszałem dziwne "kwękanie"???
Czy to możliwe ze nastąpiła cicha wymiana i nowa matka jeszcze nie zaczęła czerwić?
Czy bardzie nastawiać się na zakup nowej matki unasiennionej?
Czy może jest jakaś inna diagnoza?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2015, 22:45 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 409
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Kiedy do nich ostatnio zaglądałeś? Możliwe że zgniotłeś matkę podczas przeglądu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2015, 22:49 - ndz 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
mozliwe :( co można zrobic?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2015, 22:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Opcje
1.Jak chcesz to zostaw tą co kwacze, ale obserwuj cze się unasieni i czy czerw będzie pszczeli. W razie kłopotu zaklep sobie matkę unasienioną.
2. Złapać tą co jest i poddać unasienioną. Nieunasienioną rozsmaruj po klateczce nowej matki by nadać jej zapach ich matki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2015, 22:59 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Zajżyj do nich jutro jak niemają matki to pociogną mateczniki.A jak nie pociogną to przeoczyłeś matecznik jak słyszałeś kwakanie. Jak masz kase to kup czerwioncą matkie , bo jak twoja za 10 dni zacznie czerwić i tydzień potrwa zanim się na całego się rozczerwi, tojuż bendzie konieć śierpnia. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2015, 10:48 - wt 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Jeszcze jedno, mam trudności z znalezieniem matki, ale powinna ona być na ramce z czerwiem którą podałem prawda?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2015, 12:23 - wt 
Zaleski pisze:
Jeszcze jedno, mam trudności z znalezieniem matki, ale powinna ona być na ramce z czerwiem którą podałem prawda?


Matki musisz czasem szukać do skutku albo przestać żeby pszczoły się uspokoiły matka będzie gdzieś w środku ale nie jest to regułą zwykle jest tam gdzie ma miesce do czerwienia na ramce z czerwiem krytym raczej nie siedzi.
Czasem popatrz wzdłuż ramki tak z boku a może uda ci się dostrzeć charakterystyczne długie jasne nogi matki to jest jeden ze sposobów.Poza tym jest wyższa trochę od pszczół i jak patrzysz wzdłuż plastra to się wyróżnia.


Na górę
  
 
Post: 11 sierpnia 2015, 12:59 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Kolego na początek, proponuję metodę kratowania wlotka, na wlotek zamocuj kratę, ale szczelnie przylegającą do ula, o wlotek pod kątem oprzyj płytę.
Strząsaj kolejno z ramek wszystkie pszczoły przed wlotek, stosuj jak najmniej dymu, aby matka została zaskoczona i nie zeszła z ramek.

Po pół godziny szukaj matki na kracie, która będzie chciała wejść do ula.

Jak ktoś nie ma wprawy to znaleźć matkę na ramce szczególnie o tej porze roku to czysty przypadek.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2015, 13:15 - wt 
glazek7777 pisze:
Kolego na początek, proponuję metodę kratowania wlotka, na wlotek zamocuj kratę, ale szczelnie przylegającą do ula, o wlotek pod kątem oprzyj płytę.
Strząsaj kolejno z ramek wszystkie pszczoły przed wlotek, stosuj jak najmniej dymu, aby matka została zaskoczona i nie zeszła z ramek.

Po pół godziny szukaj matki na kracie, która będzie chciała wejść do ula.

Jak ktoś nie ma wprawy to znaleźć matkę na ramce szczególnie o tej porze roku to czysty przypadek.


Pomysł trochę niebezpieczny już lepiej na płachtę białą ale jest ryzyko zgniecenia matki.


Na górę
  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 21:39 - śr 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
A więc.... zrobiłem po pracy 200km po nowa matke, po to żeby zobaczyć jak ją likwidują w kilka sekund, głowa pęka, prosze podpowiedzcie co robić pościnałem wszystkie mateczniki, próbować jeszcze raz??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 21:51 - śr 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Jeśli na tej jedynej ramce został im czerw otwarty to trzeba było ta ramke im zabrać, matkę zostawić na dzień w klateczce (w ulu albo jeszcze bezpieczniej w domu), a jutro odbezpieczyć.

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 22:03 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Jeśli podałeś ramkę z czerwiem to po to żeby sprawdzić czy pociągną mateczniki ? Pociągnęły ? Nie podaje się matki ot tak , nie znając sytuacji w ulu, trzeba było przynajmniej zrobić zabieg jak przy trutówkach ( wysypać zawartość ula 30 m od jego stanowiska ) . W tej sytuacji możesz mieć matkę ratunkową lub trutówki , a podanie w taki ul matki to skazanie jej na śmierć. Więcej rozwagi i pomyślunku następnym razem , żeby nie było na daremno .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 22:16 - śr 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Proszę czytać cały temat.
Podałem ramkę, były mateczniki które zlikwidowałem przed podaniem,
Nie było czerwiu rozrzuconego ani kilka jajek w jednej komórce.

Czy jest prawdopodobieństwo matki ratunkowej? (mniejszej i nieoznaczonej) której jako niedoświadczonemu pszczelarzowi ciężko mi znaleźć? Rodzina funkcjonuje normalnie zalała mi gniazdo nawłocią. Czekać na potencjalne jej czerwienie, czy próbować podać matkę jeszcze raz?
W sobotę był ostatni czerw kryty, czyli teraz mamy 23-24 dzień od kiedy zaginęła stara matka (zrobiły matecznik?), czy dobrze liczę? w takim razie jest szansa że jeszcze nie zaczęła czerwić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 22:34 - śr 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Spokojnie. Jeśli założyły ratunkowe na podanej ramce to matki nie maja. Jak nie masz doświadczenia to nie wrzucaj jej na plaster na żywca. Zanim ją wypusciłeś trzeba było położyć klateczke na chwile na ramkach i zobaczyć jak się zachowują pszczoły w stosunku do niej. Po takim czasie zakładam, że nie ma trutówek ale ręki sobie nie dam uciąć.

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 22:39 - śr 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Klateczka leżała dobre 15 min na ramkach obsiadły ją gęsto.
Czyli skoro założyły mateczniki to nie ma możliwości żeby w ulu była młoda matka?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2015, 23:21 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Zaleski pisze:
Klateczka leżała dobre 15 min na ramkach obsiadły ją gęsto.
Czyli skoro założyły mateczniki to nie ma możliwości żeby w ulu była młoda matka?

Nie pisałeś ,że były mateczniki . Stare pszczoły źle przyjmują matkę ,nawet z zachowaniem środków ostrożności. Mogą też już mieć trutówki , nie piszesz nic o czasie jaki już minął ,ale to już kilka tygodni bez matki skoro nie ma żadnego czerwiu.
Późno już i nic z tego nie będzie , ja bym rozgonił towarzystwo bo za 2 tygodnie wypszczelą się do zera jak odejdzie letnia , spracowana pszczoła.
Jak chcesz spróbować to daj ramkę z wygryzającym się czerwiem , matkę pod kołpak na ten czerw. Za parę minut będzie miała świtę z młodziutkiej pszczoły, która będzie ją karmić i przekazywać substancje mateczne do pszczół ulowych. Nie uwalniaj sam matki , uwolnią ją pszczoły jak przyjdzie czas. Wtedy zasil mocno ramkami z czerwiem z różnych stadiach i obsiadającymi ją pszczołami bo inaczej ta rodzina nie zdąży już do zimy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2015, 01:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak dotąd najlepszy i najszybszy sprawdzian ewentualnego przyjęcia, to matka w klateczce ze świtą wsunięta do ula przez wylotek. Daję lekkim popołudniem, zwężam wylotek, kiedy wracają/wentylują/"pompują" zapach nowej matki do ula, następnego ranka widać czy przyjmą czy nie. Zapach wchodzi do ula "siłą rzeczy" - same zdecydują/poinformują czy przyjmą... Jak nie okłębią/nie zakitują, znaczy otwierać klateczkę, bez czekania na "wyjście przez ciasto". Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 sierpnia 2015, 08:37 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Warszawiak pisze:
Daję lekkim popołudniem, zwężam wylotek, kiedy wracają/wentylują/"pompują" zapach nowej matki do ula, następnego ranka widać czy przyjmą czy nie. Zapach wchodzi do ula "siłą rzeczy"

u mnie wydmuchują, wyraźnie widać jak pracują, są głowami w stronę otworu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 23:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jino2 pisze:
u mnie wydmuchują, wyraźnie widać jak pracują, są głowami w stronę otworu.
To klateczka wtedy, gdy zmieni się temperatura (oby na niższą:) i przeważać będą naloty z powracającymi. Deszczu, deszczu! Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sierpnia 2015, 14:30 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
podali że już się wypadało nad Polską, i pogoda. A do Warszawy chyba ani jedna burza nie dotarła?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 sierpnia 2015, 01:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Ba! Burza! Jeden deszczyk 1/2 h kiedyś na Ursynowie był. Poza tym cisza i susza totalna. Co ciekawe, ta susza może przełożyć się na populację V. I to by był jedyny plus, pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji