FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

chciałem zrobić ambrozol i coś mi chyba nie za bradzo wyszedł - tj 50g kitu rozpuściłem w w 100 ml spirytusu 70% - przez 2 tyg większość się rozpuściła... przecedziłem przez sitko wlałem do butelki, wlałem syrop cukrowy i tu powstał problem - tzn cały kit się ponownie oddzielił w tym roztworze tak jakby "zwarzyło się"... poczytałem o miksturze propolisowej i wychodzi że trzeba było najpierw to jeszcze zamrozić aby wyciągnąć z tego wosk.. pytanie czy da rade jeszcze to jakoś uratować - tj. zlikwidować to "masło kitowe" co pływa po górze ? - jeszcze nie dodałem kwasu szczawiowego i cytrynowego ale wątpię czy one coś zmienią...

zmienią i będzie ok tylko o olejkach nie zapomnij i mrozić nie trzeba tlko przed urzyciem wstrząsnąć

_________________
Pozdrawiam Szczupak