FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dałem Ci tylko porównanie, niczym nie zaśmieciłem forum. Nie tylko Leszka matki dają pokolenia pszczół co potrafią przynieść 120 kg miodu w sezonie - jak pszczelarz ma łeb na karku i bogatą bazę pożytkową na stacjonarnej pasiece lub wędruje - więc nie wywyższaj tak jednego hodowcy i jego matek mimo własnego samozachwytu. Nie ujmuję niczego matkom od Leszka. Temat o pszczołach jakie mam jest na forum, opinie również, poszukaj a znajdziesz.

W tym temacie należy pisac o matkach od Polbarta, jakies filozofie nikomu nie są potrzebne. Jesli rodzina dala 100 słoików miodu, to cena 3 sloiki za matke nie ma żadnego znaczenia.

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

tyle że w 2016 roku Polbart planuje sprzedawać wyłącznie matki unasiennione ze sprawdzonym czerwiem krytym po 200 pln/szt loco odbiorca, a to już nie są 3 słoiki i początkujący pszczelarz nie kupi , bo ryzyko jej zmarnowania wysokie , nawet jeśli jest warta swojej ceny. Szkoda , bo trafiał ze swoimi matkami pod przysłowiowe strzechy , ale widać zmienił politykę i zmęczyła go masówka.

Też mam cichą nadzieję, że Leszek pociągnie jeszcze z jedną serię Gruzinek. U mnie te pszczoły spisują się wybitnie i dla podtrzymania hodowli na własne potrzeby, pisałbym się na 1-2 mateczki.

Do wiosny jeszcze daleko więc może przygarnie jaką Swietłanę z Kijowa i Natasze ze Lwowa i da radę pociągnąć i masówkę bądźmy dobrej myśli.

manio, przy tych ilosciach miodu jak tu na forum nie jeden deklaruja a jeszcze inni sprzedaja za słoik po 55 zl to 4 słoiczki jest pikus


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

ja-lec, wiesz zle się czyta posty gdzie piszesz że są warte każdej ceny . Miałem kiedyś Gruzinkę od Polbarta była lepsza od wszystkich primorskich elgonów i tych innych B... ale Lech z nich zrezygnował szkoda . A dzisiaj każda matka jest tyle warta ile klient za nią zapłaci to tak jak ze wszystkim jak się napalisz to zapłacisz każdą cenę

Z Waszych postów można wywnioskować że Polbart ma (miał) wyłączność na Gruzinkę.

_________________
Pozdrawiam Gabriel

Po gruzince pozostały wspomnienia, brak materiału wyjściowego (reproduktorki) uniemożliwia odtworzenie tej linii, mam 2 w pokoleniu F2, gorsze od F1.
Co do ceny można dyskutować, jeśli świadomie płacę i mam pewność przyjęcia i dobrej jakości matki to nie drogo. Problem powstaje gdy pszczoły wymieniają matkę po jej przyjęciu, rodzina rojliwa i matka idzie z pierwszą rójką, poddatna na choroby, nie dostosowana do naszych warunków klimatycznych, słaby rozwój - małe rodziny.
Miałem reproduktorkę Dobrą od Bartnika - wymieniły na wiosnę, miałem reproduktorkę Alpejkę od Loca - poszła z rójką początkiem maja, płaciłem po 200 zł + przesyłka 20 zł i nic nie odchowałem.
Matki od Leszka są odporne na choroby, przez kilkanaście lat starałem się zlikwidować chorobę woreczkową u krainki, po podaniu matek Polbarta zanikła, w znikomej ilości pojawiła się u Elgona, P21 i P71. Tu należy dodać podwyższoną odporność na warrozę, a niektóre linie jak B38, B366, B320 mają do 1 dnia krótszy okres czerwiu zasklepionego.
Wymaga rozważenia pożytek - matki Polbarta w większości tworzą silne rodziny do produkcji dużej ilości miodu, ale muszą mieć zapewniony obfity pożytek i pojemny ul. Jeśli jest inaczej to u niektórych linni może wystąpić nastrój rojowy.
Przy słabszych pożytkach należy zakupić matki nierojliwe, skłonne do cichej wymiany choć tworzą mniejsze rodziny i zarazem mamy mniej miodu ale dobrze penetrują teren. Przy słabszych pożytkach linie o intensywnym rozwoju przyniesiony nektar zużywają na wychów czerwiu, mamy dużo mięsa i mało miodu.

na bardzo dobrą tak, import materiału zarodowego kosztuje

Jutro i w poniedziałek wysyłamy tegoroczne unasiennione matki pszczele całkowicie za darmo.
Wprowadzamy do rodzin pszczelich matki z nowych linii unasiennione na przełomie sierpnia i września.

Proszę pisać na [email protected]

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Witaj z zesłania , u mnie już za zimno na grzebanie w ulach , rano skrobałem szyby w samochodzie , ale propozycja z klasą

Na jutro już zabrakło ze względu na duże zamówienie, które przed chwila napłynęło na 20 matek.
Resztę zamówień będziemy realizować w kolejności ich zgłaszania w poniedziałek. Na ten moment zostało jedynie około 20 matek.
Z góry przepraszam Wszystkich dla których nie wystarczy.
Jutro i tak nie wyślemy wszystkich matek ponieważ są jeszcze w w ulach nad Wisłą.
W sobotę i niedzielę będziemy ponownie wymieniać a wyślemy w kolejności składania zamówień w poniedziałek aż do wyczerpania zapasów.

Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Tutaj nie do końca się zgodzę. Intensywność czerwienia matki w rodzinie a zarazem ilość pszczół jest silnie uzależniona od dostępności do ula nektaru i pyłku kwiatowego. Gdy pożytek jest mały matka nie czerwi na pełnych obrotach.

W genetyce mamy dwa określenia "genotyp" i "fenotyp".
Genotyp to cechy dziedziczone po rodzicach, a fenotyp to cechy dostosowawcze, ukształtowane w określonych warunkach.
Pszczoły po matkach w pierwszym pokoleniu lub ich krzyżówki pochodzące z terenów (innych stref klimatycznych) gdzie występuje całoroczny pożytek jak basen morza śródziemnego, afryka, mandżuria nie reagują na brak pożytku.
Dopiero drugie czy trzecie pokolenie dostosowuje się do naszych warunków, stąd przy słabych pożytkach i matkach w pierwszym pokoleniu mogą wystąpić niespodzianki tak miałem w tym roku z Liguricą i Izraelską, w mniejszym stopniu z Sacharyjską i Monticolą - ten rok był wyjątkowo ciepły i było to mniej zauważalne. Przy zimnym i mokrym roku w okresach bezpożytkowych konieczne podkarmianie.

To po co sprowadzać , sprzedawać pszczołę ,która nie jest przystosowana do naszych warunków klimatycznych.Zaraz powiesz że do krzyżówki , ale geneotypu nie zmienisz Pewnie dlatego u nas nie chasają żyrafy , zebry i chipopotamy.

Wolałbyś mieć jedną tylko rasę/linię pszczół i żadnego wyboru?

Jeżeli by ona była przystosowana do warunków polskich , była odporna na choroby ,radziła by sobie z varroa ,i jeszcze przynosiła sporo miodu to tak wolałbym mieć tylko jedną rasę.

darekm, - ja jednak wole różne

No właśnie zmieni, no właśnie w wyniku krzyżówek zmienia się genotyp.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Z tego samego powodu biali posiadacze czarnych niewolników kopulowali z co atrakcyjniejszymi niewolnicami , bo ich synowie byli heterozyjnie wybujałymi mieszańcami międzyrasowymi , silniejszymi, większymi i pracowitszymi niż ich bardziej czyści rasowo czarni bracia. Analogia z pszczołami jak najbardziej na miejscu , choć już nie budzi skojarzeń z niepoprawnością polityczną. Genetyka jest jednak jedna dla ludzi i dla pszczół.

manio, a z tymi mniej atrakcyjnymi to nie byłoby heterozji?
Myślę,że większości chłopakom chodziło o to ,że za darmo i do woli i bez zobowiązań.No ale jak mówisz,że chodziło o pracowitość przyszłych pokoleń,to przyznaję że ich to rozgrzesza.

z tymi brzydkimi to już by była praca , a chodziło na początku o przyjemność . A ze z czasem zauważyli dodatkowe plusy tej zabawy to tym gorliwiej się zajmowali . Rozmnażanie to najfajniejsze zajęcie w życiu. Całkiem jak z pszczołami

Z rozmnażaniem często bywa tak,że nawet jak się nam podoba to nie znaczy ,że robimy to dobrze .Całkiem jak z pszczołami.

Prawda jest tylko jedna. Przez te wszystkie importy zagranicznych reproduktorek juz nigdy nie będzie u nas Naszej pszczoły. Każdy próbuje czegoś innego może lepszego, dodaje, krzyżuje a jak się okaże że nic nie wyjdzie z tego lepszego to wtedy obudzi się z ręką w nocniku.

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.

A jakie to pszczoły u nas były ? które chciałbyś mieć , jeszcze co niektórzy mają napisz że potrzebujesz np. augustowskiej to ktoś ci podeśle

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Uprzejmie informuję, że jutro wyślemy drugą partię matek pszczelich.
Każdy Odbiorca będzie poinformowany telefonicznie o wysyłce.
Ze względu na niskie temperatury, wyślemy matki listami priorytetowymi.
W workach pocztowych pomiędzy listami będą mieć dobre warunki podróży.
Proszę wypatrywać listonosza we wtorek, sporadycznie w środę.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszek, niejest to do końca przemyślana decyzja, bo worki z listami podczas przeładunków potrafią mieć wysokie loty i upadki.Z tym tylko że Ty Masz fajny sposób pakowania i chyba wytrzymają te przesyłki podróż. Mimo to proponuję jeśli nie za późno zmienić formę wysyłkową. W poczcie robię to wiem co na rzeczy ,no ale ,ale ....

qq,
w takim razie to będą matki wysokich lotów Leszek wie co robi i napewno niejedną setke tak wysłał

_________________
xyz

Kudłaty, tu niechodzi Mi żeby kogoś zrazić,ale inne jest standartowe postępowanie ze zwykłymi zamkniętymi workami w poczcie ,a przesyłkami z napisem pszczoły czy żywa zwierzęta idącymi jako tzw. luz .Tylko ta pogoda, mimo to w tym tygodniu dam cynki u naszych żeby uważali co robią ,bo inaczej Czuwaj

Niestety często napis "żywe pszczoły" zachęca do ich kradzieży.

A do czego komuś postronnemu pudełeczko z sześcioma pszczołami przecież dzieciom tego do zabawy nie da

Na poczcie także pracują pszczelarze

_________________
Pozdrawiam, Aneta

Wiem nawet znam osobiście jednego listonosza pszczelarza ale ponoć pszczelarze nie kradną, kiedyś byli zwolnieni z przysięgi w sądzie i byli ławnikami . To oczywiście żart ale pszczelarzy na poczcie nie pracuje zbyt dużo i jak by co to wiadomo gdzie szukać

Niechcem ale Muszem .

Ja o godz. 8 mam telefon z pytaniem gdzie dostarczyć pszczoły, mogą dowieźć nawet do ula. Wystarczy wytworzyć właściwe relację z doręczycielem - od Leszka zawsze docierają w najlepszej kondycji.

Że tak spytam po co Wam matki w połowie października,
jak rodziny w kłębach siedzą. Będziecie grzebać, szukać.
Pozdrawiam

Panie przyszły doktorancie,
Kilka kat temu zupełnym dyletancie w pszczelarstwie.
Przestań się ośmieszać.
Posty na Forum Ambrozja przejdą w zapomnienie.
Pan Doktor Mendalka niech Ci Bóg da i niech spełnia jak najlepiej posłannictwo, aby chronił przede wszystkim nasze pszczoły
Promotora masz właściwego.
Szajba ze względu na Twojego Promotora niech Ci nie odbija jak i ze względu, że otrzymasz tytuł doktoranta.
Nie wdawaj się w dyskusje, przede wszystkim ze mną o używanych w pasiekach takich czy innych substancji.
Jesteś za młody i się nie fryga.j spytaj swego Promotora.
Jakie On ma zdanie, nie wiem.Jakie ma zdanie o paradichlobezenie...............

Proszę Cię, nie sprawiaj wrażenia, że doktorant na Uniwersytecie Warmińsko Mazurskim u Pana Profesora
Jerzego Wilde ma wszystkie mądrości w rękawie
Jak widzisz, nikt Ci nie odpowiedział na Twój post.
Ja Ci odpowiadam.
Spotkajmy się, poza internetem.

Pozdrawiam Cię Piotrku,
Leszek

BTW... Zrobiłeś good job, zatkałeś dyskusję, wiedz, ze jestem bardzo towarzyskim egzemplarzem w reality
Jeśli masz ochotę na drugie spotksnie to wybierz termin

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszku myślę, że nie ma potrzeby pisać w taki sposób.
Szanujmy siebie i nasze doświadczenie w pszczelarstwie.
Myslę, że z moim blisko 20-letnim doświadczeniem z pszczołami
miałbym z Tobą o czym porozmawać twarzą w twarz. I nie musisz tego deprecjonować bo swoje z pszczołami przeżyłemi nikt mi tego nie zabierze.
Zarzucasz mi dyletanctwo a chęć zdobywania praktycznej wiedzy o pszczołach przedstawiasz jako coś czego nalezy się wstydzić. Leszku, uwierz mi TY też jeszcze możesz się dużo nauczyć.

Leszku ja tu piszę średnio raz w miesiącu nie pcham się ze swoim zdaniem na afisz. Za stary jestem na takie akcje. Za to TY Leszku przedstawiasz swoje racje jako pewnik i to na nowicjuszach wywołuje zachwyt a u co bardziej doświadczonych w pszczelarstwie irytację i uśmiech na twarzy.

Najbardziej zalezało mi Twojej odpowiedzi ale nie do końca takiej jakiej udzieliłeś
Nie traktuj mnie jak wroga bo jest zupełnie odwrotnie
Cześć

Widocznie post nie jest kontrowersyjny i większość się zgadza z jego tezą. Zachęcanie do grzebania w ulach , szukania i wymiany matek to nie jest dobra nauka dla młodych stażem pszczelarzy. Dla starych i doświadczonych też nie , więc nie wiadomo o co chodzi Polbartowi ?

Nikt w to nie wątpi o czym świadczą Twoje posty pisane o trzeciej na ranem. Ale ponoć godzina trzecia to godzina diabła przez co ten post nie bardzo Ci wyszedł. I chodź nie mam tak dużego doświadczenia jak wy to racje raczej bym przyznał mendalinho, bo brak komentarzy to raczej przyznanie racji dla mendalinho,

Mnie na godzinie pisania postów i na temperaturze grzebania w ulach zależy tak jak na byłej żonie.
Robię z pszczołami co mi się rzewnie podoba i dlatego je znam.

Helloo:-)
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

O jakie zachęcanie do grzebania Wam chodzi? Polbart rozdał zbędne matki i tyle, nie zmuszał nikogo do brania tych matek. Lepiej by było gdyby je zabił? Ktoś, kto miał potrzebę to wziął i gitara, trzeba przybic piątke a nie szukać dziury w całym.

Jacek, kiedy Ty się oduczysz tych epopei brania pod włos?

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Jacek, kiedy Ty się oduczysz tych epopei brania pod włos?

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Wiem jak jest
Nie ołysiał bym gdybym Ci udzielił odpowiedzi jakiej oczekiwałeś.
Paprobuj jeszczio raz.
Odpowiem jak chcesz.

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Epopeja ukazuje dzieje historycznych albo legendarnych bohaterów na tle wydarzeń istotnych dla danej społeczności. Genezy eposu można doszukać się w mitach, podaniach i baśniach, które opiewały przełomowe narodowe wydarzenia społeczno - polityczne, wybitne postaci czy wierzenia religijne.Więc przestać pisać to tak jak by mnie tu nie było . Pozdrawiam

Najlepiej łagodzi stres

Panowie nie stresujcie sie tylko szybciutko wracamy do matek od Leszka ,mam jeszcze kilka ale jak najlepiej to wypada u mnie elgon i primorska krainki jak krainki wiec Leszku co zaproponujesz na nastepny sezon jakis hit taki co by sie nadawal w trudne warunki Bieszczadzkie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Myślę że zarówno ja jak i Leszek piszemy na luzie, tak że koledzy bez paniki Pozdrawiam