Chiński miód jest wykorzystywany w przemyśle spożywczym, chemicznym, tytoniowym itp, itd. Jest tani i się go kupuje na hektotony. Konsument nie ma podanej na etykiecie informacji skąd pochodzi miód który wykorzystywany jest do produkcji np. ciastek, pieczywa, kosmetyków, papierosów czy też wódek oraz napojów dla dzieci. Na wtykiecie jest tylko informacja, że w produkcie znajduje się miód. Natomiast ustawodawca na samym produkcie nakazał umieszczanie informacji skąd ten miód pochodzi - czyli UE lub spoza UE - i gitara wszystko OK.
Nikt tego nie kontroluje. Tak jak ten pan powiedział - ambitny inspektor - czy są ambitni inspektorzy?
Ja osobiście wiem wiem w której piekarni używają takiego miodu i tę piekarnię omijam z daleka a jest to duża fabryka pieczywa.
Dodam jeszcze jedną sprawę i to dość bulwersującą.
Z Chin od jednego z krajów UE - przysyła się miód Chiński. W tym kraju konfekcjonuje i nakleja etykietkę - pochodzenie z UE. Potem taki miód już dostaje paszport "UE". To wszystko w imieniu prawa.