FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

http://lyson.com.pl/1356-Kombinezon-psz ... 35434.html czy ten nadaje się dla początkującego

Jakiś drogi, Osobiście polecam bluzę pszczelarską z kapeluszem, ubierzesz zwykłe spodnie do tego i i tak Cię nie dostaną.
Niema sensu kupowanie tych kombinezonów bo po 1 są trochę niewygodne, po 2 ciepłe, po 3 i tak pszczoły teraz łagodne

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

zagotujesz sie no chyba ze masz szerszenie zamiast pszczół

Kup sobie tylko bluzę z kapeluszem, jest to dobre i wystarczy (bez spodni)

Wystarczy kapelusz, no i rękawice, a resztę dobierzesz z domowej garderoby. Kombinezon, a nawet bluzę (jako amator) uważam za niepotrzebne

Kombinezon drogi. Konkurencja ma za pól ceny - sklepy w necie. Tak jak koledzy piszą bluza z kapeluszem plus spodnie wystarczy. Wg mnie bluza lepsza niz sam kombinezon bo rzadko bo rzadko ale się pszczółka pod sam kapelusz dostanie. Jak decydujesz się na kombinezon to radzę kilka numerów większy tak aby nie przylegał do ciała. To się pszczółka nie przebije. A co do łagodności pszczół to bym polemizował. Każda nawet łagodna może się zbiesić, a po co się narażac

w duzych pasiekach to jadom prawie maszynowo ule wiec i dobra bluza musi byc albo dobry kapelusz przy miodobraniach bo to komfort pracy a na filmikach chodzom w koszulach czy krotkich rekawkach pod publike tylko .

Pod bluzę też pszczoły czasami wejdą, do nogawek spodni tak samo.
Jednak ze względu na wygodę mam bluzę, a nie sam kapelusz czy kombinezon . Do tego kwestia upaprania cywilnego ubrania propolisem.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Znowu odkurzam temat.

Ja tez muszę się zaopatrzyć w kombinezon. Też i moja kobitka - niestety ona jest uczulona jak cholerka. Muszę ją i siebie dobrze zabezpieczyć. Ją od jadu a siebie od ukuć - nie lubię ukuć.
Chciałem się zapytać czy z Waszych doświadczeń pszczoła przebije kombinezon?
Czy pszczoła przebija spodnie typu dżinsy?

Rozmawiałem z wytwórcą kombinezonów i zaproponowali mi doszycie jednej dodatkowej warstwy materiału (przedramiona, barki itp - tam gdzie najbardziej żądlą).
Jednak czy warto - zastanawiam się czy w ten sposób nie zrobię z siebie smażonej kiełbaski.

Jakiej firmy kombinezony polecacie?

Jak będzie obcisły i przylega do ciała to przebije

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

żeby to miało jakiś sens to powinieneś mieć min 2 takie kombinezony a to juz wydatek prawie 600zł, no chyba że ktoś lubi pracować w przepoconym pranym nie wiadomo kiedy kombinezonie
nie robiłem nigdy w takim skafandrze ale też nie mam takiego zamiaru
stosuje u siebie spodnie jasnego koloru, z naturalnego przewiewnego materiału do tego używam koszule koloru białego, czy kremowego wygrzebane w ciucholandzie którego odwiedzam raz do roku przed sezonem , kupie po 1-2 zł/ szt 5-6 koszul na zmiane i mam na cały sezon, jak się upaprze tak że nie da rady wyprać wywalam bez żalu w aucie wożę kilka na zmianę i moge pracować cały dzień w komfortowych warunkach
no i oczywiście mam kilka kapeluszy do kompletu dla siebie oraz ew pomocników przy transporcie
stosuje też rękawice przy noszeniu kropusów etc nie jakieś lateksy w ktorych dłonie się pocą niesamowicie tylko takie z UK rozmiar mniejsze od dołu był materiał wodoodporny a całośc wzmaciana, bardzo fajna sprawa jest czucie, pewny chwyt a dłonie sie nie brudza i nie pocą
coś w tym stylu
http://www.safetyjogger.xs.com.pl/?shim ... =&strona=1

_________________
xyz

Z tego co wiem i pamiętam )niestety pamiętam) - najbardziej atakowane są barki bo tam spoczywa cały ciężar kombinezonu, kurtki. Właśnie tam dostałem dwa strzały - nie było to przyjemne. (szkoda pszczółki )

kudlaty, dzięki za podsunięcie tematu z rękawiczkami (nie biją przez nie?)

Moja żona pracuje w kombinezonie, a i tak dostaje użądlenie co kilka wyjazdów. Sam kombinezon nie wystarczy, trzeba warstwę dodatkową pod niego - a w czerwcu w takim zestawie odwodnić się nie problem.

Ja mam bluzę i ubieram dwie pary spodni dresowych do tego wysokie buty i śmiało chdzę do pszczół.A z tym żądleniem to sam się celowo od czasu do czasu daję użądlić tak dla zdrowia.Swojego czasu miałem bóle reomatyczne w łokciach.Od kiedy mam pszczoły nie wiem co to reomatyzm.

szkoda, że w opisach nie piszą czy te ubiory są wykonane w 100% z bawełny. ja zakupiłem jakieś badziewie z domieszka i ugotować to się mozna ale nie pracowac w tym.

A to zależy - są sprzedawcy którzy opisują z jakiego to materiału i ewentualnie jakie ma domieszki. To zależy od sklepu - bo wystarczy przepisać informacje z etykietki.

Marcinek, po niedzieli wybieram się do hurtowni w Radzyminie , po miodarkę to możesz podjechać ze mną .Obejrzysz wszystko ....

jano to nie jest pod publikę to tak jest, a łagodność pszczół to nie tylko rasa ,a żonkę jak będziesz przenosił na rękach z salonu do sypialni to też będzie łagodna ale jak już przechwyci esemes to już nie będzie łagodna