FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Po jakim czasie deskę z tartaku można złożyć "pod dachem"tj.garaż lub strych.Garaż i strych są przewiewne ,ale nie tak jak wolne powietrze.Z desek nie kapie-przetarte 3 tygodnie temu.
Innymi słowy jak długo powinna być składowana na wolnym powietrzu-chciałbym uniknąć dodatkowej pracy.

poczekaj z 1-2 mies będą lżejsze bo teraz jak będziesz układał surowe to się nadzwigasz niepotrzebnie,
mam też swoją teorie na temat suszenia desek że lepiej na wolnym powietrzu (na przewiewie), z dużymi przekładkami porozsuwane, wąskie stosy natomiast wysokośc wg uznania i posiadanego miejsca

_________________
xyz

Dziękuję.

emka24, Jeżeli nie chcesz aby Ci zasiniały to powinny deski być obsztorcowane, i ja bym je trzymał co najmniej do przyszłej jesieni na zewnątrz. Zwłaszcza że drzewo prawdopodobnie było cięte latem.

Obsztorcowanie z sinieniem nie ma nic wspólnego, tylko odpowiednie przełożenie i w miare szybko po przetarciu.

czy to znaczy ,że powinny mieć boki obcięte?Bo jeśli tak to są obcięte.
Kupiłem deski .

emka24, nie koniecznie musza buc obciete bo wtedy sa na pewno drozsze ale powinne byc okorowane ,ja w tym roku ciolem sosne ale w czerwcu cale lato slonce i wiatr w polowie wrzesnia czesc poszla pod dach a reszta tylko przykryta i dalej na powietrzu ale wszystkie okorowane


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Potwierdzam - Odnowiciel masz zupełna rację

_________________
waldek6530

Tez potwierdzam - ale to tylko przeciwko robakom

_________________
waldek6530

Nie ma jeżeli drewno damy do suszarni, natomiast świeże drewno najwolniej schnie pod korą a grzyby powodujące sinienie właśnie takie wilgotne miejsca najbardziej lubią zwłaszcza powtórzę jeszcze raz jak drzewo było z cięte latem o co podejrzewam.

O to chodzi!

Zadałem to pytanie,bo parę lat temu też kupiłem deski z tartaku ,zesztaplowałem ,poprzekładałem,przykryłem i na wiosnę ,gdy zacząłem je przekładać wewnątrz sztapla była nie tylko sinizna a wręcz grzyb.Wtedy deski przywiozłem prosto spod piły ,był lekki mróz i na deskach był śnieg z trocinami.Nie omiotłem ich-może to była przyczyna.
Tym razem chciałem uniknąć takich przygód i stąd moje pytanie.

Możliwe bo deski powinny być omiecione z trocin.

Dzięki.

A czy to przypadkiem była sosna, bo ona jest najbardziej narażona na sinizne.
Pozdrawiam.

układam deski min 30cm od ziemi a pojedyńcze stosy są przykryte jedynie daszkiem, wszystko elegancko schnie

_________________
xyz

Ważne też żeby kominy były i w pionie, a nie na przekładkę jak cegły w murze.

Odnowiciel,
Tak -tartacznik mówił,że to drewno pozyskiwane jest maszynowo i w trakcie ścinania , ogławiania i korowania jest kaleczone i w tych miejscach najszybciej łapie sinizna.

Ile powinna wynosić odległość między deskami w czasie ich suszenia?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu

Ja osobiście zauważyłem, że deski najlepiej schną na wolnym powietrzu, w miejscu przewiewnym pod zadaszeniem. Schną do dobrej wilgotności i nie pękają później gdy już zrobimy z nich ule.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Gdyby świeże deski układał za 1-2 miesiące to by każda była krzywa...

Deski się układa puki świeże i zazwyczaj przekładki są calowe i to wszystko przykryte ale tylko na górze bez boków żeby był przewiew.

Co do sinienia desek czy to zmiany koloru deski, to powodują to warunki atmosferyczne, zaciekanie deszczu na deski, słońce.

Co do sztorcowania desek. Do suszenia nie trzeba sztorcować ale trzeba koniecznie pozbyć się kory bo w przeciwnym razie w drewno wdadzą się robaki.
Krótkie deski układa się do suszenia w komin.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020,
Kudłatyodpowiedział na moje pytanie,czy deski już układać na strychu-zalecił aby ułożyć je na powietrzu i zaczekać 1-2 mies.bo będą lżejsze...

Nie doczytałem myślałem że deski leżą na kupie i dopiero je będziesz układał.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

podepnę sie trochę mam deski kupione na wiosnę leżą na zewnątrz pod przykryciem czytałem duzo ze deski schną 1 cm grubości na rok czy to prawda czy ule z takich desek będą mocno pracować ? choc nie będę używał gwoździ ani zszywek mam zamiar użyc wkrętów czy to ma sens czy lepiej zrobić ule ze sturoduru

Mam ule jednościenne gr25mm i deski były tylko 6miesięcy składowane, ule 1/2D skręcane wkrętami bezfelcowe i wszystko ok mają już 3 lata. Malowałem impregnatem wodnym.

malowane tylko zewnątrz ?

To i ja się podepnę pod temat.
W sobotę przywiozą mi z tartaku 2 m desek grubość 30mm długość 2 metry szerokość 29 cm. Nie mam możliwości ułożenia ich na zewnątrz tylko na strychu. Jak je poukładać, aby jak najmniej powichrowało?
I jeszcze jedno pytanko:
Podobno dobrym rozwiązaniem aby nie pękały na końcach jest pomalowanie ich na końcach zwykłą farbą olejną czy to prawda?
Pozdrawiam tczkast

Lipsky, ten rok byl upalny deski wyschly ladnie i tez mam od czerwca takie deski az mnie palce swędzom zeby juz z nich cos zrobic


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

tczkast, Bez obawy nie popękają i nie powichrują się ale na pewno zasinieją.

tczkast, kolega ja-lec, ma racje ze posinieja wiec musisz ich dac gdzies na przewiew gdyby to bylo lato bo mozna tak składac a teraz to lepiej nie dawaj na strych
chyba ze tam masz przewiew dobry


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

dzięki za odpowiedzi panowie w tym roku nie wyszlo mi z pszczołami ale na następny już zaklepane mam odkłady zeszłoroczne wiec sklepie pare uli wielkopolskich

Korpusy, dennice i daszki malowałem tylko na zewnątrz, jak pisałem impregnatem wodnym i to dwukrotnie. Impregnat wodny ma tę zalete, że nawet deski nie do końca wyschnięte po ich pomalowaniu nie pękają, ani się nie skręcają, przy mojej wysokości półkorpusów 153mm.

ja-lec, i henry650, dzięki za odpowiedzi. Trudno posinieją to posinieją - niestety nie mam miejsca aby je ułożyć w innym miejscu choć w zeszłym roku zimą kupiłem trochę zwykłych szalunkowych i na tym strychu nie posiniały. To, że je pokręciło to chyba moja wina bo nie poukładałem ich przekładkami tylko "walnąłem" na kupę jak leciało. Strych jest chłodny to strych w kamienicy (cały drewniany)
Pozdrawiam tczkast

tczkast,Poprzekładaj beleczkami 25x25mm idzie zima grzyb powodujący siniznę poniżej 4*C nie rozmnaża się i nie atakuje drewna do wiosny może trochę podeschnie i będzie git. Układaj zawsze beleczka nad beleczką nie rzadziej jak 1m.

OK dzięki za radę

Witam
Jesli czesc desek tesciu zmagazynowal w stodole i podejrzenie jest ze wszedl robak to czy ulozenie ich na zime na dworze cos da (wymrozi paskude) by mozna cos z nich zrobic na wiosne czy raczej opal?

Tylko suszarnia rozprawi się z robakiem .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Tobiasz,
Jeśli deski nie były okorowane, to i suszenie w suszarni nic nie pomoże.

koledzy a robiliście korpusy/półkorpusy z modrzewia?

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

bo lubię,
Wiem z doświadczenia, z szurani biorę nie okorowane i nie zdarzyło mi się że były bez robaka, zawsze coś gryzie.

zbycho81,
Zrobiłem kiedyś jeden ,ale korpus był ciężki.Modrzew jest bardzo żywiczny i ciężki w obróbce-szczypie się przy skręcaniu pomimo nawiercenia otworów.
Takie są moje doświadczenia.

Dzięki za podpowiedź.

A droga to zabawa? Czy juz lepiej kupic nowe deski?