FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 10:36 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pyłek
Post: 07 sierpnia 2015, 21:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Witam Was. Obserwuję pszczoły i zastanawia mnie kolor przynoszonego przez nie pyłku. Jedne obnóża są wielkie, nierówno ułożone i koloru żywo żółtego (jak z rzepaku) i tu podejrzewam nawłoć która dosyć pospolicie u mnie występuje. Drugie obnóża są trochę mniejsze, bardziej kształtne o kolorze pomarańczowym. Trzecie natomiast są małe (znikome ilości ) o kolorze beżowym, kremowym, siwawym (podobny do robinii). Teraz kwitną u mnie maliny jesienne, słoneczniki, nawłocie. Z czego mogą nosić takie kolory pyłków?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 07 sierpnia 2015, 21:49 - pt 

Rejestracja: 06 lipca 2010, 12:31 - wt
Posty: 192
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, wp
Ostatni to bławatek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 08 sierpnia 2015, 11:39 - sob 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
Mam 1kg pyłku,chciałbym go dac odkładom.Jak to zrobić? czy w postaci suchej zmielonej,czy papka z wodą?czy może zmieszać z apifodem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 08 sierpnia 2015, 13:11 - sob 
Daj na dennicy na wkładce z twardego papieru, dawałem tak wiosną kiedyś i zabierały pszczoły wszyściutko, jak nie będą chciały brać możesz też zrobić ciasto z cukru pudru, pyłku i Apifoodu.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 08 sierpnia 2015, 15:04 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CarIvan pisze:
Daj na dennicy na wkładce z twardego papieru, dawałem tak wiosną kiedyś i zabierały pszczoły wszyściutko
a nie lądowało przed wylotką?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 08 sierpnia 2015, 15:05 - sob 
Właśnie nie, uklejały z tego obnóża i pakowały w komórki.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 09 sierpnia 2015, 00:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
CarIvan pisze:
dawałem tak wiosną kiedyś
No właśnie, wiosną.
Pomarańczowy pyłek widuję o tej porze z dyni, ogórków, cukinii i kabaczków. Sąsiedzi nie hodują? Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 09 sierpnia 2015, 13:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 09 sierpnia 2015, 14:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
staszekg,jeśli musiałem dawać to w formie pasty, czyli tylko namoczony wodą i ładnie zjadały.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 10 sierpnia 2015, 00:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Warszawiak pisze:
CarIvan pisze:
dawałem tak wiosną kiedyś
No właśnie, wiosną.
Pomarańczowy pyłek widuję o tej porze z dyni, ogórków, cukinii i kabaczków. Sąsiedzi nie hodują? Pozdrawiam.

Mają i cukinie i ogórki. Zresztą ja też mam. A co sądzicie o tym że ten beżowy pyłek pochodzi z maliny jesiennej?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 10 sierpnia 2015, 06:38 - pn 
powertuj forum a znajdziesz odpowiedź viewtopic.php?f=12&t=3022


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 10 sierpnia 2015, 07:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Alpejczyk pisze:
żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:


Nie myśli Kolega, że przy 38 stopniach - poławianie pyłku dodatkowo utrudnia życie pszczołom ?.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 10 sierpnia 2015, 11:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
komeg pisze:
Alpejczyk pisze:
żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:


Nie myśli Kolega, że przy 38 stopniach - poławianie pyłku dodatkowo utrudnia życie pszczołom ?.

pozdrawiam


Miałem dylemat ale po obserwacji sądzę że nie. Listwy poławiacza wstawiam około 7:00 rano i tak do 10:00, przez ten okres z rodziny zbieram około 150, 200 gram. Bardzo dużo pyłku lądowało na dennicy a i matki były mocno ograniczane w czerwieniu.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 10 sierpnia 2015, 16:36 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Monokultury zasiewu powodują, że jeśli nawet pszczoły przyniosą 2 razy więcej pyłku jak potrzeba rodzinie - matka nie zacznie czerwienia jak nie będzie miała różnorodności pyłku.

Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.

Opinia ta jest potwierdzona naukowo.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 02:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Jako że w jednej z rodzin było bardzo mało pyłku a nie miałem z czego dołożyć to na wiosnę chciałbym im go dać aby nie hamowały z czerwieniem. Zastanawiam się jak podać ten pyłek. CarIvan napisał że albo rozsypać na papierze i wstawić albo ciasto, no właśnie które wydaje się wam lepsze? Ile najlepiej takiego pyłku rodzinie dostarczyć?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 02:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Dlatego poddaję pyłek + miód + puder= ciasto początkiem marca,+ ustawione poidełko ...z podgrzewaną wodą ..
Efekty widać przy kwitnięciu sadów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 03:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Masz co roku niedobory pyłku na wiosnę?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 09:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
glazek7777 pisze:
Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.


nieprawda

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 10:33 - sob 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kudlaty pisze:
glazek7777 pisze:
Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.


nieprawda

Zginęła w oczach bo za dużo na plecach nosiła :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 11:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Ja zamówiłem już 40 sztobrów wierzb. Teraz czekać jak przyjdą a później jak urosną.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 17:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
A co myślicie o takim substytucie pyłkowym?
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 17:35 - sob 

Rejestracja: 01 stycznia 2014, 23:06 - śr
Posty: 256
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Podbeskidzie
pawelp1320 pisze:
Ja zamówiłem już 40 sztobrów wierzb. Teraz czekać jak przyjdą a później jak urosną.


Od dwóch lat sadzę wierzby(sztobry). Niestety co roku kochane rogasie niszczą moje drzewka. Na wiosne jak znowu posadzę to chyba zrobie zabezpieczenie z metalowej siatki, bo skutecznie rogami zdzierają korę, nawet z małych sadzonek.
Macie jakieś sposoby na te "kochane" zwierzaki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 17:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Może ogrodzenie siatką zda egzamin, albo sznurkiem z zawieszonymi puszkami po piwie.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 02 stycznia 2016, 21:52 - sob 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
full-light pisze:
Niestety co roku kochane rogasie niszczą moje drzewka.

Niestety miałem tak samo wszystkie posadzone drzewka zawsze były ostrugane z kory teraz po nasadzeniu ogrodziłem siatką leśną i wszystkie przetrwały nie uszkodzone

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 09:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
pawelp1320, ..stosowałem , ale pszczoły brały bo brały, szkoda było kasy.
Jak zrobię z pyłkiem to zostają tylko woreczki lub folia alu po....pomimo że mają zapasy w ulu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 11:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
wtrepiak pisze:
pawelp1320, ..stosowałem , ale pszczoły brały bo brały, szkoda było kasy.
Jak zrobię z pyłkiem to zostają tylko woreczki lub folia alu po....pomimo że mają zapasy w ulu...

A jakby zrobić pół na pół Beefood z pyłkiem?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 11:55 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Nic nie zastąpi naturalnego , różnorodnego pyłku kwiatowego . Nawet na terenach wydawałoby się ubogich w ten produkt , pszczoły zbierają go dużo , ponieważ bez niego rodzina przestałaby się rozwijać . Oprócz drzew i krzewów , roślin łąkowych , pyłek dostarczają chwasty a jest ich prawie wszędzie bez liku . Popularny , zwykły szczaw w okresie kwitnienia , potrafi dostarczyć go spore ilości . Jesienią zbierają dużo pyłku z kwitnących grzybków pojawiających się na przebarwiających się liściach różnych drzew .
Najpiękniejszy , ceglasto czerwony zbierany jest z zaatakowanych grzybem liści topoli . Najlepiej zgromadzić pyłek dla pszczół w postaci ramek z pierzgą / kłania się przy tym , umiejętność konserwacji ich przez pszczelarza /. Chcąc je pozyskać , należy matkę ograniczyć kratami / np. w ulu wlkp / na jednej półnadstawce , a pod nią /na dennicę / ustawić korpus z suszem . U mnie w okresie najintensywniejszego znoszenia pyłku ,taką pustą kondygnację , pszczółki wypełniają pierzgą w ciągu tygodnia - gdzie indziej , może trwać dłużej .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 12:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pawelp1320 pisze:
A co myślicie o takim substytucie pyłkowym?
Obrazek


nie polecam. Kilka lat temu stosowałem. Szkoda zachodu i pieniędzy.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 13:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Myślę że nie jednemu kol. się przyda:)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 16:12 - ndz 
kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem(nie znam fachowego określenia) więc skoro wiatr, to jak to się ma do pszczół?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 16:23 - ndz 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kwint0 pisze:
kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem(nie znam fachowego określenia) więc skoro wiatr, to jak to się ma do pszczół?


Pszczoły w okresie braku zbierają pyłek także z roślin wiatropylnych min. z kukurydzy pyłek ten jest trochę gorszy ale jak to mówią - z braku laku dobry kit :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 18:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Zbieraja też pył drzewny ktory powstłał podczas cięcia drewna.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 19:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Czyli najlepiej będzie kupić pyłek i zrobić z niego ciasto?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 19:45 - ndz 
pawelp1320 pisze:
Czyli najlepiej będzie kupić pyłek i zrobić z niego ciasto?
Tak. Możesz tez jak pisałem rozsypać na dennicę, też zbiorą.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 03 stycznia 2016, 20:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pawelp1320, podając pyłek na tacy (obnóża ZMIELONE), stwarzasz wrażenie pożytku pyłkowego który jest przerabiany na pierzgę w ulu. Jeśli podasz go jako składnik ciasta to zostanie skonsumowany bezpośrednio przez pszczoły.

Zarówno skład jak i wchłanialność przemawia za pierwszym sposobem jednak nie masz wtedy kontroli która rodzina ile pobrała a i względy epidemiologiczne mogą niektórych przerażać :).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 05 stycznia 2016, 01:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
CYNIG, a jakby wstawiać tace ze zmielonym na dno ula ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 05 stycznia 2016, 09:14 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Proponował bym dostarczyć w słoiczku na pajączku wodę do ula.
Dobrze by było ,na wstępie lekko posłodzić i ciepłą , żeby pszczoły się przyzwyczaiły . I ocieplić..!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 05 stycznia 2016, 10:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
byczek, nie wiem, nie przerabiałem tego. Wystawiałem tace na pasieczysko i cieszyłem się widokiem kąpieli pszczół w pyłku.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 05 stycznia 2016, 11:23 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kwint0 pisze:
kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem

Jest wiatropylna, co nie oznacza, że nie daje pyłku, daje go bardzo dużo właśnie z powodu swej wiatropylności a pszczoły przy braku innych źródeł pyłku skorzystają i z kukurydzy.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 05 stycznia 2016, 14:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Zauważyłem też że kukurydza wydziela sok roślinny w miejscu z tego co pamiętam wyrastania liści i pszczoły też widziałem jak to biorą.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 07 stycznia 2016, 20:53 - czw 

Rejestracja: 10 sierpnia 2010, 12:06 - wt
Posty: 82
Lokalizacja: mazowieckie
W związku ze zbliżającą się wiosną - mam pytanie.
Czy nie zaszkodzi pszczołom pyłek pozyskany w 2014 roku ?
Kupiłem wtedy trochę za dużo i jedno opakowanie mi został.
Pyłek jest w szczelnym opakowaniu, nie widać w nim zmian wzrokowo jak i nie zmienił zapachu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 07 stycznia 2016, 23:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 grudnia 2015, 23:31 - śr
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno Odrzańskie
pawelp1320 pisze:
Zauważyłem też że kukurydza wydziela sok roślinny w miejscu z tego co pamiętam wyrastania liści i pszczoły też widziałem jak to biorą.
Jak się zetnie młodą kukurydzę i zostaną same łodygi, to wtedy dopiero pszczoły się rzucają na ten sok. Ale wziątek z soku kukurydzy z teg co wiem nie spełnia norm miodu, prędzej ziołomiodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 07 stycznia 2016, 23:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Pasieka FKR zapewne masz racje
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Pyłek
Post: 08 stycznia 2016, 16:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Przyszły dzisiaj do mnie sztobry wierzb w odmianach: IBL-3, IBL-7, IBL-8, Smitha, Sadłowicka, Wiciowa, Dzięgielowska, Lipińskiego, Wawrzynkowa i Laurowa. Po cztery sztobry z każdej czyli w sumie 40 sztobrów. Od razu włożyłem je do wody a jutro chcę je wysadzić do doniczek na działce i wkopać doniczki do połowy w ziemię.
Czy wszystkie wierzby da się wyprowadzić w formę drzewa bo oglądałem obrazki i niektóre przybierają formę krzewu, a jakby odpowiednio przycinać?

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji