FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 15:22 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 05 lutego 2016, 00:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
U mnie wygląda to tak :!: W ulach leżakach typu dadant i warszawiaki po pierwszym miodobraniu tak ok 20 maja, matki wrzucam do izolatorów metalowych 5-ramkowych na 3 ramki węzy 1 z czerwiem i 1 z jasną woszczyzną. Wyszukanie 100 matek [ bo tyle mam izolatorów] zajmuje mi ok.3 dni, nadmieniam że matki mam znakowane, sam znakuje, lub kupuję jako jednodniówki od najlepszych hodowców. Czasami gdy nie mogę znaleźć jakiejś mateczki, przepuszczam pszczoły przez izolator i to załatwia sprawę. Na 7 dzień sprawdzam ramki poza izolatorem w celu usunięcia ewentualnych mateczników, w ok. 20% uli potrafią pociągnąć po kilka szt. Izolatory w pewien sposób załatwiają mi problem rójek i ich niekontrolowanych ucieczek. Na ogół wygląda to tak: Gdy wychodzi rój to kilka minut krąży nad pasieką, po czym wraca do ula bo matka jest w izolatorze. Mam ten komfort że nie muszę się spieszyć, pod koniec dnia zabieram izolator z matką i wkładam go do nowego ula tworząc nową rodzinkę.Do macierzaka poddaję młodą matkę na sztuczny matecznik, rodzina ta nie myśli już o rójce i zabiera się do pracy. Odkłady bardzo szybko dochodzą do siły z uwagi na szybkie podjęcie czerwienna przez matki, czasami w zależności od sezonu biorę z nich miód np. z gryki. Rodziny te w zależności od zapotrzebowania zimuję jako samodzielne jednostki lub łącze w końcówce sezonu. W moim regionie o pożytkach średnich metoda ta pozwala mi na uzyskanie dużo większych zbiorów miodu, nie biegam po drzewach za rojami, gdy 3 z 4-ech moich pasiek stoją w lasach. Natomiast jedna z moich pasiek na stojakach wlkp. służy mi do produkcji odkładów, nie roją się gdyż są ciągle osłabiane poprzez ciągłe zabieranie im ramek z czerwiem i młodej pszczoły. Tak to wygląda u mnie :D

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 00:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Piotr Mława,
Pisałeś wcześniej, że oprócz hodowli pszczół pracujesz zawodowo.
Czy w związku z tym masz pracownika bo metoda którą opisujesz wiąże się z obecnością non stop w pasiece(szczególnie jak się ma 3 w różnych miejscach)
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 02:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
Każdego roku od 15 maja biorę całe 26 dni urlopu wypoczynkowego jednorazowo i tym samym wracam do pracy pod koniec czerwca. Przez cały rok zbieram w pracy tzw. nadgodziny, które również odbieram w dogodnym dla siebie czasie. A poza tym pracuję w systemie zmianowym 12-godzinnym tzn. dzień-noc i dwa dni wolnego. Czasami po nocce oczy na zapałki :!: zmęczony jak cholera jadę do pasieki bo pszczółki nie poczekają. W ubiegłym roku wykorzystałem również 14 dni tzw. tacierzynskiego to zasługa mojej małej pszczółki Mai :D. Do pracy w pasiekach nie potrzebuję pomocnika, ewentualnie przy przewozie pasieki na inną miejscówkę. Jedynie przy miodobraniach pomagają mi dwie osoby z rodziny przy odsklepianiu plastrów. Jak ciężka jest to praca wiedzą jedynie osoby które mają większe pasieki, polecam osobom z nadwagą :!: po sezonie gubię co najmniej z10kg :haha: Pozdrawiam wszystkich Pracoholików :D .

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 10:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Piotr Mława pisze:
Każdego roku od 15 maja biorę całe 26 dni urlopu wypoczynkowego jednorazowo i tym samym wracam do pracy pod koniec czerwca. Przez cały rok zbieram w pracy tzw. nadgodziny, które również odbieram w dogodnym dla siebie czasie. A poza tym pracuję w systemie zmianowym 12-godzinnym tzn. dzień-noc i dwa dni wolnego. Czasami po nocce oczy na zapałki :!: zmęczony jak cholera jadę do pasieki bo pszczółki nie poczekają. W ubiegłym roku wykorzystałem również 14 dni tzw. tacierzynskiego to zasługa mojej małej pszczółki Mai :D. Do pracy w pasiekach nie potrzebuję pomocnika, ewentualnie przy przewozie pasieki na inną miejscówkę. Jedynie przy miodobraniach pomagają mi dwie osoby z rodziny przy odsklepianiu plastrów. Jak ciężka jest to praca wiedzą jedynie osoby które mają większe pasieki, polecam osobom z nadwagą :!: po sezonie gubię co najmniej z10kg :haha: Pozdrawiam wszystkich Pracoholików :D

Wiem o czym piszesz. Praktycznie cały okres od kwietnia do września jest podporządkowany pracy w pasiece. Niestety mój charakter pracy nie pozwala mi na wykorzystanie całego urlopu własnie w tym newralgicznym momencie maj-czerwiec.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 19:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Piotr Mława, jak z prowadzeniem pasiek w lasach w minionym suchym lecie ?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 20:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
adidar pisze:
Piotr Mława, jak z prowadzeniem pasiek w lasach w minionym suchym lecie ?
U mnie sezon na miodek sredni :!: Wiosna u mnie była ok :D dużo mniszka. Kruszewina i malina słabo nektarowały w lesie z uwagi na suszę, lipy też się nie popisały. Ogólnie nie będę narzekał, zawsze ten żelazny zapas miodku w magazynie jest. Dzięki uprzejmości pszczelarzy z naszego regionu, którzy zakupili większe ilości miodku ode mnie, mogę spać spokojnie.( dla zainteresowanych ilościami hurtowymi oferta nadal aktualna) :)

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 20:55 - pt 
Piotr Mława pisze:
Kruszewina
chyba kruszyna.


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2016, 22:01 - pt 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
CarIvan pisze:
Piotr Mława pisze:
Kruszewina
chyba kruszyna.
chyba kruszewina też.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 22:30 - pt 
JM pisze:
CarIvan pisze:
Piotr Mława pisze:
Kruszewina
chyba kruszyna.
chyba kruszewina też.

Poczytaj

Kruszyna - słowo kruszewina jest niepoprawne.


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2016, 22:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kruszyna pospolita – Frangula alnus (szakłak kruszyna, kruszczyna, kruszewina, troszczyna, wilczyna).

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 22:45 - pt 
kulka96, pewnie co rejon inaczej nazywana, z nazwą kruszewina się nie spotkałem stąd wydała mi się niepoprawna.


Na górę
  
 
Post: 05 lutego 2016, 23:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
kulka96 pisze:
Kruszyna pospolita – Frangula alnus (szakłak kruszyna, kruszczyna, kruszewina, troszczyna, wilczyna).


Panowie nie ma się o co spierać, jak zwał tak zwał.
U mnie kruszyny (częściej spotykana nawa) jest całe hektary na wilgotnych nieużytkach ale miodu z tego krzewu raczej niewiele.


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2016, 23:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
Co te ostatnie wpisy mają wspólnego z tematem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 08:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Sławek1964 pisze:
Co te ostatnie wpisy mają wspólnego z tematem?


:mrgreen: No jak pożytek dobry to nastroju rojowego niet


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 10:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jest to dość życzeniowe myślenie, owszem mniej rodzin wchodzi w nastrój rojowy ale niestety nie jest to skuteczność 100%. W końcu na rzepaku po chwilowym załamaniu pogody też piękne roje wychodzą. Mimo że pożytku w koło w bród.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 11:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Odnosnie rzepaku a zwłaszcza pyłku z tej rośliny:

powoduje niedobór aminokwasów odpowiedzialnych za funkcje "mózgu" co skutkuje niewspółmierną/nieuzasadnioną rojliwościa a w skrajnych przypadkach porzucaniem gniazda oczywiście w naszych warunkach jest to extremalne zachowanie ,nie ma takiej monokultury i zawsze doniosą czegoś innego [działanie instynktowne] .

Niemniej trzeba miec swiadomosc tego faktu wtedy niektóre zachowania pszczół na tym pożytku stają się bardziej zrozumiałe.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 12:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Cynig dobrze prawi, przede wszystkim matki z małą rojliwością i ręka na pulsie, nie może być ciasnoty, bo nawet największy pożytek nie pomoże. Także młoda pszczoła musi mieć zajęcie. Tak czy siak w mojej pasiece robię odkłady ze starą matką, i mi jest na rękę. Przez te kilka lat jak gospodaruję wyszło mi dwa roje, pierwszy trzy lata temu- właśnie przez ciasnotę, drugi w tamtym roku, nie miałem czasu grzebać więc ul zakratowałem, wyszedł bez matki ale zaraz wrócił- miałem okazję to zobaczyć bo parę minut wcześniej przyjechałem na pasiekę. pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji