FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 00:54 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 240 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 listopada 2013, 23:44 - sob 

Rejestracja: 16 czerwca 2013, 22:08 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Wieliczka
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
czyli pakuję w papier, potem do worka foliowego i do szafy, cieple miejsce, nie przewiewne
może być? ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2013, 23:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Może.
Tylko po co ten papier i worek?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2013, 23:49 - sob 

Rejestracja: 16 czerwca 2013, 22:08 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Wieliczka
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
nie wiem :-) tak i sie pomyślało, że dobrze będzie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2013, 23:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Jak Masz wosk sklarowny już w kręgach to na kartonie w suchym miejscu bez żadnych opatuleń bynajmniej folią bo zapleśnieje jak nic .Nawet szafa,ale bez obcych zapachów perfumerii czy naftaliny bo wosk ma to do siebie że przyjmuje obce zapachy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2013, 23:57 - sob 

Rejestracja: 16 czerwca 2013, 22:08 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Wieliczka
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
qq pisze:
Jak Masz wosk sklarowny już w kręgach to na kartonie w suchym miejscu bez żadnych opatuleń bynajmniej folią bo zapleśnieje jak nic .Nawet szafa,ale bez obcych zapachów perfumerii czy naftaliny bo wosk ma to do siebie że przyjmuje obce zapachy .

no i o to chodziło - dzięki za konkrety
czytam teraz w książkach różnych jak z tym woskiem sie obchodzić i o tym łapaniu zapachów piszą mądrzy ludzie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 19:39 - wt 

Rejestracja: 17 listopada 2009, 12:24 - wt
Posty: 22
Lokalizacja: podkarpacje
Może ktoś policzył ile pszczelarza kosztuje 1kg wosku chodzi mi o włożoną prace Czy to jest ekonomicznie uzasadnione.Moim zdaniem wkład pracy włożony w ten proces ma się nijak do ceny wosku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 20:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W zasadzie obecne ceny nie powodują chęci do odzyskiwania wosku. Co więcej, jeszcze dziwniejszym jest to, że nie ma obecnie urządzenia, które wydajnie ten wosk odzyskuje. Topiarki parowe nie przekraczają 40-50% wydajności, reszta się marnotrawi. Dodajmy jeszcze horrendalne ceny nierdzewnych skrzyneczek, to całkiem tracimy ochotę. Jednak używając zwykłych topiarek słonecznych i najprostszych sposobów typu sokownik czy garnek z wodą - zawsze jest szansa odzyskanie przynajmniej połowy wosku ze starych ramek. Czasem warto.

Pamiętam jak jeden ponad 90 letni pszczelarz ze smutkiem wspominał czasy, kiedy to wosk kosztował 3x tyle co słoik miodu w detalu. Wtedy to ludzi odzyskiwali wosk, teraz palą, bo im się nie opłaca za 9zł do skupu nosić.

Ceny wosku z każdym rokiem rosną, coraz więcej ludzi szuka sprawdzonej, dobrej węzy. Myślę, że jeśli nie będziemy tego robili do skupu, to sytuacja zmusi nas, aby robić to dla siebie. Nie będzie możliwości zakupu węzy bez wymiany.

Tyle ekonomia, a co przyniesie rzeczywistość - zobaczymy. Jednak ze względu na pracę naszych podopiecznych nie powinniśmy dopuszczać do marnotrawienia surowca.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 20:32 - wt 

Rejestracja: 26 lutego 2015, 14:05 - czw
Posty: 31
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: woj.Pomorskie
adamjaku pisze:
Ceny wosku z każdym rokiem rosną, coraz więcej ludzi szuka sprawdzonej, dobrej węzy. Myślę, że jeśli nie będziemy tego robili do skupu, to sytuacja zmusi nas, aby robić to dla siebie. Nie będzie możliwości zakupu węzy bez wymiany.
wtedy dopiero będzie patologia kiedyś jak miałem kilka uli węza kosztowała 20 parę zł , teraz zaczynając od nowa jeśli chciał bym kupić polską węzę bo jestem bez niczego ładnie podnosi to koszt rozpoczęcia pszczelarzenia , a co dopiero gdyby miałą byc tylko wymiana ,,, sory ale wtedy wole "ukraińską parafinę "


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 21:20 - wt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
adamjaku pisze:
Topiarki parowe nie przekraczają 40-50% wydajności, reszta się marnotrawi

Bzdura trzeba umieć topić. Jak zostaje 15% to wszystko.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 21:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
No proszę, chciałbym posłuchać dlaczego tak piszesz. Na podstawie swoich obserwacji? Napisz również jak topić, aby taki wynik uzyskać. Jestem naprawdę ciekawy.

Czy tak sobie chlapnąłeś.. ??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 21:30 - wt 
adamjaku pisze:
Topiarki parowe nie przekraczają 40-50% wydajności, reszta się marnotrawi.

Adaś albo ja źle czytam alboś coś poknocił :wink: mam topiarkę parową i śmiem twierdzić że z tego co pozostanie po wytopieniu plastrów już nic nie wytopisz :wink:
adamjaku pisze:
bo im się nie opłaca za 9zł do skupu nosić.

Czego wosku czy plastrów (suszu)
Lipsky pisze:
sory ale wtedy wole "ukraińską parafinę "

tylko za dwa lata jak wytopisz stare plastry zrobisz sobie sam węzę bo tego syfu ci nikt nie kupi na przerób ponowny !


Na górę
  
 
Post: 08 grudnia 2015, 21:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Posłucham Waszych "wydaje mi się", a później odkryję cyferki właściwe.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 grudnia 2015, 21:47 - wt 
adamjaku pisze:
Posłucham Waszych

Adaś Bardzo prosto
mam Topiarkę Parową układam ramki na stojąco i tyle ! jak już przestanie kapać z rurki to wyłączam podnoszę dekiel poczekam aż trochę ramki ostygną i wywalę je puste tylko druty dostają szpachelką zbiorę z dna sita trochę koszulek i tyle i następna partia !!!
Po paru minutach wyrzucone koszulki jak woda odparuje w nich są suche jak wiór
Do parowej topiarki się nie wycina suszu i nie ugniata jak
adamjaku pisze:
najprostszych sposobów typu sokownik


Na górę
  
 
Post: 08 grudnia 2015, 22:41 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
adamjaku pisze:
Posłucham Waszych "wydaje mi się", a później odkryję cyferki właściwe.

Nie ma co odkrywać i się krygować :wink: , dyskusja na temat wyższości takiej czy innej metody powinna się zaczynać od przeciętnej ilości wosku wytopionego z ramki np; wielkopolskiej . I tyle i aż tyle .
Akurat ten temat mnie też interesuje i jestem ciekaw innych lepszych metod .
Na razie "lecę na parowej " wynik do teraz bez jakiś szczegółowych badań bo ważyłem tylko przy okazji .Z ramek wz ponad 10 dkg z ramki wp do 10 dkg .
Postępowanie przy wytopie jak u Bogdana ,z tym że mam topiarkę "ocieplaną " tzn . że temp w niej powinna być ponad 100 stopni .
Na ten szczegół zwróciliśmy uwagę w dyskusji z kolegą który też przykłada uwagę do wydajności :wink:
Pozdrawiam
Edit: przewijał się też motyw węzy wtapianej wcześniej do ramek mini czy maxi :wink:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 grudnia 2015, 23:28 - śr 

Rejestracja: 17 listopada 2009, 12:24 - wt
Posty: 22
Lokalizacja: podkarpacje
Jeżeli w większości węza jednak produkowana jest z parafiny lub z dodatkim to czy przechowywanie miodu w takim suszu nie jest szkodliwe.Być może potrzebna tu jest jakaś regulacja a może jest jakaś norma Być może producenci węzy powinni być certyfikowani. Co koledzy o tym myślicie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 00:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Obrazek



Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 07:54 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
beekeeper2 pisze:
Być może producenci węzy powinni być certyfikowani. Co koledzy o tym myślicie

Też tak uważam .

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 07:57 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
mendalinho co to jest ? z czego to taki wyszedł ten brązowy krążek ?

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 09:23 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A co to, autoklaw Ci rozwaliło że wszystko pobrudzone woskiem :lol:
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
mendalinho, Nie trzymaj w niepewności :D

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Panowie ten wosk po wytopieniu miał kolor ciemnożółty. To jest czysty wosk z moich ramek. Zmienił kolor po sterylizacji(nieudanej). Mam swoja teorie dlaczego zmienił kolor na brąz ale jestem ciekaw Waszych opini. Zaznaczam to jest czysty wosk bez dodatków. Zanieczyszczeń po klarowaniu-znikoma ilość.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mendalinho, Przegrzany ? Odsklepiny z pozostałościami miodu ? Wosk z domieszka propolisu ?

Ale pole do spekulacji :lol: .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Obstawiałem sporo kitu, ale skoro czysty. To poczekam.
mendalinho pisze:
Mam swoja teorie dlaczego zmienił kolor na brąz ale jestem ciekaw Waszych opini.
I dalej trzymasz w niepewności :D

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pewnie pierzga była w ramkach gdy topiłeś wosk ale wiem kto wie ty to najlepiej wiesz .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adriannos pisze:
I dalej trzymasz w niepewności :D

Podczas sterylizacji wybyło całą wodę z urządzenia(mój błąd) :tasak:
Przez pewien czas wosk był sterylizowany bez wody(pary wodnej). Jedna grzałka uległa spaleniu. po uzupełnieniu wody grzała jedna grzałka(wtedy o tym nie wiedziałem. Wosk powoli stygł w urządzeniu. gdy się zooruientowałem, że urządzenie jest niesprawne spuściłem wosk.
Myslę, że temperatura wosku przy spuszczeniu nie przekraczała 80 stopni


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Aha. Przypalało i się spaliła. Bo wody było za mało, lub w ogóle.
Będziesz dawał go do przerobu, czy na coś innego?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
pawel. pisze:
pewnie pierzga była w ramkach gdy topiłeś wosk ale wiem kto wie ty to najlepiej wiesz .pawel

Paweł zapewne masz racje . Ja nie przebieram ramek ponieważ i tak wosk jest sterylizowany. To mogły być ramki z pierzgą, pokarmem i zamarłym czerwiem po spadłych rodzinach po zimowli. Na pewno też na tych ramkach był kit ale nie sądzę, żeby miał wpływ na kolor(może się mylę)
adriannos pisze:
Będziesz dawał go do przerobu, czy na coś innego?

Wiesz co sam się zastanawiam. Jeszcze trochę z nim powalczę. Na początek ponownie go sklaruje z dużą ilością deszczówki . Zobaczymy czy zmieni kolor. Ktos tu pisał, że węże z takiego wosku da jako ramke do łapanie warozy ale jestem pewien, że woszczyzna z takiej węzy będzie pięknie jasnożółta także pomysł chyba nietrafiony.
Cześć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
mendalinho, Nie walcz z nim, tylko poczekaj do lata i daj do topiarki słonecznej, jeśli taką posiadasz. Czasem, nawet często, taki przypalony rozjaśnia.
Do ula bym takiego koloru nie pakował. Tam ma iść to co najlepsze w zamyśle.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adriannos pisze:
mendalinho, Nie walcz z nim, tylko poczekaj do lata i daj do topiarki słonecznej, jeśli taką posiadasz. Czasem, nawet często, taki przypalony rozjaśnia.

Mądrego to i dobrze posłuchać
Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 12:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
mendalinho, Nie dziękuj. Najpierw trzeba to zrobić, sprawdzić. Przypalone z gara mi ładnie rozjaśniało. Ale efekt może być różny. Zależy jak bardzo go grzałka sfatygowała.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 14:02 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
mendalinho pisze:
Podczas sterylizacji wybyło całą wodę z urządzenia(mój błąd) :tasak:
Przez pewien czas wosk był sterylizowany bez wody(pary wodnej). Jedna grzałka uległa spaleniu. po uzupełnieniu wody grzała jedna grzałka(wtedy o tym nie wiedziałem. Wosk powoli stygł w urządzeniu. gdy się zooruientowałem, że urządzenie jest niesprawne spuściłem wosk.
Myslę, że temperatura wosku przy spuszczeniu nie przekraczała 80 stopni



No dobrze tobie się przypalało , a co adamjaku powie gdy nawet węzę taką brązową zrobił

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 15:10 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Zenon pisze:
No dobrze tobie się przypalało , a co adamjaku powie gdy nawet węzę taką brązową zrobił

Taka ciemna węza podana do ula , będzie przez pszczoły odbudowywana tak samo jak ta jasna a plastry wybudowane na niej podobne , równie chętnie zasiedlane przez pszczoły . Sprawdzałem to u siebie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 15:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
paraglider, To jeszcze napisz, jaki kolor jest potem, jak ramki z takiej węzy będzie się topić.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 21:29 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
paraglider pisze:
Taka ciemna węza podana do ula , będzie przez pszczoły odbudowywana tak samo jak ta jasna a plastry wybudowane na niej podobne , równie chętnie zasiedlane przez pszczoły . Sprawdzałem to u siebie .

"paraglider " nie oto mi chodzi kto poda tą węzę niech se pszczoły ją budują ,
mendalinho opisał czemu mu wyszedł taki brązowy wosk ,
po prostu interesuje mnie dla czego dla adamjaku wyszedł też podobny wosk , po fotkach można powiedzieć że identyczny

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2016, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Mój jest chyba ciemniejszy.. tylko wejściowo u mnie również ciemny był. Sterylizacja niestety nie rozjaśniła go ani trochę.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2016, 12:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
O 19 jedziemy z Beatką po węzę do Piotrka do Wambierzyc. Moje zamówienie było chyba jako ostatnie, ale mi się nie spieszy. Grunt, że wysterylizowana i na wymiar. 5,4 gwoli ścisłości.
I z wosku, a nie dodatków.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2016, 22:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 18:39 - ndz
Posty: 154
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Chłopaki a podajcie mi namiary na pana piotrka z wambierzyc .Mam wosk i jak zrozumiałem pan piotr robi węze,może by mi zrobił z mojego wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2016, 23:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 grudnia 2015, 23:31 - śr
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno Odrzańskie
mendalinho pisze:
adriannos pisze:
I dalej trzymasz w niepewności :D

Podczas sterylizacji wybyło całą wodę z urządzenia(mój błąd) :tasak:
Przez pewien czas wosk był sterylizowany bez wody(pary wodnej). Jedna grzałka uległa spaleniu. po uzupełnieniu wody grzała jedna grzałka(wtedy o tym nie wiedziałem. Wosk powoli stygł w urządzeniu. gdy się zooruientowałem, że urządzenie jest niesprawne spuściłem wosk.
Myslę, że temperatura wosku przy spuszczeniu nie przekraczała 80 stopni
Bzdura, to ze nie ma wody nic nie zmienia. Kit się pali i zostaje zwęglony na dnie, mało oddaje koloru. Miód albo cukier.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2016, 09:39 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
cichy10 pisze:
Chłopaki a podajcie mi namiary na pana piotrka z wambierzyc .Mam wosk i jak zrozumiałem pan piotr robi węze,może by mi zrobił z mojego wosku.


miodywambierzyce.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 15:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Sol Bąk pisze:




W sotatnim filmiku, ten pan czyści spód wyklarowanego wosku, i mówi, że ten ciemny osad to propolis. Czy ktoś już pozyskiwał w ten sposób propolis, czy podczas takiego gotowania nie traci on swoich właściwości? I jeszcze jedno pytanie: czym wyciskacie zboiny po roztopieniu plastrów w garnku. Dzisiaj trochę wytopiłem i zauważyłem, że zostaje tam całkiem sporo wosku. Ma ktoś jakiś chałupniczy pomysł i zechce się podzielić???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 16:15 - śr 

Rejestracja: 21 sierpnia 2014, 20:44 - czw
Posty: 253
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
No ciekawe, nigdy bym nie podejrzewał że to propolis. :!:
Chyba z cementu bo kolor podobny :shock:

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 16:17 - śr 
zbycho81 pisze:
W sotatnim filmiku, ten pan czyści spód wyklarowanego wosku, i mówi, że ten ciemny osad to propolis.
:haha: :haha: :haha: chyba ma coś nie teges z główką.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2016, 16:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Bzdura na gumowych kołach. To są zwykłe śmieci. Oprzędy po larwach wylęgłych które przeszły przez sito..

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 17:16 - śr 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Kiedyś oglądałem filmik jakiś hamerykancki ale nie ten co wyżej i gość również twierdził że to jest propolis .Myślę że nie ma co wyśmiewać tylko sprawdzić a oprzędy to on oddzielił wcześniej .
Osobiście tego nie sprawdzałem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 17:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
gościu twierdzi, że propolis to jest ta warstwa siwa pomiędzy woskiem a resztkami oprzędów. Mówi że płacą mu za to 150 dolarów za kg jak dobrze zrozumiałem, także chyba musi to być prawda. W innym wypadku nikt od niego tego by nie kupił. Zeskrobuje to z kostki wosku po około tygodniu jak już jest dobrze wyschnięte.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 18:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
No tak najlepiej to zajrzeć do książki i mamy gotowca 1 czysty wosk /2 warstwa wosku zawierająca cząsteczki wody \ 3 zanieczyszczenia na spodzie krążka opis z Poradnika pszczelarskiego z 1961 roku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 18:38 - śr 
górski_pszczelarz pisze:
Zeskrobuje to z kostki wosku po około tygodniu jak już jest dobrze wyschnięte.
Pachnie podobnie ale propolisu w tym tyle co włosów na głowie łysego.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2016, 18:41 - śr 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
zbycho81 pisze:
Dzisiaj trochę wytopiłem i zauważyłem, że zostaje tam całkiem sporo wosku. Ma ktoś jakiś chałupniczy pomysł i zechce się podzielić???


Susz z wodą rozgotowuję nad ogniskiem, przecedzam przez pończochę, pozostałość w pończosze wyciskam przy pomocy dwóch desek spiętych zawiasem skrzyniowym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 19:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Marian, czyli dwie deski połączone tym zawiasem, otwierasz, kładziesz oprzędy w pończosze, zamykasz i dociskasz. Dobrze zrozumiałem? A w deskach, jakieś rowki wyżłobione czy na płasko też daje radę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 19:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1086
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Koledzy w ja nie twierdzę, że to jest propolis. Obejrzałem film, coś niecoś rozumiem j. angielski, i facet na tym filmie wyraźnie mówi, że to propolis, i że bierze za to kasę. Wszystko jest tak jak opisał górski pszczelarz. Może warto by to jakoś sprawdzić???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 240 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji