FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

"Współczesna gospodarka pasieczna" Sławomir Trzybiński. Myślę o zakupie tej książki, czy ta książka zawiera informację o pracy na ulach korpusowych? Ewentualnie, może któryś z kolegów poleci jakąś inną pozycję odnośnie pracy przy ulach korpusowych?

http://pasieka24.pl/index.php/bibliotec ... -wydanie-2
część III - gospodarka w ulu wielokorpusowym od wiosny do wiosny,

aczkolwiek w pozycji którą podajesz też jest opis pracy w ulu korpusowym (wlkp)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

zbycho81, ostatnio ukazała się na naszym rynku księgarskim pozycja „Łatwe Pszczelarstwo” (dr Gerhard Liebig).

Przyznam, że jest to bardzo fajne uzupełnienie biblioteczki, pokazujące nieco inne pszczelarzenie (co prawda na ulach Zendera ale i do naszych da się dostosować).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Moim skromnym zdaniem od ,,Gospodarki Pasiecznej" Pani Wandy Ostrowskiej nie wydano żadnej sensownej książki o tematyce pszczelarskiej, starsze książki nawet przedwojenne, są o wiele ciekawsze i szczegółowe jak współczesne, tylko tam warrozy i marketingu w pszczelarstwie nie znali ale liczy się hodowla, od siebie polecam ,, Moją gospodarke pasieczną" Brata Adama, poz

Dzięki serdeczne. Właśnie chodzi mi o ule wielokorpusowe.

Wanda Ostrowska, jak napisano wyżej.
A na uzupełnienie wiedzy http://olx.pl/oferta/hodowla-pszczol-cu ... edGZT.html

Można przeczytać wiele książek, lecz najlepsza nauka,gdy stoi się przed ulem i pszczelarz pokazuje co jest w ulu i tłmaczy, tylko tak moźna szybciutko załapać co jest co i dlaczego. Pozdrawiam.

Ta książka też jest dobra jest opisane i o odkladach jak i matkach

Moim zdaniem powinieneś poszukać pszczelarza który Ci wyjaśni pewne sprawy na żywym ulu. Poczytaj Ostrowską , Liebiga, w ogóle dużo czytaj i porównuj praktykę z teorią...Trzybiński... Jak dla mnie jeden z gorszych autorów dostępnych na rynku, wtórny i w fatalny sposób maksymalizujący zyski z pisaniny.

_________________
https://t.me/pump_upp

no bo wcześniej pisały autorytety a teraz może byle pszczelarz który ma tyle doświadczenia w pasiece ile dzieci mają wakacji, wystarczy zobaczyć co proponuje na półkach nasz krajowy monopolista i więcej nie trzeba dodawać

_________________
xyz

Do mnie osobiście lepiej trafiła Ostrowska niż trzybinski. Jako człowiek który czyta dużo książek. Jego pismo jest niezbyt przyjazne. Nie wiem. Może tylko dla mnie. Ale jakby się męczył jak ja pisał. Takie masło maślane.

Dziękuję koledze, chodzi mi o książki z nowymi zastosowaniami, np. dennice osiatkowane itp. Ale nie wiem czy w ogóle taka publikacja sie juiż ukazała, dlatego pytam kolegów którzy są większymi molami książkowymi niż ja .

Pszczoły mam już 5 lat, ale ja lubię się rozwijać, od dwóch lat mam ule wielkopolskie, a już mam w planie wprowadzić korpusowe z jednym rodzajem ramki, np. 18 wlkp. Wiem, że dużo rodzaju ramek w pasiece, ale to na razie aż posmakuje co mi smakuje . A z książką zawsze przyjemniej, a już z pszczelarzem, który wytłumaczy lub pokaże to już rarytas .

A ja uwazam ze z ksiazek sporo dowiesz sie podstaw.I tu polecam W.Ostrowska.Kazde kolejne jak czytalem prawie nic nowego nie wnosily a te nowsze to tak jakbys czytal to samo tylko wyrazy w innej kolejnosci poprzesuwane
Najwiecej to u kolegow z forum sie nauczysz;)